Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 30 listopada 2016 r.

// 30-11-2016

Miasto pomaga w remoncie

Kościół św. Bartłomieja

Dobiega końca modernizacja ogrodzenia zabytkowego kościoła rektorskiego pw. św. Bartłomieja przy ul. Toszeckiej. Mur okalający świątynię odnowiono dzięki wsparciu Miasta. Gliwice w tym roku wydadzą na ten cel 100 tys. zł.

Kościół św. Bartłomieja został wzniesiony w XIII wieku. To jedna z najstarszych świątyń w naszym mieście. Obiekt, wraz z otaczającym go murem z kamienia, został wpisany do rejestru zabytków woj. śląskiego. Mur jest remontowany etapami – fragmenty ogrodzenia były modernizowane w poprzednich latach, obecnie renowacji poddano kolejny. W przyszłości prace będą kontynuowane.

Zależy nam na tym, aby mur został jak najwierniej odtworzony, dlatego prace polegają na rozbiórce muru, odzyskaniu kamienia i formowanie nowego muru z użyciem zabytkowego surowca. Niektóre fragmenty muru są uzupełniane współczesnym, bliźniaczopodobnym  kamieniem. Prace są prowadzone pod okiem konserwatora zabytków – mówi ks. Waldemar Niemczyk, proboszcz parafii św. Bartłomieja w Gliwicach.

Dotychczas z budżetu miejskiego przeznaczono na ten cel 430 tys. zł.  Na remontowany obecnie fragment od strony ul. Toszeckiej zostanie przeznaczone kolejne 100 tys. zł. O udzieleniu finansowego wsparcia na odbudowę fragmentu murowanego ogrodzenia kościoła św. Bartłomieja zdecydowali radni podczas czerwcowej sesji Rady Miasta. Pozostała część środków, w wysokości około 90 tys. zł,  będzie pochodziła ze środków własnych parafii.

Odbudowa muru od strony ul. Toszeckiej to kolejny etap kompleksowej renowacji zabytkowego kościoła, która rozpoczęła się w 2009 r. Dotychczas wykonano m.in. kapitalny remont dachu, osuszono zawilgocone mury kościoła, naprawiono spękane ściany i sklepienia, oczyszczono elewację frontową wieży i odbudowano inne fragmenty murowanego ogrodzenia. Dotychczasowe remonty sfinansowane zostały ze środków parafialnych oraz dzięki wsparciu Miasta Gliwice. Udział w finansowaniu prac miał też Urząd Marszałkowski i Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Katowicach. (mf)

Fot. M.Foltyn/UM Gliwice

Gliwice razem

„Jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy, jeżeli nie pozwolimy, by pokonał nas lęk przed własną słabością” – głosi ogólnoświatowe motto Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych (3 grudnia). Wielkie rzeczy warto robić razem!

„Razem” to słowo klucz tegorocznej edycji miejskich obchodów Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych w Gliwicach. Oznacza bowiem nie tylko szeroko rozumianą integrację, ale też współpracę. W przygotowania MDON włączyło się w tym roku CH FORUM. Tym sposobem gliwickie święto osób niepełnosprawnych będzie miało dwie odsłony – 3 i 5 grudnia.

Główne imprezy Międzynarodowego Dnia Osób Niepełnosprawnych w Gliwicach pod patronatem prezydenta miasta odbędą się 5 grudnia. W programie obchodów organizowanych w kinie AMOK (ul. Dolnych Wałów 3) przewidziano spektakl teatralny i koncert muzyczny, a po ich zakończeniu – projekcję jednego z najlepszych francuskich komediodramatów ostatnich lat. Jako pierwsi, tuż po godz. 14.00, na deski Sceny Bajka wyjdą aktorzy Teatru „A”. Tuż po nich przed publicznością wystąpi główna gwiazda imprezy – Janusz Radek, ceniony wokalista i artysta teatrów muzycznych. Po zamknięciu części oficjalnej zainteresowani będą mogli obejrzeć obsypany nagrodami i oparty na prawdziwej historii komediodramat „Nietykalni” w reż. Oliviera Nakache’a i Erica Toledany. Wstęp wolny!

3 grudnia w CH FORUM (ul. Lipowa 1) wystartuje natomiast akcja charytatywna na rzecz osób niepełnosprawnych, połączona ze spotkaniem z tancerzem Rafałem Maserakiem, byłym bramkarzem polskiej reprezentacji Radosławem Majdanem, aktorem Przemysławem Cypryańskim oraz showmanem i satyrykiem Bilguunem „Billem” Ariunbaatarem. Wstęp na to wydarzenie będzie wolny. Początek – godz. 14.00.

Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych został ustanowiony w 1992 roku przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. ONZ chciało w ten sposób zwrócić uwagę na problemy tej grupy społecznej i podkreślić konieczność działań na rzecz integracji osób niepełnosprawnych z resztą społeczeństwa.

Na ratunek! Na ochotnika!

Jest ich ponad setka. Wykonują różne zawody. To gliwiccy strażacy ochotnicy, kobiety i mężczyźni, wolontariusze w pełnym tego słowa znaczeniu. Działają w trzech dzielnicach naszego miasta: na terenie Bojkowa, Brzezinki i Ostropy.

Strażak to człowiek instytucja. W badaniach sprawdzających prestiż zawodów obdarzanych przez społeczeństwo największym zaufaniem od wielu lat znajduje się on niezmiennie na pierwszym miejscu. Dodatkowo strażacy i ich działania bardzo rzadko są przedmiotem krytycznych doniesień. Mówi się o nich na ogół bardzo dobrze lub dobrze. Straż to jedna z ważniejszych profesji, która postępuje zgodnie z etosem „Bogu na chwałę, bliźniemu na ratunek” i zawołaniem „Idziemy tam, gdzie inni iść nie mogą”. Aż trudno sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby jej nie było...

Ochotnicza lub państwowa. Czym różnią się straże pożarne?

Ochotnicza Straż Pożarna funkcjonuje jako stowarzyszenie. W jej strukturach znajdują się osoby, które w czasie wolnym chcą pomagać innym, a na wezwanie czekają w swoich domach. Można wyróżnić ochotnicze straże, które znajdują się w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym oraz te spoza KSRG. Istotą tego podziału jest sposób, w jaki jednostki OSP pozyskują środki na utrzymanie i zakup nowego sprzętu. Formacje będące w KSRG mogą liczyć na pomoc gminy (90%) oraz państwa, natomiast te spoza systemu są zasilane jedynie z budżetu gminy. Kolejna kwestia to wyposażenie. W jednostkach Państwowej Straży Pożarnej znajduje się przeważnie zarówno sprzęt podstawowy, jak i specjalistyczny do usuwania zagrożeń. Jednostki OSP natomiast w pierwszym etapie wyposażają swoje samochody w sprzęt podstawowy do działań, a w następnej kolejności zakupują urządzenia specjalistyczne (jeśli pozwalają na to fundusze). Co jeszcze? Znaczące są różnice w rekrutacji. W OSP najważniejsze jest przejście badań lekarskich określających zdolność do pracy. Następnie kandydat na strażaka ratownika jest kierowany przez OSP na kurs podstawowy organizowany przez Komendę Miejską PSP. Po zdaniu egzaminu z teorii przychodzą zajęcia praktyczne zakończone egzaminem i po nim można już brać udział w akcjach bojowych. W straży zawodowej jest inaczej. Kandydata czekają najpierw testy sprawności fizycznej (m.in. bieg na 50 m i 1000 m, podciąganie na drążku etc.) oraz szczegółowe badania lekarskie w poliklinice. Po zatrudnieniu strażak zawodowy jest kierowany na kurs podstawowy (skoszarowany, np. w Bydgoszczy). Służbę pełni w systemie 24 godz. pracy, 48 godz. odpoczynku w domu.

Strażacy ochotnicy gaszą pożary, udzielają pomocy rannym w wypadkach, usuwają skutki podtopień. W Gliwicach robią to od ponad 100 lat!

Pierwsze ochotnicze drużyny ogniowe pojawiły się pod koniec XIX stulecia w Brzezince, Bojkowie i Ostropie – wtedy sąsiednich miejscowościach, obecnie zaś dzielnicach naszego miasta, włączonych w jego granice administracyjne w 1975 roku. Spośród trzech wymienionych najdłużej (bo nieprzerwanie od 1888 roku) działa Ochotnicza Straż Pożarna w Ostropie. Ma 28 członków czynnych, 4 wspierających i jednego honorowego. Funkcjonuje poza Krajowym Systemem Ratowniczo-Gaśniczym.

Założycielami OSP byli przed laty sami mieszkańcy oraz tutejszy nauczyciel i zarazem organista kościelny. Z ich składek został zakupiony pierwszy sprzęt gaśniczy – opowiada Janusz Jonderko, prezes OSP Gliwice-Ostropa. Do zorganizowania straży ogniowej w dzielnicy zmusiła mieszkańców gęsta zabudowa tego miejsca i częste nękanie przez pożary. Jednostka skupiała się jednak nie tylko na akcjach ratowniczo-gaśniczych. – Równie ważna była działaność kulturalna. Przy strażnicy bardzo szybko zaczęła funkcjonować orkiestra dęta, której tradycje kontynuujemy do dzisiaj – podkreśla prezes OSP.

fot. archiwum OSP Gliwice-Ostropa

W 2008 roku ostropscy strażacy ochotnicy zostali odznaczeni za całokształt działań złotym medalem za zasługi dla województwa śląskiego. Nie osiedli jednak na laurach. W skali roku wyjeżdżają średnio do 50 różnego rodzaju akcji o charakterze ratowniczo-gaśniczym. – W tym roku przekroczymy statystyki, bo odnotowaliśmy już niemal 70 interwencji – zauważa Janusz Jonderko. Na wyposażeniu OSP znajdują się obecnie dwa wozy bojowe (star i jelcz) oraz specjalistyczny sprzęt wykorzystywany do działań ratowniczo-gaśniczych i zdarzeń drogowych. Warto dodać, że pożarnicze nowości zakupywane są od kilku lat m.in. w ramach gliwickiego budżetu obywatelskiego. W ten sposób jednostka wzbogaciła się o specjalistyczny sprzęt do ratownictwa technicznego, wentylator oddymiający.

OSP w Brzezince miała wzloty i upadki. Od czasu reaktywacji tej jednostki jest tylko lepiej!

W zasadzie należałoby zacząć od tego, że historia brzezińskiej OSP jest równie długa jak ostropskiej. W pewnym jednak momencie, mimo zainteresowania pożarnictwem w tej części Gliwic, jednostkę wygaszono. ‒ Historia naszej OSP zaczęła się w 1888 roku, kiedy utworzono pierwszą drużynę ogniową wraz z kolumną sanitarną. Około 1910 roku przekształcono ją w ochotniczą straż pożarną. Po wojnie działała ona do roku 1971, kiedy to została odgórnie zlikwidowana ‒ wspomina prezes OSP Gliwice-Brzezinka, Tomasz Włoczyk. W 2013 roku brzezińską straż reaktywowano. Niedawno została zgłoszona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Liczy około 70 członków, wśród których, po ukończeniu kursu przez nową grupę, znajdować się będzie 27 strażaków (w tym 6 kobiet) posiadających uprawnienia do udziału w działaniach ratowniczych. Za wyszkolenie brzezińskich ochotników odpowiada naczelnik Jan Kocur, który przez wiele lat służył w gliwickiej PSP.

Nasi strażacy wyjeżdżają do akcji wszelkiego rodzaju – od pożarów, przez wypadki komunikacyjne, podtopienia budynków i posesji, usuwanie skutków wichur, połamanych drzew, po usuwanie gniazd szerszeni włącznie. Gotowość bojowa jednostki została zgłoszona w grudniu 2014 roku i już parę dni później, w Sylwestra, wyjechała ona do swojej pierwszej akcji – relacjonuje Tomasz Włoczyk. W minionym roku brzezińska straż uczestniczyła w 32 zdarzeniach na terenie miasta. W tym roku – już w ponad 50 akcjach. Formacja ma do dyspozycji dwa wozy bojowe przekazane przez gliwickie jednostki PSP (iveco i jelcza) oraz specjalistyczny sprzęt zakupiony ze środków budżetu miasta. Warto dodać, że ochotnicy wybudowali własnymi siłami garaż przy Parafialnym Domu Kultury w Gliwicach-Brzezince, a dzięki głosom mieszkańców dzielnicy w ramach gliwickiego budżetu obywatelskiego mogli zakupić m.in. specjalistyczne urządzenia na potrzeby ratownictwa technicznego.

Strażacy z Bojkowa ratują życie i zabezpieczają wizyty papieskie

Nasza jednostka powstała w 1945 roku, niedawno świętowaliśmy jej 70-lecie. Celowo rozdzielamy powojenną historię OSP w Bojkowie od przedwojennej ze względu na znaczne przesiedlenia ludności w tej części Gliwic – rozpoczyna prezentację bojkowskiej jednostki jej prezes, Krzysztof Świątek. 15 lat temu OSP z Bojkowa przystąpiła do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Dzięki temu – jako jedyna formacja ochotnicza z Gliwic – mogla uczestniczyć latem tego roku w zabezpieczaniu wizyty papieża Franciszka w Częstochowie.

W skład bojkowskiej straży wchodzą 23 osoby wyszkolone w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Wśród nich są dwie kobiety. – Cały czas możemy też liczyć na wsparcie druhów, którzy z racji swojego wieku nie mogą brać udziału w akcjach, ale chętnie dzielą się swoim doświadczeniem – dodaje Krzysztof Świątek. Do dyspozycji strażaków pozostają dwa pojazdy bojowe (star i lublin). Ochotnicy nie ukrywają, jak ważne jest dla nich wsparcie finansowe ze strony miasta. – Tylko w tym roku dzięki pieniądzom z budżetu, przeznaczonym na inwestycje, mogliśmy zakupić zintegrowany system alarmowania i powiadamiania. Mogliśmy również zakupić i zamontować na samochodzie marki Lublin agregat wysokociśnieniowy wodno-pianowy wraz ze zbiornikiem wody – mówi prezes jednostki.

fot. K. Swiatek

Ochotnicy z Bojkowa i pozostałych gliwickich OSP chętnie angażują się w działalność społeczną. Sami przeprowadzają wiele akcji!

Strażacy kwestują podczas finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zbierają pieniądze dla gliwickiego Hospicjum, przygotowują akcje krwiodawstwa w Instytucie Onkologii, uczestniczą w biegach charytatywnych, spotykają się z dziećmi i młodzieżą w przedszkolach i szkołach, organizują dla mieszkańców pokazy i strażackie festyny sportowe, wreszcie – zabezpieczają imprezy masowe. Ich działania integruje Zarząd Oddziału Powiatowo-Grodzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, który reprezentuje jednostki w mieście.

Fot. L. Sromek

Dzięki współpracy ochotniczych straży z Brzezinki i Bojkowa, w październiku tego roku powstał Klub Honorowych Dawców Krwi „Dar Nadziei” przy OSP w Gliwicach-Brzezince. Jego działalność nie jest zamknięta dla postronnych mieszkańców – każdy może włączyć się w pomaganie. – Pierwsza akcja krwiodawstwa zaplanowana jest na 5 grudnia. Tego dnia na placu Krakowskim wszyscy honorowo oddamy krew i będziemy zachęcać gliwiczan do tego samego – podkreślają prezesi OSP w Brzezince i Bojkowie.

Zadbaj o bezpieczeństwo. Sprawdzaj wentylację!

Policja z Gliwic przypomina mieszkańcom korzystającym z piecyków gazowych (typu junkers) o konieczności kontrolowania drożności wentylacji. Zaniedbania na tym polu i brak odpowiedniej czujności mogą doprowadzić do tragedii.

W sezonie grzewczym dbamy przede wszystkim o komfort. Ogrzewamy mieszkania i zamykamy okna, by było cieplej. Tym samym zapraszamy w nasze progi tzw. cichego zabójcę, którym jest czad.  Każdego roku, zwłaszcza w okresie grzewczym, tlenek węgla zbiera śmiertelne żniwo. – Szczelne okna i drzwi naszych mieszkań zaburzają grawitacyjną cyrkulację powietrza w pomieszczeniach, a to śmiertelnie niebezpieczne. Niestety, co roku dochodzi do wielu zatruć tlenkiem węgla wydobywającym się z łazienkowych junkersów. Aby zapobiec tragedii, należy kontrolować drożność przewodów wentylacyjnych – przypominają gliwiccy policjanci na swojej stronie internetowej i podpowiadają co powinno nas zaniepokoić.

Po pierwsze: zaparowanie pomieszczenia, skraplająca się na kafelkach, lustrach czy szybach okiennych para wodna. Po drugie: wilgoć w łazience, wyczuwalna stęchlizna w powietrzu. Po trzecie: plamy pleśni na nadprożach i ościeżach okiennych, pod parapetami, w narożach pokoi oraz za meblami. Uwaga: ważnym sygnałem, że coś może być nie tak, jest też złe samopoczucie, bóle głowy, podrażnienie oczu, nosa, gardła, zmęczenie i trudności z koncentracją.

Oprócz fachowych kontroli przeprowadzanych przez administratorów budynków, warto kontrolować stan wentylacji samemu. Nie jest to trudne. Na stronie internetowej Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach możemy wyczytać, że do przeprowadzenia takiego testu potrzebna jest mała kartka papieru lub lekka chusteczka. Można wykorzystać też zapaloną zapałkę, świeczkę bądź zapalniczkę. Do kratki wentylacyjnej każdego kanału przykładamy kartkę. Gdy papier „przyklei się” do kratki, kończymy próbę, jeśli odpadnie, do kratki przybliżamy zapaloną zapałkę, świeczkę lub zapalniczkę i obserwujemy czy płomień się odchyli i w którą stronę.

  • Jeżeli kartka „przykleja się” do kratki, oznacza to, że wywiew działa dobrze, a kanał wentylacyjny jest drożny.
  • Jeżeli kartka nie „przykleja się” do kratki wentylacyjnej, ale płomień odchyla się w stronę kratki, oznacza to, że w kanale jest ciąg, jednak zbyt słaby.
  • Jeżeli kartka nie „przykleja się” do kratki, a płomień nie odchyla się w żadną stronę, oznacza to, że kanał wentylacyjny jest niedrożny.

W przypadku podejrzenia niedrożności wentylacji bezzwłocznie należy powiadomić administratora obiektu lub wezwać kominiarza. – Nie należy blokować dostępu świeżego powietrza do pomieszczeń mieszkalnych. Uszczelniając okna i drzwi uniemożliwiamy wymianę powietrza i naturalne odprowadzanie tlenku oraz dwutlenku węgla z mieszkania – przypominają gliwiccy policjanci.

 

Kierunek: Berberia

Szymon Ciapała

Berberia to historyczna nazwa regionu Afryki Północnej na terenie dzisiejszego Maroka, Algierii, Tunezji i Libii. O tej pięknej krainie 1 grudnia opowie Szymon Ciapała, podróżnik i przewodnik górski.


(archiwum S. Ciapały)

Szymon Ciapała w trakcie swoich podróży po Afryce przemierzył pustynne obszary Sahary i niedostępne szczyty Atlasu. Chętnie tam wraca, organizując wyprawy trekkingowe i warsztaty gry na instrumentach perkusyjnych. Podróżnik zajmuje się także organizowaniem wycieczek ornitologicznych i przyrodniczych. Jest również wykwalifikowanym przewodnikiem górskim – w Polsce organizuje wędrówki po Tatrach i Beskidach.


(archiwum S. Ciapały)

Spotkanie „Wśród Berberów. Od pustyni do wierzchołków Atlasu” rozpocznie się o godz. 18.00 w Klubie Pracowników Politechniki Śląskiej (ul. Banacha 3). Wstęp wolny.

(mm)

Rusza mikołajkowy turniej szachowy dla dzieci

szachy

W sobotę (3 grudnia) zostanie rozegrany XV Ogólnopolski Mikołajkowy Turniej Szachowy dla dzieci. Trwają zapisy.

Młodzi szachiści zmierzą się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 2 (budynek Szkoły Podstawowej nr 12) na osiedlu Kopernika. Zawody zostaną przeprowadzone w czterech kategoriach wiekowych: do lat 8, 10, 13 i 16. Turniej rozpocznie się o godz. 10.00, zakończy około godz. 16.00.

Zgłoszenia należy nadsyłać do 1 grudnia na adres e-mail: jkocela@op.pl  lub poprzez stronę serwisu www.chessarbiter.com. W zgłoszeniu należy podać swoje imię i nazwisko, datę urodzenia, nazwę klubu (przedszkola, szkoły) oraz określić kategorię szachową. Organizator podaje, że w przypadku zmiany grupy wiekowej młodszej na starszą należy zaznaczyć ten fakt w zgłoszeniu. Kierownikiem turnieju jest Jarosław Kocela (tel. 603-706-117).

Organizatorem wydarzenia jest Sekcja Szachowa Klubu Środowiskowego AZS Politechniki Śląskiej w Gliwicach przy wsparciu Miasta Gliwice, Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 i Rady Osiedla Kopernika. Szczegółowych informacji o turnieju udziela sekretariat klubowy AZS-u pod numerem telefonicznym 32 231-86-07. (pm)

Mikołajkowy bieg na 6 łap

bieg na 6 łap

Byliście grzeczni? Będzie nagroda – Schronisko dla Zwierząt w Gliwicach zaprasza na mikołajkowy bieg na 6 łap. Na spacer z pieskami będzie się można wybrać 3 grudnia.

Spacer rozpocznie się o godz. 11.30 i potrwa do godz. 13.00. Do przebiegnięcia będzie oznakowana trasa wokół schroniska o długości 3 km. Mile widziane całe rodziny! Uwaga, w każdej drużynie biegowej konieczna jest obecność minimum jednej osoby pełnoletniej, która podpisze jednorazową umowę adopcyjną na czas trwania biegu. Miejski Zarząd Usług Komunalnych zapowiada, że tego dnia w schronisku pojawi się Mikołaj z prezentami dla uczestników biegu! Będą niespodzianki!

Zapraszamy na ul. Wschodnią w Sośnicy!

Zapisy: https://docs.google.com/forms/d/1NwWlUFSDJEtGSGQYKUcMnvf0exEXvSNYShk-2Xqdbm8/viewform?edit_requested=true

Regulamin: http://mzuk.gliwice.pl/assets/Aktualnosci/psyregulamin.pdf  (mf)

Fot. archiwum MZUK

Artyści! Twórcy! Plastycy!

Stowarzyszenie GTW po raz trzeci zwraca się o przekazanie prac artystycznych na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dzieła zostaną wylicytowane, a całkowity dochód trafi do beneficjentów fundacji WOŚP –  dzieci i osób starszych.

Sztuką jest odnaleźć w sobie bezinteresowną chęć niesienia pomocy, i w sztuce właśnie pokładamy nadzieję na sukces tegorocznej zbiórki na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – mówi Katarzyna Cupiał ze Stowarzyszenia GTW.

Obrazy, grafiki, fotografie, rysunki, obiekty i tkaniny artystyczne zostaną zaprezentowane na wystawie „Artyści i Darczyńcy na rzecz WOŚP 3”. Podczas finału WOŚP dzieła zostaną zlicytowane. Prace można przynosić do Stacji Artystycznej Rynek (Rynek 4–5, I piętro) do 2 grudnia od godz. 13.00 do 18.00.

Szczegółowe informacje dostepne są pod adresem sar@gtwgliwice.pl i nr. tel. 601 298 693.

(mm)

WOŚP coraz bliżej! Potrzebni wolontariusze

WOŚP

Wielkimi krokami zbliża się jubileuszowy, 25. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Impreza odbędzie się 15 stycznia, atrakcji nie zabraknie również w Gliwicach.

Zanim jednak nastąpi wielki finał, potrzebne jest wsparcie – gliwicki sztab czeka na wolontariuszy, którzy pomogą w organizacji.

25 finał WOŚP odbędzie się pod hasłem „Dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom”. Jak co roku cel jest szlachetny i zapewne gliwiczanie chętnie będą wspierać akcję, hojnie zapełniając puszki podsuwane przez wolontariuszy. A tych właśnie rekrutuje gliwicki sztab.

Chcesz dołożyć swoją cegiełkę? Zostań wolontariuszem! Hufiec ZHP Ziemi Gliwickiej czeka na zgłoszenia do 2 stycznia 2017 r. Aby włączyć się do akcji, należy wysłać e-mail zawierający: imię, nazwisko, adres zamieszkania, PESEL, adres e-mail, numer telefonu oraz miejsce pracy lub nauki na adres: gliwice@zhp.pl. Należy przesłać także zdjęcie w rozmiarze co najmniej 800x600 pikseli w formacie JPG. Wybierając zdjęcie należy wzorować się na zdjęciu legitymacyjnym – musi być widoczna cała twarz. Osoby niepełnoletnie powinny dodatkowo podać imię i nazwisko rodzica lub opiekuna prawnego, który będzie towarzyszył podczas kwesty. Po wprowadzeniu przesłanych danych do systemu zostanie wygenerowana ankieta, która zostanie wysłana na podany adres mailowy. Dokument ten musi zostać wydrukowany i podpisany przez osobę pełnoletnią, a następnie dostarczony do siedziby gliwickich harcerzy (al. Przyjaźni 9, parter) w poniedziałki od godz. 15. 00 do 16.00 lub we wtorki od godz. 18.00 do 18.30.

W ubiegłorocznej kweście w Gliwicach wzięło udział 200 wolontariuszy. Zebrali niemal 160 tys. zł. W tym roku potrzebnych jest 150 osób.

Warto zostać wolontariuszem WOŚP, ponieważ finał to bardzo ważna akcja, służąca społeczeństwu. Najważniejsze jest to, że odpowiada na realne potrzeby społeczne. Jako harcerze promujemy ideę wolontariatu i służby. To ważna misja, zwłaszcza w czasach, gdy ludzie są zabiegani i bardzo skupieni na sobie – powiedział „MSI – Gliwice” podharcmistrz Patryk Rempała, komendant Hufca ZHP Ziemi Gliwickiej. (mf)

Fot. W. Baran/UM Gliwice

Fot. A.Ziaja/UM Gliwice