Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach

// 29-03-2017

Jedziemy!

GRM

Możecie już korzystać z Gliwickiego Roweru Miejskiego. Dla gliwiczan i osób odwiedzających nasze miasto w 10 punktach Gliwic czeka 100 rowerów w barwach miasta.

Z Kopernika do Centrum? Z dworca do Rynku? Z placu Piłsudskiego na Trynek? Dzięki Gliwickiemu Rowerowi Miejskiemu można poruszać się po mieście szybko, ekologicznie i przez pierwszy kwadrans za darmo. System wypożyczalni organizowany przez warszawską firmę Nextbike działa w 10 punktach miasta.

Do wypożyczenia jest sto rowerów w 10 lokalizacjach w mieście. Każda stacja ma 10 rowerów, ale 15 miejsc. 5 dodatkowych miejsc jest przeznaczonych na wpięcie roweru. W sytuacji, gdy stojaki są pełne, można dopiąć rower za pomocą obejmy z zamkiem szyfrowym – wyjaśnia Ewa Staszków z Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych Urzędu Miejskiego w Gliwicach.

Jeśli system się sprawdzi i będzie duże zainteresowanie, rozważona zostanie kwestia udostępnienia kolejnych stacji.

Ważne

Z rowerów będzie można korzystać w sezonie, czyli od 1 marca do 30 listopada. Rower można wypożyczyć na jednej stacji, oddać na innej, w dowolnej lokalizacji. System jest dostępny przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Pierwszy kwadrans jazdy jest darmowy. Opłaty rozpoczynają się od 16 minuty użytkowania jednośladu. Za pierwszą godzinę zapłacimy 1 zł, za kolejną 2 zł, za następną 3 zł, natomiast za czwartą i każdą następną (rozpoczętą) – 4 zł. Każda z 10 stacji została wyposażona w terminal z panelem informacyjnym i sterującym. Zanim jednak skorzystamy z roweru, trzeba się zarejestrować w systemie. Opłata inicjalna pobierana podczas rejestracji wynosi 10 zł. Funkcjonowanie systemu uzupełnia strona internetowa, na której można się zarejestrować, sprawdzić dostępność rowerów i miejsc postojowych na poszczególnych stacjach. Do logowania w systemie możemy posłużyć się kartą ŚKUP (uwaga, nie płacimy nią). Pojawiły się też informacje dotyczące systemu, m.in. mapa z zaznaczonymi stacjami. Stacje, w których można wypożyczyć i oddać rower, znajdują się przy dworcu PKP (przy wejściu głównym na dworzec), pl. Piłsudskiego (nieopodal pomnika), pl. Inwalidów Wojennych (blisko kiosku), przy ul. Kozielskiej (u zbiegu z ulicą Góry Chełmskiej), na skwerze Dessau (przy fontannie), przy ul. Akademickiej (przy skrzyżowaniu z ul. B. Krzywoustego, blisko fontanny), przy ul. Żwirki i Wigury (przy pawilonach handlowych), na Sikorniku (przy ul. Sikornik, obok siłowni pod chmurką i Domu Pomocy Społecznej), na os. Kopernika (ul. Gwiazdy Polarnej) oraz przy ul. Poniatowskiego (nieopodal Domu Pamięci Żydów Górnośląskich).

Szczegółowe informacje na temat działania systemu można znaleźć na stronie www.nextbike.pl. (mf)

 

JAK TO DZIAŁA?

Dołącz

Zarejestruj się, klikając na przycisk „Rejestracja”, podaj wymagane dane, zaakceptuj regulamin i wpłać minimum opłaty inicjalnej. Wystarczy 1 minuta i gotowe – możesz już korzystać z rowerów miejskich 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu.

Wypożycz

Podejdź do terminala, naciśnij „Wypożycz”, podaj numer telefonu komórkowego oraz PIN i postępuj zgodnie z instrukcjami na ekranie. Rower, który wybrałeś zostanie zwolniony automatycznie. Jeżeli jest zabezpieczony linką, odblokuj go za pomocą otrzymanego kodu do zamka szyfrowego. Rower można też wypożyczyć za pomocą aplikacji w telefonie - wystarczy zeskanować kod QR (znajduje się z tyłu jednośladu).

Zwróć rower

Nie musisz nawet podchodzić do terminala. Wystarczy, że wprowadzisz rower do elektrozamka. Sygnał dźwiękowy potwierdzi prawidłowy zwrot. Jeśli na stacji nie ma wolnego miejsca, przypnij rower zamkiem szyfrowym do ucha wybranego stojaka lub innego roweru i przetasuj cyfry. W takim przypadku podejdź do terminala, przyciśnij „Zwrot” i postępuj zgodnie ze wskazówkami na wyświetlaczu.

Ponów

Korzystaj z rowerów miejskich, kiedy tylko masz ochotę. Od początku marca do końca listopada, 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Pierwsze 15 minut jazdy jest darmowe.

Fot. Z.Daniec

 

 

 

Idź na spacer do Szwajcarii. Tam jest pięknie!

Ten gliwicki park o tej porze roku zachwyca wyjątkowo. Urzeka eksplozją barw. Właśnie kwitną krokusy i żonkile. Przyroda budzi się do życia.

W 1924 roku z zaniedbanego ogrodu teren został przekształcony w park. Po latach funkcjonowania park podupadł. Został jednak kompleksowo zmodernizowany w 2013 roku przez Miejski Zarząd Usług Komunalnych. Na powierzchni 4,4 ha znajdują się, m.in. dwa stawy obsadzone roślinami wodnymi, mostek, plac zabaw, ścieżki z ławkami, urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu, polanka na której można rozłożyć koc. Park zyskał dużo nowych nasadzeń krzewów i bylin.

Od tamtej pory mieszkańcy chętnie spacerują po gliwickiej Szwajcarii o każdej porze roku. Trudno się dziwić, bo jest naprawdę pięknie - zwłaszcza teraz, gdy zakwitły krokusy i żonkile!

KLIKNIJ, ABY POWIĘKSZYĆ...

Zdjęcia: A. Sosnowski

Obrona w goglach VR

Od tego tygodnia Politechnika Śląska w Gliwicach ma dwóch kolejnych magistrów inżynierów architektury. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie forma obrony ich pracy dyplomowej. Gogle VR były niezbędne!

To pierwsza obrona pracy dyplomowej na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej, wykorzystująca prezentację w rzeczywistości wirtualnej. Mgr inż. arch. Filip Piaścik i mgr inż. arch. Adrian Zięba wykorzystali technologię 3D, aby w pełni zobrazować skalę swojego projektu oraz jego zakres.

Projekt dotyczył struktury funkcjonalno-przestrzennej i opracowania systemu tzw. zrównoważonej mobilności w dzielnicy poprzemysłowej Sao Paulo.

Panowie obronili się oczywiście na 5! Promotorem pracy był dr hab. inż arch. Michal Stangel.

Pracę Filipa Piaścika i Adriana Zięby można było zobaczyć w VR jeszcze po obronie - w holu głównym na parterze Wydziału Architektury.

Ośrodek terapeutyczny zamiast szkoły

gimnazjum 19

W budynku zlikwidowanego Gimnazjum nr 19 przy ul. Głównej w Łabędach może powstać ośrodek terapeutyczny dla dzieci i młodzieży bytomskiej fundacji „Dom Nadziei”.

Decyzję o dzierżawie obiektu podejmą gliwiccy radni podczas najbliższej sesji Rady Miasta.

Pod koniec sierpnia zlikwidowano Gimnazjum nr 19. Od tego czasu nieruchomość przy ul. Głórnej stoi niezagospodarowana. W listopadzie 2016 r. z wnioskiem o wydzierżawienie obiektu zwróciła się fundacja ,,Dom Nadziei” z Bytomia.

Fundacja planuje zmodernizować budynki położone przy ul. Głównej 30 i utworzyć w nich całodobowy ośrodek terapeutyczny dla dzieci i młodzieży. Ośrodek taki funkcjonuje od 21 lat w Bytomiu, jednak z uwagi na ograniczone możliwości lokalowe i brak możliwości rozbudowy budynku, przy coraz większych potrzebach w zakresie prowadzenia terapii uzależnień, fundacja poszukuje nowej lokalizacji na terenie Górnego Śląska. Wniosek fundacji w sprawie zawarcia długoterminowej umowy dzierżawy został pozytywnie zaopiniowany przez Radę Osiedla ,,Łabędy” – czytamy w uzasadnieniu do uchwały.

Decyzję o długoterminowej dzierżawie nieruchomości podejmą 30 marca gliwiccy radni.  (mf)

Uwaga, kierowcy!

Czekają nas czasowe utrudnienia w ruchu w mieście. Szykujmy się na zwężenie fragmentu ul. Dworcowej oraz rozpoczęcie prac związanych z budową zatok postojowych  przy ul. Jedności i Przyszłości.

Jeden pas ruchu ul. Dworcowej zostanie wyłączony na czas prac prowadzonych przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Zamknięcie dotyczyć będzie odcinka od ul. Nasyp do ul. Barlickiego. –  Ruch samochodów między 30 marca a 21 kwietnia będzie się odbywał tylko i wyłącznie prawym pasem. Prędkość w miejscu prac ograniczona zostanie do 30 km/h –  zawiadamia Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach.

W najbliższy poniedziałek, 3 kwietnia, planowane jest rozpoczęcie robót związanych z budową zatok parkingowych przy ul. Jedności i Przyszłości. – Prace w początkowej fazie nie będą stanowiły utrudnienia dla ruchu. Przy kolejnym etapie robót, które mogą powodować zawężenia jezdni, informacje na temat ewentualnych utrudnień przekazane zostaną odrębnym komunikatem – wyjaśnia ZDM.

Głodny? Spragniony? Szama na PLACU. Nie przegap!

szama

Przed nami trzecia Szama na placu, czyli wielkie jedzenie na świeżym powietrzu. Kto był na poprzedniej edycji, z pewnością nie opuści najbliższej. Kto nie był, koniecznie w najbliższy weekend powinien pojawić się na „Krakowskim”.

Każdy fan dobrego jedzenia wie, czym jest gliwicka Szama na placu, czyli jedzenie z wozu. Wydarzenie w naszym mieście młode, ale szybko zdobyło serca, a raczej żołądki gliwiczan. Najbliższy zlot foodtrucków rozpocznie się na placu Krakowskim 31 marca i potrwa do 2 kwietnia.

W najbliższy weekend odwiedzą nas zarówno wystawcy, którzy już w poprzednim roku karmili gliwiczan, jak i nowe mobilne gastronomie serwujące np. pierożki dim sum, czy inne dania kuchni azjatyckiej lub włoskiej. Nie zabraknie też rzemieślniczego piwa. Co ważne, pojawi się też book truck Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach, oferując dla wszystkich book crossing, czyli wymianę książek, a dla dzieci animacje – tłumaczy Tomasz Falana, organizator wydarzenia.

W najbliższy weekend na placu Krakowskim pojawi się ponad  20 food trucków, w których będzie można kupić wyjątkowe potrawy kuchni z całego świata. Start – godz. 12.00. Smacznego weekendu! (mf)

Fot. materiały organizatora

Szurum-burum!

Zwycięstwa, Bohaterów Getta Warszawskiego, Toszecka czy Tarnogórska to ulice, które w ostatnim czasie przeszły gruntowne sprzątanie. W Gliwicach trwa porządkowanie nawierzchni jezdni i ulic z  zalegających pozimowych zanieczyszczeń.

Gruntowne sprzątanie nie ominęło także tunelu w ciągu gliwickiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej. Nawierzchnia jezdni została umyta, podobnie jak całe wyposażenie tunelu wraz z poręczami, niszami ratunkowymi i technicznymi czy barierami energochłonnymi. Porządki objęły również tereny zielone znajdujące się wzdłuż pasów drogowych, z których wykonawca zbiera codziennie ponad tonę śmieci. ‒ W szczególny sposób traktowany jest Rynek naszego miasta, który powoli zaczyna tętnić życiem kawiarenek na świeżym powietrzu ‒ podkreśla Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. ‒ Wykonawca ma obowiązek zamiatania go codziennie. Myjka, która szoruje jego nawierzchnię, pracuje 3 razy w tygodniu ‒ zaznacza rzecznik ZDM-u.

Znajdź GeoKlamoty

Geocaching to zabawa w terenie, która ma coraz więcej sympatyków. W Gliwicach jest ponad 100 skrytek. O co w tym chodzi? Jak zacząć?

Geocaching to gra terenowa polegająca na szukaniu skrytek. Można się na nie natknąć niemal na całym świecie. W Gliwicach jest ich ponad 100! Uczestnicy zabawy poszukują miejsca określonego przez współrzędne geograficzne. Gdy już tam dotrą, zazwyczaj muszą się bardzo dobrze rozejrzeć,a nieraz rozwiązać jakąś zagadkę. Skrytka potrafi być wielkości naparstka, może też być duża, ale za to pomysłowo zamaskowana. Gliwickie skrytki to np. Przyjaciele z zagranicy, Dwa mosty, Trójdąb, Prowokacja gliwicka, Rowerowe Gliwice, Park Szwajcaria, Siedem sosen.

Podstawowym wyposażeniem skrytki jest logbook czyli papierowy dziennik wpisów. Znalazca zostawia w nim swój podpis. Prócz logbooka umieszcza się w środku różnego rodzaju przedmioty mające służyć wymianie, drobne nagrody dla znalazców lub pamiątkowe certyfikaty. W pojemnikach umieszcza się także przedmioty podróżne (TravelBug oraz Geocoin), przenosi się je ze skrytki do skrytki, a ich właściciel może śledzić trasę ich podróży.

1 kwietnia Miejska Biblioteka Publiczna organizuje I Śląskie Spotkanie GeoKolekcjonerów. Między godz. 10.00 a 15.00 w CH Forum (ul. Lipowa 1) każdy zainteresowany geocachingiem zostanie wprowadzony w temat. Będzie można spotkać właścicieli największych kolekcji geocoinów z Polski i Czech i wziąć udział w warsztatach.

Od 2 do 9 kwietnia międz godz. 15.00 a 19.00 w CH Forum (na poziomie 0) będzie prezentowana wystawa GeoKlamoty. Przygotowana przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Gliwicach ekspozycja to kilka tysięcy zebranych przez geocacherów pamiątek, certyfikatów, geocoinów (przypominających monety znaków rozpoznawczych geocacherów, wydarzeń bądź miejsc). Prezentowane zbiory zadziwiają pomysłowością, nieraz poczuciem humoru swoich twórców. Być może obejrzenie tej wystawy zachęci do rozpoczęcia własnej przygody z geocachingiem. Pierwsza skrytka jest zapewne tuż za rogiem – wystarczy wyjść z domu.

(MBP)

Uwaga kierowcy! Portowa i Bałtycka w remoncie

portowa

Rozpoczął się remont nawierzchni jezdni i chodników ul. Bałtyckiej i Portowej. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.

Przy ul. Portowej (od wjazdu do Śląskiego Centrum Logistyki do Portu Gliwice) zmieni się organizacja ruchu. Mimo wcześniejszych zapowiedzi wykonawcy, prace nie mogą zostać przeprowadzone przy utrzymaniu ruchu w obu kierunkach. Na czas remontu będzie obowiązywał ruch wahadłowy. Dzięki tej zmianie remont ma zakończyć się wcześniej, prawdopodobnie w pierwszej połowie kwietnia. W miejscu prac wprowadzono ograniczenie prędkości do 30 km/h.

Trwają również prace przy ul. Bałtyckiej na odcinku od ul. Daszyńskiego do Helskiej. W związku z remontem zmieniono organizację ruchu. Wjazd w ul. Bałtycką zorganizowano od ul. Daszyńskiego. Ponieważ jezdnie wymagają gruntownej naprawy, prace potrwają kilka tygodni. Kierowców prosimy o ostrożność i zwracanie uwagi na znaki drogowe – mówi Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach.

Remont jezdni i chodnika przy ul. Bałtyckiej powinien się zakończyć w pierwszej  połowie maja. (mf)

Fot. ZDM w Gliwicach

Prosto z mostu

Trwa przebudowa mostu nad Kłodnicą przy ul. Dworcowej, a jednym z jej etapów jest również porządkowanie i umacnianie koryta rzeki. Widowiskowe prace koparek przykuwają uwagę zarówno dzieci, jak i dorosłych.

Do zakończenia całości przebudowy mostu wykonawca ma jeszcze 4 miesiące. – W tym czasie do zrealizowania pozostało wyposażenie, tzn. izolacja obiektu wraz z nawierzchnią, chodniki z krawężnikami i gzymsami, bariery, odwodnienie, a także odtworzenie dojazdów do mostu – wylicza Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach. Zamknięcie prac zaplanowano na koniec czerwca. Po ich zakończeniu most zyska większą nośność – z obecnych 15 ton do 50 ton.

Przyłącz się do sieci!

pwik

Już niemal wszystkie gospodarstwa domowe w Gliwicach są podłączone do kanalizacji sanitarnej. Ostatnie prace przy budowie przyłączy w Ostropie i Bojkowie, powinny się zakończyć w połowie roku.

Do kanalizacji sanitarnej podłączonych zostało już 87% mieszkańców dzielnicy Ostropa i 89% mieszkańców Bojkowa. Do przyłączenia pozostało już niewiele gospodarstw. Jeśli budowa przyłączy przez wszystkich mieszkańców zostanie zakończona, uzyskany będzie w stu procentach efekt ekologiczny.

Przede wszystkim chodzi o komfort życia mieszkańców i ekologię. Zdarza się, że w przypadku zbiorników bezodpływowych zanieczyszczenia przenikają do gruntu, skażając glebę oraz wody gruntowe i głębinowe, będące ujęciami wody pitnej. Podłączenie nieruchomości do sieci zapobiega takim sytuacjom – wyjaśnia Iwona Lukowicz-Fojt, wiceprezes zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach.

Podłączenie nieruchomości do kanalizacji to również kwestia wygody – nie trzeba pilnować terminów wywozu nieczystości i znosić uciążliwości związanych z przepełnieniem szamba.

Fot. materiały PWiK

Dzięki budowie przyłącza wzrasta też wartość nieruchomości. Poza tym oszczędzamy czas i pieniądze – tłumaczy Katarzyna Jachymska, członek zarządu PWiK Sp. z o.o. w Gliwicach i podkreśla, że na właścicielu nieruchomości ciąży obowiązek przyłączenia nieruchomości do istniejącej na terenie gminy sieci kanalizacyjnej.

Obowiązek ten reguluje Ustawa z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Wyłącznie właściciele przydomowych oczyszczalni ścieków, spełniających wymagania określone w odrębnych przepisach są zwolnieni z takiego obowiązku – wyjaśnia Katarzyna Jachymska.

Mieszkańcy, którzy chcą podłączyć się do kanalizacji, powinni skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Gliwicach, ul. Rybnicka 47, 44-100 Gliwice pod numerem telefonu 32/ 338-71-71, czynnym od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00 do 15.00, w środy od 7.00 do 17.00. Kanalizacja została tak zaprojektowana, że może zostać do niej podłączona każda nieruchomość. Koszt podłączenia pozostaje po stronie właściciela posesji i jest uzależniony od długości przyłącza. Budowa kanalizacji sanitarnej w Bojkowie, Ostropie i Wójtowej Wsi została zrealizowana w ramach projektu UE „Modernizacja gospodarki wodno-ściekowej w Gliwicach – II etap”. (mf)

 

Straż miejska a smog

Prawie 2,5 tysiąca kontroli domowych palenisk i posesji przeprowadzili w mieście od stycznia do początku marca miejscy strażnicy. O interwencje prosili również sami gliwiczanie, zaniepokojeni tym, co wydobywa się z okolicznych kominów.

Straż Miejska w Gliwicach podsumowała właśnie tegoroczne statystyki dotyczące niedozwolonego spalania śmieci w domowych piecach i na prywatnych posesjach. Liczby mówią same za siebie. Z całej puli 2 315 kontroli w pierwszym kwartale tego roku, aż 535 przeprowadzono po sygnałach od mieszkańców, że ktoś w ich otoczeniu spala śmieci. – Zaobserwowaliśmy, że gliwiczanie sami coraz częściej domagają się sprawdzenia zawartości pieca czy kotłowni sąsiada. Niepokoi ich gryzący, kopcący dym unoszący się z domowych kominów – mówi Bożena Frej, kierownik Wydziału Profilaktyki i Komunikacji Społecznej Straży Miejskiej w Gliwicach.

Zimowe kontrole ujawniły kilkadziesiąt przypadków wykroczeń i nieprawidłowości. Mieszkańcy palili w piecach głównie płyty wiórowe pochodzące ze starych mebli. Strażnicy wystawili im ostatecznie 62 mandaty za niedozwolone spalanie, na kwotę od 50 zł do 500 zł (łącznie 10 400 zł), a w trzech przypadkach skończyło się na pouczeniu. Przygotowywane są również dwa wnioski do Sądu Rejonowego o ukaranie mieszkańców, a trzy sprawy, w związku z utrudnianiem lub udaremnianiem strażnikom przeprowadzenia kontroli paleniska domowego, zostały przekazane policji.

Przypominamy, że funkcjonariusz straży miejskiej ma prawo wejść na teren posesji i skontrolować, czy nie dochodzi do spalania śmieci. Właściciel posesji musi wpuścić strażnika w godz. od 6.00 do 22.00 lub przez całą dobę, jeśli w obiekcie prowadzona jest działalność gospodarcza. W przeciwnym razie naraża się na odpowiedzialność karną, bo osoba, która udaremnia lub utrudnia wykonanie kontroli, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. W przypadku potwierdzenia przypuszczeń dotyczących spalania śmieci, sprawca jest karany mandatem w wysokości do 500 zł. Jeśli właściciel kotłowni nie przyznaje się do palenia śmieci, to sprawa jest kierowana do sądu.

Symetria kontra chaos

31 marca o godz. 18.30 zaplanowano wernisaż wystawy papieroplastyki Hanny „Haligami” Rościszewskiej-Narloch. Prace będzie można oglądać w Stacji Artystycznej Rynek (Rynek 4‒5) do 18 kwietnia.

Halina „Haligami” Rościszewska-Narloch – gliwiczanka, artystka pracująca w papierze. Jej głównymi pracami są tesselacje – mozaiki wyplecione z jednej kartki papieru bez nacinania oraz muzyczne inspiracje w papierze. Wystawiała swoje prace na wystawach „Bridges” w Enschede (2013), Seulu (2014) i Jyväskyli (2016), na wystawie "Hajtogatott gondolatok" w Instytucie Polskim w Budapeszcie, Mezőberénie i Peczu (2015/2016) oraz na wystawie „Mujeres de Papel” w Zaragozie (2016/2017). Dodatkowo prezentowała prace na mniejszych wystawach podczas konferencji w Mezőberénie (2014), Budapeszcie (2015), Berlinie (2014) oraz Pradze (2015, 2016).

Publikuje artykuły i diagramy w czasopismach, biuletynach i na stronach internetowych. Napisała książki autorskie o origami „Święta Bożego Narodzenia” , „Kwiaty na cały rok”, „Biżuteria na co dzień”, „Przestrzenny świat” oraz serię 9 broszur „Tesselacje”. Organizuje wystawy, pokazy, konkursy oraz warsztaty dla uczniów i nauczycieli. Instruktor Origami PTO. Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Origami w latach 2010‒2013. Z wykształcenia mgr inż. matematyki (Politechnika Śląska), ukończyła dodatkowo Studium Pedagogiczne oraz kierunek nauczanie informatyki w Szkołach. Od 2002 roku pracuje w Szkole Podstawowej nr 1 w Gliwicach, obecnie nauczyciel dyplomowany.

(SAR)

Misifrei ‒ z mojej książki

Od 2 kwietnia do 30 sierpnia 2017 roku w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich będzie można zobaczyć kolekcję około 150 ekslibrisów o tematyce żydowskiej. Prezentowany  zbiór jest własnością Jo Kohna, kolekcjonera z Luksemburga.

„Misifrei – z mojej książki” to tytuł wystawy zadedykowanej ekslibrisom, czyli małym karteczkom przyklejanych do wewnętrznej strony okładki książki. Ekslibrisy prezentowane na wystawie pokazują ilustracje związane z judaizmem i tradycjami Izraelitów. „Dzięki Torze Żydzi przetrwali rozproszenia, liczne prześladowania i asymilację.

Poprzez ekslibris Żydzi ujawniają wolę życia w swojej tożsamości. Ilustracje na ekslibrisach odkrywały najczęściej jednoznacznie tożsamość żydowską właściciela: gwiazda Dawida, synagoga, świecznik, sceny biblijne i oczywiście hebrajska czcionka ‒ wyjaśnia Daniel Vogelmann, kurator podobnej wystawy prezentowanej we Włoszech w 1994 roku.  Wystawa w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich przedstawia zbiory prac artystów żydowskich, którzy kreatywnie przekształcili elementy znanego im, tradycyjnego świata w formę ekslibrisów.

Na wystawie pokazane są też zbiory bibliofilów, którzy mają wyłącznie osobistą relację z judaizmem. Graficzne opracowania wystawionej kolekcji zapraszają do głębszego zapoznania się z życiorysami dawnych właścicieli książek. Jednym z przykładów jest  katalog judaistycznych ekslibrisów stworzonych przez Maksimiliana Goldsteina (ur. 1880 r., zm. 1942 r.) z Lwowa, który jest ważnym świadectwem czasu i jednocześnie niezastąpionym dokumentem do badania historii Żydów w Polsce.

Ponadto wystawa prezentuje ekslibrisy osobistości związanych z regionem Górnego Śląska. Przykładem jest księgoznak Maxa Pinkusa (ur. 1857 r., zm. 1934 r.) z Prudnika. Pinkus, dyrektor dużej fabryki tekstylnej, był także mecenasem kultury, kolekcjonerem książek oraz autorem publikacji o Śląsku.  Nie brakuje również ekslibrisów pokazujących tragiczne losy ich posiadaczy, którzy cierpieli pod opresją niemieckich nazistów.

Widoczne są nawiązania do świętej księgi żydowskiej - Tory. A samo słowo Misifrei, często pojawiające się na ekslibrisach, stworzone jest z liter hebrajskich Mem, Samech, Phei, Resch i Yud - oznacza z mojej książki.

Jo Kohn (71 lat) - urodzony w Luksemburgu, absolwent kierunku grafika i moda w Wyższej Szkole w Trewirze oraz humanistyki na Uniwersytecie w Nancy z dyplomem magistra. Mieszka na stałe w Księstwie Luksemburg w postindustrialnym mieście Schifflange. Otrzymał liczne odznaczenia państwowe m.in. Order Korony Dębowej – najstarsze odznaczenie Wielkiego Księstwa Luksemburga, Order Palm Akademickich za szczególne zasługi w kulturze dla Republiki Francuskiej, a w 2013 roku otrzymał od Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Złoty Krzyż Zasługi. Jo Kohn jest autorem licznych publikacji, wykładów oraz wystaw związanych z ekslibrisem. Jest aktywnym członkiem Instytutu Grand Ducal w Luksemburgu.

Otwarcie wystawy zaplanowano na 2 kwietnia o godz. 17.00. W Domu Pamięci Żydów Górnośląskich (ul. Poniatowskiego 14) będzie można spotkać się z JoKohnem. Wstęp wolny.

(Muzeum w Gliwicach)

Wszystko o logistyce

konferencja logistyczna

Gliwice po raz kolejny staną się miejscem rozmów o logistyce. W konferencji „Logistyka. Inwestycje. Przyszłość” poświęconej branży wezmą udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, inwestorzy, operatorzy logistyczni oraz deweloperzy.

Gliwice będą gospodarzem konferencji już po raz szósty.

30 marca specjaliści w dziedzinie logistyki oraz przedstawiciele władz samorządowych i inwestorzy będą rozmawiać o najnowszych trendach w branży logistycznej, a także o perspektywach dalszego rozwoju miasta i całego regionu śląskiego.

Samorząd Gliwic chce przyciągnąć jak najwięcej inwestorów, ponieważ wiąże się to z rozwojem gospodarczym miasta i nowymi miejscami pracy. Branża logistyczna idealnie pasuje do Gliwic, miasta na skrzyżowaniu dwóch głównych autostrad A1 i A4, kilkaset kilometrów od ważnych ośrodków Europy: Berlina, Wiednia czy Pragi – mówi Adam Neumann, wiceprezydent Gliwic.

W Gliwicach, które wyrastają na centrum logistyczne, znajduje się również dobrze prosperująca specjalna strefa ekonomiczna, która m.in. dzięki lokalizacji i zachętom inwestycyjnym, przyciąga kolejne firmy chętnie lokujące swoje siedziby na terenie strefy. W ten sposób rośnie potencjał miasta oraz całego regionu.

Można zaobserwować wysoką aktywność deweloperów powierzchni przemysłowo-magazynowej na Górnym Śląsku. Szczególnymi względami deweloperów cieszą się zwłaszcza Gliwice. W ostatnim roku oddano do użytku m.in. nowoczesne centrum logistyczne – Gliwice Logistics Centre (Goodman). W trakcie realizacji znajdują się kolejne hale przemysłowo-magazynowe Panattoni Park Gliwice III. Budowę dwóch hal magazynowych rozważa również MLP Group – wylicza Anna Włodarczak, zastępca naczelnika Biura Rozwoju Miasta Urzędu Miejskiego w Gliwicach.

Podczas spotkania będą poruszane m.in. tematy wymagań najemców parków przemysłowo – magazynowych, multimodalności transportu w logistyce, a także barier jego rozwoju oraz szans na relokację produkcji z zachodu Europy na Śląsk. Zapisy oraz plan konferencji dostępne są na stronie internetowej: http://bluevine.pl

Konferencja odbędzie się w Hotelu Silvia Gold. Jej gospodarzem i organizatorem jest Miasto Gliwice, a partnerem organizacyjnym firma Bluevine Consulting. (mf)

/Fot.. archiwum UM w Gliwicach/