To projekt filmowy przypominający dawnych reżyserów, scenarzystów, operatorów, kompozytorów i aktorów urodzonych na Górnym Śląsku.
Pokazy będą organizowane raz w miesiącu w Gliwicach, Katowicach i Opolu.
Projekt startuje w kwietniu i potrwa do marca przyszłego roku. Można poznać mniej znany rozdział historii regionu, a zarazem historii światowej kinematografii. Pokazane zostaną filmy z początku XX wieku. – Najpierw zapraszamy na „Metropolis” w reżyserii Fritza Langa. Film z 1927 r. zostanie zaprezentowany w cyfrowo odrestaurowanej wersji. Projekcji będzie towarzyszyła muzyka na żywo w wykonaniu tapera Adama Snopka – zapowiadają pomysłodawcy przedsięwzięcia z Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Projekcja odbędzie się 14 kwietnia w kinie AMOK (ul. Dolnych Wałów 3). Początek – godz. 18.00. Przed seansem o filmie opowie znany krytyk filmowy dr Jan F. Lewandowski. Wyprodukowane w republice weimarskiej „Metropolis” jest dziełem schyłku stylu ekspresjonistycznego. Reżyser zaprosił do współpracy jednego z czołowych operatorów kina niemieckiego – Günthera Rittaua, pochodzącego z Królewskiej Huty (dzisiejszego Chorzowa). Obraz należy do najdroższych niemych filmów w historii. Lang wyprzedził epokę i umieścił w nim wszystko, co znamy z kina science fiction: futurystyczne miasto, cyborgi, roboty, wielkie maszyny. Każdy efekt to wynik ciężkiej pracy – powstawał przez kolorowanie kliszy klatka po klatce, makiety były robione ręcznie, z wielką dbałością o szczegóły. Do dziś „Metropolis” jest traktowany jako wzór kina fantasy. (bom)