Aktualności | Badanie na wagę życia

29 maja przypada Światowy Dzień Zdrowia Układu Pokarmowego. To najlepszy moment, by przypomnieć sobie, jak ważnym badaniem jest kolonoskopia i jak często sami pomagamy rakowi niewłaściwym stylem życia, brakiem ruchu, fatalną dietą i nieleczoną otyłością.

– Gdy byłem na początku zawodowej drogi, jeden z kolegów poprosił mnie, abym zbadał jego ojca. Przyjąłem tego pana, ale musiałem stoczyć batalię, aby zgodził się na badanie. Po wielu rozmowach wreszcie wyraził zgodę. Przeszedł operację, wszystko skończyło się pomyślnie i żył jeszcze wiele lat. Dziś wiem, że to, co wtedy udało się „wywalczyć”, uratowało mu życie – mówi dr Dariusz Lupa, kierownik Pracowni Endoskopii Przewodu Pokarmowego Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

– Kolonoskopia, czyli badanie umożliwiające zobrazowanie jelita grubego, to najlepsza metoda wykrywania nowotworu na etapie, gdy jest on wyleczalny, ale nie daje jeszcze objawów. Wśród pacjentów wzbudza mnóstwo negatywnych emocji, są przestraszeni zasłyszanymi opowieściami o bólu, cierpieniu, upokorzeniu. Zwykle po wykonaniu całej procedury okazuje się, że te obawy były przesadzone. Dysponujemy możliwościami przeprowadzenia kolonoskopii w znieczuleniu, pacjent jest monitorowany stale, bezpieczny, a stres staramy się ograniczyć do minimum. Do tego niezwykle ważne jest zachowanie dyskrecji oraz pozytywne nastawienie personelu medycznego – przypomina dr Małgorzata Błaszczyńska, gastroenterolog, dyrektor medyczny Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Po 45. roku życia naprawdę warto wybrać się do gastroenterologa, przyjrzeć się swojej diecie, zastanowić się nad aktywnością fizyczną, wolną redukcją masy ciała. Takie podejście może przynieść duże korzyści – uratować zdrowie, a nawet życie. Nie traktujmy kolonoskopii jak zła koniecznego. Jest tak samo ważna, jak badania krwi, wizyta u okulisty czy ginekologa.