Aktualności | Bokserzy zapraszają na halę!

Bokserzy zapraszają na halę!

Bokserzy zapraszają na halę!

Opublikowane: 24.03.2016 / Sekcja: Express codzienny  Miasto 

Hala bokserska przy ul. Kozielskiej służy nie tylko zawodnikom GUKS Carbo. Bokserzy i trenerzy zapraszają tam również uczniów na ciekawe lekcje WF-u.

Henryk Wilk, prezes GUKS Carbo Gliwice

- Prezydent jak otwierał to mówiliśmy o tym, że to jest sala dla wszystkich i za tym śladem myśmy poszli. To nie jest akcja jednorazowa, korzysta z szkoła, nie tylko sekcja bokserska, ale korzysta szkoła w porannych godzinach i bardzo się cieszę, że możemy salę wykorzystać w pełni. Żeby korzystać z boksu to trzeba wszystko umieć: bokser musi umieć tańczyć, bokser musi umieć w piłkę grać, wiele rzeczy innych. Natomiast jak mówię, że jeżeli wykorzysta te walory nadaje się do różnych sportów. Także to jest sala dla wszystkich, z ukierunkowaniem na boks.

Nauczyciele nas proszą, żeby jakieś ćwiczenia z boksu pokazać, czy ogólnorozwojowe, których do tej pory nie stosowali. Mało tego – tutaj dzieci nas trochę inaczej, bardziej słuchają niż nauczycieli. Ja myślę, że za chwilę zobaczymy to na własne oczy, jak dzieci podchodzą do tego.

Ja bym chciał, żeby to było przez cały rok szkolny, nawet w wakacje będziemy robić, bo my trenujemy jako boks. To nie jest tak, że my sobie odpuszczamy. Jest to jeden sposób naboru do sekcji bokserskiej, natomiast może zachęcimy do sportu. Nie chodzi o sam boks, zachęcimy, tak jak mówię, że ktoś może zacznie w siatkę grać, może w kosza czy inne dyscypliny uprawiać, zachęcimy do sportu.

A co wam się podobało?

Julian

- No bicie worków, bo można było zobaczyć, jaką ma się siłę.

Ania i Ola

- Mi skakanka najbardziej.

- Mi też

Tomek

- Ten pan z Ukrainy. To było takie fajne.

Sebastian

- Tam na ringu. Fajnie było sobie tak popatrzeć w lustro i zobaczyć swoje umiejętności

Henryk Wilk, prezes GUKS Carbo Gliwice

- Powiem, że ta szkoła się zaangażowała dosyć mocno. Jest to SP nr 9 z ul. Sobieskiego. Prawdopodobnie mają dużo mniejsza salę od nas i tam jest kilka klas na raz. Tutaj akurat przychodzą, w większości wykorzystują maksymalnie, ile możliwe tą salę. Natomiast mam jeszcze wolne godziny, w których byśmy zapraszali szkoły w pobliżu, czy gdziekolwiek – mogą korzystać tak samo. Jest to coś innego dla dzieci. Jest to atrakcja inna.

Jak widać dobrze przeprowadzone zajęcia sprawiają, ze pasją do sportu można zarazić się już od najmłodszych lat.