Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach

// 25-10-2018

Bałagan i chaos, problemy z liczeniem głosów

Zamieszanie z dwiema komisjami, dublowanie procedur, niepotrzebna papierologia i zmęczenie. Tak jak spodziewali się samorządowcy, nowa ordynacja wyborcza autorstwa PiS spowodowała poważne problemy z liczeniem głosów w niedzielnych wyborach samorządowych i znacząco wydłużyła każdy etap postępowania komisji wyborczych. W rezultacie w Gliwicach oficjalne wyniki głosowania na prezydenta miasta, radnych miejskich i wojewódzkich poznaliśmy dopiero we wtorek wieczorem.

Takiego bałaganu i chaosu, jak przy tych wyborach samorządowych, nie było od 1990 roku. Praktycznie na każdym etapie organizacji tych wyborów partia rządząca, odpowiedzialna za zmianę kodeksu wyborczego, zafundowała nam gigantyczne problemy – ocenia Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic i przewodniczący Związku Miast Polskich.

Przypomnijmy, że nowa ordynacja wyborcza PiS wprowadziła w tym roku m.in. dwie komisje w każdym obwodzie głosowania – jedną dzienną, prowadzącą wybory i drugą nocną, liczącą głosy. Ich członkowie – wskazywani przez pełnomocników komitetów wyborczych – w większości po raz pierwszy uczestniczyli w postępowaniu wyborczym. Nie mieli doświadczenia, a jedynie przeszkolenie (w Gliwicach dwugodzinne, zorganizowane przez urzędnika wyborczego powołanego przez katowickiego Komisarza Wyborczego). Prawdopodobnie też nie wszyscy rozumieli zawiłości wytycznych opracowanych na wybory samorządowe przez Państwową Komisję Wyborczą.

Sytuację ratowały jak mogły samorządy, ale nie mogły wiele zdziałać, bo część zadań wyborczych była obligatoryjnie przypisana urzędnikom wyborczym i politycznie mianowanym Komisarzom Wyborczym, bez możliwości profesjonalnego wsparcia ze strony urzędników samorządowych – podkreśla Zygmunt Frankiewicz.

21 października członkowie obwodowych komisji wyborczych otrzymali do wykonania na tyle skomplikowane zadania, że część nie była w stanie im sprostać.

Dodatkowe opóźnienia na każdym etapie postępowania rodziła też wprowadzona w tym roku biurokracja i papierologia. Przykładowo po zakończeniu głosowania o godz. 21.00 nie można było przejść do liczenia głosów, lecz konieczne było przekazanie materiałów komisji nocnej. Wiązało się to z plombowaniem i opisem kart, które trzeba było podzielić na trzy grupy: karty niewykorzystane, te, na których są nieważne głosy, i te z głosami ważnymi. I tak razy trzy, bo w Gliwicach wybierano prezydenta, radnych miejskich i wojewódzkich. Nowym elementem, przysparzającym wielu problemów, było także wypełnienie protokołu przekazania dokumentów między komisjami. W rezultacie zwłoka w przekazywaniu kart i protokołów komisji nocnej (zliczającej głosy) przez komisję dzienną (prowadzącą głosowanie) wynosiła z powodu błędów, niedopatrzeń i narastającego zmęczenia ludzi średnio 3 godziny.

Na opóźnienia wpłynęła także liczebność komisji. W Gliwicach 83% (96 na 116) tzw. komisji nocnych zostało powołanych w minimalnym składzie – pracowało w nich nie więcej niż 5 osób.

Z powodu błędów w protokołach komisji obwodowych, w Gliwicach aż do wtorku wieczorem niemożliwe było podanie oficjalnych wyników wyborów.

W powyborczy poniedziałek wszystkie ze 116 komisji obwodowych w Gliwicach zdały protokoły głosowania (ostatnia około godz. 17.00). Niestety okazało się, że w kilkunastu przypadkach w protokołach wystąpiły błędy, które zmusiły Miejską Komisję Wyborczą (MKW) do zwołania bądź całych składów komisji obwodowych, bądź wezwania przewodniczącego komisji. Błędy miały charakter formalny, np. pewne informacje musiały zostać podane jednakowo w dwóch miejscach w protokole, o czym wielu przewodniczących komisji zapomniało. Podanie informacji tylko w jednym miejscu skutkowałoby odrzuceniem protokołu przez komisarza wyborczego w Katowicach.

Informowałem dużo wcześniej jako prezes Związku Miast Polskich, że po zmianach w kodeksie wyborczym przeprowadzenie tych wyborów będzie arcytrudnym zadaniem. Przy tych wyborach w skali całego kraju pracowało prawie pół miliona osób. Ludzie byli niekompetentni i nieprzygotowani, zabrakło dla nich jasnych, prostych instrukcji wykonania procedur wyborczych. Zabrakło też wyobraźni rządzących. Nie można oczekiwać od członków obwodowych komisji wyborczych, nie mających na co dzień do czynienia z prawem wyborczym, że bezbłędnie wykonają skomplikowane zapisy kodeksu wyborczego i uchwał Państwowej Komisji Wyborczej – stwierdza Zygmunt Frankiewicz.

Oficjalne wyniki wyborów w Gliwicach zostały przekazane przez przewodniczącego i zastępcę przewodniczącego MKW do Komisarza Wyborczego (wyniki głosowania do Rady Miasta i na prezydenta miasta) oraz do Wojewódzkiej Komisji Wyborczej (wyniki głosowania do sejmiku) we wtorek w godzinach wieczornych.

Można skakać!

pumptrack

Pumptrack przy ul. Akademickiej jest już gotowy. Przeszedł odbiór techniczny i czeka na miłośników ekstremalnej jazdy!

Tor rowerowy w pobliżu parku Chrobrego zachęcająco wije się, wznosi i opada czekając na miłośników wyczynowej jazdy. Mogą z niego korzystać zarówno wytrawni rowerzyści MTB i ekstremalni rajderzy, ale też każdy, kto chce się nauczyć nowych sztuczek i poczuć adrenalinę. Jazda na dwóch kołach wchodzi w nowy wymiar!

Tor składa się z muld i wzniesień umożliwiających rozpędzenie roweru do prędkości pozwalającej na jazdę bez pedałowania i utrzymanie rytmu jazdy. To idealne miejsce, by ćwiczyć wchodzenie w ostry zakręt lub skoki, a także przygotować się do trialu, czyli przydatnego pokonywania schodów, skał czy poręczy. Tor świetnie nadaje się również do jazdy na rolkach.

Z obiektu mogą korzystać zarówno młodsi jak i starsi rowerzyści, którzy chcą się dobrze bawić, ale też podszkolić refleks, utrzymanie równowagi i dynamikę jazdy – mówi Iwona Janik, rzecznik prasowy MZUK w Gliwicach.

Tor ma długość 100 metrów i jest ułożony w pętlę. Inwestycja o wartości 170 450 zł została zrealizowana przez Miejski Zarząd Usług Komunalnych w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Zadanie wykonała firma Velo Projekt. (mf)

PWiK z nagrodą Państwowej Inspekcji Pracy

pwik

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach zostało uhonorowane tytułem „Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej".

Konkurs honoruje firmy i przedsiębiorstwa organizujące pracę w sposób zapewniający wysoki poziom bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracowników oraz przestrzeganie przepisów prawa pracy. PWiK zostało ocenione pod kątem troski o środowisko naturalne oraz poszanowanie zdrowia i bezpieczeństwa w środowisku pracy, zarówno wśród pracowników, jak i podwykonawców. Pod uwagę wzięto dokonania, głównie w obszarze Bezpieczeństwa i Higieny Pracy oraz stan wypadkowości firmy. Przedsiębiorców oceniono w trzech kategoriach ze względu na wielkość zatrudnienia.

PWiK zajęło 2. miejsce w konkursie Państwowej Inspekcji Pracy, w kategorii zakładów pracy zatrudniających powyżej 250 pracowników.

Bardzo cieszy nas ta nagroda. To potwierdzenie, że działania podejmowane przez nasze przedsiębiorstwo, zarówno w dziedzinie bezpieczeństwa, jak i innowacyjności w obrębie organizacji pracy przynoszą efekty i są zauważalne przez instytucje nadzorujące – mówi Iwona Lukowicz-Fojt, wiceprezes zarządu PWiK Sp. z o.o. w Gliwicach, która odebrała nagrodę podczas uroczystej gali, która odbyła się  w Katowicach. (mf)

Kwesta listopadowa

kwesta

Gliwickie Hospicjum Miłosierdzia Bożego przygotowuje się do Kwesty Pierwszolistopadowej, z której środki zostaną przeznaczone na rozbudowę placówki przy ul. Daszyńskiego. Trzydniowa kwesta będzie prowadzona na wszystkich gliwickich nekropoliach.

Trwa rozbudowa gliwickiego hospicjum. Pomimo środków z 1% podatku oraz dotacji miejskich, potrzeby są nadal znaczne. Dlatego zebrane podczas Kwesty Pierwszolistopadowej pieniądze zostaną przeznaczone na rozbudowę i modernizację placówki. Do przeprowadzenia kwesty niezbędne jest zaangażowanie kilkuset wolontariuszy, którzy pomogą w przygotowaniach do kwesty oraz zbiórce. Osoby zainteresowane pomocą mogą się zgłaszać poprzez formularz na stronie www.hospicjum.gliwice.pl lub pisząc na adres admin@hospicjum.gliwice.pl. Zgłosiło się już około 700 wolontariuszy, ale zapisy nadal trwają. Hospicjum można wesprzeć, wrzucając pieniądze do puszek podczas kwesty na cmentarzach Gliwic i Knurowa, a także nabywając kalendarz gliwickiego Hospicjum Miłosierdzia Bożego na 2019 r. przygotowywany przez Zygmunta Suchańskiego, dawnego prezesa zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum” w Gliwicach. To już dwudziesta edycja publikacji, z której dochód przeznaczany jest na bieżące potrzeby placówki. (mf)

Dwudniowe święto biegaczy!

4 listopada sprzed hali widowiskowo-sportowej Arena Gliwice wystartuje V Radan Półmaraton Gliwicki. Dla miłośników biegania przygotowano aż 3 różne trasy. Dzień wcześniej, w tym samym miejscu, ścigać będą się dzieci. Zapisy trwają!

Półmaraton Gliwicki to wielkie wydarzenie dla wszystkich, którzy mają bieganie we krwi. Tegoroczna, piąta, edycja odbędzie się w otoczeniu Areny Gliwice. To najmłodsi zameldują się na starcie jak pierwsi. W sobotę, 3 listopada przygotowano 7 biegów dla dzieci w różnych kategoriach wiekowych i dystansie. Długość trasy, jaką zawodnicy mają do pokonania uzależniona jest od ich wieku. Najmłodsi w „Biegu Bąbla” będą musieli przebiec 100 m. Natomiast najstarsi – 1,5 km. Pierwsze starty zaplanowano na godz. 14.00. Biuro zawodów dla dzieci otwarte będzie 3 listopada w godzinach od 11.00 do 13.00, przy Arenie Gliwice.

W niedzielę 4 listopada odbędzie się bieg główny. Jak na półmaraton przystało będzie on liczył 21,0975 km. Równocześnie z biegiem głównym zaplanowano ćwierćmaraton, czyli „Gliwicką Dychę” oraz wyścig nordic walking na dystansie 10km. Zapisy prowadzone są na stronie b4sportonline.pl/PolmaratonGliwicki.

Znana jest już również trasę, którą przebiegną maratończycy i uczestnicy biegu na 10 km. Trasa może jeszcze ulec delikatnym poprawkom, ale to, jak zapewniają organizatorzy, będzie czysta kosmetyka.

Więcej informacji o wszystkich biegach oraz regulamin można znaleźć na stronie internetowej www.polmaratongliwicki.pl. Projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice (kr)

Fenomenalny finisz daje zwycięstwo GTK

gtk

Na europejskim parkiecie zespół GTK póki co jest niezwyciężony. Na rodzimym – w kratkę. Po pierwszym wygranym spotkaniu gliwiczanie w drugiej kolejce zaliczyli ciężką porażkę. Mecz 3. kolejki, z AZS-em Koszalin, drużyna GTK Gliwice zakończyła wygraną u siebie 95:71.

Gliwiczanie od samego początku przystąpili do realizacji wyznaczonego przez siebie celu - zwycięstwa. Po pierwszych akcjach prowadzili już 6:0. Zawodnicy AZS Koszalin szybko jednak poprawili swoją grę w ataku i skutecznymi wejściami pod kosz doprowadzili do remisu. Potem nastąpiła bardzo równa wymiana po obu stronach, na co pozwalała słaba obrona przy jednym i drugim koszu. Niestety, w pewnym momencie koszykarze z Koszalina zdobyli 9 punktów z rzędu i wypracowali solidną przewagę.

Podobnie wyglądała druga kwarta. Najpierw dobra gra gospodarzy, którzy po stratach z pierwszej części doprowadzili nawet do jednopunktowego prowadzenia. Potem podobna skuteczność po jednej i po drugiej stronie. Ostatnie słowo należało do gliwiczan, którzy zdobyli kolejne osiem punktów dzięki dwóm akcjom Papicia i jednej Brandona, co przeniosło się w połowie spotkania na sześciopunktową przewagę nad rywalem.

Po przerwie swoją lepszą stronę prezentowali goście, którzy sukcesywnie powiększali przewagę. Po akcjach Surmacza i Tejicia było już 48:59. Przerwa techniczna, o którą poprosił trener Turkiewicz, przyniosła oczekiwany skutek – miejscowi zaczęli stopniowo odrabiać straty. Aktywny był Kiwilsza, skutecznymi wejściami pod kosz popisywał się także Marek Piechowicz. Do upragnionego remisu doprowadził Piotr Robak, a o losach spotkania miała zadecydować ostatnia kwarta.

Jak w poprzednich spotkaniach, tak i tym razem zawodnicy GTK Gliwice pokazali, że na finiszu wydobywają z siebie wszystko, co najlepsze. Zdobyli 12 kolejnych „oczek” i zbudowali solidną zaliczkę na tym etapie spotkania. Duża w tym zasługa Kiwilszy, który nie tylko dalej trafiał, ale także zbierał piłki. Sporo dołożył również LaChance. Gliwiczanie zakończyli mecz imponującą serią 16-0, którą w głównej mierze zbudowali Kacper Radwański i Myles Mack.

Następne spotkanie GTK rozegra już w najbliższą niedzielę w Gliwicach, z Polpharmą Starogard Gdański, a dwa dni później wyjedzie do Wiednia na kolejny mecz w ramach Alpe Adria Cup. (kr)

Borkała podpisał profesjonalny kontrakt z Piastem

Borkała

 

 

 

Remigiusz Borkała podpisał z Piastem Gliwice swój pierwszy profesjonalny kontrakt. 19-latek związał się z Niebiesko-Czerwonymi do 30 czerwca 2021 roku.

Cieszę się, że udało się dopiąć wszystkie formalności i podpisałem umowę z Piastem. Długo pracowałem, żeby osiągnąć ten cel – powiedział Remigiusz Borkała.

Młody zawodnik trafił do Piasta przed rozpoczęciem sezonu 2016/17. W barwach Niebiesko-Czerwonych grał głównie w drużynie juniorów oraz rezerwach. Wcześniej występował w Strażaku Dębowiec, Beskidzie Skoczów oraz MFK Karvina.

Po raz pierwszy do szatni pierwszego zespołu wszedłem mając 18 lat. Zostałem bardzo dobrze przyjęty a atmosfera była pozytywna. Podpisanie profesjonalnego kontraktu z Piastem to w pewnym stopniu spełnienie marzeń. Zamierzam dalej solidnie pracować. Chcę się dużo uczyć od starszych kolegów i zdobywać doświadczenie – dodał 19-letni zawodnik.

Remek był wyróżniającą się postacią w juniorach, a od dłuższego czasu trenuje z pierwszą drużyną. To uniwersalny zawodnik, który jest dobry technicznie. Może grać na prawej i lewej pomocy, a także na obu bokach defensywy. Cała przyszłość przed nim – powiedział Bogdan Wilk, dyrektor sportowy Piasta Gliwice.

GKS Piast SA 

 

Czytanie jest sztuką

Podczas konferencji „Sztuka czytania – sztuka książki” w Gliwicach dyskutowali specjaliści związani z tematyką książek, czytelnictwa i sztuki.  W wydarzeniu uczestniczyli między innymi literaturoznawca Michał Rusinek i dziennikarz Artur Andrus. Rozstrzygnięto także XII Międzynarodowy Konkurs Graficzny Na Ekslibris.

24 października w Centrum Edukacyjnym im. św. Jana Pawła II naukowcy i ludzie kultury wzięli udział w dwóch bardzo ciekawych panelach tematycznych. Przed południem wykłady na temat sztuki czytania wygłosili naukowcy. Dr hab. Michał Rusinek twierdził, że nasza kultura jest lustrem, w którym przeglądamy się jako naród i społeczeństwo. Dr Marek Kaczmarzyk przygotował bardzo ciekawą prelekcję o tym, jak czytanie zmienia nasze mózgi, pozostawiając w nich ślady podobne do doświadczeń, w których rzeczywiście uczestniczyliśmy. Dr Agnieszka Przybyszewska mówiła o współczesnych książkach, które nie wyglądają jak książki, a Marcin Skarbka opowiedział o wykorzystaniu smartfonów w promocji czytania.

Druga część konferencji rozpoczęła się od odczytu dr. hab. Grzegorza Leszczyńskiego na temat książek dla dzieci. Następnie dr hab. Katarzyna Handzlik-Bąk porównała rzeźbiarstwo i książkę, a dr hab. Krzysztof Marek Bąk wyjaśnił, w jaki sposób ekslibris może zostać wykorzystany w edukacji. Dr hab. Mariusz Dański poruszył zagadnienie ekslibrisu w wersji cyfrowej. Debata zakończyła się spotkaniem z Arturem Andrusem. Mistrz Mowy Polskiej przytoczył mnóstwo anegdot ze swojego dziennikarskiego i kabaretowego doświadczenia.

Po zakończonej dyskusji wręczono także nagrody w XII Międzynarodowym Konkursie Graficznym Na Ekslibris. Spośród prawie tysiąca świetnych prac z całego świata jury wybrało najlepsze. Grand prix i konkursową statuetkę przyznano Josefowi Wernerowi z Niemiec. Nagrodę za najlepszy ekslibris drukowany otrzymał polski artysta Ryszard Baloń. Najlepszym ekslibrisem cyfrowym okazała się praca Rafała Nowickiego z Polski. Przyznano także wyróżnienia. Pełna lista nagrodzonych jest dostępna na stronie biblioteka.gliwice.pl. Prace konkursowe do 9 listopada można zobaczyć na wystawie w Filii nr 1 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach (pl. Inwalidów Wojennych 3).

Konferencja „Sztuka Czytania – sztuka książki” oraz XII Międzynarodowy Konkurs Graficzny na Ekslibris zostały zorganizowane przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Gliwicach pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Gliwice.

(mm)

Na mistrzowskim poziomie

Gliwicka Orkiestra Kameralna

18 listopada odbędzie się uroczysty koncert Gliwickiej Orkiestry Kameralnej z cyklu „Mistrzowskie Interpretacje”. W tym roku na Scenie Bajka zabrzmią utwory Andrzeja Panufnika, Josepha Haydna, Antonia Vivaldiego i Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Znakomitym gliwickim instrumentalistom będą towarzyszyć soliści – Marcel Markowski, jeden z najwybitniejszych wiolonczelistów młodego pokolenia, oraz Kamil Staniczek, skrzypek. Dyrygował będzie Paweł Kotla.

Gliwicka Orkiestra Kameralna powstała w 2000 roku z okazji 750-lecia miasta. Występują w niej świetni muzycy związani z Gliwicami, którzy na co dzień zasilają najlepsze zespoły w kraju, na przykład Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia czy Sinfonię Varsovię.

W cyklu „Mistrzowskie Interpretacje” co roku prezentowane są przed gliwicką publicznością wybitne dzieła muzyki kameralnej i symfonicznej. Tym razem będzie to Suita staropolska Andrzeja Panufnika, koncerty Josepha Haydna i Antonia Vivaldiego oraz XXIX Symfonia Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Koncert rozpocznie się o godz. 18.00 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3). Bilety są w sprzedaży w kasach kina i Teatru Miejskiego w Gliwicach. Projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice.

(mm)

Zgłoś się do projektu, pożegnaj bezrobocie

29 października rusza nabór do projektu „Inkubator przedsiębiorczości – szansą na skuteczną rewitalizację w Gliwicach”. To propozycja dla osób powyżej 30 roku życia, które chciałyby rozpocząć własną działalność gospodarczą, ale nie mają na to wystarczających funduszy.

Celem projektu "Inkubator przedsiębiorczości - szansą na skuteczną rewitalizację w Gliwicach" jest utworzenie 14 miejsc pracy poprzez przekazanie środków na podjęcie działalności gospodarczej wraz z udzieleniem wsparcia towarzyszącego. W ramach programu można uzyskać bezzwrotne dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej w wysokości do 25 324,14 zł, wsparcie doradczo-szkoleniowe dla osób planujących rozpoczęcie działalności lub wsparcie pomostowe przez okres 12 miesięcy, do 2 100 zł/miesiąc.

Z dofinansowania mogą skorzystać osoby powyżej 30 roku życia, mieszkające na obszarze wskazanym w Gliwickim Programie Rewitalizacji do roku 2023. Uczestnik projektu powinien też być bezrobotny lub nieaktywny zawodowo i należeć do jednej z grup, znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy:
- osoby powyżej 50 roku życia;
- kobiety (w szczególności powracające na rynek pracy po przerwie związanej z urodzeniem dziecka);
- osoby z niepełnosprawnościami;
- osoby długotrwale bezrobotne;
- osoby o niskich kwalifikacjach.

Nabór formularzy rekrutacyjnych rozpocznie się 29 października i potrwa do 13 listopada. Dokumentacja rekrutacyjna oraz informacje o projekcie dostępne są na stronie: http://technopark.gliwice.pl/dotacje/