Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 6 października 2017 r.

Miasto Gliwice będzie miało nowe logo. Jakie będzie? Zdecydują mieszkańcy głosując na jedną z trzech przygotowanych propozycji.

Dotychczasowe logo miasta ma już 11 lat. Zostało wprowadzone w 2006 r., a w 2010 r. przeszło lifting. Wraz ze zmieniającymi się trendami przyszedł czas na zmianę znaku, który w licznych publikacjach, na plakatach i folderach reprezentuje nasze miasto. Trzy propozycje nowego logo przygotowała firma Rio Creativo ze Słupska, zajmująca się brandingiem i komunikacją wizualną.

– Logo miasta nie odpowiada obecnym trendom i wymaga gruntownej zmiany. O przygotowanie propozycji nowego znaku poprosiliśmy agencję Rio Creativo, która stworzyła m.in. systemy identyfikacji wizualnej miast. Przedstawione projekty korespondują z charakterem naszego miasta  – wyjaśnia Krystian Tomala, zastępca prezydenta Gliwic.

Nowe logo ma być znakiem, z którym będą się identyfikowali mieszkańcy, dlatego Prezydent Miasta Gliwice zachęca wszystkich gliwiczan do udziału w konsultacjach społecznych. Głosowanie trwa od 13 września do 6 października i jest prowadzone na stronie www.gliwice.eu.

Aby oddać swój głos należy podać swoje imię, nazwisko oraz adres zamieszkania i kliknąć na wybrane logo. Uwaga! Swój głos na jedną z trzech propozycji można oddać tylko raz.

Charakterystyczne dla Rio Creativo są proste pomysły i śmiałe rozwiązania. Propozycje przygotowane dla Gliwic wpisują się w ten trend, są jednak różnorodne. Warto wziąć udział w konsultacjach, by mieć wpływ na wybór najbardziej odpowiedniego znaku, który będzie promował nasze miasto.

– Logo ma być nośnikiem idei związanych z tożsamością miasta, dlatego jego wybór pozostawiamy gliwiczanom. Nie chcemy wprowadzać takiej zmiany bez opinii mieszkańców – mówi Krystian Tomala.

Nowe logo Gliwic będzie funkcjonowało od 2018 r.      (mf)

Jaki będzie nowy symbol graficzny Gliwic?

Opisy przygotowała firma Rio Creativo.

Propozycja 2	Propozycja druga zbudowana jest w oparciu o charakterystyczną, stworzoną na potrzeby logo czcionkę. Jest mocna w swojej prostocie, co czyni ją zapamiętywalną i łatwą do odtworzenia przez odbiorców. W dyskretny sposób nawiązuje do Radiostacji Gliwickiej. Jednocześnie jest to na tyle pojemny koncept, że może wzbudzać wiele skojarzeń dlatego osią komunikacji może tu być również wzrost, strzałka nawigacyjna, progres. Jest to uniwersalny znak rozumiany przez wszystkich podobnie. Prezentowany układ logo jest tylko jedną z możliwosci i może być stosowany w różnych konfiguracjach.

Regulamin konsultacji:  Zarzadzenie nr PM-5077/17 Prezydenta Miasta Gliwice z dnia 12 września 2017 r. w sprawie konsultacji społecznych dotyczących wyboru nowego logotypu dla miasta Gliwice.

Na parterze Urzędu Miejskiego przy ul. Zwycięstwa 21 funkcjonuje opłatomat.

Automatyczna kasa umożliwia bezkolejkowe dokonywanie opłat komunikacyjnych, skarbowych oraz związanych z uzyskaniem dokumentów Urzędu Stanu Cywilnego. Opłatomat przyjmuje wyłącznie gotówkę. (mf)

Firma Dorbud S.A. wygrała przetarg i za 8,5 mln zł miała wybudować przedszkole w Brzezince. Niestety, umowa nie została zawarta.

– Firma Dorbud nie wniosła wymaganego zabezpieczenia kontraktu, tym samym nie dopełniła formalności niezbędnych do zawarcia umowy – tłumaczy Aneta Oleś z Wydziału Zamówień Publicznych Urzędu Miejskiego w Gliwicach.

O planach budowy nowej siedziby przedszkola w Brzezince pisaliśmy TUTAJ.

O dalszym biegu postępowania poinformujemy w kolejnym artykule. (mf)

Małym fiatem, skuterem, a nawet traktorem – świat można przemierzać na wiele sposobów. 8 października w kinie Amok spotkamy się z podróżnikami, którzy podczas swoich wojaży nieraz zbaczali z utartych szlaków.

Wspólnym mianownikiem dla trzech zaproszonych w tych roku do Gliwic globtroterów będzie niezwykły sposób przemieszczenia się po odwiedzanych krajach. Marcin Obałek o godz. 15.00 zaprosi publiczność zgromadzoną w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3) na Traktoriadę, czyli podróż po drogach i bezdrożach Ameryki Południowej traktorem. O tym, że klasyczny ciągnik rolniczy może być świetnym środkiem lokomocji, świadczy 20 tys. kilometrów na liczniku Obałka. Poczciwy polski ursus przebił się między innymi przez amazońskie lasy deszczowe, andyjskie przełęcze i pola gejzerów.

O godz. 16.30 przejedziemy Indie na skuterze śladami Roberta Maciąga. Pisarz i podróżnik zwiedził ten niezwykły kraj na jednośladzie. „Tuk tuk Cinema” to barwna i pełna spotkań z niesamowitymi ludźmi opowieść o Indiach widzianych od środka. Robb Maciąg jest laureatem nagrody Podróżnik Roku magazynu „Podróże” i dwukrotnym zdobywcą Travelera. Przemieszczając się po zaludnionych i pełnych kontrastów Indiach, woził ze sobą odtwarzacz wideo, laptop oraz filmy o Bolku i Lolku. Wieczorami w szkołach i sierocińcach organizował darmowe kino dla najmłodszych. W ten sposób mali Hindusi poznali najpopularniejszych polskich bohaterów kreskówek. Nietypowe? Zgadza się, a jeśli dodać, że podczas swoich przejazdów poruszał się wzdłuż rzeki Ganges, to mamy właściwie gotowy materiał na pasjonującą historię.

Arkady Paweł Fiedler podróżowanie ma we krwi. Jego słynny dziadek, nomen omen też Arkady, opublikował 32 książki podróżnicze, odbył ponad 30 ambitnych wypraw, w tym do mało wówczas znanej w Polsce Ameryki Południowej. Arkady Paweł postawił na Zieloną Bestię, czyli polskiego fiata 126. Tym niepozornym automobilem przemierzył Afrykę. Na Czarnym Lądzie odwiedził 11 krajów i nakręcił film. O tym, jak miejscowi reagowali na widok tak nietypowego pojazdu, Fiedler opowie o godz. 18.00.

Podczas Światowego Dnia Turystyki nie zabraknie także spotkania dla najmłodszych miłośników dalekich wojaży. O godz. 15.00 w małej sali kina Amok Robert Maciąg wyświetli specjalną multimedialną prezentacją, która przybliży dzieciakom życie ich rówieśników w najdalszych zakątkach globu.

Wstęp na wszystkie prelekcje jest wolny. Organizatorem Światowego Dnia Turystyki w Gliwicach jest Miasto Gliwice. Podczas imprezy w kinie Amok będzie można dowiedzieć się co nieco o znanych i mniej znanych atrakcjach turystycznych naszego miasta na stoisku informacyjnym Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej.

(mm)

Nie liczy się wiek, badaczem może zostać każdy – wystarczy ciekawość świata i odwaga w łamaniu schematów. Przekonamy się o tym już 14 października podczas Nocy Naukowców Politechniki Śląskiej organizowanej w Gliwicach oraz Katowicach, Zabrzu i Rybniku.

Tam każdy znajdzie coś dla siebie – mały i duży, ścisły umysł, przyrodnik i humanista. Czeka na nas w sumie ponad 120 pokazów multimedialnych, laboratoriów i warsztatów. Tradycyjnie wstęp wolny!

Podczas gliwickiej odsłony Nocy Naukowców w Centrum Nowych Technologii (ul. Konarskiego 22b) będzie można m.in. poznać tajniki biomechaniki sportu i wziąć udział w anglojęzycznym quizie wiedzy o Albionie, a w Centrum Edukacyjno-Kongresowym (ul. Konarskiego 18b) sprawdzić, czym są fraktale w życiu codziennym. Naukowcy na Wydziale Budownictwa (ul. Akademicka 5) wyjaśnią, czy most może zachorować, zaś na Wydziale Architektury (ul. Akademicka 7) zostaną zorganizowane warsztaty z projektowania osiedla przyszłości. W Ośrodku Geometrii i Grafiki Inżynierskiej (ul. Krzywoustego 7) przekonamy się, co Alicja znalazła po drugiej stronie lustra, a w Centrum Biotechnologii (ul. Krzywoustego 8) przejdziemy niebanalną lekcje chemii. Na Wydziale Górnictwa i Geologii (ul. Akademicka 2) uczestnicy Nocy Naukowców poznają Minecraft w realu, tajniki kopalnianych wybuchów oraz naturalne sorbenty, a na Wydziale Automatyki, Elektroniki i Informatyki (ul. Akademicka 16) zagrają z Euvickiem i sprawdzą, jak liczy komputer.

To nie koniec atrakcji! Na Wydziale Inżynierii Środowiska i Energetyki (ul. Konarskiego 22) przekonamy się np. o tym, że jak chłodzić, to tylko… wrzątkiem, a Wydział Elektryczny (ul. Krzywoustego 2) zaskoczy nas m.in. zabawami z lewitacją. Na Wydziale Mechanicznym Technologicznym (ul. Konarskiego 18a) będzie można szukać skarbów za pomocą robota z klocków Lego, a w Kolegium Języków Obcych (ul. Hutnicza 9a) odbyć wyprawę na wyspę tajemniczych znaków, dźwięków i symboli. Szczegółowy program oraz informacje o rejestracji na wybrane zajęcia dostępne są na stronie wydarzenia www.nocnaukowcow.com.pl. W zakładce SKOMPONUJ SWOJĄ NOC można wybrać swoją kategorię wiekową oraz dziedziny, które nas interesują i wygenerować specjalnie dopasowaną do nas ofertę zajęć w ramach Nocy Naukowców.

Wydarzenie jest organizowane przez Politechnikę Śląską oraz Miasto Gliwice.

Gliwice włączają się w obchody Światowego Dnia Mózgowego Porażenia Dziecięcego, wspierając ogólnopolską kampanię społeczną #17milionów. Po zmroku Radiostacja rozbłyśnie na zielono.

17 milionów osób na całym świecie cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce. To prawie połowa ogólnej liczby mieszkańców Polski. Organizatorzy kampanii #17milionów chcą zwrócić naszą uwagę na codzienne problemy osób z MPD i przypomnieć, że są one pełnoprawnymi członkami społeczeństwa. Akcja potrwa do końca miesiąca, lecz jej najważniejsze wydarzenia zaplanowano na 6 października. To właśnie dziś cała Polska zaświeci na zielono.

Pomysłodawcą i organizatorem ogólnopolskiej kampanii jest łódzka Fundacja Pomocy Dzieciom „Kolorowy Świat", która od wielu lat zajmuje się specjalistyczną terapią dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym.  Więcej informacji na stronie kampanii 17milionow.pl.

7 października premierowym spektaklem „W kole” Teatr Miejski w Gliwicach zainauguruje prezentacje na Scenie Mikro. Zbigniew Prażmowskim, konsultant artystyczny ds. repertuaru dziecięcego, zdradza kolejne punkty repertuaru.

Olga Ptak: Na co dzień jest pan dyrektorem Teatru Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Co Pana łączy z Teatrem Miejskim w Gliwicach?

Zbigniew Prażmowski: Pracuję w Wałbrzychu od 10 lat. Najpierw pracowałem tam jako aktor, potem zostałem kierownikiem artystycznym. Od 2010 roku pełnię rolę zarówno dyrektora naczelnego jak  i artystycznego wałbrzyskiego teatru. Znałem gliwicki teatr, ponieważ odbywał się tutaj jeden z najstarszych festiwali dla dzieci. Dwukrotnie mój wałbrzyski teatr miał okazję pokazywać na nim swoje spektakle. Przy okazji wizyty na premierze „Niezwykłego lotu pilota Pirxa” w reżyserii Jerzego Machowskiego poznałem dyrektora Grzegorza Krawczyka. Rozmawialiśmy wtedy o potrzebie i konieczności stworzenia jasnego, mocnego repertuaru dla dzieci w Gliwicach. Po jakim czasie dyrektor złożył mi propozycję współpracy w roli konsultanta artystycznego sceny dziecięcej.

OP: Jak Pan postrzega rolę repertuaru dziecięcego w teatrze miejskim, takim jak gliwicki?

ZP: Dla mnie repertuar dla dzieci jest równie ważny, jeśli nie ważniejszy, od „dorosłego”. Przecież to scena młodego widza kształtuje gust i nawyki dorosłego odbiorcy kultury. To od niej w dużym stopniu zależy, czy w przyszłości młody widz będzie oglądał spektakle dramatyczne, operę, balet, czy będzie chodził do filharmonii. To od nas zależy, czy złapie tego bakcyla, czy nie. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego umniejsza się rolę teatru dziecięcego. Przysłowiowo „chodzi się do teatrzyku na bajeczki”. Taka opinia jest krzywdząca i niesprawiedliwa. Teatr, który prowadzę w Wałbrzychu, kieruje swoją ofertę do rodzin. Porusza ważne tematy, dotyka istotnych problemów. Pokazuje, jak je rozwiązać, jak znaleźć się w otaczającej, często trudnej rzeczywistości. Taki teatr staram się stworzyć również na Waszej scenie dla dzieci.

OP: Jaki repertuar zaproponuje Pan gliwickim widzom?

ZP: Budując plany repertuarowe dla Gliwic początkowo chciałbym się skupić na tzw. klasyce, tekstach znanych, kojarzonych. Wałbrzyski teatr organizuje Festiwal małych Prapremier, w moim teatrze mogę pozwolić sobie na repertuar bardzo współczesny. Oczywiście trochę to trwało zanim widzowie nabrali zaufania do tego, co chcemy im pokazać i przekazać. Obok nowych tekstów pokazuję także takie tytuły jak „Piotruś Pan” czy „Czerwony Kapturek”, często w nowych aranżacjach. Chciałbym taką drogę zaproponować również w Gliwicach. Mamy tu świetny grunt, bo w trakcie festiwalu pokazywane były bardzo różne spektakle. Chciałbym zbudować, a raczej ugruntować zaufanie, jakim darzony jest teatr dla młodego widza. W sezonie 2017/18 chcę zaproponować cztery tytułu. Po konsultacjach z tutejszymi pracownikami uznaliśmy, że jest ogromne zapotrzebowanie na spektakl dla bardzo młodego widza. Dlatego otwieramy sezon przedstawieniem „W kole” na podstawie tekstów Krystyny Miłobędzkiej, skierowanym do dzieci w wieku 3 do 5 lat. Za chwilkę zaczynamy próby do „Dzieci z Bullerbyn”, bo premiera już 25 listopada, zaraz potem rozpoczniemy pracę nad „Małą Syrenką”. Na koniec sezonu zobaczymy „Szpaka Fryderyka”.

OP: Teatr Miejski w Gliwicach przygotował dla małych widzów nie tylko odrębny repertuar, ale również zupełnie nową przestrzeń.

ZP: Gdy dyrektor składał mi propozycję współpracy, w teatrze funkcjonowała nowo otwarta kameralna Mała Scena. Nie spodziewałem się, że powstanie jeszcze jedna – malutka Scena Mikro. Premiera „W kole” będzie jej inauguracją. Scena bardzo mi się podoba, jest miejscem wielofunkcyjnym. Może być zarówno sceną teatralną, jak i salą edukacyjną, bo i taką działalność teatr rozbudowuje. Myślę, że ta scena nie tyle stwarza konieczność przyciągnięcia nowego widza, co daje taką możliwość. Teatr inicjacyjny, teatr dla najnajów, który będziemy proponować w tej sali, wymaga specyficznej przestrzeni. Musi ona być mała, przytulna, bezpieczna. Taka właśnie jest Scena  Mikro. Mam nadzieję, że tak będą ją postrzegać najmłodsi widzowie i ich rodzice.

Wiecej na teatr.gliwice.pl.

Adopcyjny kącik, pokazy psich umiejętności, porady trenerów i weterynarzy – to atrakcje zbliżającego się PSISTANKU. Już po raz dziewiąty impreza „Wariacje na cztery łapy, czyli baw się razem z psami” zawita do parku Chopina.

8 października pracownicy, wolontariusze i sympatycy schroniska dla zwierząt w Gliwicach po raz kolejny będą szukać domów dla podopiecznych azylu. - Mamy nadzieję, że tak jak podczas wcześniejszych edycji imprezy, i tym razem uda się znaleźć właścicieli dla naszych psów i kotów  - mówi Barbara Malinowska, kierownik schroniska dla zwierząt w Gliwicach.

Niedzielna impreza rozpocznie się o godz. 11.00. Rodzinny piknik z licznymi atrakcjami i konkursami potrwa do godz. 16.00. Organizatorzy PSISTANKU stawiają nie tylko na zabawę, ale też na edukację. Chcą przypomnieć właścicielom czworonogów o ich obowiązkach, m.in. o tym, że po swoim psie trzeba także posprzątać.

Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny!

Na świecie jest ponad 500 ras psów. 150 z nich będzie można podziwiać 8 października na 40. Wystawie Psów Rasowych zabrzańskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce.

Na terenie Ośrodka Wypoczynkowego „Czechowice” zaprezentuje się około 800 psich piękności!

Niedziela 8 października zdecydowanie będzie w Gliwicach dniem psa. Każdy miłośnik czworonogów powinien się wybrać nad jezioro w Czechowicach, gdzie przechadzać się będzie około 800 psich piękności m.in. z Polski, Niemiec, Rosji, Czech, Słowacji i Ukrainy. Będzie można je podziwiać od godz. 10.00 do 14.00. Jedną z atrakcji 40. Wystawy Psów Rasowych będzie konkurencja młodego prezentera, podczas której początkujący trenerzy zaprezentują swoje umiejętności współpracy z czworonogiem. Zostaną też wybrane najpiękniejsze psy w różnych kategoriach. (mf)