Aktualności | „Strona Guermantes” o gliwickich architektach (2)

„Strona Guermantes” o gliwickich architektach (2)

„Strona Guermantes” o gliwickich architektach (2)

Opublikowane: 28.07.2016 / Sekcja: Miasto  Kultura 

Dzisiejszy odcinek wakacyjnego cyklu „W poszukiwaniu…” będzie znowu poświęcony architektom, projektantom i budowlańcom, którzy działali w Gliwicach. Autorką cyklu jest Ewa Pokorska, Miejski Konserwator Zabytków.

Co łączy więżę ciśnień przy ul. Leśnej, budowę kanalizacji miejskiej, restaurację, kawiarnię „Zameczek Leśny” (ale ten przed przebudową w latach 20., 30. XX wieku), zabudowania straży pożarnej, szkołę przy ul. Tarnogórskiej czy willę przy ul. Zygmunta Starego? Ten ostatni budynek jest najmniej znany z wymienionych obiektów. Dlaczego? Z powodu lokalizacji. Kto spodziewa się zabytkowej willi w otoczeniu współczesnych bloków mieszkalnych? Wracając do postawionego na początku pytania – odpowiadam – osoba Adalberta Kelma (1856–1939), który projektował, nadzorował lub ingerował w ich powstanie. W latach od 1891 do 1902 pełnił on w Gliwicach funkcję miejskiego radcy budowlanego i kierował urzędem miejskiej policji budowlanej.

W większości wymienionych budowli widać podobne rozwiązania elewacji, stosowanie tych samych materiałów wykończeniowych, jak: czerwona cegła klinkierowa oraz glazurowana, tynk. Styl historyzujący, zapożyczenia z gotyku, okresu romańskiego. Doskonałym przykładem jest obecna Szkoła Podstawowa nr 7 przy ul. Tarnogórskiej, która w 2014 r.
obchodziła 115 rocznicę powstania. Jej budowę zakończono w 1899 roku. Obiekt zaprojektowany został w historyzującym stylu jako zespół dwóch bliźniaczych, niezależnych funkcjonalnie budynków. Pomiędzy nimi zaplanowano wewnętrzny dziedziniec. Budowa dwóch obiektów wynikała z konieczności oddzielenia pomieszczeń przeznaczonych dla dziewcząt i chłopców. W sumie w budynkach znalazło się 19 sal lekcyjnych dla około 1230 uczniów. Elewacje wykonane z cegły klinkierowej, a dekoracje z cegły profilowanej pokrytej zieloną glazurą, nawiązują do gotyku oraz okresu romańskiego. Niewielkie wstawki z tynku podkreślają jeszcze bardziej interesującą czerwień ceglanych detali. Ogrodzenie zamykające parcelę dostosowano wyglądem do zabudowań szkolnych tak, aby stanowiło integralny element zespołu (parę lat temu wykonano kompleksowy remont ogrodzenia, zachowując to, co zabytkowe). W latach 70. XX w. nadano szkole imię Adama Mickiewicza. Rzeźba wieszcza z 1989 roku, którą można zobaczyć przed budynkiem, jest autorstwa profesora Krzysztofa Nitscha. I to jest jeszcze jeden powód, aby zobaczyć ten obiekt.

Szkoła Podstawowa nr 7 przy ul. Tarnogórskiej, która została wybudowana 117 lat temu (fot. E. Pokorska)

Czerwone, ceglane elewacje, rozjaśnione niewielkimi detalami z tynku – tak wyglądają zabudowania Straży Pożarnej położonej przy skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Kaszubskiej.

Obiekty te zostały wybudowane na przełomie XIX i XX wieku w stylu eklektycznym z elementami gotyku. Pierwsze powstały budynki od strony ulicy Kaszubskiej i Wrocławskiej zgodnie z projektem właśnie Adalberta Kelma. Później rozbudowę kontynuował Otto Kranz – następny radca budowlany. Zespół zabudowań składa się z czterech segmentów – z budynku głównego z wieżą, łącznika, budynku garażowego i dawnej wozowni. Rytm elewacji wyznaczają otwory okienne i drzwiowe zamknięte łukami odcinkowymi i dodatkowo ozdobione wnękami nadokiennymi wykonanymi w tynku. Cegła klinkierowa i glazurowana, układana w różne wzory, tworzy ciekawą tkankę ścian, a padające światło słoneczne dodatkowo ją wydobywa i podkreśla. Niewątpliwie najciekawszym elementem zespołu jest pięciokondygnacyjna wieża zlokalizowana przy budynku głównym. Zespół zabudowań do dziś zachował swą pierwotną funkcję i oryginalny charakter. Muszą Państwo go zobaczyć!

Pierwszy wymieniony przeze mnie obiekt to miejska wieża ciśnień (północna) zlokalizowana przy ul. Leśnej, tzw. Wasserturm I. Jest najstarszą zachowaną wieżą wodną w Gliwicach, wzniesiono ją w 1894 r. w stylu ceglanego neogotyku. Wieża była częścią wodociągu oddanego do użytku w 1895 r.
łączącego Gliwice z ujęciem wody w Zawadzie. Zbudowana w formie ceglanego walca na kamiennym cokole mierzy ponad 26 metrów, wieńczy ją dwukondygnacyjny arkadkowy fryz oraz attyka złożona z blanek z rozetami. Dach w kształcie spłaszczonego stożka pokrywa czerwona dachówka ceramiczna. Jednym z najładniejszych elementów elewacji wieży jest dekoracja wejścia w formie schodkowego portalu. Neogotycki styl, elewacja z czerwonej cegły i piaskowca, wąskie otwory okienne (nawiązujące do okienek strzelniczych) – przywodzą na myśl obronną wieżę średniowieczną. Wieża nie została poddana żadnym przeróbkom, za wyjątkiem dobudowanej w 1901 roku ogromnej podziemnej cysterny. Obiekt aż do lat 70. XX wieku pełnił swą pierwotną funkcję. Mam nadzieję, że prędzej czy później dostanie drugie życie, ponieważ gliwickie wieże, przy ul. Leśnej i przy ul. Jan III Sobieskiego, to jedne z najpiękniejszych obiektów tego typu na Śląsku.

Najstarsza wieża ciśnień w Gliwicach znajduje się przy ul. Leśnej

Ten zabytek również należy zwiedzić, a w pobliżu czekają na nas jeszcze inne atrakcje – przepięknie odnowiony Żydowski Dom Przedpogrzebowy, ale z tym budynkiem Adalbert Kelm nie miał nic wspólnego.

Zainteresowanych tematem odsyłam do publikacji Muzeum w Gliwicach „Gliwice na ich drodze”. Każdy ciekawy historii naszego miasta powinien ją przeczytać.

 

            Ewa Pokorska

Miejski Konserwator Zabytków