Aktualności | Gość Tygodnia Janusz Steinhoff

Gość Tygodnia Janusz Steinhoff

Gość Tygodnia Janusz Steinhoff

Опубликовано: 12.06.2015 / Раздел: Express codzienny  Miasto 

Pan Janusz Steinhoff- honorowy obywatel Miasta Gliwice. Poseł na sejm X, I i III kadencji, wicepremier RP w rządzie Jerzego Buzka, wieloletni przewodniczący Rady Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, bardzo mocno związany z Gliwicami, w których mieszka do dziś.

Janusz Steinhoff, honorowy obywatel Gliwic: – Przede wszystkim jestem gliwiczaninem. Z tym miastem jestem związany od urodzenia. Tutaj chodziłem do szkoły podstawowej, szkoły średniej. Tu studiowałem, tu pracowałem przez wiele lat na Politechnice Śląskiej, tutaj wreszcie działałem w opozycji ( i tej legalnej i tej nielegalnej, w okresie stanu wojennego i później) i stąd wreszcie, z mandatu mieszkańców Gliwic, zostałem posłem w sejmie kontraktowym, z ramienia Komitetu Obywatelskiego Solidarność i to właśnie stąd rozpoczęła się ta moja droga polityczna – także dla mnie to wyróżnienie jest naprawdę znaczące. Odbieram to z dużą pokorą. Czuję się depozytariuszem w stosunku władz miasta, radnych i społeczeństwa miasta Gliwice, w odniesieniu do środowiska, w którym obracałem się przez wiele lat – do środowiska polskiej opozycji.

Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic: – To jest osoba wyjątkowa i to nie tylko w Gliwicach. Ale wyjątkowa w Polsce. Charakteryzowałem pana Janusza Steinhoffa jako męża stanu czyli osobą, która kieruje się w swoich działaniach publicznych racją stanu czyli takim prymatem interesu narodowego, państwowego nad wszelkim innym( w tym partykularnymi interesami)

Janusz Steinhoff, honorowy obywatel Gliwic: – Ja nigdy nie myślałem o tym, żeby stąd się wyprowadzić. Tutaj jest moja mała ojczyzna. Tu są  pewne fundamenty, że tak powiem, które wiele, wiele lat temu potraktowałem jako swoje. Tutaj jest moja rodzina, tutaj jest moja zona, córka, wnuczka, zięć – cała rodzina – i tutaj jest mój dom, w którym mieszkam od 30 października 1952 roku.

Jerzy Buzek, europoseł, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego – Te ważne sprawy, które nas dotyczyły (mieszkańców Gliwic) były bardzo mocno wspomagane przez pana premiera Janusza Steinhoffa. Tylko te ostatnie wymienię. A więc: brak opłat na autostradzie A (na tym odcinku wokół Gliwic), wsparcie dla odbudowy i renowacji naszego wspaniałego dworca czy tez powrót do połączeń kolejowych pomiędzy Gliwicami a Warszawą, czy wreszcie obrona statusu Kopalni Węgla Kamiennego Śośnica w ramach Kompanii Węglowej.

Janusz Steinhoff, honorowy obywatel Gliwic: – To jest miasto, które jest moim domem i miasto, które ma niesamowity urok.

Jadwiga Rudnicka, senator VI kadencji z ramienia PIS: – W 1991 roku ja zostałam posłem, Janusz był też posłem i w tej sytuacji wywalczyliśmy budżet państwa na budowę Centrum Onkologii. Potem razem żeśmy robili fundację polsko-niemiecką dla Instytutu.

Marek Kopała, wiceprzewodniczący Rady Miasta: – Na całe szczęście pan premier nie da się politycznie zaszufladkować, w sensie poszczególnych partii, ale ma tą cechę, o której wspomniał pan prezydent – mąż stanu. Tacy ludzie cieszą się autorytetem i szacunkiem rzeczywiście ponad podziałami.

Janusz Steinhoff, honorowy obywatel Gliwic: – Te wszystkie zmiany w Gliwicach ja pamiętam. Jako młody chłopak, licealista, chodziłem po Placu Bohaterów Stalingradu w Gliwicach. Na tym placu stała czerwona gwiazda i mówiłem moim kolegom, że chciałbym dożyć czasów, gdy ten plac będzie się nazywał Placem Piłsudskiego, a na miejscu czerwonej gwiazdy stanie pomnik naczelnika. I na miejscu czerwonej gwiazdy (prawie, bo trochę jest przesunięty) stoi pomnik naczelnika Piłsudskiego, a odsłonięcia tego pomnika dokonała wnuczka naczelnika Piłsudskiego, którą miałem zaszczyt gościć w moim domu. Także koło historii się zamknęło.

Marek Pszonek, przewodniczący Rady Miasta Gliwice: – Bardzo go cenię za to, co potrafił robić, ale również za to, co robi dzisiaj, może zza drugiej, zza trzeciej kurtyny, ale te rzeczy, w których nas wspiera, są naprawdę  niejednokrotnie decydujące.

Janusz Steinhoff, honorowy obywatel Gliwic: – Ja mówię to jako staroświecki polityk: jak się rządzi państwem to trzeba mieć świadomość, że pracuje się na miejsce swoje w historii a nie na słupki popularności.

Tytuł honorowego obywatela Gliwic wcześniej otrzymali: Tadeusz Różewicz, Krzysztof Nitsch, Jerzy Buzek, Ks. Bp Jan Wieczorek, i Wojciech Pszoniak.