Co nowego w Palmiarni...?
Opublikowane: 10.03.2015 / Sekcja: Miasto Rozrywka Życie i stylPalmiarnia zaskakuje przez cały rok. Wczesna wiosna to idealny moment, by odwiedzić gliwickie tropiki. Co najmniej z kilku powodów.
Jak kwitnie… pieprz?
W pawilonie roślin użytkowych czuć już wiosnę. Pachną kwiaty pomarańczy i kaliny. – Od kilku dni obserwujemy wybudzanie się roślin z zimowego snu. Dlatego podnieśliśmy temperaturę do 19-20 stopni Celsjusza. To pobudza rośliny do wzrostu – opowiada Marek Bytnar, kierownik Palmiarni. Osoby, które teraz odwiedzą gliwickie tropiki, będą mogły zobaczyć także jak kwitnie…pieprz.
Piękne storczyki i szybko rosnące bambusy…
Teraz gdy dzień jest coraz dłuższy w pawilonie tropiku rośliny rozwijają się szybciej. Przykładem mogą być bambusy, które w dobrych warunkach potrafią urosnąć aż o metr w ciągu doby! Duże wrażenie robią też rośliny owadożerne oraz storczyki, które prześcigają się w różnorodności przybieranych kolorów i kształtów. Najmniejszy storczyk prezentowany w Palmiarni ma tylko… 5 cm wysokości. Z drugiej strony wzrok przyciągają ogromne, czerwone kwiaty hippeastrum oraz różowe kwiatostany medenilli wspaniałej.
(Różnokolorowe storczyki w Palmiarni przyciągają uwagę. Te piękne kwiaty naprawdę robią wrażenie)
(Każdy kto odwiedzi Palmiarnię w marcu będzie mógł podziwiać m.in. przepięknie kwitnące różne odmiany zwartnicy - łac. hippeastrum)
(W gliwickiej Palmiarni możesz zobaczyć „mrówkostradę” i dowiedzieć się, co tak naprawdę znaczy określenie: mrówcza robota)
Legwan w nowym miejscu. Kameleon na miejscu legwana
Gości wchodzących do pawilonu historycznego wita… kameleon jemeński. Gad gości w gliwickiej Palmiarni od niedawna. – Na początku był bardzo nieśmiały, ale czuje się u nas coraz pewniej – zapewnia Marek Bytnar. Nowy lokator zajął miejsce ulubieńca gości Palmiarni – legwana zielonego, którego przeniesiono do większego terrarium w pawilonie powitalnym. Wizytę w pawilonie historycznym śmiało polecamy osobom, które tęsknią już za latem. To tę porę roku czują rośliny, które pochodzą z półkuli północnej. Przykładem jest strelicja nicolai, która właśnie kwitnie i prezentuje piękne, olbrzymie kwiaty.
(Kameleon jemeński gości w Palmiarni od niedawna. Na początku był bardzo nieśmiały. Teraz zaczyna wychodzić do ludzi. Jak na mistrza kamuflażu przystało wypatrzenie go w terrarium wymaga jednak odrobiny cierpliwości)
Narodziny. Wielka radość!
Co to znaczy, że wiosna budzi się do życia? Doskonale widać to w pawilonie akwarystycznym. W największym zbiorniku prezentującym środowisko wód Amazonii urodziły się 4 małe płaszczki! – To naprawdę duża sprawa, ponieważ w sztucznych warunkach bardzo trudno rozmnożyć te ryby – cieszy się kierownik Palmiarni. „Maluchów” na razie nie można oglądać w dużym zbiorniku, zostały przeniesione do akwarium na zapleczu, gdzie po prostu muszą urosnąć.
(Małe płaszczki, które przyszły na świat w gliwickiej Palmiarni na razie rosną na zapleczu. Gdy urosną będą pokazane zwiedzającym)
(W pawilonie akwarystycznym pływa jedna z największych ryb słodkowodnych na świecie. To arapaima – obecnie ma 1,5 metra długości i… ciągle rośnie)
Wiosenne porządki czas zacząć
Dla pracowników Palmiarni przełom lutego i marca to najlepszy czas na pielęgnację roślin. - Prace na wysokościach, jak na przykład przycinanie lian, wykonała specjalistyczna firma alpinistyczna – mówi Marek Bytnar, kierownik Palmiarni. Poza tym rośliny trzeba odpowiednio nawozić, przycinać, kształtować, czyścić. Jest co robić, ponieważ gliwickie tropiki mieszczą się na 2,5 tys. m2 i prezentują ponad 8 tysięcy eksponatów!
(Przełom lutego i marca to dobry moment na przycinanie lian i jeszcze intensywniejszą niż zwykle pielęgnację roślin)