Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach – 12 października 2022 r.

//12-10-2022


 

Dzień otwarty Szkoły Muzycznej. Przyjdź, podziwiaj, posłuchaj! 

Obraz
budynek widziany od ulicy

Już w najbliższy piątek, 14 października, nowa siedziba Państwowej Szkoły Muzycznej przy ul. Księcia Ziemowita 12 otworzy swoje podwoje dla gliwiczan. Między godz. 13.00 i 17.00 każdy zainteresowany będzie mógł przekonać się osobiście, jak efektownie prezentują się pieczołowicie odnowione, historyczne wnętrza poszczególnych pomieszczeń dydaktycznych, Sali Kameralnej czy usytuowanej za głównym budynkiem PSM Sali Koncertowej. Nie zabraknie muzyki i fachowej informacji!

Na mieszkańców będą czekali pedagodzy PSM, którzy obok oprowadzania po gmachu zaprezentują m.in. możliwości instrumentów, na których utalentowani uczniowie doskonalą swoje umiejętności. Każdy chętny dowie się, jak wygląda nauka w Szkole Muzycznej i jakie warunki trzeba spełnić, aby się do niej dostać. Podczas zwiedzania pokazywane będą również nowinki technologiczne i udogodnienia. Warto bowiem podkreślić, że cały kompleks szkolny, odrestaurowany przez miasto pod okiem konserwatora zabytków i zmodernizowany pod kątem wymogów nowoczesnego kształcenia muzycznego, został w pełni dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami.

Dzień wcześniej, w czwartek 13 października, w gmachu Państwowej Szkoły Muzycznej odbędą się Miejskie Obchody Dnia Edukacji Narodowej z udziałem prezydenta Gliwic Adama Neumanna. Galę uświetnią występami uczniowie i absolwenci PSM. Początek uroczystości – godz. 17.00.




 

Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga

niewidoma kobieta

15 października będziemy obchodzić 58. Międzynarodowy Dzień Białej Laski. To dobra okazja do zwrócenia szczególnej uwagi na potrzeby i sytuację osób niewidomych i niedowidzących, które często „widzą” więcej niż ludzie zdrowi! Uczą nas doceniać codzienność, okazywać wrażliwość i tolerancję wobec innych. Pokazują, że świat można doświadczać w pełni pomimo dysfunkcji wzroku.

Biała laska to globalny symbol osób niewidomych i niedowidzących oraz ich ważny, ultraprzydatny atrybut, dzięki któremu spacery, zakupy czy podróżowanie przestają być problematyczne lub nieosiągalne. Pierwsze kroki z białą laską najlepiej stawiać przy wsparciu Polskiego Związku Niewidomych, którego gliwickie koło istnieje od 1959 roku i ma bogate doświadczenie w działaniach na rzecz osób niewidomych i niedowidzących.

Koło w ramach zadania dotowanego przez Miasto Gliwice prowadzi zajęcia usamodzielniające dla osób niewidomych, prowadzące do życiowej zaradności i niezależności. Wspiera w nauce poruszania się z białą laską. Organizuje szereg imprez integracyjnych i tematycznych, kursów samoobsługi, wyjazdy na aktywną rehabilitację ruchową i orientację przestrzenno-ruchową w terenie, szkolenia opiekunów-przewodników, warsztaty manualno-sprawnościowe, konkurs Książki Mówionej, zajęcia z obsługi nowoczesnych technologii cyfrowych, wreszcie wyjścia do teatru i kina z audiodeskrypcją. W siedzibie stowarzyszenia przy ul. Zwycięstwa 1 funkcjonuje również Ośrodek Informacji Tyflologicznej, służący gliwiczanom niewidomym i niedowidzącym w rozwiązywaniu wszelkich problemów związanych ze wzrokiem.

13 października, z okazji zbliżającego się Dnia Białej Laski, koło zaprasza osoby niewidome i niedowidzące, zrzeszone w PZN, na spotkanie integracyjne w siedzibie Związku przy ul. Zwycięstwa 1. Spotkanie rozpocznie się o godz. 14.00.

 




 

Pianistyczne emocje

kobieta w bordowej sukience

Beata Bilińska wystąpi 16 października w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a). Podczas Podwieczorku muzycznego zabrzmi muzyka Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego.

Pianistka koncertowała na wielu prestiżowych festiwalach w Polsce i za granicą, między innymi na Międzynarodowym Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach-Zdroju, festiwalu Warszawska Jesień czy Festival du Vigan w Paryżu. Przy fortepianie błyszczy, z pasją i brawurą wykonując wielki repertuar. W Gliwicach zagra utwory Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego. Koncert rozpocznie się o godz. 16.00.

Organizatorami Podwieczorków muzycznych w Willi Caro są Klub Inicjatyw Kulturalnych, Centrum Kultury Victoria i Muzeum w Gliwicach. Bilety można nabyć w Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej (ul. Dolnych Wałów 3).




 

Kolejny sportowy rok szkolny rozpoczęty

Zdjęcie pocztu ze sztandarem

W tym tygodniu Gliwice były gospodarzem Wojewódzkiej Inauguracji Sportowego Roku Szkolnego 2022/2023. 10 października w kinie Amok pojawili się przedstawiciele śląskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Podsumowano sportową rywalizację uczniów w województwie śląskim i wyróżniono gliwickie szkoły, które w ubiegłym roku były gospodarzami finałów rozgrywek. Podczas uroczystości wystąpiła Akademia Tańca Salake.

W trakcie spotkania doceniono najlepsze placówki biorące udział w wojewódzkich rozgrywkach w trzech kategoriach wiekowych: Igrzyska dzieci, Igrzyska Młodzieży Szkolnej oraz Licealiada. W każdej z nich zostało wyróżnionych 9 szkół. Zwycięzcą wszystkich kategorii były szkoły podstawowe oraz ponadpodstawowe z Bytomia. 
Wyróżnienia i podziękowania z rąk prezydenta Gliwic Adama Neumanna, prezesa Śląskiego Szkolnego Związku Sportowego Mieczysława Mielcarka oraz prezesa Szkolnego Związku Sportowego w Gliwicach Sylwestra Walczuka otrzymali także dyrektorzy gliwickich szkół podstawowych i średnich, którzy w ubiegłym roku szkolnym podjęli się organizacji finałowych rozgrywek w ramach Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Wśród wyróżnionych znalazły się: Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 4, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 5, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 13, Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 14, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2, Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 14, I Liceum Ogólnokształcące.

W młodzieżowych igrzyskach w minionym roku szkolnym wzięło udział 478 drużyn, w których rywalizowało 3927 uczniów. 

Inaugurując nowy sportowy rok szkolny, wicekurator oświaty Dariusz Domański podkreślił znaczenie sportu dla szeroko pojętego rozwoju zawodników oraz zaangażowanie nauczycieli w pracę z uczniami, która ma duży wpływ na ich dalsze sukcesy sportowe i życiowe. Podziękowania od Śląskiego Szkolnego Związku Sportowego otrzymał prezydent Adam Neumann – za współpracę  samorządu z ŚSZS przy organizacji finałów Igrzysk Młodzieży Szkolnej oraz Inauguracji Sportowego Roku Szkolnego. Władzom samorządowym w zastępstwie marszałka województwa śląskiego podziękował również dyrektor Departamentu Sportu Dawid Kamiński.

Współpraca miasta ze Szkolnym Związkiem Sportowym przynosi efekty w postaci licznych zajęć w ramach Szkolnych Klubów Sportowych, a ukoronowaniem starań młodych zawodników jest udział w zawodach na poziomie wojewódzkim. Duże znaczenie dla sukcesów uczniów ma baza najwyższej klasy obiektów sportowych, o których jakość od lat dba miasto Gliwice. Wierzę, że nowy sportowy rok szkolny przyniesie kolejne sukcesy zawodnikom oraz ich trenerom, których praca na rzecz kształcenia następnych pokoleń sportowców jest nie do przecenienia – mówił prezydent Neumann.

Gliwice stale wspierają rozwój sportu. Kwota dotacji przekazana w 2021 roku przez miasto stowarzyszeniom i klubom sportowym wyniosła prawie 15 mln zł. Środki te przeznaczane były na podnoszenie poziomu sportowego m.in. poprzez treningi i udział w zawodach czy rozgrywkach, w tym tych na najwyższym poziomie oraz na szkolenie dzieci i młodzieży i organizację imprez sportowych. Do tego dodatkowo miasto systematycznie inwestuje w infrastrukturę sportową, zwłaszcza przy szkołach, a także stawia na klasy sportowe. Z kolei w ramach SKS-ów w minionym roku szkolnym odbyło się w Gliwicach 2475 godzin zajęć. To wszystko docelowo przyczynia się do sukcesów sportowców i gliwickich drużyn sportowych w wielu dyscyplinach.
 




 

Wielki mecz w Arenie Gliwice! Półfinał był tak blisko...

siatkówka

Po niesamowicie emocjonującym i zaciętym meczu ćwierćfinałowym Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Kobiet w Arenie Gliwice, stojącym na bardzo wysokim poziomie, Polska przegrała w tie-breaku z broniącą tytułu mistrzowskiego Serbią. 11 października w Gliwicach fenomenalnie zagrała Magdalena Stysiak, która zdobyła 41 punktów. Używając terminologii lekkoatletycznej – zwycięzcę wyłoniła fotokomórka. Panie walczyły punkt za punkt, jak równy z równym. Polki już zakończyły turniej, zajmując w nim 7. miejsce i był to najlepszy występ w MŚ od 1962 roku!

60 lat temu reprezentacja Polski zakwalifikowała się do czołowej ósemki mistrzostw świata i na tym nie poprzestała, awansując do półfinału. Obecna drużyna zaczynała turniej w roli Kopciuszka, który z meczu na mecz zmieniał się w piękną księżniczkę. Przełomem było pokonanie USA, mistrza olimpijskiego, więc dlaczego w ćwierćfinale nie powtórzyć takiego wyniku z obrońcą sprzed czterech lat?

Kluczem do sukcesu miało być zatrzymanie Tijany Bosković. Jak to trudne, pokazały pierwsze akcje: 25-letnia atakująca zdobyła dla swojej drużyny pięć z ośmiu pierwszych punktów. Okazało się jednak, że można i na nią znaleźć sposób, a pokazała to Kamila Witkowska, która po punktowym bloku nie mogła w to uwierzyć. Polki nie pozwalały rywalkom odskoczyć i w swoim stylu w końcówce pokazały świetną grę. Doskonale broniły, a w ataku znakomicie spisywały się Magdalena Stysiak i Olivia Różański. Obie skończyły pierwszego seta z lepszymi statystykami od Bosković, a Polska sensacyjnie objęła prowadzenie. Pomogła w tym Weronika Szlagowska, dając doskonałą zmianę.

Teraz trzeba było tylko utrzymać poziom. A był on bardzo wysoki, bo w ataku Biało-Czerwone miały aż 59-procentową skuteczność, o 11 proc. wyższą niż rywalki. Na kolejnego seta Serbki wyszły bardzo zmotywowane i zaczęły od prowadzenia 6:1. Punktowała Bosković, nie potrafiliśmy zatrzymać środkowej Jovany Stevanović, a reprezentantki Polski zaczęły się mylić. Serbia bezwzględnie to wykorzystała i odskoczyła na siedem punktów (21:17). Nasze siatkarki jednak się nie poddały. Znalazły słabszy punkt u przeciwniczek, a była nim Brankica Mihajlović. Po jej błędach przewaga stopniała do 22:20, jednak faworytki podniosły się, nie zmarnowały okazji i wyrównały.

Serbskie siatkarki utrzymały poziom z pierwszego seta, a Polkom o połowę spadła skuteczność w ataku – do 27 proc. Nasze reprezentantki kolejny raz imponowały niesamowitą walecznością. Nawet gdy przegrywały kilkoma punktami, nie traciły wiary. Tak było w trzeciej partii, gdy z 6:10 doprowadziły do 13:13, a przy 15:18 zdobyły trzy kolejne punkty. Stysiak była niesamowita – w niczym nie ustępowała Bosković, a momentami była nawet lepsza. A musiała radzić sobie przy podwójnym bloku. Mistrzynie świata wykorzystały chwilę słabości Polek i pokazały siłę, pozwalając naszej drużynie zdobyć tylko punkt.

Taki rywal jak Serbia wykorzystuje każdą słabość przeciwnika. W pierwszym secie Polska oddała po błędach siedem punktów (cztery to popsute serwy), w drugim – jeden, a w trzecim aż osiem, podczas gdy rywalki tylko jeden. Najgorsze, że Biało-Czerwone myliły się w najważniejszych momentach. A żeby grać z tak silnym zespołem jak równy z równym, nie można nawet na chwilę się zdekoncentrować. W czwartym secie nasze zawodniczki dotrzymywały kroku Serbkom do wyniku 11:12, ale kolejny fragment przegrały 1:5! Polska ma jednak Stysiak, która nigdy się nie poddaje. Zdobywała punkty wszystkimi możliwymi sposobami: serwami, blokiem i atakiem. Trener Stefano Lavarini szukał dla niej wsparcia, zmieniając przyjmujące i środkowe.

Nie potrafiliśmy jednak znaleźć recepty na Bosković. Zdarzało się czasami, że serbska gwiazda się myliła. Tak było w końcówce pierwszego seta i czwartego. Przy zagrywkach Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak Polska odrobiła trzypunktową stratę, a następnie wyszła na prowadzenie 24:23. Pierwszego setbola Serbki obroniły, ale 25. punkt zdobyła Stysiak, a w ostatniej akcji Mihajlović nie zdołała przebić piłki i Polki doprowadziły do tie-breaka.

Teraz to rywalki były pod presją. Obie rozgrywające już nie bawiły się w kombinacje, tylko posyłały piłki do swoich liderek. Po czterech setach Stysiak miała 30 punktów, a Bosković o dwa więcej. W piątym Polka do ataku dołożyła kapitalne obrony, m.in. po zbiciach Bosković. Po trudnych zagrywkach Serbki nie potrafiły wyprowadzić ataku, a Polska odskoczyła na plus dwa. Emocje były niesamowicie, bo po minimalnej pomyłce w ataku Alagierskiej-Szcepaniak było 10:10. Stysiak się jednak nie zatrzymywała: zdobyła punkt z przechodzącej piłki (12:12), by za chwilę zaserwować asa (13:12). Wyrównała Bosković, ale Stysiak pomyliła się, zbijając z szóstego metra. Pierwszego meczbola Polki obroniły, jednak Bosković wsparła Stevanović, która najpierw skończyła atak, a mecz zakończyła asem. Szczęście było bardzo blisko, a zdecydowały szczegóły.

W środę 12 października Serbia zagra w półfinale w Arenie Gliwice z USA (godz. 20.30). W holenderskim Apeldoorn Włochy zmierzą się dzień później z Brazylią.

(PZPS/UM)




 

Gliwice witają w świecie sportowych emocji!

baner Gliwice dołącz do nas

Siatkowka.gliwice.eu oraz volleyball.gliwice.eu to specjalne, miejskie serwisy internetowe zawierające najważniejsze informacje o naszym mieście, przydatne turystom i gościom przybyłym na mecze siatkówki rozgrywane w Arenie Gliwice. Przypominamy z dumą – jako Miasto-Gospodarz ćwierćfinałów i półfinałów Mistrzostw Świata w Siatkówce Kobiet 2022, 11 i 12 października gościmy najlepsze siatkarki świata!

Chcemy zachęcić Państwa do zatrzymania się w Gliwicach na dłużej! Na siatkowka.gliwice.eu oraz volleyball.gliwice.eu przedstawiamy najbardziej atrakcyjne miejsca w Gliwicach, warte poznania nie tylko podczas jesiennego spaceru, a także listę kawiarni, restauracyjek, pubów i centrów rekreacji, które wszystkim kibicom siatkówki posiadającym bilet na mecze odbywające się w Gliwicach 11 lub 12 października udzielają w tym tygodniu minimum 10% zniżki.