Aktualności | Były torebki, czas na błyskotki

Były torebki, czas na błyskotki

Były torebki, czas na błyskotki

Opublikowane: 27.02.2017 / Sekcja: Miasto 

Ania Moszyńska z Gliwic ma cały pokój w błyskotkach – koralikach, łańcuszkach, wisiorkach, pierścionkach i bransoletkach. Po co Ani tyle świecidełek? To proste – żeby je rozdać.

Pierwsza była akcja „Kobieta kobiecie… torebkę”, pomysł zapożyczony od koleżanek z Pomorza. Razem z Justyną Koch, z którą poznały się podczas organizowania Szlachetnej Paczki, a obecnie razem działają w Stowarzyszeniu Przed Siebie, marzyły, żeby zebrać sto torebek, które miały przynieść radość kobietom w trudnej sytuacji – przebywającym w Ośrodku Interwencji Kryzysowej czy hospicjum. Okazało się, że gliwiczanki chętnie się dzielą i lubią sprawiać radość innym. Lubią też wietrzyć szafy – akcja okazała się sukcesem, Ania i Justyna zebrały 450 torebek.

Najbardziej się wzruszyłam, gdy rozdawałyśmy torebki w Środowiskowym domu samopomocy. Była tam jedna pani, którą najpierw długo musiałyśmy przekonywać, że nie chcemy jej zabrać plecaka za torebkę. Gdy już ją dostała, długo przytulała i mówiła „moja”. Pierwszą torebkę wręczyłyśmy w gliwickim hospicjum. Dostała ją młoda dziewczyna, która akurat tego dnia miała urodziny. Było sporo wzruszeń, ona płakała, panie z hospicjum też. Bardzo się cieszyłyśmy, że małą rzeczą można komuś sprawić tak wielką radość – mówi Ania Moszyńska.

Później było „Podaj dalej… włóczkę”. Ania i Justyna zebrały 1848 motków. Wraz z innymi wolontariuszami dziergały szaliki, którymi opatuliły m.in. drzewo na terenie hospicjum. Chodziło o zwrócenie uwagi na sprawy hospicyjne i planowaną rozbudowę placówki. Teraz jest kolejna akcja – autorski projekt Anki i Justyny „Kobieta kobiecie błyskotkę”. Biżuteria zostanie rozdana na Dzień Kobiet. Trafi m.in. do hospicjum i szpitala onkologicznego. Ale nie tylko. Do Ani i Justyny mogą się zgłaszać organizacje, stowarzyszenia, grupy, które zajmują się wspieraniem kobiet.

Biżuteria na lepszy humor

Ania Moszyńska ma 28 lat. Na co dzień pracuje w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Wolontariatem zajmuje się od ponad 10 lat. Nie potrafi inaczej.

Wolontariat to takie zaburzenie. Mają je niektórzy ludzie. Polega ono na tym, że człowiek nie potrafi usiedzieć w miejscu i nic nie robić. Ja lubię ludzi, dlatego lubię robić coś dla innych. Mając wokół siebie ludzi z takim samym zaburzeniem można przenosić góry! Ideą jakiej przyświecało założenie przez nas inicjatywy „Podaj dalej” jest bardzo proste założenie ludzie lubią się dzielić, a my jesteśmy tylko pośrednikiem. Wierzę też, że małe rzeczy mogą cieszyć, a dobre samopoczucie z całą pewnością pomaga w leczeniu kobiet, które obdarowujemy  – mówi Ania.

/Fot. B.Moszyńska/

Paczki z biżuterią, które magazynowano najpierw w jednym z lokali gastronomicznych w pobliżu rynku, przychodziły z całej Polski. Teraz Ania cały ten kram ma w swoim pokoju i robi zestawy. Kompletuje biżuterię i zdziera paznokcie na pakowaniu jej w małe torebki. Justyna zajęła się praniem 400 apaszek, które również będą prezentem na Dzień Kobiet.

Mamy mnóstwo pomysłów i już przygotowujemy się do kolejnej akcji. Staramy się jednak przeprowadzać nie więcej niż jedną naraz, żeby móc się odpowiednio zaangażować. Widzimy po naszych akcjach, że ludzie chcą pomagać. Bardzo nas to cieszy. Planujemy już kolejne akcje, do których będzie można się przyłączyć – zapewnia Ania Moszyńska.

Organizacje wspierające kobiety i chcące poprawić im humor błyskotką, mogą zgłaszać się do Ani i Justyny – dziewczyny z pewnością przygotują dla nich miły upominek. Kontakt: kontakt@przedsiebie.org.

W 2016 r. Stowarzyszenie Przed Siebie, zostało uhonorowane przez prezydenta Gliwic tytułem Lider Społeczny Gliwic za akcję Skup Kultury przeprowadzoną ze Stowarzyszeniem Cała Naprzód. W 2015 r. zostali uhonorowani za Festiwal Podróżniczy "Świat to za mało!" (mf)

/Fot. B.Moszyńska/

 /Fot. M.Legierski/