Aktualności | O wieńcu adwentowym

O wieńcu adwentowym

O wieńcu adwentowym

Opublikowane: 22.12.2017 / Sekcja: Kultura 

W naszej kulturze ciemność uznawana jest za synonim świata zaduszkowego, słońce jest natomiast synonimem życia. Czas adwentu, podczas którego coraz bardziej „zanurzamy” się w ciemność (zbliżamy się do przesilenia zimowego) obfitował w zwyczaje i praktyki magiczne. Adwentową symbolikę przybliża Sara Duda, etnograf z Muzeum w Gliwicach.

Na Górnym Śląsku, aby ochronić domostwa przed niebezpiecznymi, wrogimi siłami, w domach w pierwszą niedzielę adwentu zawieszano wieniec wykonany ze ściętych gałązek jodły lub świerku. Pleceniem wieńca, który najczęściej umieszczany był nad stołem, zajmowały się głównie dziewczęta. Zdobiony był czerwoną wstążką, rzadziej szyszkami i innymi dekoracyjnymi elementami. Przytwierdzano do niego cztery świece, najczęściej czerwone, których światło miało za zadanie zabić zło. Liczba cztery nie jest przypadkowa, podobnie jak wiele innych liczb w kulturze posiada znaczenie magiczne. Dziś świece adwentowe utożsamiane są z czterema niedzielami adwentowymi (na Śląsku mówiło się, że pierwsza jest żelazna, druga brązowa, trzecia srebrna a czwarta złota), natomiast kiedyś uchodziły za synonim pełności świata (od m.in. czterech pór roku, czterech stron świata, czterech ewangelistów, czterech rzek w raju).

Pierwotnie wieniec adwentowy był tzw. apotropeionem, czyli przedmiotem o właściwościach ochronnych. Ma on okrągły kształt, a  to, co nie ma początku ani końca, uznawane jest za wieczne. To zaś, co jest wieczne, pojmowane jest jako święte. A wszystko, co święte, ma charakter ochronny i taką właśnie funkcję pełnił niegdyś wieniec adwentowy (podobnie jak obrączka ślubna). Z tego samego powodu nad głowami apostołów umieszczone są aureole w kształcie koła.

Warto zaznaczyć, że dawniej, wieszając wieniec adwentowy na drzwiach wejściowych domu, broniliśmy ważnego miejsca przejścia pomiędzy dwoma światami: naszym i tamtym (ciemności). Dziś tę funkcję ochronną wyparła funkcja estetyczna. Zdaje się, że obecnie o wieszaniu wieńca adwentowego przypomina nam tradycja, a zwyczaj zredukowaliśmy do roli adwentowej ozdoby.

(S. Duda)