Aktualności | Lech pokonany. Rewelacyjna runda Piasta!

Lech pokonany. Rewelacyjna runda Piasta!

Lech pokonany. Rewelacyjna runda Piasta!

Opublikowane: 21.12.2015 / Sekcja: Miasto  Życie i styl  Sport 

Bartosz Szeliga i Josip Barisić zapewnili ważne 3 punkty Piastowi Gliwice w meczu z poznańskim Lechem. Gliwiczanie pokonali "Kolejorza" 2:0 (1:0)!

Niedzielne spotkanie przy Okrzei było ostatnim w tym roku w wykonaniu podopiecznych Radoslava Latala, którzy z pięciopunktową przewagą przewodzą ligowemu zestawieniu nad drugą w tabeli warszawską Legią.

MISTRZ POLSKI POKONANY DRUGI RAZ!

Czy to Bułgarska, czy Okrzei - Piast z mistrzem Polski radzi sobie świetnie! Tak gra prawdziwy lider! Zaczęło się w 16. minucie. Niebiesko-Czerwoni przejęli piłkę w środku boiska. Gerard Badia intuicyjnie zgrał futbolówkę do Bartosza Szeligi, a „Szeli” - w sytuacji sam na sam - pokonał Jasmina Buricia. Do przerwy gospodarze prowadzili z Lechem 1:0.

Po przerwie w 48. minucie spotkania było już 2:0 dla Piasta. Napisać, że Josip Barisić "wcisnął" piłkę do siatki z najbliższej odległości... to nie napisać nic. Równie dobrze bramkę zdobyć mógł Tomasz Mokwa czy Gerard Badia. Jeden źle uderzył, drugi nie trafił, a trzeci – „Bari” - zachował się bezbłędnie! Mimo dwóch bramek zdobytych przez podopiecznych Radoslava Latala spotkanie było bardzo wyrównane. Lech wprawdzie częściej posiadał piłkę, ale to gliwiczanie byli konkretniejsi. Znakomita gra w obronie, szybkie kontrataki i ogólny spokój w grze - to było niewątpliwym atutem lidera! Prócz dwóch trafień Niebiesko-Czerwoni także dwukrotnie trafili w poprzeczkę. – Przed meczem mieliśmy kłopoty karowe. Tym samym mieliśmy problem z zestawieniem optymalnej jedenastki. Naszym założeniem było szybkie zdobycie bramki i to się udało – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener gliwickiego Piasta, Radoslav Latal. - Na ławce byli młodzi zawodnicy i zapowiadał się trudny mecz. Chcieliśmy grać pressingiem i to się faktycznie udało. Jasne, popełniliśmy kilka błędów, ale agresywna gra bardzo mi się podobała. W drugiej połowie szybko podwyższyliśmy prowadzenie, a potem przeszliśmy do ustawienia z czterema obrońcami - dodał szkoleniowiec. - Piast wygrał zasłużenie. Wykorzystał swoje szanse i trzeba to podkreślić. Gliwiczanie grają bardzo efektywnie. Kiedy było 2:0, a my atakowaliśmy, to Piast przeprowadzał bardzo groźne kontry i różnie się to mogło zmienić – mówił natomiast Jan Urban, trener poznańskiego Lecha. – Jeszcze raz bardzo gratuluję Piastowi – rozgrywacie  świetny sezon – komplementował gliwiczan szkoleniowiec „Kolejorza”.

Ponad siedem i pół tysiąca kibiców wspierało Piasta w starciu z Lechem! Fantastyczna atmosfera na zakończenie piłkarskiego roku potwierdziła, że pozycja lidera nie jest przypadkowa! Świetna zabawa i rozśpiewane trybuny - tak było w niedzielę przy Okrzei 20. Co ciekawe… w drugiej połowie doping z gniazda poprowadził Kornel Osyra - zawodnik Piasta Gliwice. Kibice Lecha Poznań nie zameldowali się w Gliwicach przez nałożony na nich kilka dni temu zakaz wyjazdowy.

ŚWIETNA RUNDA PIASTA

Piast na zakończenie roku jest liderem Ekstraklasy, z pięciopunktową przewagą nad Legią Warszawa. - Kluczem do tego sukcesu był początek sezonu, chociaż w drugiej kolejce przegraliśmy. Ale potem ta udana seria meczów, które sprawiły, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy – podsumował trener Piasta, Radoslav Latal. W mediach podkreśla się znakomite przygotowanie wydolnościowe podopiecznych Latala. – Cieszę się, że utrzymaliśmy dobrą formę fizyczną. Przed sezonem położyliśmy na to nacisk i teraz widać efekt. W sparingach przedsezonowych wyniki nie były za dobre, ale oni po prostu byli bardzo zmęczeni. Zawodnicy rozumieją już moją taktykę i wszystko jest dobrze – mówił szkoleniowiec. Teraz zawodnicy i trenerzy wyjadą do domów na święta, by do Gliwic wrócić już w 2016 roku. - Przyznam, że jestem bardzo zmęczony. Przez pół roku pracowaliśmy bez przerwy na sto procent. Teraz przyjdzie chwila odpoczynku, co bardzo mnie cieszy – mówił Latal. Nie zabrakło także podziękowań. – Chciałbym bardzo podziękować zawodnikom, kibicom i pracownikom klubu za trudne pół rok – zakończył czeski szkoleniowiec Piasta.

Fot. A. Ziaja

Źródło: www.piast-gliwice.eu