Aktualności | Pięć zabójczych minut. Piast pokonany w Warszawie

Pięć zabójczych minut. Piast pokonany w Warszawie

Pięć zabójczych minut. Piast pokonany w Warszawie

Opublikowane: 21.10.2013 / Sekcja: Miasto  Sport 

Piłkarze gliwickiego Piasta przegrali wyjazdowe spotkanie 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z warszawską Legią 1:4 (0:1). O wysokich rozmiarach porażki zdecydowała druga połowa. Legia strzeliła trzy gole w pięć minut.

Jedynego gola dla „Niebiesko – Czerwonych” zdobył Łukasz Hanzel. Przy wyniku 1:1 Legia ruszyła do ataku. Zdobyła 3 bramki w pięć minut. Trener Piasta Marcin Brosz przypomniał na pomeczowej konferencji, że punktem zwrotnym niedzielnego pojedynku było drugie trafienie dla Legii, które spowodowało, że rywale nie pozwolili już na odebranie sobie zwycięstwa, dokładając jeszcze dwa gole w odstępie dwóch minut. - Po straconej bramce musieliśmy dużo pracować. Włożyliśmy wiele siły i energii, żeby wyrównać. Wykonaliśmy solidną pracę i w krótkim czasie zostaliśmy trzykrotnie skarceni. Przy stanie 1:1 każdy wynik był możliwy. Legia przyśpieszyła, mecz stał się dynamiczny, my nie cofnęliśmy się i chcieliśmy zdobyć drugą bramkę. Ostatecznie to nasz przeciwnik ją strzelił, a kolejne dwie były już konsekwencją straty tej drugiej - mówił Brosz. - Z jednej strony przygotowywaliśmy się do tego spotkania, wiedząc, że Legia to bardzo dobry zespół. Są Mistrzem Polski i mają zawodników, którzy dysponują sporymi umiejętnościami jak na polską Ekstraklasę i to nie tylko nasze błędy spowodowały, że przegraliśmy. Każdy piłkarz wie , czego się od niego oczekuje. Bardzo zależało nam na wyniku, no ale nie udało się dzisiaj zapunktować. Przed nami ciężkie mecze, musimy się skoncentrować, żeby w następnych starciach zdobywać punkty – skwitował szkoleniowiec.

- W pierwszej połowie, oprócz trafienia dla rywali, nie szło nam źle. Po przerwie doprowadziliśmy do remisu i wszystko zaczęło się od nowa. Była nawet szansa wyjść na prowadzenie, ale „Wojskowi” sprowadzili nas na ziemię. Do 60. minuty realizowaliśmy założenia taktyczne, które mówiły, że mamy grać z kontry. Niestety szybko stracone trzy gole po prostu nas znokautowały - analizował strzelec jedynego gola dla gliwiczan Łukasz Hanzel.

Legia Warszawa – Piast Gliwice 4:1 (1:0)

Gole: 1:0 Władimir Dwaliszwili (32 min.), 1:1 Łukasz Hanzel (47 min.), 2:1 Helio Pinto (60 min.), 3:1 Władimir Dwaliszwili (63 min.), 4:1 Jakub Rzeźniczak (65 min.).

26 października Piast rozegra kolejny ligowy mecz. Tym razem u siebie. Do Gliwic przyjedzie Lechia Gdańsk. Mecz rozpocznie się w sobotę o godz. 18.00.