Aktualności | Piast zremisował z Koroną Kielce

W spotkaniu 3. kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował 1:1 na wyjazdowym meczu z Koroną Kielce. Jedyną bramkę dla gliwiczan zdobył Bartosz Szeliga.

Spotkanie, przynajmniej na początku, nie należało do dynamicznych. Piast grał spokojną i stonowaną piłkę jakby obawiając się, że szybko może stracić swoją pozycję. Kielczanie natomiast, próbowali śmiało atakować ale robili to niedokładnie i niedbale. Przykładem niech będzie rozpędzony Djibril Diaw, który wprawdzie przełamał gliwicką defensywę i trafił do siatki Jakuba Szmatuły, ale sędzia (Bartosz Frankowski z Torunia) nie uznał gola. 

W drugiej połowie rozgoryczeni kielczanie próbowali grać ostro i przełamywać obronę gości, ale robili to nieprecyzyjnie osłabiając tym samym własną defensywę. Tę sytuację wykorzystał po kapitalnej kontrze Bartosz Szeliga, który celnym uderzeniem w 71 minucie zdobył upragnionego gola dla Piasta. Odtąd gliwiczanie prowadzili 1:0.

Radość nie trwała jednak długo. Korona wyrównała na 1:1… minutę później. Bramkę dla kielczan zdobył Łukasz Sekulski doprowadzając kibiców gospodarzy do prawdziwej euforii. Po kolejnych akcjach, nie padły już żadne bramki i spotkanie zakończyło się remisem.

Trener Piasta Jiří Neček opowiadał dziennikarzom jeszcze przed meczem, że w Kielcach nigdy gliwiczanom nie grało się dobrze, a sam stadion jest dla Piasta „zaczarowany”. Wywalczony remis może nie jest wymarzonym wynikiem gliwiczan, ale udowodnił, że „kieleckie czary stadionowe” są coraz słabsze. (pm)