Aktualności | Wnuczek? Policjant? UWAŻAJ. To może być oszust!

Wnuczek? Policjant? UWAŻAJ. To może być oszust!

Wnuczek? Policjant? UWAŻAJ. To może być oszust!

Opublikowane: 29.11.2016 / Sekcja: Miasto 

Plakaty ostrzegające przed przestępstwami metodami m.in. „na wnuczka” i „na policjanta” pojawiły się w Gliwicach. Policja informuje mieszkańców, by nie dali się nabrać nawet najbardziej podstępnym oszustom. Przypomina też o żelaznej zasadzie ograniczonego zaufania, która dotyczy nie tylko osób starszych, ale nas wszystkich.

Mimo, że o przestępczej metodzie na tzw. wnuczka od czasu do czasu robi się głośno – oszuści nadal praktykują ten wyjątkowo ohydny proceder, by szybko wzbogacić się cudzym kosztem. Scenariusz działania zazwyczaj jest podobny. Ofiarami najczęściej padają osoby starsze, samotne. Przestępca kontaktuje się z nimi telefonicznie i podaje się za wnuka lub kogoś krewnego. Mówi, że miał wypadek, albo że jest chory i potrzebuje pieniędzy. Starsza osoba targana emocjami ulega. Gotówka znika razem z „wnuczkiem”, który okazuje się oszustem. Zdarzały się przypadki, że seniorzy tracili oszczędności całego życia.

Coraz częściej stosowanym sposobem wyłudzeń jest metoda na tzw. policjanta. Złodziej telefonuje do osoby starszej i podaje się za funkcjonariusza policji lub innych służb mundurowych. Mówi, że prowadzi akcję mającą na celu ograniczenie przestępczości np. metodą „na wnuczka”. Namawiając na współpracę prosi rozmówcę, by przekazał gotówkę wskazanej osobie i pomógł w ten sposób ująć przestępcę na gorącym uczynku. – Oszuści są pomysłowi. Metody ich działania nieustannie się zmieniają. Trzeba być bardzo czujnym i nie zapominać o kilku podstawowych zasadach. Najważniejszą jest ta, że policja NIGDY nie prosi o przekazywanie pieniędzy. Podkreślam – to nie zdarza się NIGDY. Pamiętając już tylko o tym ograniczamy ryzyko, że padniemy ofiarą oszusta – podkreśla nadkomisarz Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji. – Nie tak dawno do mieszkanki Sośnicy zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta i przekonał 59-latkę, by przekazała mu majątek swojej matki emerytki. Pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym rzekomo miały być zagrożone. Kobiety podjęły środki z konta i przekazały mężczyźnie wszystkie pieniądze. Wraz z oszustem przepadło 55 tys. złotych! – relacjonuje Marek Słomski. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Wydział do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Gliwicach.

Policjanci i harcerze zawieszają plakaty w bloku przy ul. Andromedy, fot. KMP Gliwice

Akcja plakatowania ma przestrzec przed podobnymi oszustwami, których na terenie miasta i powiatu gliwickiego jest coraz więcej. Ostrzeżenia wiszą już w klatkach schodowych niektórych gliwickich osiedli. – Zamierzamy dotrzeć z naszym komunikatem do jak największej liczby mieszkańców bloków i kamienic. Naszym zamysłem przy projektowaniu plakatu była prosta forma, która przyciągnie uwagę przede wszystkim seniorów – podkreśla Marek Słomski. To właśnie osoby najstarsze są dla przestępców najłatwiejszym łupem.

– Rolą nie tylko policjantów, ale wszystkich osób młodszych powinno być informowanie starszych mieszkańców o możliwych zagrożeniach i bardzo podstępnych metodach, którymi posługują się przestępcy. Informowanie to już połowa sukcesu i mniejsze ryzyko bycia oszukanym – dodaje Marek Słomski.

Plakaty sfinansowano ze środków programu profilaktycznego „Bezpieczne Gliwice” przy współudziale Miasta Gliwice. W akcji rozklejania plakatów policjantom pomagają gliwiccy harcerze. (pm)