Pan Kąt, Platon i Arystoteles albo skąd się wzięły szklane domy?

Pan Kąt, Platon i Arystoteles albo skąd się wzięły szklane domy?

Pan Kąt, Platon i Arystoteles albo skąd się wzięły szklane domy?

Opublikowane: 13.01.2022 / Sekcja: Kulturalne  Wykład 

Czas wydarzenia:

Miejsce wydarzenia: platforma ZOOM 

Organizator: Muzeum w Gliwicach 

Pan Kąt, Platon i Arystoteles albo skąd się wzięły szklane domy? - tak brzmi tytuł kolejnego wykładu on-line z cyklu „Modernizm, postmodernizm, architektura", na który w czwartek, 20 stycznia o godz. 18.00 zaprasza Muzeum w Gliwicach.

„Hallo, czy pan Kąt?” – ta powtarzająca się fraza w rymowanej powiastce dla dzieci „Pan Tom buduje dom” Stefana Themersona i rysunkami Franciszki Themerson z 1938 roku, gdzie architekt nazywa się „Kąt” jest – jak zauważa Paweł Taranczewski – jednym z przejawów czystej postaci „moderny”. Trudno się z tym nie zgodzić. Nazwisko „Kąt”, a przynajmniej taki przydomek, mogliby nosić właściwie wszyscy luminarze ruchu nowoczesnego w architekturze – Adolf Loos, Le Corbusier, Walter Gropius, Mies van der Rohe, Philip Johnson…, także Bruno Taut, który w wydanej w 1919 roku książce „Alpine Architektur” rozwijał wizję oszlifowania szczytów czterotysięczników wokół Zermattu, by uzyskać efekt szlachetnych kamieni. Fascynacja siatką, czyli zespołem krzyżujących się – najczęściej pod kątem prostym – linii, tworzących zgeometryzowany układ, podporządkowany jednej zasadzie, fascynacja szkłem, antynaturalizm, antymimetyczność, odwrót od konkretu ku temu, co uniwersalne – podczas styczniowego wykładu omówione zostaną cechy właściwe realizacjom ruchu nowoczesnego. Przemawiają one za tym, by realizacje te potraktować jako zmaterializowaną abstrakcję. Bez wątpienia to ze względu na te cechy Charles Jencks słusznie twierdził: „być może tradycja idealizmu jest zasadniczym składnikiem tego, co znane jest powszechnie jako ”. Otwarta pozostaje jednak kwestia, o jakim idealizmie i jakiej tradycji tu mowa. Teoretycy architektury – nie tylko Jencks, ale też jego nauczyciel Reyner Banham, a także krytyk Lewis Mumford, który realizacje Miesa van der Rohe nazywał „wytwornymi pomnikami niczego” – sytuują architekturę modernistyczną w kontekście „platońskiego idealizmu”.

W trakcie wykładu prowadząca, Ewa Chudyba, przedstawi argumenty na rzecz tezy, że teoretycznych podstaw ruchu nowoczesnego w architekturze (i szerzej: architektury „na służbie” modernizmu) poszukiwać należy nie w filozofii Platona, ale w idealistycznym systemie Hegla, a szerzej – w nowożytnej optyce ukształtowanej pod wpływem wątpiącego Kartezjańskiego cogito, czyli w paradygmacie mentalistycznym.

Prowadzenie: Ewa Chudyba
Wstęp wolny, obowiązują zapisy: zapisy@muzeum.gliwice.pl
Organizator: Muzeum w Gliwicach