Aktualności | Co słychać na rynku pracy? Jest poprawa!

Co słychać na rynku pracy? Jest poprawa!

Co słychać na rynku pracy? Jest poprawa!

Opublikowane: 30.04.2015 / Sekcja: Miasto  Gospodarka 

1 maja przypada Święto Pracy. Z tej okazji postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda sytuacja na gliwickim rynku pracy. Okazuje się, że dane są optymistyczne – spada stopa bezrobocia, rośnie liczba ofert pracy i osób podejmujących zatrudnienie.

Od dwóch lat obserwujemy stałą poprawę na rynku pracy – przyznaje Marek Kuźniewicz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gliwicach. Pod koniec pierwszego kwartału bieżącego roku w gliwickim urzędzie pracy zarejestrowanych było 6927 mieszkańców. Dla porównania przed rokiem o tej porze bez pracy pozostawało 7829 gliwiczan. Aktualnie stopa bezrobocia w Gliwicach wynosi 6,9%. Wskaźnik ten jest wyraźnie niższy niż w województwie śląskim (10%) czy Polsce (12%).

Od lat gliwicki rynek pracy wypada także lepiej w porównaniu do pobliskich miast, gdzie stosunek liczby bezrobotnych do liczby aktywnych zawodowo jest wyższy i wynosi: 9,9% – w powiecie gliwickim, 12,4% – w Zabrzu, 19,3% – w Bytomiu, 8,5% – w Rudzie Śląskiej. Gliwice znalazły się na czwartym miejscu wśród miast na prawach powiatu województwa śląskiego, które mogą pochwalić się najniższym wskaźnikiem bezrobocia.

Tu jest potencjał…

Na dobrą sytuację lokalnego rynku pracy wpływa m.in. istnienie w Gliwicach strefy ekonomicznej, w której na terenie miasta działa 70 firm dających zatrudnienie 16,4 tys. osób. – Dodatkowo Gliwice charakteryzuje znaczny potencjał w zakresie jakości pracowników, mierzony liczbą studentów (ponad 27 tys.). Najpopularniejsze wśród studentów są kierunki inżynieryjno-techniczne, produkcja i przetwórstwo, informatyczne oraz ekonomiczne. Jednym z najważniejszych dostawców wykwalifikowanej kadry jest w Gliwicach Politechnika Śląska, która aktywnie współpracuje z biznesem – czytamy w raporcie firmy Jones Lang LaSalle ze stycznia 2015 r.

Pod koniec marca tygodnik „Wprost” opublikował z kolei ogólnopolski ranking szkół wyższych, których absolwenci są najbardziej poszukiwani przez pracodawców. Gliwicka uczelnia znalazła się na wysokim 4. miejscu tego zestawienia. Zdaje się to potwierdzać spore zainteresowanie Inżynierskimi Targami Pracy i Przedsiębiorczości, organizowanymi przez Biuro Karier Studenckich i Samorząd Studencki Politechniki Śląskiej. W tegorocznej, siedemnastej już edycji imprezy udział wzięło blisko sto firm (m.in. Tauron, Wasko, KGHM, Capgemini, Nokia, DB Schenker, ING, Grupa Żywiec, Comarch, Kopex, UPC czy Decathlon), które próbowały skusić studentów i absolwentów ofertami pracy bądź przybliżyć im realia rynku po kierunkach studiów, jakie wybrali.

…i wsparcie

O jednych pracodawcy sami zabiegają, inni muszą liczyć w tym zakresie na wsparcie m.in. Urzędu Pracy. Na szczęście tu też propozycji nie brakuje. W pierwszym kwartale 2015 r. do PUP w Gliwicach wpłynęły 2394 oferty zatrudnienia. Dominowały propozycje dla pracowników produkcji, kierowców samochodów ciężarowych, magazynierów, pracowników ochrony, robotników gospodarczych, sprzątaczek, pracowników budowlanych i spawaczy. Najmniej zaś było ofert pracy na stanowiska biurowe i dla osób z wykształceniem pedagogicznym. Co ciekawe, z „Badań lokalnego rynku pracy Gliwic i powiatu gliwickiego” zleconych przez tutejszy PUP wynika, że pracodawcy przy podejmowaniu decyzji o zatrudnieniu zawracają uwagę nie tylko na tzw. kompetencje twarde. – Najwyżej oceniają takie cechy, jak punktualność, komunikatywność i gotowość do podnoszenia kwalifikacji zawodowych – wymienia Małgorzata Rybakiewicz, pośrednik pracy PUP w Gliwicach.

Tym, dla których propozycji pracy nie ma, Urząd Pracy oferuje cały wachlarz działań aktywizacyjnych. Korzystając ze szkoleń, staży, dotacji, prac interwencyjnych czy społecznie użytecznych można rozwinąć swoje umiejętności, a nawet zdobyć nowy zawód. W ubiegłym roku z takich form wsparcia skorzystało ponad 2300 osób.

Dla dopełnienia statystyki odnotujmy jeszcze, że od początku roku pracę podjęło 1709 zarejestrowanych bezrobotnych z Gliwic. – Z pewnością okres wiosenny będzie korzystny dla rynku pracy. Jest to coroczna tendencja – gdy rozpoczynają się prace sezonowe, stopa bezrobocia zaczyna spadać. Miejmy nadzieję, że ten stan utrzyma się dłużej – podsumowuje Małgorzata Rybakiewicz. (bom)