Aktualności | Ratują życie i jest ich coraz więcej. Kolejne AED w Gliwicach

Miejski Zarząd Usług Komunalnych przy ul. Strzelców Bytomskich 25c to kolejna miejscówka, w której dostępny jest defibrylator. Ratujące życie urządzenia znajdują się również w obiektach zarządzanych przez MZUK – na pływalniach, w halach sportowych i na boiskach. Generalnie w Gliwicach znajdziemy je już w kilkudziesięciu lokalizacjach. 

Od niedawna – decyzją prezydent Gliwic – skrzynka z defibrylatorem wisi na fasadzie budynku Urzędu Miejskiego przy ul. Zwycięstwa 21 oraz Jasnej 31A. W Ratuszu – ze względu na ochronę konserwatorską – urządzenie zamontowano wewnątrz budynku. Poza tym skorzystamy z niego m.in. w krytych pływalniach „Delfin”, „Olimpijczyk”, „Mewa” i „Neptun”, w Ośrodku Wypoczynkowym Czechowice, w izbie wytrzeźwień, w hali widowiskowo-sportowej im. J. Wojewódzkiego w Sośnicy, czy na boiskach sportowych przy ul. Lekarskiej i Fiołkowej oraz na „Orliku”. Od teraz jest również dostępne w siedzibie MZUK w Łabędach. 

Dokładne lokalizacje defibrylatorów można znaleźć m.in. w Miejskim Systemie Informacji Przestrzennej pod adresem: geoportal.gliwice.eu w zakładce ZDROWIE → Lokalizacja defibrylatorów AED oraz na stronie Ministerstwa Zdrowia (https://www.gov.pl). 

Defibrylator AED ratuje życie nieprzytomnych osób, u których wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Urządzenie analizuje rytm pracy serca poszkodowanego i podejmuje decyzję o tym, czy jest konieczna defibrylacja. W razie potrzeby kieruje impuls elektryczny za pomocą elektrod i w ten sposób pomaga przywrócić prawidłowy rytm serca. Brzmi nieco skomplikowanie, ale absolutnie takie nie jest. Urządzenie samo powie, co robić. Jego użycie jest proste i nie należy się go obawiać. Aby poprawnie użyć AED w nagłej sytuacji, należy przez całą procedurę słuchać komend głosowych urządzenia, które krok po kroku poprowadzą osobę udzielającą pierwszej pomocy. Po zakończeniu defibrylacji należy kontynuować reanimację aż do odzyskania przytomności. AED może być używany przez osoby nieposiadające wykształcenia medycznego, czyli przez każdego. Nie ma zagrożenia, że wykonamy coś źle, bo urządzenie właściwie prowadzi nas za rękę, instruuje, a my skupiamy się na ucisku klatki piersiowej ratowanej osoby. Najważniejsze to nie zwlekać – szybka akcja zwiększa szanse na uratowanie komuś życia. (mf)