Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach

// 13-03-2018

Zobacz Gliwice z innej perspektywy

W Miejskim Systemie Informacji Przestrzennej można oglądać Gliwice z całkiem innej perspektywy. W aplikacji udostępnionej w Geoportalach MSIP połączono standardowe zdjęcia lotnicze ze zdjęciami ukośnymi, wykonanymi pod kątem 45 stopni. Pozwala to na oglądanie jednego miejsca z czterech kierunków geograficznych oraz z góry.

Aplikacja jest bardzo prosta w obsłudze. Jak z niej korzystać? Po wejściu na stronę msip-mapa.um.gliwice.pl/geoportale  należy wybrać odnośnik „zdjęcia ukośne”. Na ekranie pojawi się widok miasta. W lewym górnym rogu znajduje się wyszukiwarka ulic i obiektów. Można w nią wpisać dowolną lokalizację. Po kliknięciu aplikacja „przenosi” nas w wybrane miejsce.

Dzięki zdjęciom ukośnym zobaczymy np. elewacje budynków, których nie widać w ortofotomapie pionowej. Ale nie tylko. Aplikacja mierzy odległości między obiektami, a także ich wysokość. Służą temu znajdujące się u góry ekranu ikony z linijką. Wystarczy kliknąć w jedną z dwóch ikon, a po pojawieniu się krzyżyka, wybrać punkt na mapie. Po kliknięciu pojawi się czerwona lub niebieska linia, która wskaże wyliczoną wartość.

Dodatkową atrakcją map jest tzw. „suwak czasu”, umożliwiający porównanie ortofotomap zrealizowanych w różnych okresach. Za pomocą tej funkcjonalności możemy zobaczyć jak zmieniło się miasto na przełomie kilku lat. Po lewej stronie ekranu widoczne są zdjęcia z 2013 roku, po prawej natomiast aktualny obraz z roku 2017.

Zdjęcia do mapy zostały zrealizowane w marcu 2017 roku w ramach projektu unijnego: "Wsparcie rozwoju cyfrowych usług publicznych w zakresie dostępu do danych i procedur planistycznych w Urzędzie Miejskim w Gliwicach".

Ukośne zdjęcia gliwickiej starówki i jej najbliższych okolic obejmują swoim zasięgiem około 4,5 km².

Wybory po nowemu. Co się zmieni?

Jesienne wybory samorządowe odbędą się według nowych zasad. Za ich sprawną organizację i prawidłowy przebieg odpowiadać będzie administracja rządowa, a nie – jak dotychczas –samorząd. Skala wprowadzonych zmian powoduje, że pojawiają się wątpliwości, czy uda się utrzymać dotychczasową sprawność przeprowadzania tej dużej operacji. Niepokoi również fakt, że rola obywateli w procesie wyborczym została znacząco zmniejszona. Zmienił się także sposób oddania głosu i zasady jego ważności.

31 stycznia weszła w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych. Jej częścią jest nowelizacja Kodeksu wyborczego. Prezentujemy krótki przewodnik po najistotniejszych zmianach. Część z nich dotyczyć będzie już tegorocznych wyborów, kolejne zaczną obowiązywać w 2019 roku.

- Mam poważne wątpliwości, czy sprawność przeprowadzania tak dużej procedury będzie taka, do jakiej się przyzwyczailiśmy. Do tej pory za stronę organizacyjną i techniczną odpowiadały samorządy. Mamy doświadczenie i przede wszystkim wiedzę, jak wybory się przeprowadza, ile pracy jest do wykonania i jak ona często jest skomplikowana.

Teraz za organizację wyborów odpowiadać będzie administracja rządowa – specjalny korpus tzw. urzędników wyborczych. Nowi ludzie, bez takiego zaplecza, jakim dysponuje samorząd, mogą sobie z tym z trudem dawać radę.

Trudności techniczno-organizacyjne mogą być tak duże, że sprawne przeprowadzenie tego procesu może stać pod znakiem zapytania. Mogą się rodzić napięcia, ponieważ rozstrzygnięcia będą trwały bardzo długo. Przy pierwszych wyborach się okaże. Jak wynika z naszych doświadczeń, najbardziej skomplikowane do przeprowadzenia są wybory samorządowe - mówi Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic

SEJM WSKAŻE CZŁONKÓW PKW

Nad prawidłowym przebiegiem wyborów w Polsce nadzór pełni Państwowa Komisja Wyborcza. Dotychczas jej członkowie musieli być ludźmi zaufania publicznego – sędziami, niezależnymi od władzy wykonawczej i ustawodawczej. Nowelizacja kodeksu znacząco to zmienia – większość członków PKW wskazywać będą partie polityczne, a kandydaci sędziami być nie muszą.

Obecni członkowie Państwowej Komisji Wyborczej pełnią swoją funkcję do dnia rozpoczęcia kadencji Sejmu wybranego w wyborach w 2019 r. Wtedy Prezydent RP powoła nową komisję. Zgodnie z nowymi przepisami siedmiu na dziewięciu jej członków ma być powoływanych przez Sejm, a dwóch sędziów pochodzić będzie z Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Kadencja sędziów – członków PKW – wyniesie 9 lat, zaś osób mianowanych przez Sejm –4.

Zgodnie z aktualnymi przepisami, na 7-letnią kadencję został już wybrany nowy szef Krajowego Biura Wyborczego. Od 3 marca funkcję tę pełni Magdalena Pietrzak, wcześniej zastępca dyrektora Departamentu Spraw Parlamentarnych w Kancelarii Premiera. Krajowe Biuro Wyborcze zapewnia obsługę Państwowej Komisji Wyborczej, komisarzy wyborczych, Korpusu Urzędników Wyborczych oraz innych organów wyborczych. Do zadań KBW należy zapewnienie warunków organizacyjno-administracyjnych, finansowych i technicznych, związanych z organizacją wyborów i referendów.

KOMISARZ NIE MUSI BYĆ SĘDZIĄ

Sędziami do tej pory musieli być także komisarze wyborczy, ale nowelizacja również w tym wypadku zniosła ten ważny wymóg. Państwowa Komisja Wyborcza powoła 100 komisarzy spośród kandydatów przedstawionych przez ministra spraw wewnętrznych i administracji. Warto pamiętać, że to komisarze w czasie 5-letniej kadencji będą powoływać obwodowe komisje wyborcze i zarządzać druk kart do głosowania. Będą także zwierzchnikami urzędników wyborczych, a od 1 stycznia 2019 roku – dzielić gminy na okręgi wyborcze i obwody głosowania.

KIM BĘDĄ URZĘDNICY WYBORCZY?

Zasadniczo zmienia się sposób przeprowadzania wyborów także na szczeblu lokalnym. Do tej pory za ich prawidłowy przebieg w gminach odpowiadali urzędnicy samorządowi. Od tego roku zadanie to przejęła administracja rządowa. Zgodnie z ustawą, w każdej gminie działać będą urzędnicy wyborczy, powoływani przez szefa Krajowego Biura Wyborczego. W całym kraju ma być ich ponad 5 i pół tysiąca. Do zadań tych urzędników należeć będzie między innymi przygotowanie i nadzór nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie szkoleń dla członków tych komisji, a także dostarczenie do komisji kart do głosowania.

Urzędnik nie może jednak wykonywać swojej funkcji w gminie, na obszarze której pracuje i – poza miastami na prawach powiatu – mieszka. Oznacza to, że organizacją tak dużego przedsięwzięcia mogą się zajmować osoby, które nie mają ani odpowiedniego doświadczenia, ani zaplecza wypracowanego przez lata przez samorządy. Z pewnością będzie to rodzić wiele problemów organizacyjnych.

ILE POTRWA LICZENIE GŁOSÓW?

Niepokojące są również zmiany dotyczące liczebności komisji wyborczych. Zamiast jednej komisji, czuwającej nad całym procesem od początku aż do ogłoszenia wyników, procedować będą dwa rodzaje komisji obwodowych. Jedna – do spraw przeprowadzenia głosowania w obwodzie i druga – do spraw ustalenia wyników głosowania. W każdej zasiadać będzie od 5–9 osób.

Po zakończeniu głosowania, pierwsza komisja będzie musiała przekazać drugiej m.in. urnę wyborczą, spis wyborców oraz niewykorzystane karty do głosowania. Komisja ds. ustalenia wyników głosowania będzie natomiast liczyć głosy, sporządzać protokół z głosowania i przesyłać dane do systemu informatycznego. Ile może potrwać cały proces? Z doświadczeń samorządowców wynika, że – nawet przy niezbyt dużej frekwencji – liczenie głosów zgodnie z zapisami ustawy będzie trwało co najmniej kilkanaście godzin.

KOMISJE NIEOBYWATELSKIE

Choć, zgodnie z nazwą, celem ustawy jest m.in. zwiększenie udziału obywateli w procesie wybierania organów publicznych, nowelizacja kodeksu wyborczego znacząco ograniczyła dostęp do terytorialnych komisji wyborczych przedstawicielom pozapartyjnych, obywatelskich komitetów lokalnych.

W skład komisji terytorialnych ma wchodzić 9 osób, z czego aż 6 może zostać zgłoszonych przez komitety wyborcze reprezentujące partie bądź koalicje partii politycznych, nawet jeśli nie wystawiają one kandydatów w danym mieście. Jeżeli partie zgłoszą maksymalną liczbę kandydatów, do dyspozycji komitetów obywatelskich pozostanie jedynie 1/3 miejsc w komisji.

Co więcej, zgodnie z ustawą, w przypadku gdy osób zgłoszonych będzie w sumie więcej niż 9, o składzie komisji ma przesądzić losowanie. Zapis ten jednak nie dotyczy kandydatów zgłoszonych przez komitety partyjne – oni miejsca mają zagwarantowane. Istnieje zatem poważne zagrożenie, że komitet obywatelski, choćby w danej gminie wygrywał wybory od lat i miał większościowy udział we władzach lokalnych, nie będzie miał w komisji swoich przedstawicieli.
 

WYBORCY W OKU KAMERY

Wynagrodzenie członków drugiej komisji wyborczej to tylko jeden z wielu dodatkowych kosztów wynikających z nowelizacji kodeksu. Wprowadziła ona również obowiązkową transmisję on-line z lokalu wyborczego, która prowadzona ma być od rozpoczęcia pracy przez obwodową komisję wyborczą do spraw przeprowadzenia głosowania, aż do podpisania protokołu przez obwodową komisję wyborczą do spraw ustalenia wyników głosowania.

PKW stoi teraz przed decyzją, czy ogłosić przetarg centralny na kamery, który ze względu na skalę zakupów będzie długotrwałym przetargiem unijnym, czy też przekazać pieniądze gminom, by to one kupiły sprzęt do transmisji. A to tylko pierwsze z szeregu pytań. Kto będzie obsługiwał sprzęt i czuwał nad jakością transmisji? Czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zapewni dla wszystkich lokali wyborczych bezpieczne, odporne na ataki hakerów łącza? Czy wyborcy, zwłaszcza ci głosujący w zakładach karnych, domach pomocy społecznej czy szpitalach będą chcieli być nagrywani? Czy konieczność wyrażenia zgody na upublicznienie swojego wizerunku w sieci nie wpłynie negatywnie na frekwencję –tym bardziej, że prawo do głosowania korespondencyjnego mają, zgodnie z nowelizacją, jedynie osoby niepełnosprawne?

Pytania te muszą w chwili obecnej pozostać bez odpowiedzi, ponieważ, niestety, ustawodawca nie sprecyzował ani ile ma być kamer w lokalach wyborczych, ani co właściwie mają one pokazywać.

GWIAZDKI OPRÓCZ "X"
Nowelizacja zmienia również sposób oddania głosu i zasady jego ważności. Do tej pory dla uznania ważności głosu konieczne było wpisanie czytelnego znaku „X”, czyli dwóch przecinających się linii przy nazwisku kandydata. Teraz za znak „X” uznawane będą „co najmniej dwie przecinające się linie”. Oznacza to, że ważny głos można także oddać, rysując np. gwiazdkę. Co więcej – inaczej niż dotychczas – dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw albo innych znaków lub dopisków nie wpłynie na ważność oddanego głosu. Niejasne zasady mogą być trudne do zrozumienia dla wyborców, a członkowie komisji obwodowych mogą mieć poważne wątpliwości, czy głos jest ważny czy nie. Może to znacząco przedłużyć proces liczenia głosów, a nawet otworzyć pole do manipulacji.

 

Zostaw 1% w Gliwicach

Przekazanie 1% nic nie kosztuje, a pozwala każdemu zdecydować jak spożytkować tę część podatku. Do tego, żeby przekazać go lokalnym organizacjom pozarządowym zachęca Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych.

Lista działających w Gliwicach organizacji pożytku publicznego obejmuje 47 podmiotów. Wraz z opisem ich działań, listę można znaleźć na stronie www.1procent.gcop.gliwice.pl. Tam znajduje się również program do wypełniania zeznań podatkowych online, który w jednym z ostatnich kroków pozwala na łatwe wybranie jednej z gliwickich organizacji.

Żeby ułatwić  rozliczenie z fiskusem GCOP zaprasza też na bezpłatne Dyżury PIT-owe, podczas których wolontariusze nieodpłatnie pomogą w wypełnieniu zeznań podatkowych, w zamian za przekazanie 1% podatku na dowolną organizację działającą w Gliwicach. Najbliższe dyżury odbędą się: 20 marca w godz. 11:00 - 13:00 oraz 23 marca w godz. 13:00 - 15:00 w Centrum Organizacji Kulturalnych „Perełka” przy ul. Studziennej 6.

- Do przekazywania 1% podatku zachęcamy również emerytów i rencistów, którzy dzięki nowelizacji przepisów, mogą zrobić to w jeszcze prostszy sposób: wystarczy, że w wypełnią oświadczenie PIT-OP – dodają pracownicy GCOP, którzy chętnie pomogą w wypełnianiu takiego druku. Wystarczy skontaktować się z nimi telefonicznie ( 32/ 775 20 53) lub przyjść do COK „Perełka” w dowolny dzień powszedni między godz. 10:00 a 18:00.

Na złożenie zeznań podatkowych i decyzję, na jaki cel przekazać swój 1% mamy czas do 30 kwietnia. W zeszłym roku w ramach kampanii 1 procent do działających w Gliwicach organizacji pożytku publicznego wpłynęły ponad 2 mln złotych.

Dwa miliony na badania

Dr hab. inż. Przemysław Data z Politechniki Śląskiej został laureatem grantu Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Naukowiec otrzymał prawie 2 mln zł na badania w ramach czwartego konkursu w programie First Team, którego celem jest wspieranie młodych doktorów w tworzeniu pierwszych zespołów badawczych.

Do tegorocznej edycji konkursu swoje projekty zgłosiło 78 młodych naukowców. Spośród nich eksperci wyłonili 11, których projekty badawcze otrzymają dofinansowanie. W tym gronie znalazł się dr hab. inż. Przemysław Data z Wydziału Chemicznego Politechniki Śląskiej, który otrzymał dokładnie 1 999 636 zł na realizację projektu „Nowe, wysokowydajne emitery TADF i RTP do organicznych diod elektroluminescencyjnych”.
 
Projekt naukowca z Politechniki Śląskiej dotyczy badań nad nowymi energooszczędnymi źródłami światła, zmniejszającymi emisję dwutlenku węgla. Rezultaty jego prac mogą umożliwić m.in. produkcję tańszych ekranów OLED przeznaczonych do smartfonów i tabletów, a także dostęp do taniego i niedrogiego oświetlenia.

W programie First Team Fundacja na rzecz Nauki Polskiej wspiera naukowców na jednym z najbardziej kluczowych etapów ich kariery, kiedy rozpoczynają oni budowanie swojej samodzielności naukowej. Granty przeznaczone na realizację projektów badawczych są finansowane ze środków pochodzących z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Łączna kwota dofinansowania wyniosła w tym roku 21,6 mln zł.

Aqua aerobic dla seniorów

Gimnastyka w wodzie to jedna z ulubionych form aktywności gliwickich seniorów. Zapisy do kolejnej edycji ruszą już 22 marca.

Jak ważna jest aktywność fizyczna w każdym wieku nie trzeba nikogo przekonywać. Zajęcia z aqua aerobiku dla osób 65+ od 6 lat cieszą się w Gliwicach dużym powodzeniem.

W tym roku zapisy ruszą 22 marca o godz. 12.00. Odbywają się za pośrednictwem aplikacji znajdującej się na stronie aquaaerobik.gliwice.eu. Przy braku możliwości skorzystania z elektronicznej rejestracji, rezerwacji można dokonać osobiście lub przez pełnomocnika w siedzibie Urzędu Miejskiego w Gliwicach w Informacji Głównej (parter budynku).

Uwaga! Do zapisu niezbędny będzie adres zamieszkania, nr PESEL oraz nr telefonu uczestnika zajęć. W przypadku zapisów przez pełnomocnika należy przygotować pełnomocnictwo. Wstęp na trening jest wolny, liczba miejsc ograniczona!

Pokonaj złodzieja wzroku

Z okazji Światowego Tygodnia Jaskry w dwóch gliwickich placówkach, które przyłączyły się do II edycji ogólnopolskiej akcji „Polscy okuliści kontra jaskra” można bezpłatnie zbadać wzrok pod kątem jaskry.

W ramach projektu wszyscy chętni, którzy  do 17 marca zgłoszą się do NZOZ Pryzmat-Okulistyka Gliwice (ul. Tarnogórska 70/1) lub 24 marca, w godzinach od 10.00 do 15.00 do Augmed Centrum Okulistyczne (Łabędzka 20), będą mieli wykonany pomiar ciśnienia wewnątrzgałkowego, badanie dna oka oraz badanie grubości rogówki. W przypadku wyniku pozytywnego, każdy z pacjentów zostanie objęty opieką specjalistyczną.

- Udostępnianie pacjentom bezpłatnych badań w kierunku wczesnego wykrycia jaskry to bardzo ważny krok w walce z tą podstępną chorobą. W przypadku jaskry nie możemy mówić o profilaktyce, a jedynie o wczesnej diagnostyce - podkreśla prof. dr hab. n. med. Iwona Grabska-Liberek, Konsultant Wojewódzki w Dziedzinie Okulistyki, Prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.

Uwaga! Z badań skorzystać mogą wszyscy ci, którzy nie odwiedzili okulisty przez ostatni rok i nie mają zdiagnozowanej jaskry. Skierowanie nie jest wymagane!

„Polscy okuliści kontra jaskra” to projekt zainicjowany i realizowany przez Polskie Towarzystwo Okulistyczne (PTO) oraz Sekcję Jaskry PTO, przy współudziale Polskiego Związku Niewidomych.

Kolejne medale młodych wspinaczy

Jan Kroszka i Milena Ciechanowska z GTW Akademii Wspinania stanęli na podium podczas II edycji Pucharu Polski, który odbywał się w minioną sobotę w Sosnowcu.

W zawodach wystartowało siedmiu wspinaczy z GTW Akademii Wspinania: Milena Ciechanowska, Patrycja Aksman, Martyna Ciechanowska, Mateusz Panenka, Bartosz Ciesielski, Szymon Bochenek, Jan Kroszka.

Do przebiegnięcia były dwie drogi, które wyłoniły ośmiu finalistów w każdej kategorii. Z GTW do finałów awansowali: Milena, Patrycja, Bartosz i Janek. W finałach Janek pobiegł po srebro, a Milena po brąz.

Serdecznie gratulujemy medalistom i ich trenerom!

Zatańczyć Shakespeare’a

18 marca w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3) zaplanowano retransmisję „Opowieści zimowej” z The Royal Ballet Covent Garden. To będzie fascynujące taneczne widowisko!

Christopher Wheeldon przeniósł na scenę opowieść o miłości i stracie pióra mistrza ze Stratfordu. Entuzjastycznie przyjęty przez publiczność i krytyków spektakl łączy to, co najlepsze w teatrze baletowym – inteligentną i emocjonującą fabułę oraz znakomitą choreografię. Historia wyniszczającej małżeńskiej zazdrości została ukazana na tle niezwykłej scenografii Boba Crowleya. Muzykę do spektaklu skomponował Joby Talbot.

Retransmisja rozpocznie się o godz. 16.00. Bilety są do nabycie w kasie kina oraz na stronie amok.gliwice.pl.

(mm)

Pracownik na wagę złota

Górnośląska Agencja Przedsięborczości i Rozwoju zaprasza osoby zainteresowane nabyciem kwalifikacji w zawodzie spawacza MAG do udziału w bezpłatnym kursie.

Projekt obejmuje doradztwo zawodowe, wsparcie ze strony specjalisty ds. zatrudnienia oraz kurs zawodowy w zawodzie spawacz MAG. Wybrani uczestnicy będą mieli możliwość odbycia staży zawodowych.

Uczestnikiem projektu może być bezrobotna lub nieaktywna zawodowo osoba po 30 roku życia, o niskich kwalifikacjach, zamieszkująca na terenie województwa śląskiego, która posiada zdolność do wykonywania zawodu spawacza.

Kurs realizowany będzie w Ośrodku Szkolenia Spawaczy "WELDER" w Gliwicach.

Więcej informacji można znaleźć na plakacie poniżej oraz na stronie www.gapr.pl.