Aktualności | Tu leci przyszłość

Tu leci przyszłość

Tu leci przyszłość

Opublikowane: 03.10.2019 / Sekcja: Miasto 

Oprócz dominujących dzisiaj sportowych maszyn, na gliwickim lotnisku pojawią wkrótce się m.in. podniebne taksówki, niewielkie samoloty turystyczne i biznesowe, latające cargo. Lotnisko stanie się też bazą dla ośrodków szkolenia lotniczego.

Przed wojną z lotniska w Gliwicach latano do Odessy, Teheranu, Hamburga, Londynu i Wiednia. W 1931 roku odbył się tu niezwykły pokaz lotniczy – słynny sterowiec Zeppelin oglądało prawie 200 tys. osób. Już niedługo całodobowe loty z i do Gliwic znów staną się faktem.  Modernizowane lotnisko  jest prawie gotowe. Zacznie działać w pierwszym kwartale 2020 roku, po zakończeniu fazy odbiorów technicznych i lotniczych. Koszt modernizacji obiektu to 27,9 mln zł.

Powstały już m.in. utwardzona droga startowa o długości 920 m, którą w przyszłości będzie można wydłużyć nawet do 1,3 km, drogi kołowania i płyta postojowa, a także parkingi i drogi dojazdowe. Gotowa jest również ścieżka rowerowa biegnąca wokół lotniska. Do wykonania pozostała m.in. droga dojazdowa i zaplecze do sterowania oświetleniem lotniska. Nowa inwestycja z powodzeniem posłuży jako baza lotów biznesowych. Gliwickie lotnisko będzie też przeznaczone na potrzeby publicznego transportu lotniczego (choć na mniejszą skalę),  turystycznego i cargo oraz sportów lotniczych. Na jego terenie rozwijać się też będą ośrodki szkolenia lotniczego. A na tym nie koniec!

Gliwickie skrzydła

samolot Politechniki Śląskiej,

(fot.M.Mutwil/Politechnika Śląska)

Gliwicki Zespół Szkół Samochodowych od 10 lat kształci uczniów w zawodzie technik mechanik lotniczy. Strategicznym partnerem kształcenia jest Aeroklub Gliwicki, na którego terenie uczniowie mają zajęcia praktyczne. Szkoła nawiązała także współpracę z kilkoma przedsiębiorstwami  obsługującymi linie lotnicze i z Wyższą Szkołą Oficerską Sił Lotniczych w Dęblinie, a nawet zakupiła… samolot.

Obecnie gliwicka „samochodówka” zacieśnia współpracę z Politechniką Śląską. Od tego roku szkolnego część zajęć lekcyjnych i egzaminów będzie się odbywać w dwóch budowanych hangarach nowo utworzonego Akademickiego Ośrodka Szkolenia Lotniczego Politechniki Śląskiej (ATO) w ramach programu szkolenia PART–147 (to dokument potwierdzający posiadanie wiedzy oraz doświadczenia wymaganego przez przepisy europejskie).

Oprócz uczniów, w ATO szkolić się będą przede wszystkim studenci politechnicznego kursu lotniczego. Na potrzeby przyszłych młodych pilotów uczelnia zakupiła 2 certyfikowane dwumiejscowe samoloty szkolno-treningowe i turystyczne.

- Współpraca pomiędzy szkołą a uczelnią zacieśnia się na polu, które miasto również traktuje jako dziedzinę priorytetową. To krok w kierunku dalszego rozwijania technologii lotniczych w Gliwicach – mówi Adam Neumann, zastępca prezydenta Gliwic.

Technologie przyszłości

Lotnisko w Gliwicach jest terenem Aeroklubu Gliwickiego oraz GAPR. Ta ostatnia jest głównym udziałowcem Śląskiego Centrum Naukowo- Technologicznego Przemysłu Lotniczego – najnowocześniejszego w Europie ośrodka, zajmującego się wytwarzaniem i badaniem kompozytowych elementów konstrukcyjnych.

GAPR jako inwestor zastępczy (w imieniu i na rzecz Aeroklubu Gliwickiego) zajął się również wyłonieniem wykonawców robót budowlanych i dostaw dla dofinansowanego z Unii Europejskiej projektu aeroklubu, zakładającego rozbudowę i przebudowę dawnych warsztatów lotniczych na cele Gliwickiego Centrum Edukacji Lotniczej. Początek prac budowlanych zaplanowano na październik. (kik)

 

Będziemy „modelarską Doliną Krzemową”

Rozmowa ze Stanisławem Kubitem, gliwickim radnym oraz wybitnym zawodnikiem i instruktorem modelarstwa. Zdobył on do tej pory sześć indywidualnych medali w Mistrzostwach i klasyfikacji końcowej Pucharu Świata, a także pięć złotych medali w klasyfikacji drużynowej Mistrzostw Świata i Europy. Od lat związany jest z A eroklubem Gliwickim oraz Gliwickim Stowarzyszeniem Modelarzy Lotniczych.

Sport modelarski w naszym mieście od wielu lat działa na światowym poziomie. Zawodnicy zajmują czołowe miejsca w mistrzostwach i pucharach świata oraz Europy. Co jest przyczyną niekończącego się pasma sukcesów?

– Modelarze gliwiccy są najlepsi w Polsce od wielu lat. Tylko w tym roku zdobyliśmy 3 złote medale na Mistrzostwach Świata. Kolejni nasi reprezentanci jadą właśnie na Mistrzostwa Świata do Los Angeles. Tak duża liczba sukcesów wynika poniekąd z tego, że mamy największą liczbę licencjonowanych zawodników w Polsce, ponad 70. Niemniej ważne dla rozwoju tego sportu w Gliwicach jest to, że miasto wspomaga modelarzy, co roku  dofinansowując działalność klubu. To bardzo istotne, ponieważ ze względu na coraz szersze wykorzystywanie nowoczesnych materiałów i nowych technologii uprawianie modelarstwa jest coraz bardziej kosztowne.

Modernizacja gliwickiego lotniska i terenów przyległych, a zwłaszcza planowana budowa Gliwickiego Centrum Edukacji Lotniczej to szansa na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój tego sportu w naszym mieście.

– To prawda, dzięki współpracy GAPR, gliwickiego Aeroklubu oraz GSML i Ośrodka Pomocy Społecznej będziemy mieli niedługo w Gliwicach „modelarską Dolinę Krzemową”. W ramach Gliwickiego Centrum Edukacji Lotniczej powstanie wspaniała pracownia modelarska, wyposażona w najwyższej klasy urządzenia. Dodatkowo, w przyszłym roku ma się rozpocząć budowa tuż przy lotnisku toru modelarskiego przeznaczonego dla modeli na uwięzi, o parametrach  umożliwiających rozgrywanie Mistrzostw Polski i zawodów zaliczanych do Pucharu Świata.

Doskonałym uzupełnieniem tych inwestycji będą prowadzone przez modelarzy szkolenia i zajęcia warsztatowe dla dzieci.

– Gliwickie Stowarzyszenie Modelarzy Lotniczych wraz z OPS przeszkoli 64 mieszkańców Trynku. To szczególny projekt, ponieważ skierowany jest do osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Działania w jego ramach będą trwały dwa lata, od 2020 r. do końca 2021 r. W efekcie 24 osoby dorosłe uzyskają uprawnienia instruktora modelarskiego, a 40 dzieci pozna tajniki budowy oraz obsługi różnego typu modeli latających oraz dronów. Liczymy na to, że część przeszkolonych w ramach projektu dzieci zostanie z nami na stałe, jako zawodnicy. Dorośli natomiast, po uzyskaniu uprawnień, zyskają szansę na podjęcie pracy zarobkowej w ciekawym zawodzie.

Wspomniał Pan, że dzisiejsze modelarstwo wymaga znajomości oraz stosowania nowoczesnych materiałów i nowych technologii. To bardzo przydatne umiejętności, zwłaszcza na gliwickim rynku pracy.

– To prawda. Młodzi adepci tego sportu poznają najnowsze osiągnięcia z technologii nowoczesnych materiałów, informatyki i elektroniki. Po zakończeniu kariery sportowej i ukończeniu z reguły jednego z wydziałów Politechniki Śląskiej świeżo upieczeni inżynierowie zasilają gliwickie firmy technologiczne, a nierzadko sami je tworzą. Warto w tym miejscu przywołać sławnego już na całym świecie Flytronika, ale również inne gliwickie wytwórnie dronów i robotów, w których pierwsze skrzypce często odgrywają modelarze. (ap)