Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach – 28 kwietnia 2023 r.

//28-04-2023



Zbiórka elektrośmieci 

grafika

Masz zużyty albo niepotrzebny sprzęt elektryczny i elektroniczny? Pod żadnym pozorem nie wrzucaj go do kontenera! Trwają zbiórki elektrośmieci 2023. Będą prowadzone sukcesywnie przez cały rok we wszystkich gliwickich dzielnicach. 

Zepsute lub przestarzałe pralki, telewizory, elektroniczne urządzenia i gadżety, zużyty sprzęt oświetleniowy – to nie tylko zalegające w naszych mieszkaniach graty, ale też odpady niebezpieczne, których nie należy wrzucać do pojemników na odpady komunalne. Przez cały rok można oddawać je w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ul. Rybnickiej 199 albo przynieść do specjalnie oznakowanego samochodu, który w wybrane soboty będzie stał zaparkowany w kolejnych gliwickich dzielnicach. Sprzęt musi zawierać elementy elektryczne lub elektroniczne. Tegoroczne zbiórki elektrośmieci przeprowadzi firma Remondis Gliwice sp. z o.o.

W sobotę 29 kwietnia elektrośmieci będzie można oddać:
• godz. 10.00–12.00 – Kopernika, ul. Kopernika (przy pawilonie handlowym)
• godz. 12.30–14.30 – Żerniki, ul. Żernicka (przy kościele)

Informacje o wszystkich terenowych punktach odbioru i godziny przyjmowania elektrośmieci są dostępne w zakładce Harmonogram wywozu na stronie segreguj.gliwice.eu.

Uwaga! Elektroodpady należy dostarczać na miejsce zbiórki w określonych w harmonogramie godzinach! Wcześniejsze składowanie elektroodpadów jest zabronione! Odpady będą przyjmowane wyłącznie w obecności pracowników firmy odbierającej, tak aby nie dochodziło do zaśmiecania terenu, na którym zbiórka jest organizowana.
 





Kulturalny rozkład jazdy: 28–30 kwietnia

Kulturalny rozkład jazdy

Premiera w teatrze, a może koncerty i warsztaty w ramach Majówki z kulturą? Najbliższy weekend będzie pełny kulturalnych wrażeń!

piątek 28 kwietnia

  • O godz. 18.00 w galerii na 6 (ul. Matejki 6) rozpocznie się wernisaż wystawy fotografii Tomasza Sobczaka „Chałupy welcome to”. Wstęp wolny.
  • O łączeniu fotograficznego hobby z zamiłowaniem do gór opowiedzą Grzegorz Ożga i Grzegorz Tulejski. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.30 w Stacji Artystycznej Rynek (Rynek 4–5). Wstęp wolny.
  • W Arenie Gliwice wystąpi Skillet – jeden z najbardziej utytułowanych zespołów rockowych XXI wieku. Początek o godz. 19.30.
  • Zespół Mundinova wystąpi w Cechowni (ul. Bojkowska 35a) o godz. 20.00.

sobota 29 kwietnia

  • O godz. 16.00 na deskach Teatru Miejskiego (ul. Nowy Świat 55–57) rozpocznie się premiera spektaklu dla dzieci „Mity albo jak zostałem Heraklesem”.
  • W Centrum Kultury Studenckiej „Mrowisko” wystąpi zespół Cztery pory Miłowania. Początek koncertu o godz. 18.00.
  • Kolejna propozycja z cyklu „Metropolitan Opera na żywo” to „Czempion” Terence’a Blancharda. Transmisja rozpocznie się o godz. 18.55 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3).
  • Majówkę z kulturą rozpocznie silent disco. Początek wydarzenia o godz. 19.00 w ruinach teatru Victoria (al. Przyjaźni 18).

niedziela 30 kwietnia

  • Drugiego dnia Majówki z kulturą aleja Przyjaźni zamieni się w Aleję Sztuki! Szereg plenerowych atrakcji rozpocznie się o godz. 11.00.
  • Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza seniorów do Biblioforum (CH Forum, ul. Lipowa 1). O godz. 17.00 rozpocznie się spotkanie „Senior wspomina”.
  • O godz. 20.00 w ruinach teatru Victoria (al. Przyjaźni 18) wystąpi Sambor Dudziński. Artysta zaprezentuje autorskie widowisko „Dźwiękowiązałka”.

Wszystkie wydarzenia są publikowane w aplikacji [GAMA] i na gama.gliwice.eu. Jesteś organizatorem? Dodaj swoje wydarzenie do kalendarza poprzez formularz.





Mogę nawet sfotografować się z kartonowym czekiem

Zdjęcie prezydenta Gliwic

O budowie nowego szpitala, majątku miasta i współpracy pomimo różnic rozmawiamy z Adamem Neumannem, prezydentem Gliwic.

 

Panie Prezydencie, kiedy rozpocznie się budowa nowego miejskiego szpitala? Pytam, bo na sesji Rady Miasta w ubiegłym tygodniu zwiększono środki na to zadanie.

W idealnym scenariuszu budowa mogłaby się rozpocząć nawet z końcem bieżącego roku. Realnie patrząc, chcielibyśmy w tym roku podpisać umowę z wykonawcą, który wykona inwestycję. Wyłonimy go w przetargu, który powinien zostać ogłoszony latem.

To bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców, bo inwestycję zapowiadano w mieście od lat.

Budowa nowego szpitala to zadanie priorytetowe. Solidnie przygotowywaliśmy się do tej inwestycji, bo chcemy stworzyć jak najbardziej komfortowe warunki leczenia pacjentów. Mamy lokalizację, projekt i od stycznia 2022 roku posiadamy zgody budowlane dla całego przedsięwzięcia. Przeprowadziliśmy także w Ministerstwie Zdrowia niezbędną procedurę dotyczącą celowości inwestycji poprzez tzw. IOWISZa – Instrument Oceny Wniosków Inwestycyjnych w Sektorze Zdrowia. Dla takiej inwestycji, jak planujemy w Gliwicach, minimalna wymagana liczba punktów wynosiła 6200, a przyszły szpital otrzymał ich ponad 31 tysięcy! Tak wysoka ocena świadczy o tym, że nowy szpital jest w Gliwicach bardzo potrzebny. Ta ocena jest również przydatna przy staraniu się o niezbędne dofinansowanie ze środków zewnętrznych, a nam takie dofinansowanie będzie teraz potrzebne. Zmieniła się bowiem sytuacja polskich samorządów.

Mówiąc o sytuacji dotyczącej finansowania tej inwestycji, odwołał się pan ostatnio do słów wojewody śląskiego z wywiadu udzielonego jednej z lokalnych redakcji. Rzadko wdaje się pan w takie publiczne polemiki.

Współpracuję z wojewodą Jarosławem Wieczorkiem w różnych ważnych dla Gliwic kwestiach, jednak wypowiedzi podczas tego wywiadu zawierały – delikatnie rzecz ujmując – manipulacje. Dlatego się do nich także publicznie odnoszę. Chodzi o kwestie finansowe nawet w szerszym ujęciu niż tylko planowana budowa szpitala. Pan wojewoda stwierdził na przykład, że miasto Gliwice otrzymało w ostatnich latach ponad 1,3 mld zł.

A nie dostało?

Łatwo powiedzieć, że dostaliśmy. Ktoś pomyśli: mają, to mogą budować, co chcą. To są jednak w przeważającej mierze transfery społeczne dla mieszkańców, które obejmowały m.in. 500+, trzynaste i czternaste emerytury, a także „tarcze” dla przedsiębiorców. W niewielkiej części to pieniądze, które możemy wykorzystywać na inwestycje. Pamiętajmy też o ciągłym dokładaniu do zadań zlecanych przez rząd, na które powinniśmy dostawać pieniądze, a do których wciąż musimy dopłacać. Mamy przede wszystkim ogromną wyrwę finansową powstałą na skutek rządowych reform podatkowych, więc prawdziwy obraz jest zupełnie odmienny od tego, co przedstawia wojewoda.

Jak duży jest ubytek w miejskiej kasie?

W efekcie polityki rządu i tzw. Polskiego Ładu sięga setek milionów złotych. Z wyliczeń Związku Miast Polskich wynika, że w latach 2019 – 2023 Gliwice straciły ponad 370 mln zł. Dostajemy różnego rodzaju rządowe rekompensaty, ale są one zdecydowanie niewystarczające – wciąż mamy o 170 mln zł mniej niż moglibyśmy mieć przed rządowymi zmianami. Warto wiedzieć, że w perspektywie do 2034 roku, którą obejmuje Wieloletnia Prognoza Finansowa dla naszego miasta, straciliśmy na tych zmianach ponad 800 mln zł.

To ogromne pieniądze. Gdybyśmy je mieli, to pewnie moglibyśmy zbudować nowy szpital z własnych pieniędzy?

Oczywiście. W 2021 roku analizy wskazywały, że możemy budować szpital z pieniędzy z budżetu miasta, ale w kolejnym roku – po zabraniu samorządom części wpływów z PIT-ów – na budowę szpitala z własnych pieniędzy już nie było nas stać. To są efekty centralnego zarządzania samorządowym majątkiem. Rząd zabiera pieniądze, którymi wcześniej dysponowaliśmy i – mówiąc w uproszczeniu – oddaje nam tylko trochę, mówiąc w dodatku, na co mamy je wydawać w Gliwicach. Wie pani, ja – co do zasady – jestem za samodzielnością, zdecydowanie przeciwko centralizacji.

Pewnie jest pan teraz rozczarowany?

To zbyt enigmatycznie powiedziane. Rozczarowany? – jestem wkurzony! Mówimy o majątku miasta i pieniądzach wszystkich mieszkańców. Podobnie jak wielu innych samorządowców, jestem teraz głęboko zaniepokojony sytuacją. Jeśli tak dalej pójdzie, to będziemy wykonawcami poleceń rządowych z Warszawy i stracimy samodzielność. Skoro my jako miasto zarobiliśmy, ciężko i dobrze pracując, to teraz prezydent w porozumieniu z radnymi i mieszkańcami powinien móc zdecydować, na co w Gliwicach wydać zarobione pieniądze.

Spójrzmy na problem może jeszcze z bliższej perspektywy.

Odwołam się więc do prostego przykładu. Wyobraźmy sobie rodzinę. Przykładowo 4-osobową, mama z tatą i dzieci. Rodzice dobrze się uczyli, mają dobrą pracę, są też na tyle zapobiegliwi, że wzięli kredyt i kupili lokal użytkowy, który wynajmują, aby mieć dodatkowy dochód i lepsze perspektywy. Chcą wychować i wykształcić dzieci, poprawiać jakość swojego życia. I nagle przychodzi dobry pan i mówi: zabiorę wam teraz 30 procent pieniędzy i będę wam je dawał według uznania na to, co ja uważam za słuszne, a nie wy. Kto byłby zadowolony? To zwyczajne oszukiwanie Polaków.

Czy pomimo trudności, o których pan mówi, Gliwice otrzymają potrzebne dofinansowanie do budowy szpitala?

Dofinansowanie budowy szpitala jest możliwe z Krajowego Planu Odbudowy, który wciąż – jak wiemy – nie może wejść w życie. Na wszelki wypadek przygotowujemy jednak przetarg na realizację inwestycji z podziałem na etapy. W zależności od dostępu do środków finansowych, będziemy mogli realizować poszczególne części. Pan wojewoda przekonywał we wspomnianym wywiadzie, że są pieniądze dla samorządów, wystarczy tylko złożyć wnioski. My wnioski złożyliśmy już w ubiegłym roku – do pana wojewody, do Ministra Zdrowia oraz do Ministra Funduszy i Polityki Regionalnej. Skoro wysoki urzędnik państwowy sugeruje, że nie ma problemów z uzyskaniem pieniędzy, to ja jestem optymistą w tej kwestii. Oczekuję wsparcia budowy szpitala nie w swoim imieniu, ale w imieniu mieszkańców. Jestem gotowy współpracować z każdym, niezależnie od poglądów, jeśli służy to rozwojowi miasta i zaspokajaniu ważnych potrzeb mieszkańców. Jak Gliwice dostaną co najmniej pół miliarda na szpital, to nawet dam sobie zrobić zdjęcie z „pisowskim” kartonowym czekiem. 





Nominacja do Złotej Maski

mężczyzna w białej koszuli

Mariusz Galilejczyk, odtwórca roli Maxa Majera w spektaklu „Spin Doktor” w reż. G. Krawczyka w Teatrze Miejskim, ma szansę na Złotą Maskę. Trzymamy kciuki!

Aktor jest związany z Teatrem Miejskim w Gliwicach od początku jego działalności. Galilejczyk wystąpił między innymi w spektaklach „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach” czy „Dziki Wschód”. – To aktor zadziwiający, skupiony, uważny, nieprawdopodobnie wręcz kreatywny, nieustannie trzymający oko i uwagę widza, aktor, który nie odpuszcza, bez którego nie byłoby tego spektaklu, bez którego nasz teatr nie byłby tym, czym jest dzisiaj – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego.

„Spin Doktor” Beau Willimona w reżyserii G. Krawczyka to polityczny thriller, którego akcja rozgrywa się na dobę przed finałem kampanii wyborczej. Max, w którego wciela się Mariusz Galilejczyk, jest tytułowym spin doktorem, rzecznikiem kampanii wyborczej kandydata na senatora. Błyskotliwy Max popełnia błąd, który wykorzystują jego przeciwnicy. Wciągający spektakl będzie grany w Teatrze Miejskim (ul. Nowy Świat 55–57) 5 i 6 maja. Bilety w cenie 60 zł są dostępne na stronie teatr.gliwice.pl oraz w kasie.

Złote Maski to Złote Maski najważniejsze nagrody teatralne na Śląsku. Do wyróżnień są nominowane przedstawienia, których premiery miały miejsce w teatrach województwa śląskiego w 2022 roku. W ubiegłym roku Teatr Miejski w Gliwicach zdobył dwie Złote Maski – jedna powędrowała do Aleksandry Maj w kategorii „Aktorstwo za rolę kobiecą w spektaklach dramatycznych” za dwie role – Solange w „Pokojówkach” Jeana Geneta w reżyserii Jerzego Jana Połońskiego i Agnes w „Całym życiu” Joanny Oparek. Druga, w kategorii „Nagroda specjalna”, trafiła do Przemysława Pilarskiego za tekst do spektaklu „Dziki Wschód”, który wyreżyserował Jerzy Jan Połoński.





Majówka #BliskoKultury

Majówka z kulturą

Szalona zabawa na silent disco w ruinach teatru Victoria, dzień pełen kreatywnych warsztatów na Alei Sztuki i wyjątkowy koncert piosenek Kory Jackowskiej – to nasza kulturalna checklista od 29 kwietnia do 1 maja. Weekend pełen wrażeń  odbędzie się w kulturalnym sercu miasta – przy alei Przyjaźni.

29.04. Silent disco ponad wszystko
Tegoroczną majówkę rozpoczniemy w Gliwicach już w… kwietniu! I to z przytupem: w tany ruszymy w sobotę 29 kwietnia. Między godz. 19.00 a 1.00 w ruinach teatru Victoria (al. Przyjaźni 18) odbędzie się silent disco, czyli cicha dyskoteka w słuchawkach na uszach. Uczestnicy zabawy wypożyczą sprzęt podczas imprezy (potrzebny będzie dowód tożsamości). Słuchawki będą oczywiście bezprzewodowe i – co najważniejsze – pozwolą na przełączanie kanałów muzycznych, za które będą odpowiadać DJ-e. Będzie można wybierać spośród kilku gatunków: retro disco, hip-hop/RnB i alternative & electro dance. Bilety w cenie 20 zł będzie można kupić na miejscu (sprzedaż będzie prowadzona do północy). Liczba miejsc jest ograniczona.

30.04. Niedzielny spacer Aleją Sztuki
Po tanecznej rozgrzewce mięśni – majówkowa runda druga, która rozgrzeje wasze prawe, kreatywne półkule. W niedzielę 30 kwietnia o godz. 11.00 aleja Przyjaźni zmieni się w Aleję Sztuki. To będzie niezły cyrk – w planach jest mnóstwo atrakcji ze sztuką w tle, a wśród nich warsztaty i pokaz cyrkowy! „Pod chmurką” zostanie też zorganizowana pracownia malarska. Co można wyczarować, mając do dyspozycji sztalugi, płótna i farby? Przy nieograniczonej wyobraźni – prawie wszystko. Na plener malarski obowiązują zapisy (obecnie już tylko na listę rezerwową – pod nr. tel. 32/444-28-12 wew. 15). Bez zapowiedzi będzie można natomiast wpaść na: zajęcia tworzenia broszek z tkanin i filcu, warsztaty konstruowania pomysłowych kwietników z pomalowanych puszek po żywności, a dla elegantek i elegantów – zajęcia „od czapy”, podczas których z kolorowych materiałów i piór uczestnicy uszyją cyrkowe kapelusze i kuglarskie nakrycia głowy.

Wieczorem w ruinach teatru Victoria odbędzie się koncert Sambora Dudzińskiego – wszechstronnego wokalisty, multiinstrumentalisty, aktora teatralnego i musicalowego. Artysta zaprezentuje publiczności „Dźwiękowiązałkę” – autorskie widowisko muzyczne, w którym sam pełni rolę sześcioosobowego zespołu. Mobilną sceną muzyka będzie trójkołowy pojazd zbudowany na bazie przedwojennej „zgrabiarki konnej”, a dźwięki popłyną między innymi z instrumentów etnicznych, elektronicznego fortepianu czy zestawu perkusyjnego. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 20.00. Na wszystkie warsztaty i koncert 30 kwietnia wstęp będzie bezpłatny.

1.05. Kora – pierwsza dama polskiego rocka
Trzy dni majówkowych wrażeń zwieńczy koncert Michała Pepola – wiolonczelisty, kompozytora, współzałożyciela Royal String Quartet i producenta, który w poniedziałek 1 maja zaprezentuje utwory z albumu „Kora nieskończoność”. Płyta jest debiutem fonograficznym muzyka i stanowi zbiór kompozycji zawierających nieznane dotąd światu nagrania Kory Jackowskiej – legendarnej artystki, która jest dziś inspiracją dla wielu twórców. Koncert rozpocznie się o godz. 19.00 w ruinach teatru Victoria. Bilety w cenie 40 zł są dostępne w serwisie ToBilet oraz w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej (ul. Dolnych Wałów 3, z Gliwicką Kartą Mieszkańca i Kartą Seniora można w nim nabyć tańsze bilety). Wejściówki będzie można kupić także przed koncertem w cenie 50 zł.

Organizatorem Majówki z kulturą jest Centrum Kultury Victoria.





Ania z Gliwic w finale „The Voice Kids”

Ania Laskowska w programie

Zwycięzcę popularnego programu telewizyjnego „The Voice Kids” poznamy już w najbliższą sobotę, 29 kwietnia. Do końcowego etapu muzycznej rywalizacji zakwalifikowało się troje uczestników z każdej drużyny. Wśród nich znalazła się Ania Laskowska z Gliwic!

Szósta edycja programu telewizyjnego „The Voice Kids”, w której udział wzięło dwoje utalentowanych młodych wokalistów z Gliwic: Ania Laskowska i Maks Piwko, dobiega końca. W muzycznej rywalizacji wciąż pozostaje Ania – uczennica klasy fortepianu w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach. Przed nastolatką szansa na wygranie głównej nagrody, którą jest kontrakt fonograficzny oraz 50 tys. zł.

Ania Laskowska z powodzeniem przeszła etap przesłuchań w ciemno, po którym każdy trener podzielił swoją drużynę na sześć tercetów. Młoda przedstawicielka naszego miasta trafiła do grupy z Darią Malicką i Julią Dąbrowską. W Bitwach, czyli kolejnym etapie show, dziewczynki zaprezentowały piosenkę „Promise Me” Beverley Craven. Trenerom najbardziej spodobał się występ w wykonaniu Ani i to właśnie ona zakwalifikowała się do etapu Sing Off, a potem przeszła prosto do finału!

Rozstrzygnięcie muzycznej rywalizacji między młodymi wokalistami odbędzie się już w najbliższą sobotę. Trzymamy kciuki za Anię i życzymy powodzenia!
 





Maj pełen podwórkowych aktywności

Dzieci bawiące się na podwórku przy

Przed najmłodszymi mieszkańcami Gliwic kolejny miesiąc kreatywnych zajęć i animacji podwórkowych, organizowanych przez Stowarzyszenie GTW w ramach projektu Akademia Umiejętności Społecznych. W maju spotkania będą się odbywały nie tylko w tygodniu, ale i w soboty. Wstęp wolny!

Akademia Umiejętności Społecznych to projekt z zakresu pedagogiki ulicy, realizowany przez Akademię GTW we współpracy z Miastem Gliwice, Centrum Handlowym Forum oraz partnerami społecznymi. Inicjatywa skierowana jest do dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Udział w spotkaniach jest bezpłatny i nie trzeba się wcześniej zapisywać.

Najbliższe spotkania:

  • 5 maja (piątek) – sesja z „Mobilną Szkołą” (godz. 15.00–17.00, boisko SP nr 15 przy ul. Lipowej 29),
  • 6 maja (sobota) – warsztaty tematyczne (godz. 10.00–13.00, Centrum Bumerang na I piętrze CH Forum przy ul. Lipowej 1),
  • 8 maja (poniedziałek) – animacje podwórkowe (godz. 15.00–18.00, boisko SP nr 15 przy ul. Lipowej 29),
  • 12 maja (piątek) – sesja z „Mobilną Szkołą” (godz. 15.00–17.00, boisko SP nr 15 przy ul. Lipowej 29),
  • 13 maja (sobota) – mini piknik sportowy (godz. 9.00–14.00, boisko przy ul. Orkana 8),
  • 15 maja (poniedziałek) – animacje podwórkowe (godz. 15.00–18.00, boisko SP nr 15 przy ul. Lipowej 29).

Aktualne informacje dotyczące kolejnych planowanych spotkań Akademii Umiejętności Społecznych są publikowane na stronie internetowej Stowarzyszenia GTW oraz na Facebooku.

Odpowiedzi na dodatkowe pytania udzielają organizatorzy projektu: Agnieszka Jagła (tel. 500-170-518) i Dariusz Opoka (tel. 500-170-516). (ml)





Nocne malowanie

robotnik malujący pasy

Podczas gdy większość mieszkańców śpi, na ulicach pojawiają się robotnicy, którzy wieczorem i nocą, poza szczytem komunikacyjnym, by nikomu nie przeszkadzać, odnawiają poziome oznakowanie w mieście. 

W pierwszej kolejności odnawiane jest oznakowanie na głównych ciągach komunikacyjnych, w miejscach wlotowych i wylotowych z miasta, gdzie jest największy ruch i pasy najszybciej się ścierają. Wykonawca rozpoczął prace od ulic: Rybnickiej, Tarnogórskiej i tych położonych w centrum miasta. Do pomalowania jest niemal 100 tys. m2 pasów na przejściach dla pieszych oraz linii segregacyjnych i krawędziowych czy przejazdów rowerowych.