Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach

// 24-07-2017

Aktywność nagrodzona

Znamy wyniki piątej edycji Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Zadania wybrane przez mieszkańców realizowane będą w przyszłym roku we wszystkich osiedlach.

W 2018 roku zrealizowane zostanie 71 zadań zaproponowanych przez gliwiczan – zdecydowana większość spośród 103 poddanych pod głosowanie. Co ważne, będą to propozycje z wszystkich 21 osiedli, bo dla każdej osiedlowej listy przekroczony został minimalny wymagany próg frekwencyjny. W ramach puli podstawowej wyłonione zostało 58 zadań. Kolejne 13 skierowano do wykonania w ramach puli dla aktywnych, czyli na tych osiedlach, których listy poparło dwukrotnie więcej osób niż było to wymagane przy progu minimalnym.  

Tym razem do dyspozycji mieszkańców była największa jak dotąd kwota – 4 500 000 zł. Rozdysponowano ją co do grosza. Ale to nie wszystko, bo w sumie na zadania z tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego wydane zostanie 5 160 760 zł. Tak zadecydował prezydent Gliwic, który w związku z bardzo dużą aktywnością gliwiczan i szczególnym zaangażowaniem mieszkańców kilkunastu dzielnic zwiększył kwotę przeznaczoną na pulę dla aktywnych.

Szczegółowe wyniki można znaleźć w zakładce Gliwicki Budżet Obywatelski.

Najstarsza Polka mieszka w Gliwicach!

Przeżyła dwie wojny światowe, doczekała się wnuków, prawnuków i praprawnuków. W czerwcu skończyła 111 lat. Wyjątkowa, energiczna gliwiczanka, pani Tekla Juniewicz, jest obecnie najstarszą Polką!

Pani Tekla urodziła się 10 czerwca 1906 r. w Krupsku, 40 km od Lwowa. Tam spędziła pierwsze lata swojego życia. Ojciec małej Tekli pracował u hrabiego Lanckorońskiego, pomagał w utrzymaniu stawów, a matka zajmowała się domem. – Moja mama była piękną kobietą. Umarła podczas I wojny światowej, a ja trafiłam do szkoły prowadzonej przez siostry Szarytki w Przeworsku. Tymi ochronkami opiekowała się księżna Lubomirska. Uczyłam się tam szyć i haftować, pracowałam też w kuchni. Pamiętam, że siostry miały piękne nakrycia głowy. Lubiły mnie i dobrze traktowały. Nazywały mnie „Kluska” – opowiadała przed rokiem pani Tekla "Miejskiemu Serwisowi Informacyjnemu – GLIWICE". 

Zgromadzenie sióstr Szarytek. To u nich wychowywała się mała Tekla. Po latach wraz z córkami często je odwiedzała. Zdjęcie pochodzi z lat 30-tych XX wieku. Pani Tekla stoi w górnym rzędzie, pierwsza z prawej

Zdjęcie z lewej: Boże Ciało w Borysławiu – 1934 rok. Na zdjęciu pani Tekla wraz z córkami. Zdjęcie w środku: „Mama bardzo lubiła pozować do zdjęć” – wspomina córka pani Tekli, Janina, która na zdjęciu pochodzącym z 1935 roku miała wówczas 7 lat. Zdjęcie z prawej: Pani Tekla (pierwsza z lewej) ze znajomymi w Borysławiu. Zdjęcie wykonano w 1930 roku

Na ślubnym kobiercu pani Tekla stanęła w 1927 r. i przeprowadziła się do Borysławia, gdzie jej mąż podjął pracę w kopalni wosku ziemnego. W listopadzie 1945 r., podczas repatriacji, wraz z mężem i córkami opuściła Wschód. Zostały tam jednak jej siostry. Juniewiczowie planowali przenieść się do Wałbrzycha, jednak za namową znajomych, z którymi podróżowali, wysiedli, gdy pociąg zatrzymał się w Gliwicach. Przyjechali pociągiem, z częścią majątku w wielkiej składanej szafie, która jednocześnie pełniła funkcję podróżnego kufra. Ta szafa jeszcze przez lata stała w mieszkaniu pani Tekli. – Przez dwa miesiące, od września do listopada czekaliśmy na pociąg, który zawiózł nas do Sambora na Ukrainie. Stamtąd przyjechaliśmy do Gliwic. W wagonie spędziliśmy dwa tygodnie. Znajomi namówili nas, żebyśmy wysiedli w Gliwicach, bo tu jest praca. Później pomogli nam załatwić mieszkanie i pracę w kopalni Sośnica dla męża – wspominała na łamach "MSI – GLIWICE" pani Tekla.

Zamieszkali w Sośnicy. Pani Tekla zajęła się domem i córkami – Janiną i Urszulą. Mąż, starszy o 22 lata, zmarł 36 lat temu w wieku 96 lat. 

Pani Tekla mieszka dziś w niewielkiej kamienicy z wnukiem Adamem Stachowskim, który pomaga jej w codziennych sprawach. Do 103. roku życia mieszkała sama, a jeszcze w wieku 106 lat samodzielnie wnosiła do mieszkania wiadro z węglem, by napalić w piecu! – Teraz babcia wymaga już pewnej opieki, ale jest w dobrej kondycji. Jest harda – mówił "MSI - GLIWICE"  Adam Stachowski.

W trakcie ubiegłorocznego wywiadu był czas, by powspominać dawne czasy i przejrzeć rodzinny album. Na zdjęciu z lewej wnuczka pani Tekli, Anna, wnuk Adam oraz córka Janina  (fot. Z. Daniec)

Tekla Juniewicz przeżyła dwie wojny. Pierwsza wybuchła, gdy miała 8 lat. Na ten temat się nie wypowiada, ale rodzina pani Tekli często podkreśla, że chętnie ogląda w telewizji programy dokumentalne poświęcone wojnie. 

Pani Tekla przez całe życie była bardzo aktywna. Nie lubiła stagnacji, zawsze była w ruchu. Lubiła kino, grę w karty i kwiaty – uprawiała ogródek. Uwielbiała też towarzystwo i podróże. Zwiedziła całą Polskę. Przed wojną zawsze na 11 listopada jechała do Warszawy, żeby zobaczyć paradę wojskową. Bardzo dużo też czytała. Dostała dwie nagrody z biblioteki dla najbardziej aktywnego czytelnika.

W czerwcu tego roku, przyjmując życzenia i bukiet kwiatów, przesłane jej przez wojewódę śląskiego Jarosława Wieczorka z okazji 111 urodzin, zdradziła wreszcie receptę na długowieczność. – To głód i bieda – powiedziała wówczas solenizantka. 

Od piątku pani Tekla Juniewicz jest również najstarszą Polką. 20 lipca odeszła bowiem najstarsza dotychczas kobieta w naszym kraju, lublinianka Jadwiga Szubartowicz. Urodziła się w Lublinie 16 października 1905 roku. W chwili śmierci miała 111 lat i 9 miesięcy. Ostatnie miesiące spędziła w lubelskim domu opieki społecznej.

 

Wyjątkowe miejsce zaprasza fachowców

CENTRUM 50+ przy ul. Warszawskiej – pierwsze w Gliwicach i regionie osiedle dedykowane osobom starszym, uruchamiane za mniej więcej 2 lata – skupi w jednym miejscu nie tylko funkcjonalne mieszkania, ale też usługi i zabezpieczenie medyczne na miarę potrzeb seniorów.

Odpowiedzialna za wznoszony kompleks miejska spółka ZBM II TBS poszukuje obecnie specjalistów w tych dziedzinach.

Chcemy, aby mieszkańcy powstającego CENTRUM 50+ mogli w każdej chwili liczyć na pomoc i wsparcie fachowego personelu, i czuli się tam bezpieczni, aktywni i potrzebni. Naturalne ograniczenia wynikające z wieku czy stanu zdrowia nie powinny przecież zamykać seniorów w czterech ścianach i skazywać ich na monotonię i nudę – uważa Bożena Orłowska, prezes ZBM II TBS. Miejska spółka zaprasza już do współpracy lekarzy medycyny, rehabilitantów i terapeutów zajęciowych, a także pracownie i centra medyczne świadczące kompleksowe usługi medyczne oraz firmy oferujące zajęcia rekreacyjne dla osób w wieku senioralnym. Do kontaktu zachęca również firmy świadczące kompleksowe usługi zarządzania lokalami użytkowymi. Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej www.zbm2tbs.pl .

Zielono, bezpiecznie, bez barier

Osiedle dla seniorów powstaje na placu w sąsiedztwie komisariatu i siedziby administracji mieszkań komunalnych przy ul. Warszawskiej, niedaleko pływalni „Delfin”, kościoła pw. św. Bartłomieja i zielonych terenów otaczających Radiostację Gliwicką. W skład budowanego zespołu wejdą cztery budynki o łącznej liczbie 84 mieszkań, w tym jeden na sprzedaż (39 mieszkań), dwa na wynajem (45 mieszkań) oraz czwarty przeznaczony na działalność usługową. Wszystkie mieszkania będą komfortowe i widne. Te umieszczone na parterze będą posiadały duże tarasy, a te na pozostałych kondygnacjach – duże balkony wyposażone w żaluzje przesuwne pozwalające szybko zacienić nadmiernie nasłonecznione miejsca – zaznacza Bożena Orłowska, prezes ZBN II TBS.

W każdym budynku CENTRUM 50+ przewidziano szerokie korytarze oraz cichobieżne windy dostosowane również do potrzeb osób niepełnosprawnych. W budynku użytkowym o łącznej powierzchni ok. 1000 m2 powstanie m.in. basen rehabilitacyjny, pomieszczenia dla usług medycznych oraz lokal gastronomiczny. W budynku na sprzedaż zaplanowano wielostanowiskowy garaż podziemny, w którym chętni będą mogli wykupić dodatkowo miejsce postojowe. Dwa budynki pod wynajem mają być ze sobą połączone – poprzez łącznik usytuowany na poziomie pierwszego piętra.

– Główne założenie tej inwestycji to stworzenie swego rodzaju oazy dla ludzi dojrzałych, którzy poszukują w swoim życiu spokoju, wygody i bezpieczeństwa. W jednym z dwóch budynków na wynajem mieszkańcy będą mieli do swojej dyspozycji lokal użytkowy, o którego przeznaczeniu sami będą mogli zdecydować. Dla ich potrzeb powstanie również specjalnie zaprojektowany teren rekreacyjny ze ścieżką zdrowia i miejscem do gry w szachy czy bule, oraz mały letni amfiteatr – wylicza Bożena Orłowska.

Osiedle zaprojektowała pracownia architektoniczna Lecha Wojtasa. Kompleks buduje katowickie Przedsiębiorstwo Budowlane Dombud. Pierwsze roboty rozpoczęły się wczesną wiosną. ZBM II TBS za inwestycję zapłaci 23,4 mln zł. Prace będą przebiegać etapami. W pierwszej kolejności powstanie budynek z mieszkaniami przeznaczonymi na sprzedaż. Lokatorzy wprowadzą się tam do końca 2019 roku. Budowa całego osiedla ma się zakończyć w 2020 roku.

wizualizacje: Usługi Projektowe Lech Wojtas

 

Jest siła, jest brąz! Brawo, „Kosa”!

Dominika Kossakowska z Klubu Pływackiego SiKReT Gliwice wywalczyła brązowy medal Światowych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich The World Games Wrocław 2017 w Ratownictwie Sportowym w sztafecie ratowniczej 4 x 50 m.

To znakomite osiągnięcie Dominiki i wspaniałe zakończenie mistrzowskiego sezonu! Wielkie gratulacje dla rodziców i trenerów – komentuje wyniki mistrzostw Mirosław Witkowski, wiceprezes SiKReT. Opis dokonań megautalentowanej nastoletniej „Kosy” można znaleźć na klubowym profilu pod adresem https://pl-pl.facebook.com/SiKReT.plywanie/.