//20-10-2022
|
![]() |
Ofensywny Trefl triumfuje
19 października na własnym parkiecie Tauron GTK Gliwice rozpoczął grę w ofensywnym stylu, ale to Trefl Sopot w przekroju całego meczu był zdecydowanie lepszy w ataku. Goście trafiali 12 razy z dystansu na wysokim procencie i w trzeciej kwarcie zbudowali wysoką przewagę, której już nie oddali do końca meczu.
Oba zespoły od pierwszych minut popisywały się skutecznymi akcjami. Wśród gości brylował Garrett Nevels, który szybko trafił dwa razy zza łuku. Gospodarze odpowiedzieli „trójkami” Filipa Puta i Terrance'a Fergusona, następnie przymierzył Troy Franklin Jr., a dla przyjezdnych dwukrotnie Michał Kolenda. W zespole Maroša Kováčika bardzo aktywny w ataku był Ferguson. Amerykanin po zasłonach znajdywał się w dogodnych pozycjach pod koszem i skutecznie powiększał dorobek swojego zespołu. W kolejnej akcji Trefl wyszedł na prowadzenie dzięki dobitce Rolandsa Freimanisa, ale kolejne osiem „oczek” padło łupem gliwiczan. Sopocianie odpowiedzieli „trójkami” Zyskowskiego i Glynna Watsona, ale po pierwszej kwarcie minimalnie prowadzili zawodnicy Tauron GTK (29:27), gdyż wcześniej skuteczną akcją popisał się Ferguson.
Amerykanin z przeszłością w NBA fenomenalnie rozpoczął kolejną odsłonę. Po podaniu Mateusza Szlachetki z bardzo dużej wysokości załadował piłkę do kosza, wprawiając w zdumienie zgromadzoną publiczność. Trefl konsekwentnie starał się dogrywać piłkę pod kosz, a tam Freimanis dorzucał kolejne punkty. Kiedy Kolenda wykończył kontrę, a następnie kolejny raz okazał się bezbłędny zza łuku, goście odskoczyli na pięć punktów przewagi. Tauron GTK szybko ten dystans zniwelował. Najpierw EJ Rowland popisał się akcją 2+1, a po chwili Put wykończył kontrę. Kiedy w dwóch kolejnych akcjach z półdystansu trafili Szymon Ryżek i Kamari Murphy, poddenerwowany trener Trefla poprosił o przerwę na żądanie. Ta podziałała mobilizująco na jego zespół, który ostatni fragment tej odsłony wygrał 9:3, dzięki czemu goście schodzili do szatni będąc na prowadzeniu (47:51).
Po wznowieniu gry gliwiczanie próbowali odrabiać straty. Nadal skuteczny był Ferguson, zza linii 6,75 m trafił Ryżek, ale po drugiej stronie parkietu nie do zatrzymania był Zyskowski. Reprezentant Polski kolejny raz trafił z dystansu, a następnie dołożył dwa „oczka” z linii rzutów wolnych. Jego serię przerwał Murphy, ale potem kosz gliwiczan kolejno dziurawili Freimanis, Nevels i Kolenda. To musiało się spotkać z reakcją trenera Kováčika, który poprosił o czas. Po nim zza łuku przymierzył Put, który miał jeszcze szansę dołożyć kolejne trzy punkty na koniec kwarty, ale jego rzut okazał się minimalnie spóźniony (57:71).
Miejscowi stali przed trudnym zadaniem zniwelowania znacznej straty, która jeszcze powiększyła się na początku ostatniej odsłony, kiedy Kolenda trafił zza linii 6,75 m. Gliwiczanie próbowali wrócić do gry za sprawą Puta i Murphy'ego. Ten ostatni zaliczył serię sześciu punktów, a kiedy zza łuku przymierzył Franklin, straty zmalały do 10 punktów. Na więcej Trefl nie pozwolił, skutecznie egzekwując rzuty wolne. Celne „trójki” Franklina i Aleksandra Busza pozwoliły tylko zniwelować straty i Tauron GTK ostatecznie przegrało 82:92.
„Odblaskowe pierwszaki” świecą przykładem
Jak prawidłowo korzystać z przejścia dla pieszych? Co oznaczają poszczególne kolory w sygnalizacji świetlnej? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań z zakresu bezpiecznego poruszania się w przestrzeni miejskiej poznali najmłodsi uczniowie podczas spotkań edukacyjnych „Odblaskowy pierwszak” zorganizowanych w ramach akcji „Bezpieczne Gliwice”.
Spotkania edukacyjne pod nazwą „Odblaskowy pierwszak” odbyły się w poniedziałek i wtorek (17 i 18 października) na Scenie Bajka przy ul. Dolnych Wałów 3. Wzięli w nich udział uczniowie klas pierwszych z 30 gliwickich szkół podstawowych.
Do edukacji przez zabawę zaprosili aktorzy z „Teatru Nie - Wielkiego Pompon z Bąblem”, którzy wraz z dziećmi odegrali przedstawienie pt. „Bąbel w drodze do szkoły, czyli wychowanie komunikacyjne na wesoło”. W trakcie interaktywnego spektaklu najmłodsi gliwiczanie dowiedzieli się m.in. jak prawidłowo przechodzić przez jezdnię, co oznaczają poszczególne znaki drogowe oraz jak właściwie zachowywać się w miejscach publicznych.
Podczas spotkań przepisów ruchu drogowego dzieci uczyły się także z Misiem Strażnikiem – maskotką gliwickiej Straży Miejskiej, strażniczką miejską oraz policjantem.
Na zakończenie spotkania uczniowie otrzymali odblaskowe worko-plecaki, dzięki którym będą bardziej widoczni w drodze do szkoły i ze szkoły.
Przedstawienia „Odblaskowy pierwszak” zorganizowane zostały po raz kolejny przez Centrum Ratownictwa Gliwice w ramach programu „Bezpieczne Gliwice”, finansowanego z budżetu miasta. W realizacji projektu uczestniczyły również Straż Miejska oraz Komenda Miejska Policji w Gliwicach. (ml/CRG)
300 mln przejechanych kilometrów - gliwicki PKM świętuje 25-lecie
Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Gliwicach obchodzi 25 urodziny. Spółka przez lata rozbudowywała infrastrukturę i doposażała tabor nowoczesnymi, ekologicznymi autobusami elektrycznymi i hybrydowymi, zapewniając pasażerom komfortową jazdę po Gliwicach i ościennych miejscowościach.
– Komfortowa i przyjazna dla środowiska komunikacja miejska jest dla nas bardzo ważna. W trosce o mieszkańców i środowisko od lat podejmujemy liczne działania mające na celu szeroko pojętą jego ochronę przy jednoczesnej jak najlepszej organizacji transportu zbiorowego. PKM, jako spółka odpowiedzialna za to zadanie, systematycznie modernizuje tabor autobusowy, wyposaża go w coraz lepsze pojazdy i zapewnia coraz bardziej komfortową i nowoczesną ofertę komunikacyjną dla mieszkańców, dbając jednocześnie o minimalizowanie emisji spalin do atmosfery – mówi prezydent Gliwic Adam Neumann.
PKM jako spółka prawa handlowego działa od 28 sierpnia 1997 r. Miasto Gliwice jest jej największym udziałowcem – posiada 83,53% udziałów. W tym roku świętuje 25-lecie, ale działa znacznie dłużej, tyle że wcześniej jako przedsiębiorstwo niekomunalne, a przez jakiś czas również jako część Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej.
Podstawowym zadaniem gliwickiego PKM-u jest wykonywanie zadań zleconych przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię w zakresie usług autobusowego transportu publicznego na liniach komunikacji miejskiej. Zajmuje się też m.in. sprzedażą paliw dla gliwickich podmiotów gospodarczych.
W spółce zatrudnionych jest 460 pracowników, z czego większość to kierowcy, którzy przewożą pasażerów 48 linii w zachodniej, centralnej i wschodniej części aglomeracji. Każdego dnia przemierzają 44 tys. km, z czego po Gliwicach ponad 24 tys. km. Przez 25 lat to ponad 300 mln przejechanych kilometrów.
PKM posiada własną stację paliw, halę Stacji Obsługi Pojazdów oraz plac parkingowy na 200 autobusów.
– Najważniejsi dla nas są pasażerowie, dlatego staramy się, aby nasza praca usprawniała funkcjonowanie komunikacji w aglomeracji śląskiej i była świadczona na najwyższym poziomie. Dbamy o podnoszenie komfortu przejazdu wszystkich pasażerów, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb osób niepełnosprawnych, matek z dziećmi i osób starszych. Duży nacisk kładziemy na dbałość o środowisko i ograniczenie negatywnego wpływu transportu na nasze otoczenie. Dlatego sukcesywnie wymieniamy tabor na pojazdy przyjazne środowisku korzystając m.in. ze wsparcia Miasta Gliwice i funduszy unijnych. Dziękuję naszym pracownikom za codzienne przyczynianie się do budowania komfortowego i ekologicznego transportu oraz troskę o satysfakcję pasażerów – mówi Henryk Szary, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o. w Gliwicach.
PKM stale unowocześnia swoją infrastrukturę i wymienia tabor na wygodny, nowoczesny i przyjazny środowisku.
Obecnie w zasobach PKM jest 187 autobusów. Wraz z zakupem nowych pojazdów, stare są wycofywane z obiegu gliwickiego przedsiębiorstwa. Tylko w ostatnich dwóch latach spółka kupiła 15 hybrydowych autobusów przegubowych marki MAN, 10 niskopodłogowych autobusów marki Solaris Urbino oraz 10 autobusów elektrycznych Volvo, dla których wybudowano infrastrukturę niezbędną do ładowania. Przebudowano też plac parkingowy na terenie zajezdni. Autobusy są ciche, wygodne, nowoczesne, klimatyzowane, monitorowane, wyposażone w rozwiązania przyjazne osobom starszym, niepełnosprawnym i korzystającym z transportu z wózkami dla dzieci czy rowerami, z dobrym systemem ogrzewania oraz wygodnymi, ergonomicznymi siedziskami. Aby ta inwestycja i organizacja sprawnego transportu były możliwe, Miasto Gliwice aportem przekazało spółce PKM 39 mln zł, w tym 4 mln zł jako wkład w formie nieruchomości – siedziby spółki przy ul. Chorzowskiej.
W latach 2016 – 2022 PKM Gliwice realizuje też projekty unijne i pozyskuje środki. W ramach projektu „Ograniczenie zanieczyszczeń emitowanych do powietrza poprzez odnowienie taboru autobusowego wraz z budową placu parkingowego” pozyskano ponad 34 mln zł. Z kolei z projektu „Zakup autobusów elektrycznych wraz z niezbędną infrastrukturą do ładowania” pozyskano około 27 mln zł. Obecnie przedsiębiorstwo ubiega się
o dofinansowanie do projektu „Rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego w Gliwicach poprzez zakup 17 autobusów hybrydowych”, w którym ma szansę pozyskać ponad 18 mln zł.
Więcej informacji na temat PKM można znaleźć na stronie internetowej pkm-gliwice.com.pl. (mf)
Centrum Pieczy Zastępczej i Wspierania Rodziny – miasto planuje zmiany
Gliwicki OPS ma w jeszcze szerszym zakresie pomagać gliwickim rodzinom. Placówka, która posiada ogromne doświadczenie w niesieniu pomocy mieszkańcom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej, ma przejąć zadania realizowane dotąd przez Centrum Pieczy Zastępczej i Wspierania Rodziny.
Plany miasta wynikają przede wszystkim z troski o dobro dzieci i stabilność rodzin – zarówno biologicznych, jak i zastępczych. Rodziny znajdujące się w kryzysie i osoby podejmujące się pełnienia trudnej roli rodziców zastępczych potrzebują szczególnego wsparcia i szeroko pojętego bezpieczeństwa. Tymczasem w ramach nadzoru prowadzonego przez Wydział Zdrowia Urzędu Miejskiego stwierdzono, że Centrum Pieczy Zastępczej i Wspierania Rodziny (CPZ) nie wywiązuje się w zadowalającym stopniu z istotnych zadań powierzonych tej jednostce. Zastrzeżenia zgłaszali zarówno jej pracownicy, jak i rodziny zastępcze. Dlatego planowane jest wygaszenie działalności CPZ przy jednoczesnym przejęciu wszystkich jego obowiązków przez Ośrodek Pomocy Społecznej (OPS).
Ewa Weber, zastępczyni prezydenta Gliwic, spotkała się już z pracownikami Centrum Pieczy Zastępczej i Wspierania Rodziny, aby porozmawiać o przewidywanych zmianach.
OPS jest wyspecjalizowaną jednostką miejską realizującą wiele zadań na rzecz wsparcia rodziny.
Ośrodek Pomocy Społecznej, który przejąłby zadania CPZ, z sukcesami realizuje szeroki zakres działań. Niesie pomoc osobom i rodzinom w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać samodzielnie. Równocześnie stara się, aby do takich sytuacji nie dochodziło. Wspiera gliwiczan w zaspokajaniu niezbędnych potrzeb życiowych, usamodzielnianiu czy integracji z lokalną społecznością. Przyznaje i wypłaca różnego rodzaju świadczenia pomocowe.
OPS jest gotowy do podejmowania nowych wyzwań – nawet tych najtrudniejszych Bardzo dobrą organizację pracy ośrodka w obliczu nieprzewidzianej, trudnej sytuacji pokazała m.in. jego aktywność podczas przyjmowania uchodźców z Ukrainy czy zaangażowanie we wspieranie gliwiczan, zwłaszcza samotnych i starszych, w szczytowych momentach pandemii.
Celem planowanych zmian jest zapewnienie i zorganizowanie jak najlepszego wsparcia rodzinom biologicznym i zastępczym.
Po przejęciu zadań od CPZ, Ośrodek Pomocy Społecznej poszerzy zakres pomocy udzielanej rodzinom. Będzie świadczył m.in. pomoc asystentów rodziny, którzy wspierają potrzebujące rodziny w rozwiązywaniu różnych codziennych problemów, także wychowawczych, i podejmują wszelkie działania zmierzające do zażegnania kryzysów występujących w rodzinie. Jednym z takich działań jest udzielanie szerokiego wsparcia rodzinom, które straciły prawo do wychowywania swoich dzieci lub starają się o powrót dzieci do domu i stworzenie im odpowiednich warunków do życia i rozwoju.
OPS będzie też odpowiadał za tworzenie i prowadzenie rodzin zastępczych, co wymaga ogromnego zaangażowania, dużej troski o bezpieczeństwo oraz odpowiedniego wsparcia dla dzieci i ich opiekunów. Zajmie się również zarządzaniem domami dziecka, w tym także rodzinnymi domami dziecka, i zapewnianiem stabilnych warunków do ich funkcjonowania.
Ośrodek, który prowadzi już mieszkania chronione dla osób wymagających wsparcia w samodzielnym funkcjonowaniu, poprowadzi także takie mieszkania dla pełnoletnich wychowanków pieczy zastępczej i domów dziecka. To ważne zadanie, które pozwala młodym osobom usamodzielnić się i ułatwia start w dorosłe życie.
Planowane zmiany będą zgodne z ogólnopolską, przyjętą Uchwałą Rady Ministrów „Strategią rozwoju usług społecznych”, zgodnie z którą należy skupiać się na zapewnianiu jak najbardziej przyjaznych i optymalnych warunków realizacji potrzeb osób wymagających wsparcia w codziennym funkcjonowaniu. Przyjmuje się, że usługi społeczne powinny odchodzić od nadmiernej instytucjonalizacji, co oznacza rozwój tzw. usług środowiskowych w miejscu zamieszkania. W tym ujęciu ważna jest wielowymiarowa praca z rodziną, większe wspieranie rodzin biologicznych i pomaganie w tworzeniu szeroko pojętych warunków życiowych pozwalających na rozwój rodziny i mających na względzie przede wszystkim dobro dzieci.
Przejęcie zadań CPZ przez OPS ma pozwolić na jak najefektywniejszą realizację tych wszystkich zadań. Ma to nastąpić od 1 marca 2023 roku. Do tego czasu dyrektor OPS będzie wspierał dotychczasową jednostkę w funkcjonowaniu oraz zajmie się przygotowaniem przeniesienia pracowników Centrum do Ośrodka.