Aktualności | Arka była silniejsza

Arka była silniejsza

Arka była silniejsza

Opublikowane: 19.11.2018 / Sekcja: Sport 

Arka Gdynia okazała się lepsza i skuteczniejsza od GTK Gliwice. Pomimo prób walki, gdynianie okazali się za silnym przeciwnikiem i podopieczni Pawła Turkiewicza przegrali to spotkanie 70:86.

Plan GTK na mecz w Gdyni był jeden – wygrać. Niestety gliwiczanie musieli pogodzić się z czwartą porażka z rzędu. Już od samego początku zawodnicy Arki sprawiali trudność gliwickim obrońcom, zarówno pod koszem jak i przy rzutach z dystansu. Przy stanie 23:8 dla gdynian na boisku pojawił się Riley LaChance. Dzięki swoim rzutom Amerykanin zniwelował straty GTK do 11 punktów.

W drugiej kwarcie mecz się wyrównał. Arka cały czas kontrolowała przebieg wydarzeń na parkiecie, ale z drugiej strony nie potrafiła odskoczyć. Spora w tym zasługa LaChance'a i Piotra Robaka, którzy znaleźli sposoby na obrońców z Gdyni. Niestety nie na długo. Dziękim ofensywnej grze Josha Bostica Arka Gdynia ponownie odskoczyła, tym razem aż o 16 punktów.

W drugiej połowie spotkania wydawało się, że gliwiczanie się obudzili i znaleźli sposób na przełamanie. Różnica punktowa zaczęła się zmniejszać. Pomimo trafień gospodarzy, GTK przez cały czas próbowało trzymać się blisko, co było możliwe dzięki trafieniom z dystansu wykonywanych przez Macka i Słupińskiego. Po zakończeniu trzeciej kwarty różnica punktowa między zespołami wynosiła 10 punktów.

To „deptanie po piętach” kosztowało jednak koszykarzy z Gliwic mnóstwo sił i energii, których zabrakło już na ostatnią odsłonę. Zmęczenie zawodników GTK wykorzystali gospodarze, a zwłaszcza Łapeta, który przebiegł środkiem parkietu od kosza do kosza i zdobył punkty dla Arki. Najlepszym podsumowaniem spotkania był bez wątpienia rzut Roberta Upshawa, który na koniec meczu trafił zza linii 6,75 m. Dla gliwiczan 10 punktów w ostatniej kwarcie zdobył Mack przez co porażka nie była aż tak druzgocąca. Szansę na powrót na właściwe tory Gliwiczanie będą mieć już w piątek. O 19.00 w Arenie Gliwice zmierzą się z Kingiem Szczecin. (kr)