Aktualności | Cztery mamy chcą zbudować w Gliwicach szkołę dla dzieci w spektrum autyzmu. Potrzebują pomocy

Katarzyna, Alicja,  Marta i Aleksandra postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i wybudować szkołę podstawową m.in. dla dzieci z autyzmem, które ze względu na wyższy stopień zaburzenia nie mogą uczyć się w szkole powszechnej. Dobrze znają problemy, bo same wychowują dzieci autystyczne. Wsparło je już Miasto Gliwice, które w lipcu wydzierżawiło prowadzonej przez nie Fundacji Sawanci działkę pod budowę.

– W kraju brakuje szkół, zwłaszcza podstawowych, dla dzieci, które żyją z różnymi niepełnosprawnościami sprzężonymi oraz ze spektrum autyzmu w stopniu umiarkowanym lub głębokim. Szkoła, którą chcemy zbudować, ma być miejscem wyjątkowym – bezpieczną przestrzenią do spokojnej nauki na najwyższym możliwym poziomie i rozwoju dla dzieci oraz miejscem zrozumienia dla rodziców – podkreśla Katarzyna Sielawa, prezes Fundacji Sawanci.

Autyzm: jedno słowo, wiele historii

Katarzyna jest mamą Mai, która uczy ją, że nie zawsze trzeba się rozumieć, żeby kochać. Maja mówi niewiele, ale jej milczenie jest pełne wyrazu. Nie zna lęku, dlatego potrzebuje stałej uwagi, by bezpiecznie odkrywać świat, którego zasady są dla niej nieuchwytne.

Alicja Listek, wiceprezeska Fundacji, wychowuje syna Michała, który ma 14 lat, ale zachowania kilkulatka, mówi niewyraźnie. Lubi bawić się zabawkowymi wiertarkami. Ma ich kilkadziesiąt. Lubi też… uciekać, nie ma świadomości zagrożenia i cierpliwości.

Antoś to syn Aleksandry Nawrat. Ma wadę serca, spektrum autyzmu, ADHD, wadę nerek i wzroku, astmę, alergie, cierpi na zaburzenia przetwarzania sensorycznego. Przeszedł poważne operacje. Jest pełen empatii i radości, kocha ludzi i każdego dnia uczy swoje otoczenie, jak cieszyć się życiem mimo przeciwności.

Dalia jest córką Marty Dobkowskiej. Ma zaburzenia sensoryczne, nadwrażliwość na dźwięk i światło, jest niewerbalna – komunikuje się za pomocą mówika, emocji, gestów i uśmiechu. Uwielbia tworzyć haft diamentowy i biżuterię, słuchać muzyki i jeździć autem ze swoim tatą.

– W wychowaniu naszych dzieci jest dużo radości i niesamowitych emocji. Uczą nas m.in. cierpliwości, tego, że nikogo nie można oceniać, wrzucać do jednego worka, oznaczać etykietkami, że każdy jest inny i przez to wyjątkowy. Nawet, jeśli nie bywa łatwo. A nie bywa. To z kolei uświadamia nam naszą siłę, o jaką wcześniej siebie nie podejrzewałyśmy – mówi Marta Dobkowska.

Szkoła szyta na miarę

Katarzyna, Marta i Aleksandra są gliwiczankami, Alicja mieszka w niedalekich Tarnowskich Górach. Prowadzona przez nie Fundacja Sawanci działa od 2018 roku. Obecnie współtworzy klasy szkolne w specjalnym ośrodku w Ziemięcicach, gdzie wsparcie otrzymuje 12 dzieci z autyzmem. W Gliwicach pomaga rodzinom i opiekunom, organizuje grupy wsparcia, szkolenia, warsztaty rozwojowe, turnusy rehabilitacyjne. Od początku był jednak jeden główny cel – otwarcie i prowadzenie specjalnej szkoły dla dzieci z niepełnosprawnościami, w tym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu – takiej szytej na miarę.

Fundacja chce zbudować niepubliczną specjalną szkołę podstawową dla osób do 25. roku życia, bo młodzi ludzie w spektrum autyzmu i z innymi niepełnosprawnościami sprzężonymi potrzebują na naukę więcej czasu. W planach jest pięć klas, każda dla 4-5 uczniów, z dwoma nauczycielami (2 klasy – spektrum autyzmu, 1 klasa – inne niepełnosprawności, 2 klasy – zajęcia rewalidacyjno-wychowawcze niepełnosprawności głębokie). Powstanie też m.in. sala integracji sensorycznej i fizjoterapii, gabinet pedagogiczny, neuropedagogiczny, logopedyczny i psychologiczny.

Gliwice wspierają szkolnictwo specjalne

Miasto wpiera plany Fundacji i na budowę szkoły wydzierżawiło jej działkę o powierzchni około 3 tys. m² przy ul. Liliowej. – Każde dziecko zasługuje na odpowiednią pomoc i edukację, dlatego chętnie poparliśmy tę inicjatywę, zwłaszcza że stoją za nią osoby z doświadczeniem i ogromną wolą działania. Dzieci z niepełnosprawnościami często napotykają na trudności, które mogą ograniczać ich rozwój i szanse na lepszą przyszłość. Dobrze znam środowisko osób z niepełnosprawnościami i wiem, że ta szkoła jest naprawdę potrzebna. Niezależnie od tego miasto jest gotowe do rozbudowy szkoły podstawowej z oddziałami specjalnymi przy ul. Staromiejskiej, przygotowujemy się także do powiększenia szkoły specjalnej przy ul. Gierymskiego – mówi Łukasz Gorczyński, zastępca prezydent Gliwic.

Placówka Fundacji Sawanci ma rozpocząć działalność w ciągu najbliższych pięciu lat. W przyszłości przy szkole może powstać ośrodek szkolno-wychowawczy z internatem, poradnią pedagogiczną i dom, w którym będą mieszkania treningowe dla dorosłych w spektrum.

– Naszą ambicją jest zbudowanie szkoły, która stanie się symbolem zrozumienia i profesjonalnej pomocy – mówi Aleksandra Nawrat. – Działamy fundacyjnie, by wspierać nie tylko nasze dzieci, ale też inne rodziny, które codziennie zmagają się z podobnymi do naszych wyzwaniami. Razem możemy stworzyć miejsce, które będzie dawało szansę na rozwój, spokój i radość – podkreśla Alicja Listek.

Ty też możesz pomóc!

W pierwszym etapie trzeba przygotować projekt, do którego założenia już są. Budowa będzie finansowana m.in. dzięki wsparciu sponsorów, z 1,5% podatku, środków zebranych podczas akcji charytatywnych i skromnych funduszy przekazanych przez założycielki szkoły. To przedsięwzięcie może wesprzeć każdy z nas – osoby prywatne i firmy. Zbiórka organizowana jest na stronie internetowej https://zrzutka.pl.

Potrzebna będzie też pomoc rzeczowa i wolontaryjna, np. obecnie potrzebne jest wsparcie przy porządkowaniu terenu. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej sawanci.pl oraz na Facebooku. (mf/al)