Aktualności | Zwycięstwo. Wreszcie!

Zwycięstwo. Wreszcie!

Zwycięstwo. Wreszcie!

Opublikowane: 05.11.2013 / Sekcja: Miasto  Sport 

W 15. kolejce piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy Piast Gliwice wygrał u siebie z Jagiellonią Białystok 2:1 (0:0). Gole dla gliwiczan zdobywali: Ruben z rzutu karnego i Horvath.

Mimo wygranej, trudno znaleźć piłkarskie plusy w pierwszej połowie spotkania. Zawodnicy nie tworzyli ciekawego widowiska, co przełożyło się na sytuacje podbramkowe. Kibice mogli oglądać za to dużo gry w środkowej części boiska popartej walką i ambicją.

Największe zagrożenie pod bramką Barana stworzył Tomasz Podgórski, uderzając w jej kierunku po rzucie wolnym. Gdyby nie dobra interwencja bramkarza gości, kapitan Piasta świętowałby zdobycie gola.

Zdecydowanie ciekawsza była druga część gry, mimo że zaczęła się negatywnie dla gliwiczan. W pięćdziesiątej szóstej minucie Bekim Balaj wykorzystał nieporozumienie między Csabą Horvathem a Dariuszem Trelą i umieścił piłkę w siatce. Dziesięć minut później obrońca Jagiellonii - Ukah - obejrzał czerwoną kartkę za dotknięcie piłki ręką w polu karnym. Sędzia wskazał też na "jedenastkę", a rzut karny na trafienie zamienił Ruben Jurado.

Po chwili trybuny oszalały z radości po raz drugi. Tym razem bohaterem sytuacji - Csaba Horvath. Środkowy obrońca Piasta bez namysłu po stałym fragmencie gry skierował piłkę głową do siatki. 2-1!

Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, ale wciąż zdecydowaną przewagę utrzymywali gospodarze. Szczególnie istotne było wejście na boisko Wojciecha Kędziory, który wprowadził jakby drugie życie w ofensywie Piasta, a zaangażowanie, jakie od niego emanowało, było godne podziwu.

Reasumując - po dobrym spotkaniu piłkarze z Gliwic zainkasowali komplet punktów, całkowicie pozbawiając Jagiellonię Białystok jakichkolwiek argumentów.