Aktualności | Trawa nieskoszona. Czyja to wina?

Trawa nieskoszona. Czyja to wina?

Trawa nieskoszona. Czyja to wina?

Opublikowane: 23.06.2016 / Sekcja: Miasto 

Dlaczego jeden trawnik jest skoszony, a inny, leżący w bezpośrednim sąsiedztwie, zarasta? To pytanie często zadają sobie mieszkańcy Gliwic, którzy są świadkami tak absurdalnych sytuacji.

Odpowiedź jest prosta: zaniedbane działki nie są własnością miasta.

Oto przykład. W centrum Łabęd znajdują się działki, które z uwagi na ograniczone środki finansowe przekazane przez Wojewodę Śląskiego miastu na zarządzanie nieruchomościami Skarbu Państwa, nie mogą być poddawane pielęgnacji.

Jeśli nieruchomość należąca do Skarbu Państwa zostanie przekazana miastu, wówczas zostanie od razu uporządkowana przez pracowników MZUK. Prezydent Gliwic jest organem uprawnionym do gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa na terenie miasta, ale nie może wydawać miejskich pieniędzy na opiekę nad takimi gruntami. Środki na ten cel pochodzą z dotacji Wojewody Śląskiego. Otrzymywane środki są znacznie mniejsze od zgłaszanego zapotrzebowania, co skutkuje koniecznością dokonywania trudnych wyborów w zakresie ich podziału, gdyż w pierwszej kolejności należy z tej puli opłacić ubezpieczenie, ochronę i podatek od nieruchomości oraz wyeliminować to, co zagraża bezpieczeństwu, np. dokonać awaryjnej wycinki drzew. To najważniejsze kwestie i zazwyczaj na koszenie nie starcza już środków. Miejskie działki są natomiast koszone na bieżąco, ponieważ za ich utrzymanie odpowiedzialny jest MZUK, finansowany z budżetu miejskiego – wyjaśnia Aleksandra Wysocka, naczelnik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miejskiego w Gliwicach – Od lat ubiegamy się o przekazanie miastu tych zaniedbanych działek należących do Skarbu Państwa, jednak decyzja wojewody była odmowna. Obecnie znów podjęliśmy taką próbę. Decyzja wojewody ma zapaść w najbliższym czasie – dodaje Aleksandra Wysocka.

W mieście są również działki będące własnością wspólnot mieszkaniowych i prywatnych właścicieli. Za ich stan prezydent miasta nie odpowiada.  (mf)