Aktualności | Dzieci spotkały Mikołaja i… czekają na święta

Dzieci spotkały Mikołaja i… czekają na święta

Fot. M.Foltyn/UM Gliwice

Dzieci spotkały Mikołaja i… czekają na święta

Opublikowane: 06.12.2023 / Sekcja: Miasto 

Przedszkolaki z Przedszkola Miejskiego nr 21 z Oddziałami Integracyjnymi w Gliwicach, już kilka dni przed 6 grudnia nie mogły doczekać się Świętego Mikołaja.  Atmosfera była gorąca, czuć było świąteczne podekscytowanie najmłodszych, którzy z niecierpliwością czekają na święta i zastanawiali się, co w tym roku przyniesie im Mikołaj. I czy właściwie byli na tyle grzeczni, by liczyć na prezent.

Olek
Jestem grzeczny. Pomagam rodzicom, np. myję naczynia i odkurzam podłogę. Kiedyś nie słuchałem rodziców, ale żałuję, bo wiem, że Mikołaj czasem przynosi rózgę. A ja chciałbym dostać formułę z Lego Technic. Kiedyś widziałem Mikołaja. Miał czapkę z pomponem i bardzo ciepłe ubranie. 

Julek
Jestem miły i pomagam. Wiem, że nie wolno kopać i podstawiać nogi. Nie umiem pisać, więc w liście do Mikołaja narysowałem, o co mi chodzi z prezentem i całkiem nieźle wyszło. Nigdy nie widziałem Mikołaja, ale widziałem ślady stóp! Były duże, dlatego to na pewno Mikołaja.

Kornelia 

Kornelia

Grzecznym jest się wtedy, gdy robi się to, o co nas ktoś poprosi. Ja na przykład opróżniłam zmywarkę. Od Mikołaja chciałabym dostać kosmetyki do twarzy i rąk. Fajnie byłoby też być Mikołajem i pić sobie mleko. To dobry prezent dla Mikołaja – mleko i pierniki.

    

Lucjan
Ja nie łobuzowałem, tylko dostałem list od Mikołaja, że mam się poprawić, bo w tamtym roku nie szło mi dobrze. Chciałbym dostać pikapa tak przerobionego, że wyskakuje wysoko aż do czubka choinki. Mikołajowi napisałem: „Drogi Mikołaju, wiem że byłem niegrzeczny, ale się poprawię”. Narysowałem też banany, bo życzę mu dużo bananów. Wiem, że da radę w jedną noc odwiedzić wszystkie dzieci, bo ma turbodoładowanie, takie odrzuty i szybkie renifery, że nie da się go dogonić. Może latać saniami i ma super gadżety, np. linkę z hakiem, a zakończenie ma złotą część.

      

Olga
Ja chciałabym dostać pieska w klatce ze smyczą i buteleczką, który umie chodzić. Widziałam kiedyś prawdziwego Mikołaja, był u mnie w domu, przyleciał z moją ciocią. Wiem też, że trzeba pisać do niego listy, bo jak się nie napisze, to on nie wie, co chcemy dostać. Prezentem dla Mikołaja może być nasza przyjaźń, miłość, laurki, ciepłe mleko i pierniki. 

 

Tosia
Czekam na Mikołaja i chciałabym dostać od niego dinozaura. Wiem jak wygląda. Jest ubrany na czerwono i przyjeżdża sankami. (mf)