Aktualności | Podcięli skrzydła Orłom

Podcięli skrzydła Orłom

Podcięli skrzydła Orłom

Опубликовано: 12.10.2020 / Раздел: Miasto 

Piąte już zwycięstwo w tym sezonie odniosła futsalowa drużyna Piasta. Tym razem gliwiczanie okazali się lepsi od Acany Orzeł Futsal Jelcz Laskowice, aplikując rywalom sześć bramek, a tracąc tylko jedną.

Piast był faworytem tego meczu i każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy byłby przyjęty w Gliwicach z rozczarowaniem. Trudno jednak było się spodziewać, że drużyna przeciwna odda punkty za darmo, ale też Orły nie zamierzały pójść na wymianę ciosów. Od początku więc goście próbowali murować bramkę i grać z kontry. W 12. minucie jednak po akcji zainicjowanej przez Gustavo, który „poklepał” z Mrowcem, ten ostatni strzałem do pustej bramki otworzył wynik tego spotkania. Trener Orłów jakby przeczuwając, że sytuacja może się wymknąć spod kontroli, poprosił o czas i nawet to pomogło, bo już do końca tej odsłony Maciej Foltyn nie puścił gola, choć Piast miał ku temu okazje.

Drugą połowę lepiej zaczęli goście. Już w 22. minucie Orły szkoleniowo wyszły z własnej połowy, a tę akcję celnym strzałem zakończył były zawodnik gliwickich Piasta – Maksym Pautiak. Bramka ta zaskoczyła gospodarzy, co próbowali wykorzystać przyjezdni atakując, ale szybko zostali skarceni. W 13. minucie piłkę z autu wybijał Franz, zagrał do Gustavo, ten uderzył w światło bramki, na linii jeszcze stał Mrowiec i to jemu sędziowie zapisali tego gola. Brazylijczyk zaliczył więc dwie asysty przy dwóch golach Mrowca, a trzecią minutę później, bo to jego faulował Pautiak w polu karnym. Sędzia bez wahana wskazał na szósty metr, a egzekucję wykonał Franz. Goście jeszcze próbowali zastosować pressing, aby zmusić gospodarzy do błędu, co skończyło się dla nich stratą czwartego gola. Dasajev jednym podaniem otworzył drogę do bramki Czechowi, a ten takich okazji nie zwykł marnować i będąc w sytuacji sam na sam z Foltynem pokonał go. Ledwie 24 sekundy później Dasajev znów prostopadłym podaniem zagrał piłkę, tym razem jednak do Rabieja, który zamienil to podanie na swojego premierowego gola w Futsal Ekstraklasie. W 35. minucie, gdy goście zdecydowali się grać w przewadze, Dasajev przejął piłkę na własnej połowie, ruszył z nią i zakończył ten rajd celnym strzałem. Ostatnie piąć minut to już bardziej gra szkoleniowa. Gliwiczanie bowiem specjalnie nie naciskali, a Orły grały już bez przekonania, że można coś jeszcze zmienić.

(piast.gliwice.pl)