// 09-12-2019
|
Z myślą o nowym domu
125 osób wzięło udział w ostatnim w tym roku „Biegu na 6 łap”. Pogoda dopisała i wszyscy spacerowicze doskonale się bawili. Było to już 32 bieg z pasami z gliwickiego schroniska. Dzięki tej akcji nowy dom znalazło już kilkadziesiąt psów.
"Bieg z psami” ze schroniska przy ul. Wschodniej w Gliwicach to fantastyczna forma promocji adopcji zwierząt. W każdym spacerze bierze udział od 100 do 300 osób, które szukają swojego psa, często przyjaciela na całe życie. Dla zwierząt to z kolei świetna rozrywka oraz okazja, by znaleźć nowy, ciepły dom i kochającego człowieka. Podczas ostatniego biegu, który odbył się w sobotę, 7 grudnia, adopcji nie było, ale pojawiły się ogromne sympatie, które być może nimi zaowocują – często zdarza się, że po spacerze i spokojnym przemyśleniu decyzji o przyjęciu do domu nowego członka rodziny, spacerowicze wracają do schroniska po swojego psa. Adopcje wiążą się z formalnościami, które najlepiej załatwić w tygodniu, już po biegu. Kolejny bieg już w przyszłym roku. (mf)
Tańce, planszówki, swawole
W grudniu w Arenie Gliwice poszalejemy na parkiecie w rytmie latino, rozgromimy znajomych podczas turnieju planszówek, a na deser będziemy pękać ze śmiechu podczas wieczoru komediowego.
W piątek 13 grudnia o godz. 17.00 rozpoczną się zacięte rozgrywki w planszówkach. To będzie masa dobrej zabawy! A już w sobotę, 14 grudnia, w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Akademickiej 50 spotkają się miłośnicy latynoskich pląsów do białego rana. Popularna potańcówka Latino Dance Night to propozycja dla tych, którzy chcą się rozgrzać w chłodnych zimowy wieczór.
Lubicie dobry humor ze szczyptą absurdu? Jeżeli tak, stand-up Wojciecha Leśniowskiego i Janusza Pietruszki to będzie komediowy strzał w dziesiątkę. Panowie rozśmieszą nas do łez już w niedzielę 15 grudnia. Więcej informacji można znaleźć na stronie www.arenagliwice.com. (mm)
Pierwsze takie mistrzostwa w historii!
Już tylko 5 dni pozostało do Mistrzostw Europy Ju-Jitsu Ne-Waza No-Gi w Arenie Gliwice! To historyczne wydarzenie – pierwsze ME w tej formule. Między 13 a 15 grudnia w Arenie Gliwice zmierzą się najlepsi zawodnicy z całej Europy. Do Gliwic zjedzie łącznie prawie 1500 fighterów!
Ju-Jitsu Ne Waza No Gi (czyli walka w parterze bez kimon) to odmiana ju-jitsu najczęściej trenowana i doceniana przez topowych zawodników MMA w ramach ich przygotowań do startów. Na widzów, którzy przybędą w weekend do Areny Gliwice na Mistrzostwa Europy oraz Polish Open gi i no-gi w ne-wazie i fightingu., czeka więc wyjątkowe i emocjonujące sportowe widowisko! Wstęp bezpłatny. Polski Związek Ju-Jitsu liczy, że od dopingu publiczności Arena Gliwice zadrży w posadach!
Powrót z pustymi rękami
W niedzielnym spotkaniu 18. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na wyjeździe z Pogonią Szczecin 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów dla Portowców zdobył David Stec.
Jedyny gol w tym meczu padł w ósmej minucie rywalizacji. David Stec dopadł do piłki, a następnie wbiegł w pole karne i technicznym uderzeniem pokonał Františka Placha. – W akcji bramkowej nie udało nam się zamknąć przestrzeni między obrońcami i od razu nieszczęście gotowe. Trudno się gra z zespołem, który dobrze broni i operuje piłką. Nie mogliśmy dojść do sytuacji strzeleckich, a w niektóych przypadkach brakowało ostatniego podania – stwierdził trener Piasta, Waldemar Fornalik.
– Cały czas powtarzam, że drużyna się zmienia. To nie jest już zespół, który zdobywał mistrzostwo Polski. Zawodnicy cały czas idą jednak do przodu poprzez swoją pracę – przyznał trener.
Piastowi zostały jeszcze dwa spotkania w tym roku. Najpierw Niebiesko-Czerwoni zmierzą się przed własną publicznością z ŁKS-em Łódź, a na zakończenie tegorocznego grania pojadą do Płocka, gdzie zagrają z miejscową Wisłą. – Za nami trzy porażki, ale zostały nam jeszcze dwa mecze jesienne. Chcemy w nich zdobyć jak najwięcej punktów. Później przerwa i czas na pracę i na drobne korekty – zakończył Waldemar Fornalik.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
Tym razem bez wygranej
Zespół piłkarek ręcznych SPR-u Gliwice uległ po ambitnej i walecznej grze do ostatniej minuty JTC AZS Poznań 30:33. Mecz rozegrano w hali sportowej przy ul. Chorzowskiej 5.
Gliwiczanki rozegrały jedno z najlepszych spotkań w ostatnim okresie. Dobrze spisywała się defensywa, szczelnie i dokładnie przetrzymywała natarcie przeciwniczek, aczkolwiek nie uchroniła się od kilku błędów. Dlaczego więc SPR przegrał mecz? Zabrakło szczęścia i skuteczności w wykorzystaniu stuprocentowych sytuacji. Do tego trzeba dodać świetną grę w ataku Magdaleny Ziółkowskiej z zespołu z Poznania, która zdobyła aż 11 bramek.
Ostatni mecz w tym roku SPR Gliwice rozegra u siebie w piątek 20 grudnia. Po godz. 16.00 zmierzy się z drużyną Korona Handball Kielce. Będzie to trudny przeciwnik, ale gliwiczanki zadeklarowały, że sprawią swoim kibicom świąteczny prezent w postaci zwycięstwa.