fot. M. Buksa/UM Gliwice
Gliwickie Hospicjum potrzebuje pomocy. Placówka, która na co dzień z wielkim oddaniem, zrozumieniem i szacunkiem wspiera mieszkańców cierpiących na nieuleczalne, postępujące choroby – głównie nowotworowe, znalazła się w dramatycznej sytuacji finansowej. Środki przekazywane z Narodowego Funduszu Zdrowia są zdecydowanie niewystarczające i nie pokrywają rosnących kosztów funkcjonowania. Dlatego władze Gliwic apelują do Ministra Zdrowia i Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o zwiększenie finansowania Hospicjum. Na wniosek prezydenta Gliwic Adama Neumanna, Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej RM i miejskich radnych na ostatniej sesji podjęto uchwałę w tej sprawie. Jednogłośnie!
Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych „Hospicjum” w Gliwicach od ponad 22 lat realizuje usługi w zakresie opieki hospicyjnej i paliatywnej dla osób dorosłych. Stworzyło jeden z największych tego typu ośrodków w Polsce. Prowadzi Stacjonarny Ośrodek Opieki Paliatywnej, Poradnię Medycyny Paliatywnej oraz Zespół Domowej Opieki Paliatywnej. Jest również bazą dydaktyczną Zakładu Medycyny i Opieki Paliatywnej Katedry Pielęgniarstwa Wydziału Nauk o Zdrowiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach oraz największym ośrodkiem akredytowanym do prowadzenia specjalizacji lekarskiej w dziedzinie medycyny paliatywnej w województwie śląskim.
W Hospicjum Miłosierdzia Bożego całkowicie bezpłatną, całodobową opiekę nad pacjentami, zmagającymi się z nieuleczalnymi chorobami, głównie nowotworowymi, sprawuje wielodyscyplinarny zespół ludzi o wielkich sercach i ogromnych pokładach życzliwości, składający się z lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, psychologów, opiekunów medycznych, kapelana i wolontariuszy. Tylko w ubiegłym roku udzielali oni wsparcia blisko 600 chorym w ramach opieki domowej i prawie 340 pacjentom w ośrodku stacjonarnym opieki paliatywnej przy ul. Daszyńskiego. Personel pracował nieprzerwanie także w okresie pandemii. W 2022 roku, w poradni, udzielono ponadto niemal 1300 porad.
Od 2018 roku gliwickie Hospicjum prowadzi rozbudowę swojej placówki. W efekcie ma być więcej łóżek dla chorych, mają poprawić się warunki pobytu pacjentów oraz pracy personelu. Ma powstać m.in. dział fizjoterapii i terapii zajęciowej. Inwestycja jest w trakcie realizacji, jednak rosnące koszty bieżącego utrzymania placówki znacznie spowalniają postępy w jej realizacji.
Obecnie kluczowym wyzwaniem jest finansowanie bieżącej działalności Hospicjum i utrzymanie ciągłości jego działania.
Przez ostatnie lata sytuacja Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum” była trudna, ale obecnie stała się dramatyczna. Środki z Narodowego Funduszu Zdrowia nie pokrywają kosztów utrzymania placówki – w 2022 roku strata Hospicjum wyniosła prawie 1,5 mln zł. Wysoki poziom inflacji, mocno zauważalny wzrost kosztów wynagrodzeń, niedoszacowanie procedur medycznych, większe opłaty za leki, materiały opatrunkowe, energię elektryczną czy usługi zewnętrzne powodują, że Hospicjum boryka się z wieloma problemami.
Wsparcie finansowe udzielane przez miasto, imprezy charytatywne, zbiórki pieniędzy i różne akcje społeczne organizowane w Gliwicach pomagają placówce, ale nie załatają budżetowej dziury. Niezbędne jest zwiększenie wsparcia systemowego.
W tej ważnej dla mieszkańców sprawie władze samorządowe Gliwic mówią jednym głosem, zajmują zdecydowane stanowisko i apelują o pomoc do Ministra Zdrowia oraz Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.
„Gliwickie Hospicjum, z przyczyn zupełnie od niego niezależnych, stoi przed ostatecznymi wyborami” – podkreślają samorządowcy. Placówce grozi redukcja zatrudnienia, obniżenie jakości świadczonych usług, wydłużenie kolejek osób oczekujących na opiekę, a nawet… zamknięcie.
„Działający w Gliwicach Stacjonarny Ośrodek Opieki Paliatywnej oraz Zespół Domowej Opieki Paliatywnej jest odciążeniem dla szpitali i pogotowia ratunkowego. W sytuacji zamknięcia Hospicjum gliwickie szpitale nie będą w stanie zabezpieczyć wystarczającej liczby łóżek oraz odpowiednio wykwalifikowanego personelu dedykowanego do opieki nad tą specyficzną grupą pacjentów. Konsekwencje likwidacji placówki będą odczuwalne nie tylko dla Gliwic, ale niewątpliwie przyczynią się do paraliżu całej ochrony zdrowia” – piszą władze Gliwic.
W perspektywie wzrastającej liczby osób potrzebujących opieki paliatywnej oraz obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych „Hospicjum”, prezydent miasta wraz z miejskimi radnymi apelują do rządu i NFZ o finansowanie procedur medycznych adekwatnie do potrzeb oraz o zniesienie limitów świadczeń, tak aby mieszkańcy Gliwic nie pozostali bez opieki w ciężkiej chorobie – w sytuacji, kiedy będą potrzebować ulgi w bólu i cierpieniu oraz fachowego wsparcia medycznego i psychologicznego.