Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 19 września 2017 r.

// 19-09-2017

Nowa fabryka w Gliwicach. Pracę znajdzie 700 osób

BMZ

W gliwickiej podstrefie otwarto nową fabrykę producenta baterii BMZ Poland. W nowych halach przy ul. Einsteina ruszy produkcja dedykowana przemysłowi motoryzacyjnemu z przeznaczeniem na rynki Europy Środkowo-Wschodniej. W otwarciu wziął udział prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz.

Nowa inwestycja BMZ Poland kosztowała 9 mln euro. Na ponad 12,3 tys. m2 przy ul. Einsteina stanęły nowoczesne hale produkcyjne, magazyny, laboratoria badawcze i biura.

Oprócz rozwiązań dla przemysłu motoryzacyjnego, nasza działalność obejmuje także projekty małoseryjne oraz wysoko zautomatyzowane, jak chociażby magazyny energii. Ważnym aspektem produkcji są także nowoczesne systemy zasilania dla autobusów elektrycznych, baterie do rowerów elektrycznych oraz elektronarzędzi i narzędzi ogrodniczych. Planujemy także zbudować serię kompletnych rozwiązań systemów e-bike`owych, składających się z aplikacji, baterii oraz motoru. Będziemy rozwijać inteligentne magazyny energii, m.in. do autobusów elektrycznych – mówi Tomasz Wołk-Jankowski, prezes BMZ Poland.

Obecnie spółka zatrudnia około 650 pracowników. Dzięki nowej inwestycji pracę znajdzie kolejnych 700 osób, które będą potrzebne do pracy w fabryce oraz Dziale Badań i Rozwoju i specjalnym zespole zajmującym się systemami zasilania autobusów elektrycznych.

Działamy zgodnie z filozofią opartą na wysoko przetworzonej pracy umysłowej, co zapewnia dobre zarobki pracownikom i rozwój nowoczesnych firm. Mamy sprzyjającą atmosferę – strefę ekonomiczną, lokalizację, warunki oferowane przez samorząd oraz wykwalifikowaną kadrę, którą zapewnia Politechnika Śląska. To wszystko sprawia, że firmy chętnie lokują się w Gliwicach, które zaczynają się kojarzyć z miastem wysokich technologii – mówi Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.

BMZ Poland powstała w 2010 r. jako spółka-córka BMZ GmBH. Obecnie BMZ Poland wchodzi w skład konsorcjum „Polski E-BUS”, powstałego z inicjatywy partnera – firmy Ursus Bus. (mf)

Wystawa zwykłych rzeczy

W Czytelni Sztuki swoje prace zaprezentuje Katarzyna Mirczak, młoda artystka fotografka.

Na zdjęciach Katarzyny Mirczak z cykli Znaki specjalne i Narzędzia zbrodni dominuje pojedynczy przedmiot, puste tło, biel papieru ukrytego za szybą, na nim preparat wydłubany z kontekstu i jakby zawieszony w bezczasie. Przedmioty są tu same dla siebie, same dla patrzącego, jak pojedyncze osobniki w entomologicznym zbiorze, dopiero kiedy na całość spojrzeć, na wszystkie ramy czy gabloty, widać na co się składają: na wycinkowy, ale jednolity obraz pewnego świata. Zdjęcia Mirczak można by nawet wziąć za zdjęcia produktów wykonane dla celów reklamowych, packshoty, najniższą formę istnienia w fotograficznym świecie, przedstawiające szynki za zadziwiająco niską cenę, koszyki owoców kiwi z nieodmiennie jednym owocem przekrojonym, złociste opakowania masła. Wszystkie te rzeczy przedstawione na zdjęciach mają się wydawać do życia niezbędne, połączone z ludzkim życiem nierozerwalną nicią; na białym tle zyskują rys oczywistości i wielką moc przekonywania. Poprzez zdjęcia stają się nareszcie, doskonale oczywiści, wyniesieni na ołtarz uwagi. Podobnie przedmioty na zdjęciach Mirczak: nagie i połyskliwe, najoczywistsze i nieprzeniknione jednocześnie.

Wystawa zostanie otwarta 21 września o godz. 17.00.

(W. Nowicki)

Porozmawiajmy o sztuce

Czytelnia Sztuki zaprasza do rozmowy, którą otwiera tekst Ewy Chudyby pod tytułem Na ratunek skakance.

Prezentując wystawę prac Katarzyny Mirczak Zwykłe rzeczy, muzealnicy chcą zwrócić uwagę na pewne tendencje, jakie napotkać można w sztuce współczesnej, charakteryzujące się fascynacją śmiercią, kalectwem, cierpieniem, odrzuceniem tego, co piękne i wzniosłe, gdyż utożsamiane z kiczem. Będzie okazja podyskutować o dobru, pięknie i prawdzie, o ich obecności bądź permanentnej nieobecności w obszarze sztuki współczesnej.

W dyskusji wezmą udział dr hab. Beata Pituła (pedagog), dr hab. Mariusz Wojewoda (etyk), dr Anna Waligóra-Huk (pedagog), Ewa Chudyba (filozof) oraz Karolina Staszak (redaktorka naczelna Miesięcznika o sztuce „Arteon”).

Debata odbędzie się pod patronatem Magazynu o sztuce „Arteon”.

TEKST EWY CHUDYBY

piątek 22 września 2017, godz. 17.00, Czytelnia Sztuki
prowadzenie: Grzegorz Krawczyk, szef Czytelni Sztuki

Czy jesteśmy bezpieczni?

„Unia energetyczna – implikacje dla Polski” – pod takim hasłem w gliwickim Centrum Nowych Technologii Politechniki Śląskiej specjaliści ze świata nauki, polityki, przemysłu i samorządu dyskutowali wczoraj o bezpieczeństwie energetycznym naszego kraju.

Jednym z ważniejszych elementów tego spotkania jest odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku powinna zmierzać nasza rodzima energetyka w kontekście unijnej polityki energetycznej. Wiemy, że Europa musi działać wspólnie i być mniej zależna od zewnętrznych dostawców energii, szczególnie gazu i prądu. Nie podlega to żadnym dyskusjom. Z drugiej jednak strony istnieje niebezpieczeństwo, że w wyniku wdrożenia założeń unii energetycznej może nastąpić wyraźny wzrost cen energii elektrycznej, który spowoduje zmniejszenie konkurencyjności polskiej gospodarki, w tym polskich miast i gmin. W dalszej konsekwencji może to stworzyć niekorzystne warunki funkcjonowania wszelkich podmiotów gospodarczych, zwłaszcza w naszym regionie. Na taką ewentualność powinniśmy być dobrze przygotowani  – zwracał uwagę na starcie konferencji jej współorganizator Jacek Krywult, przewodniczący Śląskiego Związku Gmin i Powiatów oraz prezydent Bielska-Białej.

W spotkaniu organizowanym przez Śląski Związek Gmin i Powiatów oraz Politechnikę Śląską w Gliwicach uczestniczyli przedstawiciele miast i gmin członkowskich ŚZGiP i Związku Miast Polskich, reprezentanci Parlamentu Europejskiego, Sejmu i Senatu RP oraz administracji rządowej, naukowcy i eksperci, reprezentanci Regionalnej Rady ds. Energii, a także przedstawiciele przedsiębiorstw energetycznych i organizacji działających w tej dziedzinie.

Unia energetyczna opiera się na trzech podstawowych celach: bezpieczeństwie dostaw, zrównoważonym rozwoju oraz konkurencyjności. Ich osiągnięciu sprzyja m.in. pobudzanie badań naukowych i innowacji oraz solidarność i zaufanie poszczególnych państw – podkreślali kilkakrotnie prelegenci. Wielu uczestników poddawało jednak w wątpliwość kwestię solidarności i zaufania, odnosząc się m.in. do zakulisowych rozgrywek w Brukseli o ostateczne decyzje Unii Europejskiej w sprawie budowy gazociągu Nord Stream 2, który ma transportować rosyjski gaz tranzytem przez Bałtyk i Niemcy głównie do państw Europy Środkowej. Wątpliwości starał się rozwiewać prof. Jerzy Buzek, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a obecnie jego członek i sprawozdawca-negocjator w kwestii bezpieczeństwa dostaw gazu.

Przypomniał on, że Parlament Europejski przyjął ostateczną wersję ważnego dla Polski rozporządzenia, które wprowadza m.in. wiążący prawnie mechanizm solidarności w wypadku przerwy w dostawach gazu do jednego z krajów UE oraz obowiązek oficjalnego zawiadamiania przez firmy o kontraktach gazowych istotnych dla unijnego bezpieczeństwa energetycznego. – Zwiększenie przejrzystości kontraktów było moim kluczowym postulatem. To ważne, bo dziś około 65% gazu państwa Unii Europejskiej importują z zewnątrz – mówił prof. Buzek. Dzięki temu rozporządzeniu Komisja Europejska zyskała prawo do wglądu, w przypadku uzasadnionych podejrzeń, do każdej umowy na dostawy gazu – włączając w to te na infrastrukturę. – Dodatkowo wprowadziliśmy prawnie wiążący mechanizm solidarności i listę tzw. odbiorców chronionych, na której znalazły się m.in. szpitale. To wszystko sprawia, że dostawy gazu już nigdy nie powinny stanowić politycznej broni czy instrumentu szantażu. Dzięki temu również państwa Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polska, są energetycznie najbezpieczniejsze w historii – stwierdził prof. Buzek.

Zaznaczył, że poprzednie rozporządzenie w sprawie dostaw gazu nie przewidywało współpracy regionalnej. A ta jest niezbędna, bo aż 90% gazu, który płynie przez Unię Europejską, przekracza przynajmniej jedną granicę. – Pojedynczy kraj może przyczynić się do kryzysu dostaw, ale żaden kraj w pojedynkę nie jest w stanie skutecznie mu przeciwdziałać czy zaradzić. To wyzwanie, które wymaga wspólnych, europejskich rozwiązań – ocenił na koniec dyplomatycznie prof. Jerzy Buzek.

 

Muzyka jest duszą języka

Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia im. L. Różyckiego w Gliwicach zaprasza na koncert „Z pieśnią przez Europę – wspaniała dziesiątka” z okazji Europejskiego Dnia Języków Obcych,  26 września 2017 o godz. 18.00 w sali koncertowej szkoły przy ulicy Wieczorka 6.

Uczniowie i nauczyciele Sekcji Wokalnej  zabiorą nas w muzyczną podróż po Europie i zaśpiewają pieśni w dziesięciu  językach do tekstów ludowych i literackich. Zabrzmią utwory  różnych epok, miejsc i stylów,  od renesansu po współczesny musical, od piosenek ludowych po kompozycje sakralne z bliskich i odległych zakątków Europy.

Tańczący kongres z muzyką Straussa

Wiedeńska krew Johanna Straussa jest jedną z czterech (obok Zemsty nietoperza, Barona cygańskiego i Nocy w Wenecji) najbardziej znanych operetek kompozytora, które niezmiennie utrzymują się w czołówce światowego repertuaru. Na scenie w rytm walca pulsuje gorąca wiedeńska krew, rozbrzmiewają wspaniałe głosy i cudowna muzyka, zachwycają piękne kostiumy i barwna scenografia.

Fabuła Wiedeńskiej krwi jest ponadczasowa, bo osnuta wokół miłosnych perypetii głównych bohaterów, którzy kochają, zdradzają i na powrót wracają do siebie. Całość opowiedziana jest jednak niezwykle lekko i frywolnie – z wiedeńską klasą i polotem. Libretto przedstawia historię hrabiego Zedlau, którego żona poczuwszy niedługo po ślubie „wiedeńską krew”, opuszcza młodego i naiwnego małżonka. Młodzi zostali zresztą do małżeństwa zmuszeni przez rodziców. Hrabia nie cierpi jednak zbyt długo i zmienia się w pierwszorzędnego uwodziciela i casanovę, o którego względy walczą dwie piękne kobiety: urocza tancerką i sama hrabina, która wraca do domu. On tymczasem umawia się z kolejną młodą damą. Jak to bywa w operetkach małżonkowie, a także dwie inne pary, biorą udział w komedii pomyłek i nieporozumień, by w finale odnaleźć upragnioną miłość.

W spektaklu występują artyści Teatru Muzycznego Arte Creatura m.in.: Jarosław Wewióra, Natalia Piechowiak, Ewelina Sobczyk, Anna Jankowiak, Chaoran Zuo, Magdalena Czarnecka, Adam Żaak, Agnieszka Styblińska, Grażyna Bieniek-Żaak, Piotr Rybak, Kuba Bergel, Marceli Pałczyński.

Śpiewakom towarzyszy Orkiestra Teatru Muzycznego Arte Creatura pod dyrekcją Marka Kudry.

22 października 2017 r. godz. 18.00 , Centrum Kultury Studenckiej MROWISKO (ul. Pszczyńska 85)

Kto zdobędzie puchar?

kolarstwo

24 września odbędą się zawody o Puchar Prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza w Kolarstwie Górskim 2017. Szykujcie rowery i kaski!

Zawody rowerowe od lat cieszą się w Gliwicach ogromną popularnością. Na mecie startu pojawia się wielu miłośników dwóch kółek, chcących sprawdzić swoje możliwości na niełatwym terenie. W niedzielę 24 września będzie ku temu kolejna okazja. Na Kąpielisku Leśnym i w Lesie Łabędzkim odbędą się zawody o Puchar Prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza w Kolarstwie Górskim 2017. Przewidziano dziesięć kategorii wiekowych, każdy będzie miał zatem możliwość powalczyć o puchar. Otwarcie biura zawodów zaplanowano na godz. 8.30. Zapisy będą się odbywały 30 minut przed każdym startem. Organizatorem wydarzenia jest Samorząd Miasta Gliwice oraz Miejski Zarząd Usług Komunalnych. Regulamin zawodów jest dostępny na stronie www.mzuk.gliwice.pl (mf)

To będzie wydarzenie!

24 września na scenie Teatru Miejskiego w Gliwicach będzie miał premierę spektakl... Domu Pamięci Żydów Górnośląskich! Niezwykłe przedstawienie jest oparte na bajce izraelskiego autora Uriego Orleva, który 22 września spotka się ze swoimi gliwickimi czytelnikami.

Uri Orlev urodził się jako Jerzy Henryk Orłowski w 1931 roku w Warszawie. W czasie II wojny światowej trafił do getta warszawskiego, a później do obozu w Bergen-Belsen. W 1946 roku wyemigrował do Palestyny i osiedlił się w jednym z kibuców. Obecnie jest zaliczany do grona najpopularniejszych izraelskich autorów książek dla dzieci. W 1996 roku został laureatem prestiżowej Nagrody im. Jana Christiana Andersena, nazywanej Małym Noblem. 22 września weźmie udział w spotkaniu autorskim w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich (ul. Poniatowskiego). Rozmowę z fascynującym pisarzem poprowadzi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach. Początek o godz. 18.00, wstęp wolny.

Wizyta Orleva w Polsce jest bezpośrednio związana z premierą pierwszej teatralnej adaptacji jego bajki „Babcia robi na drutach”. Z tekstem zmierzyli się uczestnicy interdyscyplinarnego Programu Kreatywnej Adaptacji w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich. Podczas warsztatów i prób szlifowali swoje zdolności aktorskie. Efekty zobaczymy w spektaklu „Są dzieci skórzane, są dzieci wełniane”. To będzie piękna opowieść o tolerancji i poszanowaniu inności. Przedstawienie będzie pokazywane w Teatrze Miejskim w Gliwicach (ul. Nowy Świat 55‒57) 23 (prapremiera) i 24 września (oficjalna premiera). Bezpłatne wejściówki są do odebrania w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich.

(mm)

Nowe umiejętności, nowe kwalifikacje

Górnośląska Agencja Przedsięborczości i Rozwoju zaprasza osoby zainteresowane nabyciem kwalifikacji w zawodzie spawacza MAG do udziału w bezpłatnych szkoleniach.

Projekt obejmuje doradztwo zawodowe, wsparcie ze strony specjalisty ds. zatrudnienia oraz kurs zawodowy w zawodzie spawacz MAG. Wybrani uczestnicy będą mieli możliwość odbycia staży zawodowych.

Kurs realizowany będzie w Ośrodku Szkolenia Spawaczy "WELDER" w Gliwicach. Cały cykl szkoleniowy jest bezpłatny.

Uczestnikiem projektu może być osoba po 30 roku życia spełniająca łącznie następujące warunki:

  • jest osobą bezrobotną lub nieaktywną zawodowo,
  • jest osobą o niskich kwalifikacjach,
  • ukończyła co najmniej szkołę podstawową,
  • zamieszkuje na terenie woj. śląskiego,
  • posiada zdolność do wykonywania zawodu spawacza.

Więcej informacji można znaleźć na plakacie poniżej oraz na stronie www.gapr.pl.