Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach

// 29-01-2015

Filmowe zimowisko w AMOKU

Ekranolatki do kina! – apelują pracownicy Kina AMOK i zachęcają dzieci oraz młodzież do twórczego spędzenia zimowej laby.

Najlepiej byłoby oderwać się choć na chwilę od laptopów, tabletów, komórek i wszelkich ekranów. Niewykonalne? No dobra. Skoro trudno Wam wyobrazić sobie dzień bez ekranu, zachęcamy, żeby przenieść się przed ten duży, czyli kinowy, od którego wszystko kiedyś się zaczęło. A co? O tym przekonacie się, odwiedzając w czasie ferii nasze kino – zapowiadają organizatorzy „Filmowego zimowiska” w AMOKU. W programie pokazy filmowe i warsztaty.

W pierwszym tygodniu ferii (2 – 6 lutego) w kinie przy ul. Dolnych Wałów 3 wyświetlane będą duże, wysokobudżetowe hity dla każdego, w drugim (9 – 13 lutego) – skromne, ale wartościowe, festiwalowe kino europejskie. Oprócz tego ci, którzy zechcieliby zobaczyć, jak to się robi, mogą zapisywać się na warsztaty obrazu lub dźwięku.

Na 10 i 11 lutego przewidziano „Animowane ZOO”, czyli warsztaty animacji wycinankowej z Joanną Jasińską-Koronkiewicz. W oparciu o wiersz Jana Brzechwy „Zoo oraz odgłosy zwierząt” dzieci wykonają ilustracyjne animacje, które zostaną zmontowane w jeden film. Efekt pracy będzie można zobaczyć na ekranie kinowym.

Dla starszych uczniów przygotowano „Korepetycje maturalne: rekonstruując IDĘ”. 12 lutego nie tylko zobaczą ten najbardziej nagradzany polski film, ale także zajmą się jego analizą i interpretacją. – Nowy, obowiązujący od tego roku szkolnego egzamin z języka polskiego wymaga od maturzystów kompetencji w zakresie odczytywania wzajemnych odniesień w różnych tekstach kultury. Szczególnie w części ustnej matury nie poprzestaje się na dziełach literackich, lecz sięga się właśnie do tekstów kultury i kontekstów ikonicznych. Warto pod tym kątem przyjrzeć się filmowi „IDA” – silnie osadzonemu w kulturze i historii politycznej Polski po 1945 roku, a jednocześnie na tyle uniwersalnemu, że zachwyca widzów na całym świecie – mówią pomysłodawcy warsztatów. Spotkanie poprowadzi dr hab. Marta Tomczok, adiunkt w Zakładzie Literatury Współczesnej Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego.

Na gimnazjalistów czeka zaś wieczorna sesja – Piątek 13+, czyli pokaz trzech obrazów, które łączy słowo „bunt”. Po filmach – konkursy i rozmowy w AMOK Café.

Wcześniej w piątek, 13 lutego, odbędą się zajęcia muzyczno-dźwiękowe. – W dwóch grupach – 7+ oraz 13+ – będziemy, niczym taperzy w kinie niemym, podkładać muzykę oraz odgłosy do filmów Charliego Chaplina. Uczestnicy będą mieli do dyspozycji różne instrumenty, ale – jak na prawdziwych dźwiękowców przystało – wykorzystają także potencjał przedmiotów, które nie są instrumentami, w myśl zasady Johna Cage'a, że „wszystko gra”! Worki foliowe, butelki, kubki plastikowe, folię bąbelkową, peszel, puszki, garnki. Mamy też ręce, nogi, no i z pewnością sami damy głos – od szeptu do krzyku! – zapowiadają organizatorzy. Warsztaty poprowadzi ASI MINA, czyli Joanna Broniszewska – muzyk, pedagog, animatorka kultury i aktywistka.

Efekty będzie można usłyszeć 15 lutego podczas „Wielkiego pokazu na zakończenie z muzyką na żywo!”. Najpierw zaprezentowane zostaną filmy „Charlie w parku” i „Charlie w Music-Hallu”, udźwiękowione przez uczestników warsztatów, a na koniec „Brzdąc” z muzyką na żywo w wykonaniu tria Pieszka-Pendziałek-Pieszka.

Filmowe zimowisko w AMOKU dopełni kolejne spotkanie z cyklu „Dzieciaki na horyzoncie”, w ramach którego wyświetlony zostanie film „Kacper i Emma – zimowe wakacje” (8 lutego) oraz „Dzień otwarty Przedszkolnej Akademii Filmowej”, czyli zajęcia pokazowe dla dzieci wraz z rodzicami (12 lutego).

Harmonogram filmów i spotkań oraz szczegółowe informacje można znaleźć na stronie www.amok.gliwice.pl. (bom)

Zabawa z gliną

Królowa Zima sypnęła już śniegiem, ale jak spędzić zimowe ferie bez sanek, nart czy zabawy w śnieżki? Jak inaczej ulepić kule, bałwanki, igla i inne cuda? Gliwiccy ceramicy mają na to radę – wszystkie można zrobić z gliny!

Zapraszamy dzieci i młodzież do Pracowni Rzeźby i Ceramiki przy ul. Ziemowita 1, gdzie można zrealizować z gliny wszelkie zimowe inspiracje i zamienić je w pełne uroku bałwanki, renifery, budowle itp. – zachęca Aleksandra Kwolek ze Stowarzyszenia Forum Ceramików. Zajęcia odbędą się w poniedziałki 2 i 9 lutego oraz w środy 4 i 11 lutego. Początek – godz. 10.00. – Zapewniamy ciepłą, inspirującą atmosferę artystycznej pracowni, opiekę Ceramicznego Mistrza oraz tradycyjnie gorącą herbatę w czarkach RAKU – dodają organizatorzy. Zgłoszenia chętnych przyjmowane są telefonicznie pod numerem 608-724-022. (bom)

Kolory miasta...

Co łączy Honoriusza Balzaka, Wincentego Pola, Juliana Ursyna Niemcewicza i Józefa Ignacego Kraszewskiego?

Wszyscy odwiedzili kiedyś gliwicki hotel „Zur Golden Gans” („Pod Złotą Gęsią”) przy dawnej Tarnowitzerstraße, a obecnej ul. Matejki.

Obiekt powstał około 1849 r. Dziś w jego miejscu stoi XX-wieczna zabudowa mieszcząca m.in. restaurację „Bagatela”. Jej także za chwilę tu nie będzie. Po wielu latach lokal zamyka swą działalność.

– Skąd znam to miejsce? – zastanawia się Ewa Pokorska, miejski konserwator zabytków. Na obiady wpadali tam moi nieocenieni profesorowie z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej. Czasem wybierali się wieczorem na „coś małego”. Było niedrogo i z charakterem. Jeden z profesorów już w 1951 roku ubiegłego wieku jadał tam sałatkę francuską. Adam Styrylski był znowu fanem śledzia w śmietanie (bagatelowego spécialité de la maison).

Przez lata lokal przy ul. Matejki poszerzał grono wiernych klientów. Nie dziwi więc fakt, że postanowili godnie się z nim rozstać. 16 stycznia zorganizowano symboliczne pożegnanie. Można było kupić za bezcen restauracyjne filiżanki, talerze, kubeczki i inne elementy zastawy z napisem SPOŁEM BAGATELA.

Czy tak samo żegnano kiedyś hotel „Pod Złotą Gęsią”? Nic na ten temat nie wiadomo. Obiekt i jego słynni goście – wymienieni we wstępie literaci – zostali za to opisani w opowiadaniu Tomasza Dudzińskiego („Niezwykła Historia Zwykłego Miasta, Sowa i Lew”). Autor zgrabnie powiązał w nim historię rzeźby śpiącego lwa z malowidłem ściennym z budynku przy ul. Daszyńskiego. Niebawem całość będzie można przeczytać na stronie internetowej Śląskiej Biblioteki Cyfrowej. Poniżej fragment związany z Honoriuszem Balzakiem.

„10 października 1849, Gleiwitz

Drzwi domostwa szeroko się rozwarły. Stanął w nich grubszy jegomość z bokobrodami w wysokim kapeluszu, dzierżąc trzy podróżne pakunki oraz przewieszony przez nie płaszcz.

– Jest tu kto? – zakrzyknął od progu.

W tej samej chwili w bocznych, niższych drzwiach prowadzących do kuchni pojawił się niewysoki, łysawy człowieczek w fartuchu.

– Herr Balzac, co za niespodzianka! – wykrzyknął, zdejmując szybkim ruchem fartuch. – Witam ponownie „Pod Złotą Gęsią”!

– I ja się cieszę, drogi przyjacielu – pisarz skłonił się dworsko, choć może bardziej było to bliskie serdecznej błazenady. – Masz dla mnie dobry pokój?

– Na piętrze, z widokiem na ratuszową wieżę.

(…)

– Miło pana ponownie gościć. Na długo? – zapytał.

– Nie tym razem. Interesy, a potem… witajcie o słodkie dziewczęta!

To mówiąc, wszedł po schodach za właścicielem. Po chwili gospodarz pojawił się ponownie na dole.

– Josef! Josef! – zawołał, uchylając drzwi do kuchni.

W sieni pojawił się młody chłopak w odrobinę za dużej koszuli i białej czapce czeladnika.

– Pobiegniesz do pana pułkownika von Bock i powiesz, że już przybył ten słynny literat, co to był u nas dwa lata temu. Naści fijerkę, ale pędź ile tchu w piersi.

Chłopak pochwycił rzuconą monetę i zniknął w drzwiach.”

(kik)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

(Kolory MIasta - filiżanki, fot. E. Pokorska)

 

                              

Siatkarki liczą na doping!

W najbliższą sobotę, 31 stycznia, siatkarki AZS PŚ podejmować będą zespół Zorzy Wodzisław Śląski. Mecz w Nowej Hali Ośrodka Sportu PŚ (ul. Kaszubska 28) rozpocznie się o 17.00. Wstęp wolny.

W  drugiej lidze siatkarek  prawie wszystko jest już rozstrzygnięte przed  spotkaniami  play-off.   Kolejność miejsc w tabeli rozgrywek nie zmieniła się i dalej prowadzi Sokół 43 mając przewagę jednego punktu nad AZS Politechniki Śląskiej. Na trzecim miejscu jest Olimpia Jawor, a na czwartym jest SMS Opole. Do zakończenia rozgrywek zostały jeszcze trzy kolejki spotkań.