– Zapraszamy do Willi Caro, gdzie można zobaczyć słynną, choć mało znaną rzeźbę Theodora Kalidego „Bachantka na panterze” – zachęcają gliwiccy muzealnicy.
Rzeźba „Bachantka na panterze” w latach 90. XX w. przez krótki czas była eksponowana w Oddziale Odlewnictwa Artystycznego Muzeum w Gliwicach na terenie GZUT S.A. przy ul. Robotniczej. Teraz – dzięki życzliwości właściciela – mogą ją podziwiać odwiedzający Willę Caro (ul. Dolnych Wałów 8a).
– „Bachantka na panterze” była najbardziej kontrowersyjnym dziełem Theodora Kalidego, niemal „policzkiem” dla ówczesnej oficjalnej publiczności hołdującej akademickim gustom. Atmosferę oburzenia podsycali również obrońcy moralności, modelką artysty była bowiem jego kochanka. Theodor Kalide m.in. z powodu „Bachantki” stracił możliwość otrzymywania intratnych, nawet królewskich zleceń. Model gipsowy rzeźby powstał ok. 1844 r. jako przewidziany do wykonania w marmurze. Wykonana następnie rzeźba marmurowa została wystawiona po raz pierwszy w 1848 r. Zleceniodawcą był szwagier Kalidego – Franz von Winckler. Zamawiającemu nie spodobało się jednak zbyt śmiałe jak na ówczesne czasy potraktowanie antycznego tematu. Rzeźba, mimo że zapłacona, nie została przyjęta przez Wincklera. Nie znalazł się też inny nabywca. Dopiero w latach 70. XIX w., czyli już po śmierci autora, berlińska Galeria Narodowa zakupiła dzieło ze środków fundacji założonej przez innego śląskiego, działającego w Berlinie rzeźbiarza – Augusta Kissa. „Bachantkę” można do dzisiaj oglądać – niestety bardzo uszkodzoną i ze znacznymi ubytkami – w Berlinie, w oddziale muzeum miejskiego, mieszczącym się w neogotyckim kościele w dawnej dzielnicy Friedrichswerder. Model gipsowy zachował się także w berlińskich zbiorach muzealnych – czytamy w artykule „Bachantka” Anny Kwiecień, kierownik Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego Muzeum w Gliwicach. Cały tekst jest dostępny na stronie www.muzeum.gliwice.pl. (bom)