//28-11-2023
|
![]() |
Spotkanie wolontariuszy – Centrum 3.0 zaprasza
Wolontariusze są wszędzie tam, gdzie jest potrzebne wsparcie, uśmiech i dobre słowo, pomoc dla tych, którzy sami nie mogą sobie poradzić. To bohaterowie codzienności, którym chcemy podziękować za wielkie serca. Okazją będą miejskie obchody Międzynarodowego Dnia Wolontariusza.
W Gliwicach wydarzenia w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Wolontariusz przygotowuje corocznie Centrum 3.0 – Gliwicki Ośrodek Działań Społecznych, wspierane w tym roku przez Centrum Kultury Victoria.
Dwa dni pełne atrakcji!
Centrum 3.0 przygotowało program na dwa dni, które wypełnią atrakcje dla wolontariuszy i organizacji oraz dla mieszkańców Gliwic. Pierwsze wydarzenie odbędzie się 1 grudnia, a główne obchody zaplanowano na 9 grudnia na gliwickim Rynku.
1 grudnia – spotkanie wolontariuszy
– Wszystkich wolontariuszy zapraszamy na spotkanie przygotowane specjalnie dla nich. 1 grudnia spotkamy się w siedzibie Śląskiego Stowarzyszenia chorych na SM „SezaM”, w budynku PATION przy ul. Jana Śliwki 12 (wjazd i parking od ul. Uszczyka), aby podsumować działania, wysłuchać ciekawej prelekcji, a na koniec – razem się bawić przy dobrej muzyce. Starujemy o godz. 17.30 – zachęca Centrum 3.0. W programie między innymi: prelekcja pt. „Motywacja wolontariuszy” Tomasza Małanki, podsumowanie projektu „Korona Gór Polskich” prowadzonego przez Fundację Różyczka, fotobudka „Selfie mirror”, kreatywne warsztaty, zabawa przy muzyce z Prywaciarzami.
Na wydarzenie – oprócz wolontariuszy – Centrum 3.0 zaprasza także przedstawicieli fundacji, stowarzyszeń i instytucji, które współpracują z wolontariuszami. Osoby zainteresowane proszone są o dokonywanie zapisów poprzez formularz dostępny na stronie: gods.gliwice.pl/odw2023/
9 grudnia – Święto Wolontariuszy na Rynku
Główna część obchodów odbędzie się 9 grudnia na Rynku, gdzie od godziny 16.00, pośród świątecznych kramów Gliwickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego, wspólnie podziękujemy wolontariuszom. Na scenie pojawi się Ewa Aksamit wraz z zespołem Velveteve, a także zespół LOR – a dokładnie 4 utalentowane muzycznie dziewczyny z Krakowa, które zarażają swoją folkową i subtelną muzyką. Przedstawiciele organizacji i sami wolontariusze odbiorą dyplomy, a grupa artystyczna Galimatias rozda słodkie upominki dla mieszkańców, którzy na chwilę będą mogli przeobrazić się w #niezawodnego superbohatera, jakim bez wątpienia jest Wolontariusz, i zrobić sobie zdjęcie na specjalnie przygotowanej na tę okazję fotościance. Dodatkowo wszyscy zainteresowani wolontariatem w Gliwicach będą mogli uzyskać informacje od pracowników Centrum 3.0 oraz napić się ciepłej herbaty „od serca”.
Więcej informacji o obu wydarzeniach znajduje się na stronie http://gods.gliwice.pl
Zapraszamy do wspólnego świętowania!
RozmawiajMY o Gliwicach i powiecie gliwickim
Prezydent Gliwic Adam Neumann, wspólnie z siedmioma włodarzami gmin powiatu gliwickiego, zaprosił lokalnych parlamentarzystów do rozmowy na temat dalszej współpracy rządu z samorządami. Podczas spotkania w gliwickim Ratuszu przedstawiciele gmin opowiedzieli o bieżących problemach i wyzwaniach samorządów. Parlamentarzyści, którzy pozytywnie odpowiedzieli na zaproszenie, zapewnili o swojej gotowości do współpracy w bliskich im dziedzinach. Zadeklarowali także chęć kontynuacji spotkań z samorządowcami.
– Bardzo dziękuję Państwu za przybycie i odpowiedź na nasze – czyli moje i siedmiu włodarzy gmin powiatu gliwickiego – zaproszenie. Uznaliśmy, że po wyborach parlamentarnych warto zaprosić Państwa do gliwickiego Ratusza, żeby jeszcze lepiej się poznać i u progu Państwa kadencji porozmawiać o najważniejszych kwestiach dla samorządów, na których rozwiązaniu zależy nam w nowej kadencji parlamentu – mówił prezydent Gliwic Adam Neumann.
Wśród tematów poruszanych podczas spotkania znalazły się kwestie dotyczące m.in. budowy nowego szpitala w Gliwicach, przywrócenia kompetencji samorządów gmin i umożliwienia im lepszego planowania i zarządzania środkami z budżetowymi. Rozmawiano też o wyzwaniach w oświacie, problemie odpowiedzialności gmin za utylizację nielegalnych składowisk odpadów oraz procesie transformacji ekologicznej w gminach górniczych.
Obecni na spotkaniu byli posłowie i posłanki na Sejm RP: Marta Golbik, Marek Gzik, Tomasz Głogowski, Wanda Nowicka, Piotr Strach, Wojciech Szarama, Krystyna Szumilas i Jarosław Wieczorek oraz senator Zygmunt Frankiewicz. Z kolei samorządy powiatu gliwickiego reprezentowali: wójt Pilchowic Maciej Gogulla, burmistrz Sośnicowic Leszek Kołodziej, burmistrz Toszka Grzegorz Kupczyk, wójt Rudzińca Krzysztof Obrzut, wójt Wielowsi Ginter Skowronek, burmistrz Pyskowic Adam Wójcik oraz wójt Gierałtowic Leszek Żogała. Rolę gospodarzy spotkania pełnili prezydent Gliwic Adam Neumann oraz jego zastępca Mariusz Śpiewok. (ml)
Hipokamp. Marek Napiórkowski
Ostatni czwartek listopada upłynie w Gliwicach przy dźwiękach muzyki granej na żywo. W ramach „Czwartku Jazzowego z Gwiazdą” w Kinie Amok wystąpi czołowy gitarzysta polskiej sceny jazzowej Marek Napiórkowski.
Jest znakomitym gitarzystą i kompozytorem, którego trudno zaszufladkować. Marek Napiórkowski od początku swojej kariery zajmuje wysokie miejsca w polskich rankingach muzycznych, jest doceniany przez krytyków. Szesnastokrotnie nominowany był do nagrody Fryderyka, a w 2019 roku został jej laureatem. Na swoim koncie ma także inne znaczące nagrody oraz współpracę z wieloma świetnymi artystami – na jego solowych płytach wystąpili m.in. Chris Potter, Clarence Penn, Grégoire Maret, Mino Cinelu, Manuel Valera, Anna Maria Jopek czy Leszek Możdżer. Koncertuje zarówno w kraju, jak i za granicą.
Jedna z ostatnich płyt Napiórkowskiego – „Hipokamp” – to album łączący wyrafinowane improwizacje jazzowe ze światem elektronicznych struktur dźwiękowych i intrygujących dialogów instrumentów perkusyjnych. Gitarzyście towarzyszą na niej Jan Smoczyński, Paweł Dobrowolski, a także brazylijski multi-perkusjonista Luis Ribeiro. Gościem specjalnym, który pojawił się na płycie, jest – ceniony w Europie i na świecie saksofonista jazzowy – Adam Pierończyk.
30 listopada w gliwickim Kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3) zespół wystąpi w kwartecie: Marek Napiórkowski (gitary), Jan Smoczyński (syntezatory/instrumenty klawiszowe), Paweł Dobrowolski (perkusja), Bartek Miler (instrumenty perkusyjne).
Organizatorami koncertu są Stowarzyszenie Muzyczne Śląski Jazz Club oraz Centrum Kultury Victoria. Bilety dostępne są na sjc.pl. (bb)
Zmiany na przystanku przy Katedrze
W związku z rozpoczęciem kolejnego etapu prac związanych z wymianą nawierzchni, odbrukowywaniem i organizacją kontraruchu dla rowerzystów przy ul. Jana Pawła II, czasowo przeniesione zostało miejsce dla pasażerów oczekujących na przystanku autobusowym „Górnych Wałów”. Podróżni mogą korzystać już z jego części wykonanej w ramach pierwszego etapu robót – między wiatą przystankową a skrzyżowaniem ulic Jana Pawła II i Górnych Wałów.
Od wtorku, 28 listopada, zamknięta dla ruchu została część przystanku – od wiaty przystankowej w kierunku kościoła katedralnego. Prowadzone są tam prace związane z wymianą nawierzchni chodnika.
Przygotowywane są także zieleńce, które powstały w ramach odbrukowania kolejnego miejsca w Gliwicach. Nasadzeniami objęta zostanie powierzchnia ponad 125 m2. Do rosnących w tym miejscu drzew dołączą miskanty, krzewy róż, jałowce i rudbekie.
Oprócz wymiany nawierzchni i nowych nasadzeń, za przystankiem wyznaczony zostanie także kontraruch dla rowerzystów. (ZDM/ml)
Złota młodzież GUKS Carbo
Trzy złote i jeden srebrny medal wywalczyli pięściarze GUKS Carbo na zawodach Pucharu Polski Kadetów i Juniorów. Na 1. stopniu podium stanęli Julia Jeleniewska, Justyn Szczerba i Roman Kucher. Miejsce 2. zajął Michał Baumann. W turnieju rywalizowało w sumie 421 młodych zawodników i zawodniczek z Polski, Norwegii, Irlandii oraz Ukrainy. Gratulacje!
Zawody w ramach Pucharu Polski w Boksie Olimpijskim rozegrane zostały w minionym tygodniu w Ciechocinku. To drugie, po mistrzostwach Polski, najważniejsze zawody w kraju. Gliwice reprezentowali na nich zawodnicy i zawodniczki GUKS Carbo – czworo z nich stanęło na podium.
Złoty medal wywalczyła m.in. nowa nadzieja gliwickiego klubu – Julia Jeleniewska, która na swoim koncie ma już brązowy medal mistrzostw Polski. W tej samej kategorii wiekowej złoto zdobył też Roman Kucher, który stoczył łącznie trzy zwycięskie walki. Największą niespodziankę sprawił natomiast Justin Szczerba, który – choć nie był faworytem – stoczył aż pięć pojedynków, a w finale pokonał bardziej doświadczonego reprezentanta Polski, zdobywając złoty medal. Z kolei srebrem może pochwalić się Michał Baumann, który ma już na swoim koncie medal mistrzostw Polski oraz tytuł mistrza Śląska w kategorii U-15. W finale gliwiczanin zmierzył się z Igorem Stężyckim z klubu Sporty Walki Gostyń, który – mimo bardzo wyrównanego pojedynku – minimalnie pokonał gliwiczanina.
W Ciechocinku GUKS Carbo reprezentowali także Volodymer Shvets, który odpadł w ćwierćfinale, a także Aleksander Biały, Brajan Jaśkowiak, Denys Kosiak i Josef Canaan.
– Cztery medale, w tym trzy złote, nie są dla mnie zaskoczeniem. To jest efekt tego, że przybywa nam młodzieży. Sala pęka w szwach i panuje zdrowa rywalizacja, której poziom stale rośnie. Natomiast dla młodych zawodników sukcesy są motywacją do jeszcze bardziej wytężonej pracy – mówi Henryk Wilk, prezes GUKS Carbo.
W Ciechocinku nasze miasto reprezentowali także zawodnicy z zawodniczki innego gliwickiego klubu – BKS Sokół Gliwice, z którym GUKS Carbo nawiązał współpracę. Wśród nich znaleźli się MilenaWesołowska, Jakub Arasimski i Oliwier Nytuk. (ml/piast.gliwice.pl)
Czekamy na barwną wiosnę
Mamy kolejny powód, by niecierpliwie wyczekiwać wiosny – pracownicy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych posadzili ponad 2 000 cebulek, które wraz z nadejściem cieplejszych miesięcy zakwitną w postaci tulipanów, krokusów, narcyzów i szafirków.
Barwne nasadzenia upiększą kwietniki przed Urzędem Miasta. W oczekiwaniu na wiosenną eksplozję zimuje tam 400 cebulek krokusów, narcyzów, szafirków białych, czosnków ozdobnych i tulipanów. Na skwerze Doncaster nasadzono z kolei 500 różnych odmian tulipanów, szafirków, narcyzów i miniaturowych odmian czosnków. Zakwitnie też plac Piłsudskiego, skwer Neptun w Sośnicy oraz rabatki przy ul. Starogliwickiej.
Pięknieje też teren przy dworcu PKP. Do nasadzonych tam już wcześniej 24 platanów dołączyło kolejnych sześć okazów. Nowe nabytki są słusznego wzrostu, mają powyżej 20 cm w obwodzie. Platany rosną w towarzystwie wcześniej nasadzonej zieleni niskiej – traw i bylin. (mf)
Seniorzy na medal
W czwartek, 23 listopada, prezydent Gliwic Adam Neumann gościł w Urzędzie Miejskim sportowców z gliwickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Liczna grupa najstarszych i najbardziej utytułowanych seniorów trenujących różne dyscypliny sportowe opowiedziała o swoich sukcesach i przygotowaniach do zawodów. Niektórzy z nich mają ponad 90 lat!
Sportowcy to mocna grupa w Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Gliwicach. Mają na swoim koncie setki medali, w tym około stu złotych zdobytych podczas licznych zawodów, olimpiad i mistrzostw Polski, Europy, a nawet świata. Tylko podczas ostatniej, wrześniowej Międzynarodowej Olimpiady Uniwersytetów Trzeciego Wieku i Organizacji Senioralnych wywalczyli złoty puchar i 30 medali – w tym 16 złotych, 10 srebrnych i 4 brązowe. Po raz czternasty stanęli też na podium letniej i po raz ósmy zimowej ogólnopolskiej Olimpiady Sportowej Uniwersytetów Trzeciego Wieku.
Silni ciałem, młodzi duchem
Mają od 60 do 92 lat. Trenują niemal każdego dnia, mają niespożyte pokłady energii, zdobywają laury w narciarstwie, tenisie stołowym, speed-ballu, pływaniu, lekkoatletyce, łucznictwie, rzucie kulą, oszczepem, dyskiem i młotem oraz biegach i nordic walking, a nawet w szachach. Mają niezwykłe talenty – jeden z uczestników oddał aż 3560 skoków spadochronowych, kolejny potrafi podbić piłeczkę speed-ballową 354 razy w ciągu czterech minut!
– Mamy wspaniałych studentów i stale się rozwijamy, bo wiemy, że aktywność to zastrzyk energii, coraz większy apetyt na życie i zdrowie psychiczne – mówi Krystyna Jurczewska-Płońska, założycielka i prezeska gliwickiego UTW, która za swój 30-letni wkład pracy w organizację i ulepszanie życia najstarszych gliwiczan została uhonorowana Złotym Krzyżem Zasługi.
Podczas spotkania z prezydentem Gliwic Adamem Neumannem, które odbyło się w Urzędzie Miejskim, zawodnicy opowiadali o swoich sukcesach i przeżyciach związanych z udziałem w zawodach, a także o problemach związanych z treningami i przygotowaniami do udziału w zawodach.
– Sport w wydaniu seniorów z gliwickiego UTW utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Uniwersytet zrzesza nie tylko ambitnych i utytułowanych sportowców, którzy imponują liczbą zdobytych medali, ale też wyjątkowych ludzi, którzy – bez względu na metrykę - pielęgnują zdrowy styl życia, są ciekawi świata, głodni wiedzy, wrażeń i kontaktów społecznych i nieustannie zarażają swoją pozytywna energią. Dodatkowo mają na swoim koncie niemal sto złotych krążków, zdobywają najwyższe lokaty w zawodach i olimpiadach, nigdy nie mają dość - naprawdę wielkie wyrazy uznania! Nie od dziś wiadomo, że Gliwice sportem stoją i w tym kontekście cieszy mnie, że nasze miasto dysponuje doskonałą bazą sportową, z której mogą korzystać wszyscy gliwiczanie lubiący sport, bez względu na wiek i stopień zaawansowania. Mamy nowoczesne hale, dobrze wyposażone boiska, pływalnie, profesjonalne bieżnie, na których można i chce się trenować. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy – mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.
W spotkaniu wzięła też udział Beata Jeżyk z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych, pełnomocnik prezydenta ds. seniorów, z którą można się kontaktować w godzinach pracy Urzędu Miejskiego w każdej sprawie związanej z seniorami (tel. 32/239-12-95).
Jeden uniwersytet, wiele możliwości
Uniwersytet Trzeciego Wieku w Gliwicach powstał z inicjatywy Krystyny Jurczewskiej-Płońskiej w 2003 r. W ramach uczelni działa 18 sekcji: tańca towarzyskiego, tańca liniowego, country, gimnastyki przy muzyce latino, zumby, pilatesu, jogi, tai-chi, aerobiku w wodzie, treningów pływackich, lekkoatletyki, brydżowa, remibrydża i innych gier, literacka, florystyczno-artystyczna, malarska, profilaktyki zdrowia, języków obcych, turystyczno-rekreacyjna i miłośników kultury. Studenci UTW uczestniczą także w wykładach z zakresu medycyny, wiedzy o człowieku, przyrody, psychologii, psychoterapii, prawa, literatury, historii Polski i historii sztuki, warsztatach tematycznych, koncertach muzycznych, krajowych i zagranicznych wyjazdach oraz krajowych i międzynarodowych zawodach sportowych, podczas których promują Gliwice i województwo śląskie.
– Mamy mocny skład, stale zdobywamy najwyższe lokaty. Poprzez naszą aktywność promujemy Gliwice i to jest dla nas wartość i duża radość. Codzienna aktywność pozwala nam też utrzymać się w doskonałej kondycji, a spotkania w grupie UTW dają nam radość przebywania z drugim człowiekiem – mówi Urszula Sitko, od 20 lat związana z gliwickim UTW, która sama trenuje narciarstwo.
Szczegółowe informacje na temat działalności UTW w Gliwicach dostępne są na stronie utwgliwice.wordpress.com. (mf)
Trzy dekady „Tęczy”
Warsztaty Terapii Zajęciowej „Tęcza” działają w Gliwicach od 30 lat. Chociaż słowo „działają” wydaje się być niewystarczające, bo „Tęcza” jest jak torpeda, a jej podopieczni z pomocą niezwykłych opiekunów dokonują rzeczy wielkich.
Podczas tradycyjnych zajęć dla osób z niepełnosprawnościami odbywają się rehabilitacje w salach ćwiczeń, spokojne zajęcia przy muzyce czy tworzenie prac plastycznych. W „Tęczy” poza taką formą rehabilitacji dzieje się znacznie więcej. Dzieją się rzeczy niezwykłe... Podopieczni warsztatów uczą się wypełniać formularze, wysyłać e-maile, pracować na komputerze, wyjeżdżają na wycieczki, rajdy, wychodzą do kina i opery, teatru, kawiarni, muzeum, na basen, przygotowują posiłki, uczą się załatwiać sprawy w urzędach, robić zakupy, biorą też udział w warsztatach sprawnościowych, artystycznych i rozwijających ich pasje. Mają też trening ekonomiczny – dostają kieszonkowe i uczą się gospodarować swoimi pieniędzmi. Wszystko po to, żeby nauczyć się jak najlepiej funkcjonować w społeczeństwie, robić to, co robią osoby w pełni sprawne. Biorą też udział w niezwykłych, czasem bardzo trudnych projektach, których nie powstydziłyby się nawet osoby w pełni sprawne. Testują swoje możliwości i udowadniają, że niepełna sprawność nie musi oznaczać wykluczenia, że nie ma rzeczy niemożliwych – trzeba mieć tylko wokół siebie odpowiednich ludzi.
Tęcza na Mazurach, Tęcza w górach
W budynku przy ul. Fiołkowej 24 w Łabędach, który „Tęczy” przekazało i współfinansowało remont miasto, w barwnych pracowniach wypełnionych strojami, instrumentami muzycznymi, materiałami, koralikami, ceramiką, wstążkami i wyjątkową atmosferą 55 osób szykuje się do podwieczorku. Dziś będą jabłka i kawa. Każdy ma swój słoiczek na specjalnej półce w jadalni. Zajęcia zostają na chwilę przerwane i grupy z pracowni krawieckiej, artystycznej, rękodzieła i teatralno-muzycznej schodzą na dół, do jadalni. Ci z warsztatów tanecznych i ceramicznych już zakończyli swój podwieczorek i wracają do zajęć. To bardzo aktywnych dzień, dużo się dzieje, panuje przyjemny gwar, bo cała „Tęcza” szykuje się do gali 30-lecia w kinie Amok, w którym wezmą udział m.in. przyjaciele WTZ, prezydent Gliwic Adam Neumann, zastępca przewodniczącego Rady Miasta i jednocześnie łabędzka radna Krystyna Sowa. Będzie piękny tort, gratulacje, występy i aukcja niezwykłych prac wykonanych podczas tęczowych zajęć. Całej krzątaninie ze swojego akwarium przygląda się żółw wodny, tutejszy pupil, któremu – jak informuje kartka przy akwarium – należy wyłączyć światło o godz. 15.00. Po zakończonym podwieczorku wszyscy wracają do swoich zajęć, igieł, pędzli, ozdobnych makaronów, wstążek i wyklejanek. Ale nie tylko – ekipa żeglarska intensywnie trenuje robienie węzłów i klarowanie lin, żeby nie wyjść z wprawy. Szykuje się bowiem do rejsu po Bałtyku, na który nabrała apetytu po przepłynięciu ze Śląskim Yacht Clubem 100 km po mazurskich jeziorach. Tylko się uśmiechają, gdy pytam, czy Bałtyk to ich ostatnie słowo… Trudno uwierzyć, że niektórzy na początku bali się wejść na pomost. Druga ekipa z pomocą instruktorów i opiekunów, m.in. himalaisty Janusza Gołąba, zdobyła 28 szczytów Korony Gór Polski. Brawo!
Przy Fiołkowej 24 tworzą się plany śmiałe i niezwykłe
Kiedy ktoś myśli, że nie daje rady i traci wiarę we własne możliwości, powinien odwiedzić „Tęczę”. Tam wszyscy są radośni, otwarci, pełni optymizmu, pomysłów i dobrych chęci, słowo „niemożliwe” funkcjonuje u nich jedynie jako hasło wywoławcze do uruchomienia akcji pod kryptonimem „no to zobaczymy”.
„Tęcza” powstała w 1993 r., ale od kiedy w 2016 r. opiekę nad warsztatami przejęła Fundacja „Różyczka” z Dorotą Soilam na czele, zaczęło się dziać. Najpierw powoli, bo wszystko wymaga organizacji, odpowiednich funduszy, wsparcia… Kiedy już „koło ruszyło”, wydaje się, że nie zamierza się zatrzymać, a właściwie wciąż nabiera rozpędu.
– Możemy być dumni, że takie instytucje jak Warsztaty Terapii Zajęciowej „Tęcza” działają w naszym mieście i to z wielkimi sukcesami już 30 lat. To wielka przyjemność uczestniczyć w jubileuszu i wyrazić wdzięczność i satysfakcję z osiągnięć Fundacji Różyczka, która prowadzi Warsztaty. Ogromna praca wykonywana codziennie przez wspaniałych wychowawców i pedagogów na rzecz osób ze specjalnymi potrzebami, przynosi piękne efekty. Podopieczni Warsztatów zdobywają wysokie góry, odbywają rejsy, wspinają się, występują na scenach teatralnych, przygotowują się do możliwie niezależnego, samodzielnego i aktywnego życia w społeczeństwie. Wspaniale, że mamy w Gliwicach ludzi z pasją, którzy Tworzą Fundację i Warsztaty oraz liczną grupę osób, firm i instytucji, które wspierają Ich każdego dnia. Życzę kolejnych, wspaniałych i owocnych lat dla Warsztatów Terapii Zajęciowej „Tęcza” i Fundacji Różyczka – mówi prezydent Gliwic Adam Neumann, który wziął udział w jubileuszu 30-lecia WTZ „Tęcza”.
Fundacja „Różyczka” prowadzi też terapeutyczny klub wspinaczkowy, w którym mogą uczestniczyć osoby z niepełnosprawnościami już od piątego roku życia. Zajęcia odbywają się w Chwyciarni Areny Gliwice. Fundacja organizuje też Ogólnopolskie Zawody Wspinaczkowe dla Osób Dorosłych, Ogólnopolski Turniej Tańca Towarzyskiego, Gliwickie Spotkania Tęczowe, czyli festiwal twórczości osób niepełnosprawnych i przygotowuje kolejną edycję konkursu plastycznego, tym razem z motywem baśniowych podróży. Z okazji 30-lecia istnienia Warsztatów wydano też okolicznościowy kalendarz.
Aby dołączyć do „Tęczy” należy posiadać orzeczenie o niepełnosprawności ze wskazaniem do uczestnictwa w terapii zajęciowej i złożyć podanie. Do nowej placówki uczestnicy warsztatów są dowożeni busami z czerech części miasta. Warsztaty w 90 % finansowanie są ze środków PEFRON, a w 10 % z miejskich dotacji.
– Cieszymy się, że możemy tworzyć Warsztaty Terapii Zajęciowej „Tęcza”. Każdego dnia z uwagą i wzruszeniem obserwujemy, jak nasi podopieczni pokonują swoje słabości, rozwijają się, uczą się nowych rzeczy. Imponuje nam ich odwaga i determinacja, pragnienie rozwoju i wielkie zaangażowanie we wszystko, co robią. Staramy się i nadal będziemy się starać umożliwiać im doznawanie wszystkiego, czego doświadczają ludzie zdrowi – mówi Dorota Soilam, prezes Fundacji „Różyczka”.
– „Tęcza” to nasz sposób na naprawianie świata i nasz drugi dom. Lubimy jak coś się dzieje. Największa radość jest wtedy, gdy nasi podopieczni zdobywają nowe umiejętności, rozwijają się, pokonują swoje granice, robią coś niezwykłego i ich to zaskakuje. To jest wspaniałe uczucie. Nam opieka nad nimi też sporo daje, pomagamy też sobie tym pomaganiem – mówi Wojtek Kotylak, instruktor i terapeuta, prowadzi zajęcia teatralno-muzyczne, od 20 lat związany z „Tęczą”. (mf)
Ania, 43 lata, w „Tęczy” od 2000 r.
– „Tęcza” jest dla mnie bardzo ważna, wszystko lubię tu robić, jesteśmy jak rodzina, bardzo się zżyliśmy. Nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne. Lubię pomagać, wyszywać i wyklejać. Ale podoba mi się też żeglarstwo, uwielbiam regaty i już nie mogę się doczekać rejsu po Bałtyku. Na Mazurach też było bardzo fajnie. Podczas rejsu to nawet siedziałam na kaczym dziobie, a początkowo bałam się wejść na pomost, musieli mi pomagać. Opiekunowie są bardzo fajni, a my dajemy z siebie wszystko, mimo że w trudnych chwilach miewamy chwile zwątpienia we własne siły.
Paweł, 29 lat, w „Tęczy” od 5 lat
– Mam szczęście, bo mieszkam blisko „Tęczy”. Bardzo lubię to miejsce. Wiele się nauczyłem. Chętnie pomagam w warsztatach i w pracowni, mam też dyżury w kuchni i przy organizacji porządku. Jestem w grupie teatralno-muzycznej oraz żeglarskiej i lubię tańczyć – potrafię zatańczyć nawet na łódce. Dużo mi dają zajęcia w „Tęczy”, nauczyłem się na przykład cierpliwości do instruktorów, ale też do samego siebie. Interesuję się też muzyką. Ostatnio do tego stopnia, że odłożyłem pisanie wierszy na później. Bardzo się cieszę, że tu należę, że mogę spędzać czas z takimi dobrymi ludźmi i się rozwijać – żeglarstwo to zabawa, przyjemność i nauka. Poza tym, gdyby nie zajęcia w „Tęczy” miałbym wielki brzuch, a tu mamy gimnastykę. (mf)
Nadchodzi Gliwicki Jarmark Bożonarodzeniowy
Najprawdziwszy święty Mikołaj na gliwickim Rynku! Co jeszcze czeka nas podczas pierwszego weekendu magicznego Gliwickiego Jarmarku Bożonarodzeniowego?
Zgodnie z tradycją w samym środku Gliwic, na Rynku, już 2 grudnia zabije świąteczne serce miasta. Kiermaszowe stoiska, jak co roku, pełne będą piernikowych serc, propozycji prezentów gwiazdkowych, ozdób choinkowych a nawet potraw na wigilijny stół. W tym roku w jednym z drewnianych domków kupieckich, pod szyldem „Made in Gliwice,” można będzie znaleźć także rękodzieło gliwickich artystów.
Tradycyjnie, każdego dnia, wszyscy zainteresowani będą mogli skorzystać z niezwykłych atrakcji: świątecznej ciuchci dla dzieci, karuzeli wiedeńskiej, wieży serwującej aromatyczne grzane wino, oraz rozświetlonego koła młyńskiego, z którego będzie można podziwiać urokliwą panoramę Gliwic.
Ponadto każdy z grudniowych weekendów od godziny 16.00 będzie obfitował w świąteczne propozycje kulturalno-rozrywkowe, niespodzianki muzyczne, ciekawe spotkania i różnorodne atrakcje – w pierwszą jarmarkową sobotę sceną zawładną artyści bezpośrednio związani z naszym miastem! Na początek w ruch pójdą pompony i pałeczki a przed gośćmi zatańczą Mikołajki, czyli Mażoretki Pantery CKV. Następnie czeka nas niezwykła, muzyczna podróż w świątecznym klimacie podczas „Kiermaszu Świątecznych Piosenek”, czyli Koncertu Państwowego Studium Wokalno-Baletowego w Gliwicach oraz występu „Prywaciarzy Świątecznie”.
Święty Mikołaj, na którego z niecierpliwością czekają najmłodsi w tym roku odwiedzi Gliwice już 3 grudnia i w prezencie zapewni nam masę atrakcji. Towarzyszyć mu będą kolorowe Elfy, które dadzą taneczny popis na świątecznej scenie! W pierwszą niedzielę wydarzenia Gliwicki Rynek zaczarują także dwie artystki z Ukrainy, które za pomocą baniek mydlanych i piasku zaprezentują show z pogranicza magii i baśni. Zebrani goście będą bawić się przy największych hitach uwielbianego przez wielu, świątecznego filmu ,,Kevin sam w domu”. Nie zabraknie też wielu atrakcyjnych konkursów!
To będzie wyjątkowy czas! Do zobaczenia!
Odszedł Wojciech Różak (1968–2023)
26 listopada w swoim domu w szwajcarskiej Bazylei w wieku 55 lat zmarł Wojciech Różak, pomysłodawca i wieloletni dyrektor Międzynarodowego Festiwalu „Dni Muzyki Organowej” w Gliwicach. Za swoje osiągnięcia został dwukrotnie wyróżniony Nagrodą Prezydenta Miasta (w roku 1995 oraz 2010).
Wojciech Różak zamiłowanie do muzyki wyniósł z rodzinnego domu, stawiając pierwsze „muzyczne” kroki pod okiem ojca – organisty gliwickiej katedry. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku czterech lat. W 1988 roku ukończył z wyróżnieniem Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w Gliwicach w klasie fortepianu Krystyny Moszyńskiej i w tym samym roku rozpoczął studia na Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego w Katowicach, w klasie organów prof. Juliana Gembalskiego, oraz na wydziale Kompozycji, Dyrygentury i Teorii Muzyki. W czasie studiów uczestniczył w licznych kursach interpretacji, prowadzonych przez takich profesorów, jak Guy Bovet, Ulrik Spang-Hanssen, Lionel Rogg i Nicholas Danby. W 1990 roku odbył kurs mistrzowski pod kierunkiem prof. Herberta Tachezi w Graz a w 1991 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Sztuki. Studia – na obu kierunkach – ukończył w 1993 roku.
W 2001 roku uzyskał dyplom Musikakademie der Stadt Basel – Schola Cantorum Basiliensis, gdzie w latach 1995–2001 odbywał studia podyplomowe w klasie organów i klawesynu prof. Jean-Claude Zehnder’a, a także w zakresie chorału gregoriańskiego, dawnych praktyk wykonawczych oraz realizacji basso continuo (klasa Gottfrieda Bacha).
Rodzinie Pana Wojciecha składamy wyrazy głębokiego współczucia.