Futsaliści rozgromili Clearex
Opublikowane: 14.02.2022 / Sekcja: MiastoW pierwszym meczu rundy rewanżowej Futsal Ekstraklasy Piast rozgromił Clearex Chorzów 9:0. Kapitalnie do zespołu weszli nowi Brazylijczycy. Vinicius Lazzaretti zaliczył hat-tricka. Na listę strzelców wpisał się też Breno Bertoline i debiutujący w polskiej Ekstraklasie Portugalczyk Bruno Gaca.
W meczu otwierającym sezon 2021/2022 już w pierwszej minucie gola dla Cleareksu zdobył Przemysław Dewucki. Potem trwała wymiana ciosów, ale tamto spotkanie zakończyło się wygraną Piasta 4:3. W rewanżowym pojedynku już w 26. sekundzie po szybkiej akcji na bramkę gości uderzał Zatović, Krzyska końcami palców odbił piłkę, ale dopadł do niej jeszcze debiutujący w barwach Piasta Graca i skutecznie zakończył akcję gospodarzy, wyprowadzając gliwiczan na prowadzenie. Chorzowianie wydawali się niezrażeni taki obrotem sprawy i próbowali szybko odrobić stratę. Bardzo aktywny był Dewucki, ale w 5. minucie znów chorzowianie zostali skarceni. Tym razem piłkę z autu wybijał Breno, a zamknął to podanie Cadini i było już 2:0. Orlando Duarte cały czas mobilizował swoich podopiecznych do jeszcze lepszej gry. Goście poważniej zagrozili bramce pilnowanej przez Widucha dopiero w 13. minucie. Wtedy to z rzutu wolnego uderzył Mizgajski, ale fantastyczną interwencją popisał się bramkarz Piasta. Kilkadziesiąt później Vini zabrał piłkę rywalowi przed polem karnym i zaraz potem umieścił ją bramce na 3:0. W 15. min zdecydował się na rajd przez całe boisko i zakończył swoją akcję strzałem, ale niecelnym. Zaraz potem Breno wybijał piłkę z autu, zagrał do Szadurskiego, a ten wykorzystał to, że był niepilnowany i strzałem głową prawie z linii bramkowej umieścił futsalówkę w bramce. Warto zauważyć, że wtedy na parkiecie przebywała czwórka, w składzie której było trzech Brazylijczyków i właśnie Szadurski. Już do końca tej połowy warunki dyktował Piast, ale mimo kolejnych sytuacji więcej bramek nie padło.
Początek drugiej połowy można ocenić jako wyrównany, ale już w 24. minucie Pegacha cieszył się z gola. Dwie minuty później Breno przechwycił piłkę na połowie boiska i strzałem w długi róg zmienił wynik na 6:0. W jego ślady poszedł następnie Vini. W 30. minucie Salisz stracił piłkę na rzecz Zatovicia, a ten to bezlitośnie wykorzystał i pięknym uderzeniem pod poprzeczkę zdobył ósmego gola dla Niebiesko-Czerwonych. Sześć minut później po kolejnej składnej akcji Cadini położył bramkarza i wyłożył piłkę do Vinniego, który z bliska umieścił ją w bramce i było już 9:0 . Na koniec Orlando Duarte dał szansę pograć zawodnikom, którzy do tej pory siedzieli na ławce – w bramce pojawił się Hiram Celso, który obronił dwa karne. Podsumowując: Piast zaczął na wysokim „C”, a trener przeciwników Andrzej Szlapa ma teraz spory problem, jak po takim wyniku podnieść morale zespołu.