Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 6 lutego 2017 r.

// 06-02-2017

10 stacji. 100 rowerów!

nextbike

Najpóźniej pod koniec marca gliwiczanie będą mogli przemierzać miasto na rowerach z miejskiej wypożyczalni. Miasto Gliwice podpisało dziś umowę z operatorem, firmą Nextbike Polska. Wykonawca ma 50 dni na uruchomienie stacji.

Już za niecałe dwa miesiące Gliwice staną się bardziej eko i dołączą do miast posiadających samoobsługowy system rowerowy. Firma Nextbike Polska, z którą miasto podpisało dziś umowę będzie obsługiwała wypożyczalnię przez trzy lata, czyli do końca listopada 2019 r. W latach 2018-2019 stacja będzie rozpoczynała sezon 1 marca.

Do dyspozycji gliwiczan będzie 10 stacji i 100 rowerów. Dokładna lokalizacja stacji jest jeszcze konsultowana. Niekwestionowaną zaletą systemu będzie to, że w sezonie rower będzie można wypożyczyć 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu – tłumaczy Mariola Pendziałek, naczelnik Wydziału Przedsięwzięć Gospodarczych i Usług Komunalnych.

- Gliwice to już siedemnaste miasto w Polsce, a drugie na Śląsku, w którym uruchamiamy samoobsługowy system roweru publicznego. Chcemy udowodnić, że ten region ma potencjał, by stać się jedną z najbardziej rowerowych części Polski – przekonuje Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike.  – Chcemy także zwrócić uwagę na proekologiczny aspekt inwestycji.

Aby wypożyczyć rower, trzeba będzie się najpierw zarejestrować w specjalnym systemie. Użytkownik, który założy konto Gliwickiego Roweru Miejskiego, będzie mógł bez dodatkowej rejestracji korzystać z wypożyczalni Nextbike w Polsce i na całym świecie (30 tys. rowerów m.in. w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Turcji, Cyprze, Emiratach Arabskich, Chorwacji, Azerbejdżanie, Łotwie, Nowej Zelandii, na Węgrzech i w Bułgarii.) System taki działa już w Katowicach i bardzo dobrze się sprawdza. Od czasu instalacji (przełom kwietnia i maja 2015 r.) zarejestrowało się na nim już ponad 9 tys. użytkowników, którzy wypożyczyli rowery blisko 46 tys. razy. 

Liczba osób, które w całym kraju korzystają z naszych rowerów dynamicznie zbliża się do miliona. W tej grupie już teraz jest blisko tysiąc mieszkańców Gliwic, którzy rejestrowali się w innych miastach. Cieszymy się, że już za kilka tygodni powitamy w tym gronie użytkowników Gliwickiego Roweru Miejskiego – mówi Tomasz Wojtkiewicz.

Nextbike Polska SA odpowiada za zarządzanie rowerami w kilkunastu polskich miastach, m.in. w Warszawie (Veturilo), Łodzi, Lublinie, Wrocławiu, Białymstoku (BiKeR), Poznaniu i Opolu. W Polsce od 2011 roku na licencji Nextbike GmbH, niemieckiej firmy istniejącej od 2004r., która jest obecna na 4 kontynentach w 18 państwach i 142 miastach. (mf)

Podpisanie umowy z firmą Nextbike Polska. Fot. P. Młynek

 

Fot. materiały Nextbike Polska

 

Wirtualny projekt, realna pomoc

|The Farm 51

Dzieło gliwickich twórców z The Farm 51 przynosi korzyści. Nie chodzi tylko o przyjemność zwiedzania wirtualnej rzeczywistości czy ekonomiczne profity związane ze sprzedażą produktu.

Chernobyl VR Project ma również wymiar humanitarny - część środków ze sprzedaży aplikacji, gliwicka firma przeznacza na pomoc ofiarom katastrofy w Czarnobylu. Pierwsza transza pomocy dotarła już na Ukrainę.

Do młodzieży w oddalonym o niemal tysiąc kilometrów Czarnobylu trafił sprzęt sportowy i komputerowy. To dary od gliwickiej firmy The Farm 51, która stworzyła Chernobyl VR Project – wirtualną podróż do Prypeci i Czarnobylu, gdzie w 1986 r. doszło do największej katastrofy w historii energetyki jądrowej. Chernobyl VR Projekt to połączenie gry z interaktywnym filmem dokumentalnym, opisującym katastrofę i miejsca skażonej strefy.

Nasza pomoc jest możliwa dzięki sprzedaży aplikacji Chernobyl VR Project. Organizacje i placówki, które wspieramy, wybraliśmy we współpracy z Polsko-Ukraińską Fundacją Otwarty Dialog. To dopiero pierwszy etap naszej pomocy. Sprzęt trafił do uczniów trzech szkół okręgu kijowskiego w miejscowościach leżących nieopodal miejsca katastrofy. Dla każdej ze szkół kupiliśmy stanowiska komputerowe oraz wyposażenie sportowe, m.in. piłki, stoły do tenisa stołowego, materace do sal gimnastycznych. Kolejne etapy wsparcia dla ofiar katastrofy w Czarnobylu będą realizowane w kilkumiesięcznych odstępach. Cieszymy się, że wszyscy możemy pomóc – każdy, kto kupuje Chernobyl VR Project, przyczynia się do pomocy poszkodowanym i ich rodzinom – mówi Dawid Biegun, PR Manager firmy The Farm 51. (mf)

Fot. materiały The Farm 51

O domu na wesoło

Michał Rusinek

19 lutego w kinie Amok odbędzie się Dziecięcy Salonik Filmowy. Gościem spotkania będzie Michał Rusinek, pisarz, tłumacz i literaturoznawca, a przez wiele lat także sekretarz Wisławy Szymborskiej.

Dzieci wysłuchają jego bajek zebranych w tomie „Wierszyki domowe”, a później same spróbują ułożyć opowiadania i wierszyki.

Jeżeli Dziecięcy Salonik Filmowy, to nie może zabraknąć oglądania filmów. Tym razem młodzi widzowie sprawdzą, czy twórcom filmowym udało się zekranizować historie domowych sprzętów, które – kiedy nie widzimy – żyją własnym życiem. 19 lutego wyświetlone zostaną „Wierszyki domowe”, a następnie dwa odcinki popularnego serialu „Kacperiada”.

Spotkanie rozpocznie się o godz. 11.00 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3).

(mm)

Olimpijczyk gotowy na kolejny sezon

olimpijczyk

Już za kilka dni na krytej pływalni Olimpijczyk rozpoczną się kolejne pływackie zmagania.

15 lutego wystartuje Liga Klubów Śląskich Szkół Gimnazjalnych i Ponadgimnazjalnych, a 17 lutego będą rywalizować pływacy z roczników 2006 i 2007.

Liga Klubów Śląskich to impreza, która przyciąga do krytej pływalni Olimpijczyk młodych pływaków z całego województwa. Rywalizacja odbywa się w różnych stylach i na różnych dystansach. Każdorazowo Liga gromadzi ok. 400 - 500 zawodników. Na najlepszych czekają dyplomy, puchary i nagrody rzeczowe.

Z kolei już 10 marca w Olimpijczyku będziemy gościć Zimowe Mistrzostwa Polski Juniorów 16-letnich. Przed rokiem na tę imprezę do Gliwic przyjechało ponad 400 zawodników ze 128 klubów z całego kraju. Podczas Mistrzostw Polski Juniorów 16-letnich zostały ustanowione aż dwa rekordy kraju, a wielu zawodników poprawiło swoje rekordy życiowe.

W sumie w minionym roku w pływalni Olimpijczyk zorganizowanych zostało ponad 40 imprez. Do najciekawszych z pewnością należy Puchar Sprintu GLIWICE NIGHT & LIGHTS SWIM. To był prawdziwy wodny show - pierwsza taka impreza na Śląsku i jedna z pierwszych w Polsce, która odbyła się przy alternatywnym oświetleniu i nagłośnieniu pływalni. Na uwagę zasługują również organizowane w pływalni przy ul. Oriona mecze Mistrzostw Polski w Piłce Wodnej, Mistrzostwa Polski Seniorów w pływaniu w płetwach, Mistrzostwa Polski Osób Niesłyszących.

W Olimpijczyku mile widziani są nie tylko zawodnicy, ale także kibice. Warto wykorzystać fakt, że w Gliwicach mamy obiekt, który daje możliwość organizacji imprez sportowych nawet na ogólnopolskim poziomie i na żywo śledzić zmagania sportowców. Wstęp na trybuny dla kibiców jest bezpłatny. Kiedy w Olimpijczyku odbywają się imprezy, klientów indywidualnych zapraszamy do pozostałych pływalni zarządzanych przez MZUK - Delfina i Mewy.

Źróło: MZUK

/Fot. materiały MZUK/

Prof. Maciejewski na „Liście 100”

prof. Maciejewski

Profesor Adam Maciejewski z Instytutu Onkologii w Gliwicach został uznany piątym wśród stu najbardziej wpływowych osób związanych z ochroną zdrowia w Polsce.

Od dekady „Puls Medycyny” corocznie tworzy listę najbardziej wpływowych osób związanych z medycyną. W rankingu 2016 na „Liście 100” znalazł się prof. dr hab. n. med. Adam Maciejewski – specjalista chirurgii onkologicznej, kierownik Kliniki Chirurgii  Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej Centrum Onkologii–Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie, Oddziału w Gliwicach, w tym Zespołu Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej COI Gliwice , członek Sekcji Chirurgii Rekonstrukcyjnej Towarzystwa Chirurgów Polskich, członek Polskiego Towarzystwa Onkologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej. Profesor zajął piąte miejsce. Został doceniony za swoją pracę, m.in. pionierskie transplantacje –  pierwszy na świecie przeszczep twarzy wykonany w trybie ratowania życia czy  złożony przeszczep narządów szyi. W minionym roku zespół profesora przeprowadził też dwie replantacje skalpu w trybie pilnym.

To ogromny zaszczyt znaleźć się na takiej liście, szczególnie jeśli dzieje się to z powodu pracy, która daje mi tak wiele satysfakcji  – komentował prof. Maciejewski. 

Przypominamy, że w styczniu br. przeszczep narządów szyi przeprowadzony przez zespół prof. Maciejewskiego został uznany za najlepszy z 300 prac zgłoszonych przez specjalistów z całego świata i uzyskał tytuł „Best Case”. Nagrodę przyznało Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej, zrzeszające ponad 500 najlepszych światowych specjalistów z dziedziny chirurgii. (mf)

Dr n. med. Jacek Kozakiewicz, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach wręcza statuetkę “Wawrzynu Lekarskiego” prof. Adamowi Maciejewskiemu. 2015 r. Fot. A.Grygiel

 

Prof. Adam Maciejewski. Fot. materiały Instytutu Onkologii w Gliwicach

/Profesor Adam Maciejewski z zespołem. Fot. materiały Instytutu Onkologii w Gliwicach/

Będzie kolejny tytuł?

willa neumanna

Zmodernizowana zabytkowa Willa Neumanna została zgłoszona do plebiscytu portalu Sztuka Architektury na najlepszą realizację 2016 r. O tytuł ubiega się 150 podmiotów.

Rewitalizacja Willi Neumanna objęła remont budynku, rozbudowę i zmianę jego funkcji. Dzięki przeprowadzonym pracom, opuszczony gmach zyskał nowe oblicze. XIX-wieczna willa została zmodernizowana według projektu biura Zalewski Architecture Group.

Obiekt z 1926 r. początkowo należał do Arthura Neumanna, gliwickiego drukarza i wydawcy. Po modernizacji, utrzymana w białej kolorystyce willa stała się siedzibą Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Gliwicach. Obiekt zmodernizowany według projektu biura Zalewski Architecture Group robi ogromne wrażenie. Obecnie walczy o tytuł najlepszej realizacji 2016 r. portalu Sztuka Architektury. Warto oddać swój głos na gliwicki projekt, który do pokonania ma 150 kandydatów. Głosować można do końca lutego. Realizacja zdobyła drugie miejsce w konkursie Eurobuild Awards w Architekturze 2016. (mf)

Glos można oddać TUTAJ:

 http://www.sztuka-architektury.pl/index.php?s=59#sonda  

/Fot. E.Pokorska/

Książka o pamięci

banner

21 lutego gościem Domu Pamięci Żydów Górnośląskich będzie Monika Sznajderman, antropolog i redaktor naczelna wydawnictwa Czarne. Opowie o swoich przodkach, których opisała w książce „Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna”.

Tytułowi fałszerze pieprzu pochodzą z artykułu opublikowanego w propagandowej „Gazecie Żydowskiej” – w czasie, gdy mieszkańcy warszawskiego getta byli wywożeni do Treblinki, w czasopiśmie zamieszczono tekst informujący o grupie krętaczy podmieniających mielony pieprz na sporek polny. Dziadek Moniki Sznajderman  był jednym z Żydów zamkniętych w getcie, zginął w nim razem ze swoim młodszym synem, stryjem autorki. Żydowska karta w dziejach jej rodziny to jeden z tematów tej książki, drugim są losy familii ze strony matki. Ziemianie o nazwisku Lachert w czasie wojny starali się prowadzić normalne, wystawne życie w swoim majątku na Lubelszczyźnie. Grali w brydża, chodzili na wyścigi konne, konspirowali w Armii Krajowej.


Monika Sznajderman (fot. R. Polak)

Książka „Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna” jest próbą udzielenia głosu tym dwóm rodom. Sznajderman jest bezpardonowo szczera – stworzyła dzieło literackie, ale też dokument historyczny, utkany z opowieści swojego ojca, wspomnień i anegdot przytaczanych przez innych członków rodziny. Przede wszystkim jest to jednak książka o pamięci. „A właściwie o dwóch pamięciach, które się w żadnym miejscu nie spotykają”, zastrzega Sznajderman.

Autorka będzie gościem cyklu „Książki Pamięci”, który w Domu Pamięci Żydów Górnośląskich (ul. Poniatowskiego 14) prowadzi redaktor Michał Nogaś. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.00. Wstęp wolny.

(mm)


Monika Sznajderman jest doktorem nauk humanistycznych. Zajmuje się antropologicznymi problemami współczesności, zwłaszcza popularną kulturą audiowizualną. Od lat szefuje wydawnictwu Czarne, które współprowadzi z mężem, pisarzem Andrzejem Stasiukiem (fot. R. Polak)

 

Piast pokonał Wieliczkę!

Piast Gliwice futsal

Piast Gliwice okazał się lepszy w meczu 15. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy wygrywając na własnym boisku z zespołem Solne Miasto Wieliczka 3:2. Bramki dla Piasta zdobyli: Mizgajski, Dewucki i Barański.

Niebiesko-Czerwoni od początku spotkania starali się narzucić zawodnikom z Wieliczki swój styl gry i przejść jak najszybciej do ofensywy. Niestety zespół Solne Miasto, mimo iż nie był faworytem spotkania, bardzo dobrze się bronił. Choć gliwiczanie atakowali częściej i oddawali więcej strzałów na bramkę, to w pierwszej połowie padł tylko jeden celny strzał (dla Piasta trafił Mizgajski).

fot. M. Duśko, piast.gliwice.pl

W drugiej części spotkania goście atakowali śmielej niż w pierwszej połowie, ale nie skutkowało to zdobyciem bramki. Padła ona dopiero w 33. minucie i nie był to gol dla Wieliczki. Pautiak zagrał do Dewuckiego, a ten zdecydował się na samodzielny rajd niemal przez całe boisko i strzelił podwyższając wynik na 2:0 dla gości. Od tego momentu gra zrobiła się bardziej nerwowa; zawodnicy Piasta, mając na koncie już pięć fauli, popełnili szóste przewinienie co skutkowało rzutem karnym. Wykorzystał go Daniel Bukowiec.

Na odpowiedź Piasta nie trzeba było długo czekać. Na 3:1 dla Niebiesko-czerwonych podwyższył Barański, a ostatniego gola w tym meczu zdobył Konrad Cebula ustalając końcowy wynik na 3:2. – Wszyscy przed meczem spodziewali się łatwego i przyjemnego zwycięstwa Piasta, ale dzięki postawie Wieliczki i naszych niewykorzystanych sytuacjach mecz był bardziej wyrównany niż zakładaliśmy. Musieliśmy się dość mocno napracować, aby osiągnąć wynik końcowy – mówił po meczu Sebastian Wiewióra, trener futsalowej drużyna Piasta.

Kolejny mecz Piast rozegra 18 lutego na wyjeździe. Przeciwnikiem Niebiesko-Czerwonych będzie FC Toruń (pm)

fot. M. Duśko, piat.gliwice.pl

Zakochaj się…

walentynki

14 lutego. Dzień Świętego Walentego. Dzień Zakochanych. Jednym słowem walentynki! Gliwice już przygotowują się do tego miłego dnia, podczas którego bardziej niż na co dzień ludzie okazują sobie miłość, ale też przyjaźń i życzliwość.

Z okazji walentynek szczególną atrakcję w Palmiarni przygotowuje Miejski Zarząd Usług Komunalnych. Ciekawą propozycję przygotowała Miejska Biblioteka Publiczna. Nie przegapcie!

…w Palmiarni

Gliwickie tropiki, często wykorzystywane jako plener do zdjęć ślubnych, tym razem staną się scenerią, w której swoje uczucia będą mogli uwiecznić wszyscy goście Palmiarni. W niedzielę 12 lutego każdy będzie mógł zrobić sobie wyjątkowe zdjęcie w walentynkowej fotobudce. Maszyna, która uwieczni na zdjęciu waszą miłość, pojawi się w Palmiarni w niedzielę, dwa dni przed Dniem Zakochanych, który wypada we wtorek. Specjalnie wybrano na świętowanie dzień wolny, by każdemu dać szansę skorzystania z walentynkowej niespodzianki.

To sympatyczna zabawa, do której warto podejść z lekkim przymrużeniem oka. Wystarczy stanąć przed obiektywem, zapozować i po chwili odebrać wydrukowane zdjęcie. Tłem fotografii będzie piękne i egzotyczne wnętrze pawilonu historycznego Palmiarni – zachęca Marzena Sosnowska, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Gliwicach.

 

Podczas ubiegłorocznej walentynkowej akcji w Palmiarni, w ciągu zaledwie kilku godzin powstało kilkaset zdjęć.

Nasi goście chętnie korzystali z przygotowanych rekwizytów – zabawnych okularów, serduszek, wąsów, masek. Fotografowały się zakochane pary, rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnukami, znajomi, wszyscy, którzy darzą się uczuciem i sympatią. Mamy nadzieję, że również w tym roku gliwiczanie chętnie będą się fotografować w gliwickiej Palmiarni – mówi Marzena Sosnowska.

Fotobudka będzie dostępna  dla gości Palmiarni za darmo (w cenie biletu) w godzinach od 10.00 do 18.00.

…w książkach

Wcześniej walentynki rozpocznie również Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach, która z tej okazji proponuje mieszkańcom, by zakochali się w czytaniu. Pasje i zainteresowania najlepiej rozpalać od najmłodszych lat, dlatego święto miłości (również do książek) w dużej mierze skupi się na najmłodszych. Na pierwsze atrakcje, które potrwają przez cały miesiąc, możemy liczyć już 10 lutego. Tego dnia w filii nr 9 (ul. Czwartaków 18) powstanie walentynkowe serce. Wspólna zabawa z użyciem papierowej wikliny rozpocznie się o godz. 16.00. W Sośnicy (przy ul. Skarbnika 3), 13 lutego o godz. 16.30 rozpoczną się zakochane warsztaty, podczas których dzieci będą robiły okolicznościowe kartki. Atrakcji z okazji Dnia Zakochanych mogą spodziewać się również dorośli czytelnicy. W Dzień Świętego Walentego Biblioteka Centralna zaprasza do swojej siedziby przy ul. Kościuszki 17.

 – Będzie można poznać najchętniej czytane i polecane książki dla zakochanych. Każdy, kto wypożyczy książkę z wystawy otrzyma słodki poczęstunek oraz drobny upominek – zachęca Izabela Kochańczyk z MBP w Gliwicach.

Z walentynkowej ekspozycji będzie można wypożyczać książki aż do 28 lutego. Również Filia nr 11 (ul. bł. Czesława 24) wybierze najpiękniejsze książki o miłości. Uwaga! Na książkowe niespodzianki mogą liczyć trzy pierwsze zakochane pary, które 14 lutego  pojawią się w tej osiedlowej bibliotece.

W Biblioforum przy ul. Lipowej 1 odbędzie się randka w ciemno… z książką. Będzie mnóstwo literackich niespodzianek, m. in. fotobudka dla zakochanych. Na dzieci będzie czekał walentynkowy kącik pełen kartek, zakładek i bibuły.

Ci, którzy w Dzień Zakochanych pojawią się w Filii nr 22 (Bojków, ul. Spacerowa 6), mogą spodziewać się walentynkowego poszukiwania skarbów. Zadaniem walentynkowych detektywów będzie wyśledzenie małych serduszek kryjących się w książkach.

Emotikony i różne ciekawe zabawy, również literackie czekają na maluchy w Filii nr 21 (os. Kopernika, ul. Syriusza 30). Przewidziano dwa spotkania – 14 lutego w bibliotece będą się świetnie bawić sześciolatki, a 15 lutego – czterolatki. Oprócz tego, w walentynkowym tygodniu przygotowano dla dzieci zakładki oraz serduszka, w których dzieci będą mogły napisać coś od siebie. Dla mieszkańców Łabęd w Filii nr 30 (ul. Partyzantów 25) 14 lutego o godz. 16.30 zaplanowano literacko-plastyczne spotkanie serce w bibliotece. Uwaga! To nie wszystko – w wielu placówkach MBP będą czekały drobne upominki. Warto z okazji walentynek odwiedzić filie gliwickiej bibliotek. Ci, którzy kochają książki, wiedzą, że warto. Pozostałych na pewno trafi literacka strzała Amora! (mf)

Nie udało się z Lesznem

GTK

Koszykarze GTK dwoili się i troili, aby wygrać na własnym parkiecie z zespołem Jamalex Polonia 1912 Leszno. Niestety gliwiczanie przegrali ten pojedynek 71:75.

Podopieczni Pawła Turkiewicza zaczęli mecz 21. kolejki 1 ligi mężczyzn dosyć ospale. Goście z Leszna bezwzględnie to wykorzystali i już od pierwszych minut spotkania dominowali na parkiecie. Pod koniec pierwszej kwarty, po celnym rzucie za trzy punkty, Jakub Koelner sprawił, że Jamalex Polonia miała już dziewięciopunktową przewagę (18:27) nad GTK. W kolejnej kwarcie gliwiczanie, dzięki Dziembie i Salomonikowi, poderwali resztę drużyny i dystans zaczął się zmniejszać. Nie na tyle jednak, by zagrozić rywalowi. Pierwsza połowa zakończyła się remisem (39:39).

W kolejnych dwóch kwartach gliwiczanie ostro atakowali, ale mieli problem ze skutecznością, zwłaszcza w rzutach z dystansu i w rzutach osobistych. Końcówka spotkania należała do gości. Przy remisie (69:69) sędzia odgwizdał przewinienie Dziemby. Faulowany Koelner trafił dwa razy. W odpowiedzi z dystansu rzucał Damian Pieloch, ale niestety niecelnie. Potem Kelner popędził pod kosz i uzyskał dla swojej drużyny kolejne punkty.   

Ostateczny wynik meczu to 71:75 (16:20, 23:19, 15:19, 17:17). – Mieliśmy nadzieję, że wygramy u siebie, ale niestety nie udało się. Nie sprzyjało nam szczęście zwłaszcza  w końcówce meczu. Nie należy się jednak załamywać, tylko podnieść głowę i walczyć dalej – mówił po meczu Aleksander Filipiak, rozgrywający GTK. – Kolejny mecz musimy wygrać – dodał.

W spotkaniu z Lesznem kontuzjowany był Paweł Zmarlak. Nie jest pewne czy wystąpi w kolejnym meczu. Najskuteczniejszym zawodnikiem był Aleksander Filipiak, który zdobył 13 punktów, miał 11 asyst i 3 przechwyty przy braku jakiejkolwiek straty własnej.

Następny mecz gliwiczanie zagrają w Tychach gdzie zmierzą się z tamtejszym GKS. Spotkanie zaplanowano na 11 lutego. (pm)

fot. GTK Gliwice

GTK Gliwice - Jamalex Polonia 1912 Leszno 71:75 (16:20, 23:19, 15:19, 17:17)

GTK: Filipiak 13 (1x3), Dziemba 15 (1x3), Radwański 9 (1x3), Zmarlak 3 (1x3), Ratajczak 11, Salamonik 11, Jędrzejewski 4, Weselak 3, Pieloch 2, Podulka, Rutkowski. Trener Paweł Turkiewicz.

Polonia: Kulon 2, Sanny 6 (1x3), Koelner 19 (4x3), Rostalski 4, Milczyński 3, Kiwilsza 15, Sirijatowicz 11, Stępień 10 (2x3), Trubacz 3, Malona 2, Brenk. Trener Łukasz Grudniewski.

Drugi w Polsce inkubator innowacji w Gliwicach!

Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Śląskiej w Gliwicach zostało laureatem prestiżowego konkursu „Inkubator Innowacyjności Plus”, organizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

- Eksperci Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, wysoko oceniając wniosek projektowy, docenili dotychczasową działalność oraz osiągnięcia Centrum w zakresie komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych oraz jakość propozycji w zakresie planowanych działań. Wniosek naszej uczelni zajął drugie miejsce na dwadzieścia zaopiniowanych pozytywnie do finansowania projektów - informuje Paweł Doś, rzecznik prasowy Politechniki Śląskiej w Gliwicach
 
Realizowany przez CITT program, którego budżet wynosi prawie 2 mln zł, potrwa do stycznia 2019 r. Przedsięwzięcie, którego partnerem jest spółka celowa Politechniki Śląskiej INNOWACJE Politechniki Śląskiej Sp. z o.o., umożliwi realizację zadań związanych m.in. z inicjowaniem oraz wzmacnianiem współpracy między środowiskiem naukowym a otoczeniem gospodarczym (w tym poszukiwaniem podmiotów zainteresowanych wdrożeniem wyników badań naukowych i prac rozwojowych) przez promocję oferty technologicznej oraz udział w wystawach i targach typu „science to business”. Równie istotne jest przygotowanie projektów komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych, zawierających w szczególności analizy potencjału rynkowego wynalazków oraz analizy ich gotowości wdrożeniowej, a także wyceny praw własności przemysłowej, zarządzanie portfelem technologii, prowadzenie prac przedwdrożeniowych, w tym dodatkowych testów laboratoryjnych lub dostosowanie wynalazku do potrzeb zainteresowanego nabywcy, zapewnienie wsparcia tzw. brokerów innowacji czy powołanie spółek typu spin-off.