Wyjątkowy człowiek. Wyjątkowe urodziny…
Opublikowane: 09.01.2015 / Sekcja: Miasto Życie i styl Kultura8 stycznia ppor. Aleksander Tarnawski ps. „Upłaz” świętował 94. urodziny. To jeden z ostatnich żyjących Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. Od zakończenia wojny mieszka w Gliwicach.
W piątkowe przedpołudnie w Willi Caro z solenizantem spotkali się wyjątkowi goście. Życzenia urodzinowe złożyli mu m.in.: przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, Jednostki Wojskowej AGAT, Wojskowej Komendy Uzupełnień w Gliwicach, Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, 4. Wojskowego Oddziału Gospodarczego, 6. Batalionu Powietrznodesantowego, Zarządu Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Oddział w Gliwicach, Stowarzyszenia Pamięci Armii Krajowej, Śląskiej Drużyny Związku Strzeleckiego Rzeczpospolitej oraz prezydent Gliwic, który wręczył solenizantowi Medal 750-lecie Miasta Gliwice autorstwa prof. Krzysztofa Nitscha.
– Wrodzona skromność i kultura osobista Aleksandra Tarnawskiego powodują, że nie mówi, ani nie pisze o swojej przeszłości jako żołnierza Armii Krajowej. Jest jednak ze wszech miar człowiekiem godnym naśladowania i stawiania za wzór współczesnej młodzieży – przekonuje Bogdan Rowiński, prezes zarządu Fundacji im. Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej.
Warto wspomnieć, że 7 września ubiegłego roku 93-letni Aleksander Tarnawski – dla uczczenia pamięci swoich kolegów Cichociemnych – skoczył ze spadochronem z wysokości ponad 2 tysięcy metrów. Wylądował w Książenicach koło Grodziska Mazowieckiego, w miejscu w którym został zrzucony 71 lat wcześniej.