Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 18 września 2020 r.

Od 25 września na 150-metrowym odcinku jednokierunkowej ul. Floriańskiej rowerzyści będą mogli poruszać się w obu kierunkach. To część trasy rowerowej nr 6, prowadzącej od centrum miasta do Żernik i dalej w kierunku Szałszy.

Kontrapas umożliwia jazdę na rowerze w kierunku przeciwnym do obowiązującego pozostałe pojazdy. Od lipca ub.r. z takiego rozwiązania mogą korzystać rowerzyści jadący ul. Wybrzeże Wojska Polskiego. Tamtejszy kontrapas połączył dwie ścieżki rowerowe: prowadzącą od ul. Orlickiego do ul. Wybrzeże Wojska Polskiego z odcinkiem istniejącej ścieżki rowerowej od ul. Berbeckiego w kierunku alei Przyjaźni. (mf)

„Z batutą i humorem” na pożegnanie lata zagra Gliwicka Orkiestra Kameralna. Naszymi znakomitymi muzykami będzie dyrygował maestro Maciej Niesiołowski. Miasto Gliwice zaprasza!

W niedzielę 20 września o godz. 19.00 rozpocznie się plenerowy koncert GOK-u z gościnnym udziałem sopranistki Anity Maszczyk i tenora Michała Musioła. Widzowie, którzy pamiętają program telewizyjny Macieja Niesiołowskiego „z batutą i humorem”, już wiedzą, że zabawa w parku Chopina będzie przednia. Ci, którzy tamtych audycji nie oglądali, będą mieli okazję zetknąć się ze świetnymi muzykami i klasyką w nieco innym, lżejszym wydaniu.

– W programie koncertu usłyszymy znakomite duety, między innymi Pála Ábraháma, Freda Raymonda i Franza Lehára, arie operetkowe i musicalowe, oraz wirtuozowskie miniatury orkiestrowe. Do tego mistrzowska batuta i humor, humor – mówi Waldemar Staniczek, skrzypek Gliwickiej Orkiestry Kameralnej i organizator koncertu.

Wcześniej, tego samego dnia i w tym samym miejscu, o godz. 12.00, będzie można posłuchać „pomniejszonego składu” Orkiestry: Zespołu Muzyki Salonowej Eleganza. Instrumentaliści zagrają koncert z cyklu „Otwarty Salon Muzyczny”. Wstęp na oba wydarzenia muzyczne 20 września jest wolny. A już 27 września nasza gliwicka Orkiestra będzie świętować dwudziestolecie działalności artystycznej – w Internecie zostanie udostępniony niezwykły koncert jubileuszowy.

Piast Gliwice po dobrej grze awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Europy. Niebiesko-Czerwoni pokonali u siebie zespół TSV Hartberg 3:2. Gliwiczanie pokazali solidność i wytrwałość w dążeniu do celu, co zostało wynagrodzone bramkami Martina Konczkowskiego, Patryka Sokołowskiego i Michała Żyro. Brązowi medaliści w trzeciej rundzie kwalifikacji, 24 września, zmierzą się na wyjeździe z drużyną FC Kopenhaga.

Piłkarze Piasta świetnie rozpoczęli spotkanie, wysoko atakując przeciwnika – agresywnie doskakiwali do przeciwnika, uniemożliwiając mu precyzyjne rozgrywanie akcji. Praca popłaciła już w dziesiątej minucie, kiedy to to ustawiony wyżej Martin Konczkowski dał próbkę swojej szybkości. Prawoskrzydłowy minął najpierw zwodem bocznego obrońcę, a następnie precyzyjnie posłał piłkę między nogami interweniującego Rene Swete. Niebiesko-Czerwoni chwilę później mogli już prowadzić różnicą dwóch bramek, ale tym razem bramkarz gości uchronił swój zespół przed stratą bramki po pięknym strzale Piotra Parzyszka. Gra gliwiczan napawała optymizmem. Zawodnicy TSV Hartberg także stwarzali zagrożenie. Grający w biało-pomarańczowych strojach próbowali strzałów z dystansu i niestety dla polskiego zespołu jedna z tych prób okazała się być skuteczna. Do piłki zbyt krótko wybitej przez Tomasa Huka doskoczył Tobias Hainz i zdecydował się na uderzenie z około 20 metrów. Františkowi zabrakło kilku centymetrów, by sięgnąć futbolówkę, ale strzał Austriaka był na tyle precyzyjny, że zatrzymał się dopiero w siatce. Gliwiczanie zdołali skonstruować jeszcze jedną groźną akcję, dzięki której mogli odzyskać prowadzenie, ale strzał Kristophera Vidy minimalnie przeszedł obok okienka bramki.

Druga połowa wyraźnie ze wskazaniem na drużynę Piasta, którzy od razu po wznowieniu przeprowadzili kilka ataków i ich aktywność została wynagrodzona. Po pięknej indywidualnej akcji Patryk Sokołowski wpisał się na listę strzelców. Pomocnik oddał precyzyjne uderzenie w 62. minucie i Piast wyszedł na prowadzenie. Po strzelonej bramce podopieczni braci Fornalików dobrze organizowali swoją grę, co dało spokój i brak zagrożenia pod własna bramką. Jednak TSV zdołało przeprowadzić akcję z bramkowym efektem w 75. minucie gry. Dobre techniczne podanie za linię obrony przyjął Lukas Ried. Następnie posłał precyzyjny strzał nad bramkarzem i stan rywalizacji znów był remisowy. Gospodarze nie zwiesili głów, czuli, że tego wieczoru stać ich na awans, co potwierdziła akcja z 84. minuty. Dośrodkowanie Martina Konczkowskiego na bramkę Michał Żyro. Trafienie rezerwowego w tym spotkaniu piłkarza dało Piastowi zwycięstwo i awans drużyny, na którą w trzeciej rundzie, 24 wrzesnia na wyjeździe, czeka FC Kopenhaga.

Biuro Prasowe Piast Gliwice SA