Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 12 kwietnia 2019 r.

// 12-04-2019

GRM to hit!

GRM

Gliwickim Rowerem Miejskim jeździmy już trzeci rok, a zainteresowanie taką formą komunikacji stale rośnie. W marcu br. miejskie rowery były wypożyczane  8 425 razy. To o 4 683 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku!

Coraz więcej mieszkańców docenia tę ekologiczną i ekonomiczną, a przede wszystkim przyjazną zdrowiu komunikację. Nic dziwnego – to doskonały sposób na tanie lub całkowicie darmowe przemieszczanie się po mieście, załatwienie pilnych spraw lub przejażdżkę po okolicy. Rosnące zainteresowanie komunikacją rowerową przyczyniło się do decyzji o rozbudowie – w kwietniu ub. r. system roweru miejskiego powiększył się w Gliwicach o dodatkowych 5 stacji wyposażonych w 50 rowerów. Jak pokazują statystyki, była to dobra decyzja – w pierwszym miesiącu tegorocznego sezonu rowerowego (1-31 marca) rowery zostały wypożyczone 8 425 razy, czyli o 4 683 razy więcej niż w marcu ub. roku.

GRM stał się hitem. Nowy sezon to więcej wypożyczeń, ale też nowi fani roweru miejskiego – tylko w marcu do systemu dołączyło 811 nowych użytkowników. Najchętniej wypożyczano rower miejski na pierwszy, darmowy kwadrans.

Przypominamy, że Gliwickimi Rowerami Miejskimi można jeździć do 30 listopada, przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.

Stacje, w których można wypożyczyć i oddać rower, znajdują się:

  • przy dworcu PKP (przy wejściu głównym na dworzec),
  • pl. Piłsudskiego (nieopodal pomnika),
  • pl. Inwalidów Wojennych (blisko kiosku),
  • róg ul. Kościuszki i Zawiszy Czarnego (przy Miejskiej Bibliotece Publicznej),
  • przy placu Mickiewicza (ul. Siemińskiego),
  • przy ul. Kozielskiej (u zbiegu z ul. Góry Chełmskiej),
  • na skwerze Dessau (przy fontannie),
  • przy ul. Akademickiej (przy skrzyżowaniu z ul. B. Krzywoustego, blisko fontanny),
  • przy ul. Żwirki i Wigury (przy pawilonach handlowych),
  • na Sikorniku (przy ul. Sikornik, obok siłowni pod chmurką i Domu Pomocy Społecznej),
  • na os. Kopernika (ul. Gwiazdy Polarnej),
  • przy ul. Poniatowskiego (nieopodal Domu Pamięci Żydów Górnośląskich),
  • przy Arenie Gliwice przy ul. Akademickiej,
  • w Sośnicy przy ul. Sikorskiego (w rejonie skrzyżowania z ul. Reymonta),
  • w Szobiszowicach przy ul. Lublinieckiej (w rejonie Radiostacji Gliwickiej)

 (mf)

Mazurek Dąbrowskiego w Arenie Gliwice

mecz Polska-Niemcy

Za nami kolejne wielkie, sportowe wydarzenie w Arenie Gliwice. Ponad 10 tysięcy fanów piłki ręcznej kibicowało 10 kwietnia polskiej reprezentacji w meczu kwalifikacyjnym do Mistrzostw Europy 2020. Tuż po nim, w tym samym miejscu, odbył się charytatywny mecz między Handball Legends a drużyną Politechniki Śląskiej.

Po raz pierwszy w Arenie Gliwice można było oglądać zmagania szczypiornistów i po raz pierwszy zabrzmiał w niej polski hymn. Choć prowadzona przez nowo powołanego trenera Patryka Rombla polska kadra niestety nie dotrzymała kroku gościom i zakończyła mecz z ośmiobramkową stratą, na widowni panowała znakomita atmosfera. Na trybunach Areny Gliwice zasiadło tego dnia ponad 10 tys. osób. – Wynik  sportowy mógłby być lepszy, do całej reszty nie mam zastrzeżeń. Idealne wydarzenie dla całej rodziny – komentowali Andrzej i Alicja, który do gliwickiej hali przyszli z dziećmi.

To była także doskonała okazja, aby podziękować zasłużonym zawodnikom. Pamiątkową paterę za 100 meczów w kadrze otrzymał Michał Daszek. Sławomirowi Szmalowi i Bartoszowi Jureckiemu kibice podziękowali za rozegranie 500 spotkań w koszulce z orłem, trzy medale mistrzostw świata i dwukrotny udział w igrzyskach olimpijskich.

Mecz Polska vs Niemcy nie był jedynym wydarzeniem tego wieczoru. Tuż po nim, w tym samym miejscu, legendy polskiej piłki ręcznej pod wodzą samego Bogdana Wenty zmierzyły się z drużyną gliwickiej uczelni prowadzoną przez rektora, prof. Arkadiusza Mężyka. Podczas meczu Handball Legends vs Politechnika Śląska na boisku grali tacy szczypiorniści jak: Bartosz Jurecki, Bartłomiej Jaszka i Grzegorz Tkaczyk. W składzie drużyny PŚ grali wykładowcy, młodzi zawodnicy i przyjaciele uczelni. Zagrała w niej m.in. Katarzyna Wyrzychowska, wychowanka SPR Sośnica Gliwice. – Grać z takimi legendami? Brak mi słów! Niejedna osoba na widowni może mi zazdrościć. Mam nadzieję, że kiedyś wrócę do tej hali z moją drużyną – mówiła. W tym meczu wynik nie był ważny. Liczyły się dobre, sportowe emocje i szczytny cel. Zebrane przy okazji wydarzenia środki zostały przekazane na cele charytatywne.

Zbiórka elektrośmieci na os. Wojska Polskiego

zbiórka

W najbliższą sobotę, 13 kwietnia, kolejna zbiórka elektrośmieci. Tym razem specjalnie oznakowany samochód będzie czekał przy ul. Juliana Ordona, na parkingu samochodowym.

Pracownicy będą odbierać zepsute lub niepotrzebne pralki, zmywarki, lodówki, komputery, telefony i inne tego typu urządzenia, a także świetlówki oraz zużyte baterie.

W ramach umowy z miastem zużyty sprzęt będzie odbierać firma Enviropol PL Sp z o.o. Środki uzyskane ze sprzedaży odpadów przeznaczone będą na zakup sprzętu sportowego dla gliwickich szkół i przedszkoli.

Szczegółowy harmonogram zbiórek elektrośmieci w 2019 r. jest dostępny na stronie Gliwice.eu w zakładce Ekologia (bezpośredni link: https://gliwice.eu/miasto/ekologia).

Warto pamiętać, że poza terenowymi zbiórkami, elektrośmieci można oddawać przez cały rok w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który znajduje się przy ul. Rybnickiej (przy składowisku odpadów komunalnych). PSZOK jest czynny od poniedziałku do piątku między godz. 7.00 a 17.00 oraz w soboty między godz. 7.00 a 13.00

Na fortepian i smyczki

Beata Bilińska przy fortepianie

Beata Bilińska wystąpi 14 kwietnia z ostatnim recitalem w ramach tegorocznej Wiosny Fryderykiem. Podczas koncertu w Palmiarni Miejskiej będzie jej towarzyszył kwintet smyczkowy. Miasto Gliwice zaprasza!

W programie występu jest „Sonata fortepianowa” Grażyny Bacewicz i „I Koncert fortepianowy e-moll op. 11” Fryderyka Chopina. To będzie wspaniały muzyczny hołd dla polskich kompozytorów. Publiczność usłyszy sporo romantycznych nut – tytuł koncertu Bilińskiej to „Marzenia i wyznania miłosne”.

Beata Bilińska należy do czołówki polskich pianistów. Obok niej wystąpi kwintet smyczkowy w składzie: Kamil Staniczek (I skrzypce), Waldemar Staniczek (II skrzypce), Aleksandra Demowska-Madejska (altówka), Marcel Markowski (wiolonczela) i Łukasz Bebłot (kontrabas). Koncert rozpocznie się o godz. 19.30 w Palmiarni Miejskiej (park Chopina, ul. Fredry 6). (mm)

Zaśpiewają chórem

Akademicki Chór Politechniki Śląskiej

13 kwietnia rozpoczną się XXXIX Gliwickie Spotkania Chóralne. W tej edycji publiczność posłucha między innymi pieśni postnych i muzyki pasyjnej. Wielki koncert finałowy zaplanowano na 12 maja.

W klimat muzyki chóralnej 13 kwietnia uczestników wprowadzi Ania Broda. Piosenkarka, cymbalistka i kompozytorka poprowadzi warsztaty w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a). Od godz. 10.30 zaplanowano zabawy muzyczne dla dzieci i rodziców, a od godz. 15.30 warsztaty pieśni postnych dla dorosłych. Zapisywać można się mejlowo: gsch.warsztaty@gmail.com. O godz. 18.45 rozpocznie się koncert Ani Brody „Pieśni o duszy, o śmierci, o niebie, o piekle”  w kościele pw. św. Alberta Wielkiego (ul. Krzywoustego 1).

14 kwietnia festiwal pokaże swoje uroczyste, chóralne oblicze. W kościele pw. Wszystkich Świętych (ul. Kościelna 4) z koncertem muzyki pasyjnej „Miserere mei” wystąpią Towarzystwo Śpiewacze Lutnia im. J. Orszulika w Strumieniu i Schola Duszpasterstwa Akademickiego Albertinum z Gliwic. Dyrygował będzie Szymon Szymik. Początek o godz. 17.00.

Na finał Gliwickich Spotkań Chóralnych zaplanowano „Magnum misterium” Gaŝpera Jereba. Wystąpią Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej pod batutą Małgorzaty Sapiechy-Muzioł i Akademicki Chór Politechniki Śląskiej dyrygowany przez Tomasza Giedwiłłę. Na harfie zagra Amelia Tokarska. Koncert rozpocznie się o godz. 19.15 w katedrze pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła (ul. Jana Pawła II 5).

Wstęp na wszystkie koncerty jest wolny. Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Przyjaciół Kultury. Projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice. (mm)

Posprzątaj na wiosnę – ale z głową!

interwencja SM w sprawie spalania odpadów zielonych

Słoneczna aura i wyższe temperatury sprzyjają porządkom – szczególnie tym na działkach i w przydomowych ogrodach. Uschniętych resztek roślin i liści może po zimie nazbierać się całkiem sporo. Niestety, niektórzy podczas porządków postępują niezgodnie z prawem.

Wraz z nadejściem wiosny, co roku pojawiają się zgłoszenia do Straży Miejskiej o spalaniu odpadów zielonych. Interweniują mieszkańcy zaniepokojeni np. dużym zadymieniem. Niektórzy ogrodnicy zapominają, że żadnych odpadów nie wolno palić, także suchych gałęzi czy liści. Art. 191. ustawy o odpadach głosi: „Kto (…) termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu lub grzywny.”  Za takie wykroczenie strażnicy miejscy mogą ukarać mandatem w wysokości do 500 złotych.

Najprostszym i najbardziej ekologicznym sposobem pozbycia się resztek roślinnych jest ich kompostowanie. Powstałe w ten sposób podłoże można wykorzystać jako wartościowy nawóz. Zielone odpady można także wyrzucić do odpowiednich pojemników na śmieci lub przekazać nieodpłatnie do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Rybnickiej, od pon. do pt. w godz.: 7.00-17.00 oraz w sb. w godz.: 7.00-13.00.

W ferworze wiosennych porządków warto również pamiętać o ciążącym na właścicielach psów, przez cały rok, obowiązku sprzątania po swoich pupilach. Pomimo zagrożenia mandatem w wysokości do 500 zł, nadal nie wszyscy się do tego obowiązku stosują. A przecież to bardzo proste, zwłaszcza, że w całym mieście ustawione są 242 pojemniki na psie odchody i 33 dystrybutory na woreczki, które są regularnie, co tydzień uzupełniane. Jednorazowo wkładanych jest tam 250 woreczków. Odchody zwierzęce można także wrzucać do zwykłych koszy na odpady.

Na szczęście ze statystyk Straży Miejskiej w Gliwicach wynika, że świadomość właścicieli czworonogów wyraźnie wzrosłą. - W ubiegłym roku Straż Miejska interweniowała tylko 9 razy w związku z nie uprzątnięciem psich nieczystości. Pięciu właścicieli zostało pouczonych, czterech ukaranych mandatem – mówi Bożena Frej, naczelnik Wydziału Profilaktyki i Komunikacji Społecznej Straży Miejskiej w Gliwicach. Strażnicy przypominają także o obowiązku wyprowadzania psów na smyczy. (aś)