fot. R. Neumann / UM w Gliwicach
#solidarnizUkrainą: JesteśMY więcej niż sąsiadami
Opublikowane: 24.02.2023 / Sekcja: MiastoSolidarność, empatia, zaangażowanie – dziś te słowa mają inne, bardziej namacalne znaczenie niż przed 24 lutego 2022 roku. Od wybuchu wojny w Ukrainie do Gliwic przyjechało wielu obywateli tego kraju. Staramy się być dla nich jak najlepszymi gospodarzami. Część przybyszy właśnie w naszym mieście znalazła swoją bezpieczną przystań.
Gdy rok temu za naszą wschodnią granicą rozpoczął się konflikt zbrojny, w Gliwicach, podobnie jak w wielu innych miastach w całej Polsce, samorząd i mieszkańcy błyskawicznie odpowiedzieli na potrzeby przybyszy z Ukrainy. Wsparcie zaoferowały nie tylko urzędy i instytucje – wielkim zaangażowaniem wykazały się także osoby prywatne. Ten ogrom pracy i otwarte serca to było prawdziwe pospolite ruszenie.
Pierwsza potrzeba? Schronienie!
Na początku wszystko działo się bardzo szybko. Ludzie spontanicznie zapraszali Ukraińców do swoich domów, oferowali im nocleg i wyżywienie. Centrum 3.0 – Gliwicki Ośrodek Działań Społecznych utworzyło Gliwicką Bazę Wsparcia – elektroniczny formularz, w którym można było zgłaszać chęć pomocy i rodzaj oferowanego wsparcia (udostępnienie pokoju, odzież, pomoc prawna i inne). Z tych informacji korzystały organizacje udzielające pomocy uchodźcom. Do Bazy łącznie trafiło blisko 500 ofert wsparcia, w tym prawie połowa z nich (243) to propozycje noclegu dla Ukraińców.
Wypłatą świadczeń za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy w naszym mieście zajął się Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. O skali pomocy świadczą liczby. W Gliwicach prawie 5 tys. obywateli Ukrainy zostało objętych pozytywnie rozpatrzonymi wnioskami.
Było też jasne, że w mieście jak najszybciej trzeba zorganizować duże, zbiorowe miejsca zakwaterowania. Od początku marca 2022 roku w Gliwicach uruchomiono
16 takich miejsc. Były to hotele, domy studenckie, a w czasie, gdy przyjeżdżających było najwięcej – także szkolne sale gimnastyczne. Łącznie w 2022 roku schronienie znalazły w nich 1803 osoby z Ukrainy.
Wyjątkowym przedsięwzięciem, realizowanym we współpracy samorządu z lokalnym biznesem był ekspresowy, gruntowny remont i wyposażenie Gliwickiej Przystani 35 przy ul. Warszawskiej. W ciągu niespełna miesiąca przy ogromnym wsparciu przedsiębiorców i wolontariuszy udało się stworzyć wyjątkowe miejsce. Na trzech kondygnacjach urządzono nie tylko sypialnie, ale też pomieszczenia wspólne: kuchnię, jadalnię, pokoje do zabawy i nauki dla dzieci. Parter został dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.
Wcześniej, dzięki podobnej współpracy samorządu z miejskimi służbami i lokalnymi firmami, uruchomiono obiekt noclegowy przy ul. Jasnej w dzielnicy Trynek. Błyskawicznie dostosowano go do nowych funkcji, a na miejscu działał także Punkt Pomocy Ukrainie, w którym uchodźcy otrzymywali m.in. wsparcie w wypełnianiu wniosków o przyznanie pomocy pieniężnej.
Razem = więcej
Działania miasta szły w parze z aktywnością mieszkańców. W mieście funkcjonowało kilka punktów konsultacyjnych (w Centrum 3.0 przy ul. Studziennej, na dworcu kolejowym, przy ul. Jasnej). Potrzebne informacje mogli tam znaleźć nie tylko przybysze z Ukrainy, ale też mieszkańcy, którzy chcieli włączyć się w działania pomocowe.
W Arenie Gliwice była prowadzona duża zbiórka darów rzeczowych. W jej organizację włączyło się wielu wolontariuszy. Dzięki temu udało się zaspokoić pierwsze potrzeby 17 tys. osób, które uciekając przed wojną, przyjechały do Gliwic i okolicznych miejscowości.
Następnie doraźną pomoc rzeczową zastąpiło wsparcie pieniężne, które oferuje Ośrodek Pomocy Społecznej w Gliwicach. Ponad 7 tys. osób skorzystało z jednorazowego świadczenia dla obywateli Ukrainy, 800 osobom przyznano świadczenie rodzinne, 40 rodzin skorzystało z zasiłków. OPS zorganizował także bezpłatne konsultacje prawne dla uchodźców i porady psychologiczne.
BudujeMY przyszłość
Obecnie przybyli do Gliwic Ukraińcy są naszymi sąsiadami, kolegami ze szkoły i pracy. Wydział Spraw Obywatelskich od wybuchu wojny wydał blisko 7,5 tys. numerów PESEL.
Do gliwickich przedszkoli i szkół uczęszcza prawie 1,5 tys. dzieci z Ukrainy (361 przedszkolaków, 987 uczniów szkół podstawowych i 131 uczniów szkół ponadpodstawowych). Aby ułatwić im wejście do polskiego systemu edukacji, zapewniono wsparcie pedagoga i psychologa, zajęcia z języka polskiego (dla ponad tysiąca uczniów) i korepetycje przedmiotowe.
W efekcie różnorodnych działań gliwickiego Powiatowego Urzędu Pracy zatrudnienie znalazło blisko 5,5 tys. obywateli Ukrainy. Dla 220 osób zorganizowano intensywne kursy języka polskiego. PUP finansuje także nostryfikację dyplomów lekarskich i pielęgniarskich medyków z Ukrainy.
Pamiętamy także o nowych odbiorcach w sferze kultury. Specjalnie przygotowane spotkania autorskie, spektakle teatralne, koncerty i inne aktywności integrują przybyszy z Ukrainy z lokalną społecznością. Dodatkowo wszystkie filie Miejskiej Biblioteki Publicznej zostały wyposażone w klawiatury z cyrylicą. Do wypożyczalni trafiło też ponad 800 książek w języku ukraińskim.
Za naszą wschodnią granicą nadal trwa wojna i Ukraińcy potrzebują pomocy także na miejscu. Gliwice przekazały za granicę dwa autobusy PKM-u i samochód dostawczy mercedes vito, a na Politechnikę Lwowską trafiły trzy agregaty prądotwórcze, które zasilają kotłownie uczelni.
– W Gliwicach od początku organizowaliśmy pomoc dla Ukraińców w sposób przemyślany. Postawiliśmy na działania długoterminowe, dlatego zapewniliśmy nie tylko nocleg, wyżywienie i pomoc w załatwianiu spraw urzędowych, ale także opiekę dla dzieci w przedszkolach i naukę w szkołach. Natychmiast stworzyliśmy też bazę ofert pracy, by Ukraińcy mogli szybko się usamodzielnić. Dziś ukraińskie dzieci uczą się w gliwickich szkołach, a dorośli obywatele Ukrainy zasilają lokalne kadry pracownicze. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że Ukraińcy zaaklimatyzowali się w naszym mieście i dobrze sobie radzą. W związku z rocznicą wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą, jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w organizowanie pomocy w czasie, kiedy to właśnie samorządy wzięły na siebie odpowiedzialność za pomoc naszym potrzebującym sąsiadom. Ciężar tej odpowiedzialności spadł na nasze lokalne społeczności, na naszych mieszkańców, na setki wolontariuszy i ludzi o wielkich sercach. Zdaliśmy egzamin z empatii, otwartości, wrażliwości, ale także z umiejętności współdziałania – mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.