Aktualności | Muzyczne pożegnanie lata...

Muzyczne pożegnanie lata...

Muzyczne pożegnanie lata...

Opublikowane: 07.09.2015 / Sekcja: Express codzienny  Miasto 

W niedzielę w Gliwicach pożegnaliśmy lato i mimo niesprzyjającej pogody publiczność dopisała i tłumnie przyszła posłuchać Gliwickiej Orkiestry Kameralnej.

(muzyka)

Waldemar Staniczek, szef orkiestry, prezes Fundacji Gliwickiej Orkiestry Kameralnej

- Szalenie się cieszę, bo warunki mamy po raz pierwszy dosyć chłodne i dość mokre do naszego koncertu, a mimo to publiczność, jak widać, przychodzi. Mało tego: co chwilę dzwonią, pytają czy na pewno mają przyjść – my oczywiście zachęcamy. Nie poddajemy się, absolutnie. Zresztą festiwale wielkie, europejskie, światowe, które się odbywają w plenerze no po prostu mają to do siebie, że takie ryzyko jest wpisane w tą działalność i odbywają się (pod parasolami, pod sztormiakami, ale muzyka sama się, mam nadzieję, broni)

Maria

-  Tak bardzo nie pada. Gdyby była tak ulewa to chyba bym nie przyszła, ale można znieść taki deszczyk.

- Pogoda nie odstraszyła?

- No nie, no jesteśmy.

Piotr

- Trochę się ukulturalnić i no…pogoda no jest jaka jest, ale opłaca się na pewno.

- co trzeba zabrać na taki plenerowy koncert w taką pogodę?

Anna

- Trzeba zabrać ściereczkę, żeby przygotować tę ławeczkę. Trzeba przygotować ciepłe ubranie i dobry nastrój.

Marek

- Skusiła nas propozycja. Prezydent zapraszał to przyszliśmy.

- Czego państwo się spodziewają? Czy byli już państwo kiedyś na Pożegnaniu Lata?

- Pierwszy raz jesteśmy, ale repertuar bardzo kuszący, więc wybraliśmy się, a raczej wybrałem się z dziećmi.

Waldemar Staniczek, szef orkiestry, prezes Fundacji Gliwickiej Orkiestry Kameralnej

- Muzyka wielkiego ekranu na Pożegnanie Lata, czyli nasz cykl, mały jubileusz w wielkim, albo większym, bo pięciolecie tego cyklu (Na Pożegnanie Lata) i piętnastolecie działalności Gliwickiej Orkiestry Kameralnej. No i dalej kontynuujemy naszą misję, a dzisiaj Orkiestra Kameralna, jak zwykle od 4 lat, w składzie symfonicznym także duż orkiestra.

(muzyka)

Piotr

- Na pewno bardzo lubię skrzypce. Rzeczywiście opłaca się przyjść posłuchać.

Marek

- Głównie właśnie te oscarowe to taki wabik.

Maria

-   To „Love story” i kupę innych…teraz tak sobie…ale piękne są melodie filmowe.

(muzyka)

Asia

- My przyjechaliśmy dlatego, że rodzicie mówili, że w tamtym roku było super, więc stwierdziliśmy, że warto zobaczyć.

Anna

- Co roku chodzę na koncerty. Zawsze jestem zadowolona, więc wiem, że będzie ciekawie dlatego, że program jest ciekawy: muzyka z dobrych filmów, to są świetne kompozycje.

Maria

-  Coś pięknego. W zeszłym roku pięknie, pięknie grali. Wykonawcy, pamiętam, z operetki chyba byli dwaj. Duet był i osobno ..coś pięknego. Bardzo mi się podobało!

Waldemar Staniczek, szef orkiestry, prezes Fundacji Gliwickiej Orkiestry Kameralnej

- Tu się zawsze grało świetnie. My byśmy nie wytrzymali 15 lat tej działalności, gdybyśmy nie wiedzieli, że tu jest wspaniała publiczność. O to się martwiliśmy w pierwszym roku…może w drugim…nie nawet nie – w pierwszym. Ale po pierwszych koncertach, zawsze na których jest mnóstwo ludzi, na których zawsze brakuje miejsc i biletów ja się po prostu o to nigdy nie martwię.

(muzyka)

Gliwicka Orkiestra Kameralna zagrała w Parku Chopina największe przeboje muzyki filmowej. Tak muzycznie pożegnaliśmy lato w Gliwicach.