Leopardy jadą do Gliwic
Опубликовано: 13.01.2016 / Раздел: Miasto GospodarkaZakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy S.A. zmodernizują wyposażenie polskiej armii. Chodzi o 128 czołgów Leopard 2A4. Gliwicka firma podpisała umowę z Polską Grupą Zbrojeniową i Inspektoratem Uzbrojenia MON.
Zagranicznym strategicznym partnerem został niemiecki koncern Rheinmetall. To pierwszy na tak dużą skalę projekt modernizacji sprzętu pancernego realizowany w Polsce. Kontrakt opiewa na 2,4 miliarda zł!
Projekt obejmuje modernizację, serwis oraz stworzenie potencjału przemysłowego dedykowanego dla zabezpieczenia całego cyklu życia dla 128 Leopardów. Pod koniec projektu dodatkowo zostanie unowocześnionych kolejnych 14 czołgów pozyskanych w ubiegłym roku. Liderem w procesie modernizacji będzie Bumar-Łabędy, ale zaangażowane są też inne spółki: Rosomak S.A. (odpowiedzialny za polonizację dopancerzenia), OBRUM (odpowiedzialny za proces usprawniania i modernizacji trenażerów i symulatorów), oraz dodatkowo PCO Warszawa S.A., Zakłady Mechaniczne Tarnów S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A. w Poznaniu (odpowiedzialne za usprawnienia i remont układów napędowych). To wydarzenie na skalę krajową – dotychczas polskie Leopardy były naprawiane i serwisowane wyłącznie przez firmy niemieckie.
– W ramach modernizacji udoskonalimy parametry ochrony balistycznej, precyzji, siły rażenia oraz bezpieczeństwa załogi. Zwiększymy też zdolność wykrywania, identyfikacji i niszczenia celów. To bardzo istotny kontrakt dla Bumaru-Łabędy. Powoli odchodzimy od technologii wykorzystywanych w czołgach T72, PT91 na rzecz rozwiązań zachodnich. Właśnie rozpoczynamy proces przygotowawczy, który obejmie m.in. transfer technologii przygotowanie infrastruktury zakładu, szkolenia, proces weryfikacji technicznej, remonty i modernizację serii pilotażowej. Projekt ma się zakończyć w 2020 r. Prototyp oraz pięć pierwszych egzemplarzy zostanie zmodernizowanych w Niemczech, gdzie odbędą się również szkolenia. Kolejne czołgi będą już modernizowane w Gliwicach. Testowanie i badania pierwszego unowocześnionego Leoparda ma się rozpocząć na początku 2018 r. – wyjaśnia Wojciech Patoła, dyrektor zarządzający Bumaru-Łabędy S.A.
Obecnie w Bumarze-Łabędy jest zatrudnionych prawie 800 osób. Do tego dochodzą jeszcze pracownicy spółek zależnych – w sumie około 1200 pracowników.
– Do realizacji nowego projektu będą potrzebni nowi ludzie. Oczywiście przede wszystkim wykorzystamy potencjał naszych pracowników – spawaczy, pracowników obróbki i montażu oraz konstruktorów, technologów i logistyków. Konieczne jednak będzie zwiększenie zatrudnienia osób z nowymi kwalifikacjami – mówi Wojciech Patoła.(mf)