Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 30 września 2015

// 30-09-2015

Wrócili studenci

Na Politechnice Śląskiej rozpoczął się rok akademicki 2015/2016. Po przemówieniu prof. Andrzeja Karbownika, rektora P. Śl.  nastąpiła immatrykulacja studentów I roku.

Wysłuchano też wykładu prof. Jerzego Woźnickiego, przewodniczącego Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego i koncertu Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny.

Po inauguracji nadano tytuł doktora honoris causa Politechniki Śląskiej prof. dr. hab. inż. Januszowi Kowalowi z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.(mf)

Pamiętamy o Różewiczu

Różewicz

Gliwicki samorząd oraz uczniowie i nauczyciele V LO upamiętnią gliwicki okres twórczości Tadeusza Różewicza. Na kamienicy przy ul. Zygmunta Starego 28, w której mieszkał poeta, 9 października odsłonięta zostanie wyjątkowa tablica.

 „Na miłość Boską, co Pan tam robi w tych Gliwicach?” – Julian Tuwim nie mógł zrozumieć dlaczego Tadeusz Różewicz wyjechał z Krakowa i w 1949 roku zamieszkał w nieznanym mieście. Choć poeta czuł się tu nieraz samotny, oddalony od przyjaciół, gliwicki okres był dla niego bardzo znaczący. Spędził w naszym mieście dwadzieścia lat. Tutaj wziął ślub z Wiesławą Kozłowską, tu urodzili się jego dwaj synowie: Kamil i Jan, tutaj powstały setki wierszy, a także poematy i dramaty, wśród nich „Kartoteka” czy „Stara kobieta wysiaduje”.

O gliwickich latach Tadeusza Różewicza miasto przypominało przy wielu okazjach. Po odrodzeniu się polskiego samorządu poeta otrzymał od Rady Miejskiej pierwszy w powojennej historii tytuł Honorowego Obywatela Gliwic. Choć nie lubił publicznych występów, w 1995 roku dyplom odebrał osobiście. Dziękował wszystkim gliwiczanom, wśród których mógł żyć jak w rodzinie i dzięki którym Gliwice stały się bliskim jego sercu miastem.

Potem wielokrotnie mieliśmy okazję do wspominania, do refleksji płynących z jego twórczości, do wsłuchiwania się w jego mądre słowa pełne niczym nieupiększonej prawdy. Gliwice nie zapominały. Na zlecenie miasta powstał m.in. film dokumentalny „Gliwickie lata Tadeusza Różewicza”, organizowano różnorodne spotkania i imprezy artystyczne z udziałem wybitnych aktorów.

Tym razem wspólnie z miastem działania podjęło V Liceum Ogólnokształcące. Datę wybrano nieprzypadkowo, bo 9 października Tadeusz Różewicz obchodziłby kolejne urodziny. Tego dnia o godz. 17.00 na kamienicy przy ul. Zygmunta Starego 28 odsłonięta zostanie pamiątkowa kompozycja przestrzenna wykonana przez prof. Krzysztofa Nitscha, upamiętniająca gliwicki okres życia i twórczości tego wybitnego poety, dramaturga, prozaika i scenarzysty.

Miejska uroczystość będzie częścią obchodów 70-lecia szkoły przy ul. Górnych Wałów (z inicjatywy społeczności tej placówki powstała pamiątkowa tablica). Szczegółowy plan uroczystości można znaleźć na stronie internetowej www.vlo.gliwice.pl. (al)

W tym domu mieszkał Tadeusz Różewicz. Fot. Arch. UM

 

 

 

 

 

 

 

Ważne dla Ostropy i Wójtowej Wsi

Zarząd Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach  zaprasza mieszkańców Ostropy i Wójtowej Wsi na spotkania dotyczące podłączania się do nowowybudowanej sieci kanalizacji sanitarnej.

Spotkania informacyjne dla mieszkańców ulic: Daszyńskiego (od ulicy Ciupków do numerów 699 i 704), Architektów, Tokarskiej, Ciesielskiej (do szybu), Geodetów, Piekarskiej, Oficerskiej, Marynarskiej, Nauczycielskiej, Prawników, Lekarskiej, Ciupków, Rybackiej, Ekonomistów, Fizyków, Elektryków, Południowej, Zachodniej, Słonecznej, Wójtowskiej, Orkana, Św. Ludwika, Poligonowej, Ku Dołom, Witosa (budynki nr 5 i 7), Traktorzystów (budynek nr 3), Dolnej Wsi (budynki 123 i 127), odbędą się:

  • 07.10.2015r. godz. 1800 w Szkole Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 3 im. Arki Bożka przy ul. Daszyńskiego 424 w Gliwicach
  • 12.10.2015r. godz. 1800 w Zespole Szkół Specjalnych im. Janusza Korczaka przy ul. Dolnej Wsi 74 w Gliwicach

Więcej informacji TUTAJ.

Politechnika dziewczyn

Politechnika Śląska

Rozpoczyna się nowy rok akademicki na Politechnice Śląskiej. Pomimo tego, że zawód inżyniera kojarzy się przede wszystkim z mężczyznami, na uczelniach technicznych kobiet przybywa.

Z najnowszych statystyk wynika, że z roku na rok coraz więcej pań jest również na gliwickiej Politechnice.

Od kilku lat w Polsce rozwija się trend, zgodnie z którym coraz więcej dziewczyn studiuje na politechnikach. Panie na uczelniach technicznych radzą sobie nie gorzej niż mężczyźni. Przekonały się o tym również władze Politechniki Śląskiej. W ubiegłym roku akademickim odsetek kobiet studiujących w Gliwicach wyniósł 33,90%. Zdecydowaną większość stanowiły w Kolegium Języków Obcych oraz na wydziałach Architektury, Chemicznym oraz Inżynierii Biomedycznej. Natomiast na wydziałach: Organizacji i Zarządzania, Matematyki Stosowanej oraz Inżynierii Środowiska i Energetyki kobiety stanowiły połowę wszystkich studentów. Najmniej pań wybiera kierunki na wydziale Elektrycznym (zaledwie 78 na 1804 studentów).

Pomimo tego, że od kilku lat widać, iż wyraźnie wzrosła liczba studentek, to jednak płeć piękna nadal jest tu mniejszością. Prognozy są optymistyczne, a więc… dziewczyny do boju! Politechniki czekają z otwartymi ramionami!

Alma Mater cenionych pracowników

Politechnika Śląska cały czas przoduje w rankingach jako jedna z najlepszych uczelni technicznych w kraju. Dzięki znakomitej kadrze profesorskiej i bardzo dobrym perspektywom zatrudnienia po jej ukończeniu, młodzi ludzie wybierają ją bardzo chętnie. W roku akademickim 2014/2015 na gliwickiej uczelni studiowały łącznie 24 824 osoby. Według tygodnika „Wprost” Politechnika Śląska znajduje się na czwartym miejscu wśród uczelni w Polsce, których absolwenci są najbardziej poszukiwanymi przez pracodawców. Natomiast według firmy Sedlak & Sedlak gliwicka uczelnia to Alma Mater najlepiej zarabiających w niespełna rok po ukończeniu studiów – spośród absolwentów wszystkich szkół wyższych na Górnym Śląsku. To samo źródło podaje, że co dwunasty prezes w Polsce ukończył studia na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. (am)

Fot. Politechnika Śląska

To nie jest przypadek

Jedna trzecia sezonu zasadniczego już za nami, a spora cześć piłkarskiej Polski ciągle przeciera oczy ze zdumienia: Piast Gliwice liderem ekstraklasy. Jak to możliwe?

Możliwe. I to wcale nie jest dzieło przypadku. Statystyka jest (dla niektórych) bezwzględna, a liczby nie kłamią.  W dziesięciu spotkaniach gliwicki Piast wygrywał ośmiokrotnie. Przegrał tylko dwa mecze na wyjazdach (z Ruchem w Chorzowie i z Pogonią w Szczecinie). Remisu póki co nie było.  Podopieczni Radoslava Latala na boisku tworzą kolektyw, są prawdziwą drużyną, imponują zgraniem i walecznością. Jeśli nie strzelają napastnicy, to trafiają obrońcy. Jeden może liczyć na drugiego. Tak było chociażby w ostatnim meczu Piasta ze Śląskiem we Wrocławiu. 

Mimo, że liderem ekstraklasy jest Piast to faworytem piątkowego spotkania byli gospodarze – Śląsk Wrocław. O zwycięstwo nie było łatwo, ale gliwiczanie przywieźli ze stolicy Dolnego Śląska komplet punktów. Na medal spisali się obrońcy. Jeszcze przed przerwą wynik otworzył Hebert Silva Santos. Śląsk doprowadził do remisu, ale ostateczny cios zadał drugi defensor Piasta – Uros Korun. Po meczu we Wrocławiu Hebert i Korun żartowali, że chyba powinni zmienić pozycję na boisku.  - "Herbi", od dziś gramy w ataku? - dowcipkował Uros. - Ciekawe co na to trener? - odpowiadał szeroko uśmiechnięty Hebert.  Klasę rywala docenił szkoleniowiec Śląska. - To nie przypadek, że Piast prowadzi w lidze, bo ma dobrze wyszkolonych technicznie zawodników – mówił na pomeczowej konferencji Tadeusz Pawłowski. - Na pewno nie możemy powiedzieć, że walczymy o Europejskie Puchary. Jest na to zdecydowanie za wcześnie. Rozegraliśmy dopiero dziesięć spotkań. Mamy 24 punkty i przed nami jeszcze długa droga. Najpierw wywalczmy pierwszą ósemkę, a potem będziemy myśleć co dalej – studzi emocje trener Piasta Gliwice, Radoslava Latal.

/Atmosfera jak w rodzinie. Piast Gliwice klubowym autobusem wraca z wygranego meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Spontanicznie wykonane zdjęcie przesłał do naszej redakcji Gerard Badia/

Kolejny krok do umocnienia pozycji w tabeli gracze z Okrzei mogą zrobić już w najbliższą sobotę, 3 października. Do Gliwic przyjedzie spisująca się poniżej oczekiwań w tym sezonie Wisła Kraków. Początek sobotniego spotkania o godz. 20.30. Wszyscy na stadion!

 

 

AMOK zaprasza do Akademii...

Rozpoczyna się rok akademicki, a wraz z nim kolejny, trzeci już semestr Akademii Polskiego Filmu w Kinie Studyjnym AMOK.

Akademia Polskiego Filmu to dwuletni kurs historii polskiego filmu fabularnego, prowadzony na poziomie akademickim. Została stworzona przede wszystkim z myślą o studentach, otwarta jest również dla wolnych słuchaczy, niezależnie od wieku, czy wykształcenia. Wykładowcami są profesorowie i doktorzy z wielu uniwersytetów z całej Polski, a także krytycy filmowi. Każde zajęcia prowadzone są przez inną osobę, znawcę danego tematu.

Zajęcia odbywają się raz w tygodniu, na dużej sali Sceny Bajka Kina AMOK (ul. Dolnych Wałów 3). Składają się z godzinnych wykładów oraz projekcji dwóch filmów. Można uczestniczyć w całym cyklu semestralnym, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by uczęszczać na pojedyncze spotkania. Zapisy przyjmowane są na adres e-mail: apf@amok.gliwice.pl, można również zapisać się osobiście, w siedzibie Kina. Koszt karnetu semestralnego wynosi 100 zł, bilety na pojedyncze zajęcia kosztują 10 zł.

Akademia Polskiego Filmu w kinie AMOK startuje 13 października o g. 17.00. Szczegółowy harmonogram spotkań dostępny jest na stronie www.amok.gliwice.pl.

Akademia Polskiego Filmu powstała z inicjatywy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, który jest głównym organizatorem projektu. Organizatorem Akademii w Gliwicach jest kino studyjne AMOK. Koordynator i opiekun naukowy APF w Gliwicach: Dr Urszula Biel. Projekt został objęty honorowym patronatem Rektora Politechniki Śląskiej.

Nadchodzi RUB 'N' DUB FESTIWAL

Początek października w Starej Fabryce drutu rozbrzmi dźwiękami reggae, hip-hop, dancehall, raggamufin, ruffneck i dub. W piątek startuje piąta edycja RUB 'N' DUB FESTIWAL.

Pierwszy dzień festiwalu upłynie pod hasłem warsztatów perkusyjnych. Od 18.30 będzie można włączyć się w "Otwarty krąg bębniarski " i pograć wspólnie na bębnach razem z grupą FOLIBA. Po warsztatach planowany jest pokaz filmu. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.

Drugiego  dnia  festiwalu, w sobotę 3 października w Starej Fabryce Drutu (ul. Dubois 22) wystąpią: GRUBSON, JARECKI i  BRK, INDIOS BRAVOS,  RADICAL SOUL AMMUNITION, FOLIBA , POZYTON SOUND, KALINA IN DUB, DR LOVE.

Bilety na dzień koncertowy dostepne są w  Salonie Wydawniczym Czas( ul. Zwycięstwa 1) oraz Brick City Hip - Hop (ul. Dworcowa 50). Koszt w przedsprzedaży wynosi 30 zł, w dniu imprezy - 35 zł. Osoby spoza Gliwic mogą przesyłać rezerwacje na adres email:  rezerwacje@spoko.pl.

Projekt dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice. Organizator: Stowarzyszenie kulturalno-edukacyjne " Ludzie Lasu ".

Uśmiechnij się!

2 października obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. W tym roku do tej akcji włączą się też Gliwice.

W południe na skwerze Doncaster uczniowie szkół podstawowych będą mogli wziąć udział w zabawach plastycznych, ruchowych i muzycznych. Roześmiana zabawa potrwa do godz. 14.00.

Tego dnia warto odwiedzić też Biblioforum. Tam od godz. 9.00 do 19.00 będzie można wziąć udział w grze „El Słoń i wyprawa do Landetordu – Kraju Słów”. Literacka zabawa skierowana jest do dzieci w każdym wieku. Na śmiałków, którzy pomogą Białemu Krukowi wrócić do Krainy Słów, czekają upominki, które z pewnością wywołają uśmiech.

Okazji do uśmiechu na pewno nie zabraknie w Filii nr 17 (przy ul. Spółdzielczej). O godz. 17.00 rozpocznie się tam przedstawienie teatralne dla najmłodszych pt. „Pan Twardowski” w wykonaniu Studia Małych Form Teatralnych i Scenografii Art-Re z Krakowa. Wstęp na spektakl jest bezpłatny.  – Uśmiech jest dobrym lekarstwem na wiele dolegliwości i najkrótszą drogą do drugiego człowieka. Jesień rozpoczęta z uśmiechem będzie na pewno piękna! Zapraszamy do świętowania – zachęcają organizatorzy czyli Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Zespół Szkół  Ogólnokształcących  Specjalnych Nr 7 oraz Gimnazjum Nr 3. (mag)