Aktualności | Gość Tygodnia Paweł Herman

Gość Tygodnia Paweł Herman

Gość Tygodnia Paweł Herman

Published: 07.08.2015 / Section: Express codzienny  Miasto 

Mają jeden cel - wygrać. O amerykańskim futbolu i drużynie Gliwice Lions opowiada menager i zawodnik Paweł Herman.

KRÓTKI OPIS: Gliwice Lions to najstarsza drużyna futbolu amerykańskiego na Śląsku, a ich mecze to nie tylko sportowe widowisko, ale też zabawa dla całych rodzin – przekonuje Paweł Herman, zawodnik i menager drużyny.

Paweł Herman, menager i zawodnik Gliwice Lions

- Futbol amerykański to jest najbardziej chyba spektakularny i dynamiczny sport drużynowy, jaki w ogóle powstał na świecie. Jest to fantastyczna gra, w której spotyka się naprzeciwko siebie formacja ofensywna, defensywna, po 11 zawodników z jednej strony i tak to wygląda w wielkim skrócie. Celem każdej drużyny jest przeniesienie piłki w pole punktowe przeciwnika, więc nie jest to zbyt skomplikowane, aczkolwiek jest bardzo zawiła ta droga, żeby to wykonać, bo wiadomo, że po drugiej stronie jest 11 zawodników, którzy chcą to utrudnić, więc są zarówno akcje podaniowe jak i biegowe. Jeżeli chodzi o atak można za pomocą podania dostarczyć piłkę do recievera czyli do tego odbierającego, a można też za pomocą akcji biegowej podać do running back’a (biegacza który będzie się starał lawirować między przeciwnikami).

W skali kraju mamy 5 klas rozgrywkowych i ponad 90 drużyn w skali Polski. Finały, mecze rozgrywane są na Stadionie Narodowym czy innych arenach Euro, gdzie na te widowiska przychodzą tysiące fanów.

Takie dwa fundamentalne elementy sprzętu futbolowego: kask (czyli ochrona dla głowy, najważniejsza część tego ekwipunku) i bardzo istotny element tego ekwipunku – shoulder pad, wygląda to w ten sposób…

Czyli to są te tak zwane bary futbolisty?

Paweł Herman, menager i zawodnik Gliwice Lions

- To są te tak zwane bary futbolisty, dokładnie, czyli wkłada się przez głowę i on zabezpiecza z przodu, na barkach, z tyłu (na plecach zawodnika).

Jeżeli chodzi o nasz staż jesteśmy, można powiedzieć, wyjadaczami w skali ogólnopolskiej, bo tak naprawdę Gliwice Lions od 2007 roku istnieją i na chwilę obecną jesteśmy najstarsza drużyną futbolu amerykańskiego na Śląsku. Mamy w składzie zarówno doświadczonych zawodników, którzy mają już za sobą kilka sezonów, ale jest też grupka świetnie zapowiadających się młodych zawodników - zawodników z sekcji juniorskiej (bo również taka w Lionkach funkcjonuje), więc jest to mieszanka można powiedzieć wybuchowa.

W ogóle nie planowałem odwiedzić Lionsów na rekrutacji.. Kilka razy widziałem gdzieś na mieście plakaty, ale nigdy nie przychodziło mi do głowy, żeby spróbować. Aż kiedyś, pewnego dnia kolega, który pracował na orliku zwrócił uwagę, że jest coś takiego, czy może nie chciałbym spróbować. Więc na zasadzie takiego przypadku, przechodząc obok wpadłem, już był koniec rekrutacji, spróbowałem no i tak się zaczęło, że zostałem i piaty sezon przede mną, w trakcie piątego sezonu jestem. No i okazało się, że jest to przygoda mojego życia, fantastyczny sport.

Przede wszystkim przy Gliwice Lions trzymają mnie ludzie, ludzie  z którymi trenuję. Atmosfera jest kapitalna no i sam sport czyli ta rywalizacja, te spektakularne zagrania i niesamowita wartość strategiczna – w każdy meczu to jest rozgrywka szachów można powiedzieć, pod tym kątem taktycznym

CAŁA DRUŻYNA:

- Ja zawodnik Lions będę grał do końca, możecie na mnie liczyć!

Paweł Herman, menager i zawodnik Gliwice Lions

- w przypadku futbolu amerykańskiego są organizowane i my tez organizujemy w ramach naszych meczy pikniki rodzinne, gdzie przychodzą całe rodzin. Od najmniejszego wnuczka i samego dziadka całe rodziny przychodzą, mają świetną frajdę, bo z jednej strony mają fantastyczne widowisko sportowe, spektakularne zagrywki, ale też w ramach naszych meczy są różne atrakcje dla dzieci, również dla dorosłych, różne gry, jakieś konkursy z nagrodami włącznie. Też można coś dobrego w stylu amerykańskim przekąsić, również jakieś napoje dla ochłody, więc jest wszystko, czego cała rodzina oczekuje po takim widowisku – nie tylko sportowym, ale tez rozrywkowym.

Lions Nation to jest tak naprawdę społeczność, społeczność wokół drużyny zbudowana. W ramach Lions Nation mamy zarówno zawodników, ich rodziny, działaczy, to również nasi kibice. Proszę mieć świadomość, że Wy również jesteście w Lions  Nation i to jest fantastyczna grupa ludzi, która razem chce, wspólnie zdziałać coś fajnego, nie tylko jeśli chodzi o tą warstwę sportową, ale również wokół społeczności lokalnych.

Wszędzie tam, gdzie nasza obecność jest mile widziana i możemy  w czymś pomóc – piszemy się na to, można na nas liczyć.

/W filmie wykorzystano materiały autorstwa Michała Mrozka/