// 28-10-2016
|
![]() |
Pamięć nie tylko od święta

Miejski Zarząd Usług Komunalnych na bieżąco dba o utrzymanie porządku na gliwickich nekropoliach, pielęgnuje zieleń i sukcesywnie modernizuje miejsca pamięci.
Tuż przed dniem Wszystkich Świętych zakończył się kolejny etap prac.
Poza bieżącym utrzymaniem nekropolii, miasto przeprowadza wiele inwestycji. Od 2008 r. trwa zakrojona na szeroką skalę modernizacja infrastruktury cmentarza Centralnego – dotychczas miasto przeznaczyło na ten cel już niemal 8 mln 750 tys. zł.
– Od początku zakrojonych na szeroką skalę prac wyremontowano dach i elewację kaplicy cmentarnej, wybudowano ponad 28 tys. m2 nowych alejek, wykonano drenaże i instalacje wodociągowe, wybudowano 31 punktów zbiórki odpadów, 29 punktów czerpania wody oraz odtworzono 2 zabytkowe punkty czerpania wody i wyremontowano rzeźbę „Ukrzyżowanie” – wylicza Marzena Sosnowska, rzecznik prasowy MZUK.
Cmentarz Centralny. Jednym z etapów modernizacji największej nekropolii w Gliwicach był remont rzeźby "Ukrzyżowanie". Fot. MZUK |
W ostatnich dwóch miesiącach na cmentarzu Centralnym odnowiono dwie aleje za główną kaplicą. W ramach inwestycji o wartości ponad 863 tys. zł wykonano drenaż kanalizacji deszczowej i sieci wodociągowej, wybudowano alejki, zregenerowano trawniki, a dwa ozdobne punkty czerpania wody poddano renowacji. To nie koniec inwestycji na głównej nekropolii Gliwic. W najbliższym czasie zostaną wyremontowane trzy z sześciu fontann zdobiących cmentarz Centralny, w tym największa, znajdująca się za główną kaplicą. Modernizacja powinna zakończyć się do końca br. W przyszłości MZUK planuje znaleźć wykonawców renowacji pozostałych fontann.
Fot. Mosquidron - foto i video z lotu komara |
– Cmentarz założony w 1924 r. został zaprojektowany przez słynnego architekta Karla Schabika. Z uwagi na historię i wyjątkowy charakter tego miejsca, zamierzamy przywrócić dawny blask fontannom, choć dawna funkcja nie zostanie im już przywrócona. Kiedyś fontanny przede wszystkim dostarczały wodę. Teraz służą temu punkty czerpania wody, a fontanny możemy traktować jak ozdobne elementy małej architektury – tłumaczy Tadeusz Mazur, dyrektor Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Gliwicach.
Remont głównych alei cmentarza Centralnego zakończył szeroki program modernizacji infrastruktury nekropolii zarządzanych przez MZUK: cmentarza Lipowego przy ul. Poniatowskiego, w Łabędach przy ul. Wrzosowej, w Wilczym Gardle przy ul. Niezapominajki oraz w Ligocie Zabrskiej przy ul. św. Jacka. Na tych nekropoliach w ostatnich latach wybudowano nowe alejki, wykonywano drenaże i instalacje wodociągowe, wybudowano punkty zbiórki odpadów i czerpania wody. Remonty są przeprowadzane sukcesywnie, w zależności od potrzeb.
Cmentarz Lipowy. Podczas remontu wybudowano m.in. nowe ujęcia wody. Obecnie są tam wykonywane prace związane z bieżącym utrzymaniem nektropolii. Fot. W.Baran/UM Gliwice |
– Szeroka modernizacja nekropolii kilka lat temu zaczęła się od cmentarzy Centralnego i Lipowego, gdzie przeprowadzono szereg prac. Poza tym w ostatnich latach na cmentarzu w Wilczym Gardle odnowiliśmy kaplicę, powstały nowe chodniki, pojawiły się kolejne nasadzenia. Wykonaliśmy też drenaż, ujęcia wody i śmietniki z furtkami. Na cmentarzu przy ul. św. Jacka wybudowaliśmy nowe chodniki, wykonaliśmy drenaż, nasadziliśmy iglaki. Nekropolia w Łabędach zyskała nowe alejki, ujęcia wody, śmietniki, nowe miejsca pod pochówki, bramę wejściową, w kaplicy wymieniliśmy okna. Ponadto nasadziliśmy 260 iglaków i wybudowaliśmy nowe kolumbarium z miejscami na urny. – tłumaczy Władysław Stróżyński, kierownik cmentarzy komunalnych w Gliwicach.
W Gliwicach znajdują się też cmentarze parafialne, których modernizacją i remontami nie zajmuje się miasto. (mf)
Fot. W.Baran/UM Gliwice |
Jak dojechać na groby bliskich?

Na przełomie października i listopada zostanie zmieniona organizacja ruchu drogowego w rejonie dwóch gliwickich nekropolii – przy ul. Kozielskiej i św. Wojciecha.
CMENTARZ CENTRALNY – tymczasowe reguły będą obowiązywać od 28 października. Z ruchu wyłączony zostanie fragment ul. Kozielskiej – na odcinku od ul. Okulickiego do ronda im. gen. Andersa. Zmiana ta obowiązywać będzie od 28 października od godz. 20.00 do 1 listopada do godz. 24.00. Zakaz nie dotyczy komunikacji miejskiej, taksówek oraz pojazdów dostawczych do 3,5 tony. Pozostałe pojazdy, jadące od ul. Kozielskiej, poruszać się będą ul. Okulickiego do Drogi Krajowej nr 88 lub w lewo do ul. Andersa. Odcinki tych ulic zostaną przekształcone w drogi jednokierunkowe.
Na czas zmian w organizacji ruchu sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Kozielskiej i Okulickiego zostanie wyłączona. Od strony węzła DK 88 i ul. Okulickiego będzie można dojechać do parkingu przy centrum handlowym ARENA oraz parkingu usytuowanego przy cmentarzu Centralnym (wjazd od DK 88). Dodatkowo pojazdy będzie można parkować po obu stronach ul. Andersa i jednostronnie wzdłuż ul. Okulickiego.
CMENTARZ PRZY UL. ŚW. WOJCIECHA – zmiany w organizacji ruchu obowiązywać będą od 28 października od godz. 20.00 do 1 listopada do godz. 24.00. Ulice św. Wojciecha i Myśliwska (na odcinku od ul. Jałowcowej do ul. Toszeckiej) staną się drogami jednokierunkowymi. Do cmentarza będzie można dojechać tylko od strony ul. Toszeckiej. Wzdłuż ul. św. Wojciecha (na wydzielonym odcinku) zostanie wprowadzony prawostronny zakaz zatrzymywania się i postoju. Trasa objazdu samochodów osobowych jadących od strony DK 88 będzie wiodła ulicami: św. Wojciecha, Jałowcową, Myśliwską oraz Toszecką. Samochody ciężarowe muszą skorzystać z ronda w rejonie ul. Pionierów i tamtędy dotrzeć do ul. Toszeckiej.
Autobusem za darmo!

Już wkrótce wybierzemy się na cmentarze wspominać naszych bliskich. Aby ułatwić dotarcie w rejony nekropolii i zachęcić 1 listopada do skorzystania z komunikacji miejskiej, KZK GOP po raz kolejny wprowadza tego dnia darmowy przejazd wszystkimi liniami autobusowymi.
KZK GOP poinformował o zmianach w regionalnym transporcie publicznym, obowiązujących 31 października (poniedziałek) i 1 listopada (wtorek). Najistotniejsza wiadomość to darmowa podróż wszystkimi liniami w dniu Wszystkich Świętych. Przypomniano też o kursowaniu między gliwickimi cmentarzami dodatkowych bezpłatnych autobusów miejskich (linii C-1, C-2, C-3, C-4) i czasowych zmianach w rozkładach jazdy.
Standardowo w tych dniach komunikacja miejska w Gliwicach będzie funkcjonowała według sobotnich rozkładów jazdy. Poza tym na wybranych liniach (6, 71, 80, 126, 186, 197, 259, 288, 624, 676, 677, 692, 840) mają obowiązywać rozkłady jazdy oznaczone jako „Wszystkich Świętych”. Wprowadzono zarazem jednodniowe wyjątki. 31 października linie nr 194 i 194N będą kursowały według rozpiski sobotniej, a linie 59 i 710 – według tzw. specjalnych rozkładów jazdy. 1 listopada podróżujący liniami 59, 194, 194N i 710 będą mieć do dyspozycji rozkłady jazdy ważne w dniu Wszystkich Świętych. Ma również funkcjonować weekendowa linia nocna 692N (w nocy z 28 na 29 października, z 29 na 30 października, z 30 na 31 października oraz z 31 października na 1 listopada).
Tradycyjnie 1 i 2 listopada zostaną uruchomione cztery dodatkowe bezpłatne linie autobusowe, którymi będzie można dotrzeć w rejony gliwickich nekropolii.
Chodzi o: C-1 (od cmentarza Centralnego do przystanku „Trynek Toruńska”), C-2 (od cmentarza Centralnego do placu Piastów; w kursach do cmentarza Centralnego linia obsługuje przystanek „Gliwice Dworcowa”), C-3 (od cmentarza Centralnego do cmentarza Lipowego, m.in. przez stanowisko nr 6 na placu Piastów oraz przystanek „Gliwice Piwna”; w kursach do cmentarza Centralnego linia obsługuje m.in. przystanki „Gliwice Poniatowskiego” i „Gliwice Dworcowa) oraz C-4 (od placu Piastów do cmentarza Lipowego i cmentarza św. Wojciecha, m.in. przez stanowisko nr 6 na placu Piastów oraz przystanek „Gliwice Piwna”).
Akcja Znicz rozpoczęta!

Jak co roku, w związku z dniem Wszystkich Świętych, gliwiccy policjanci i strażnicy miejscy, uczestniczą w ogólnopolskiej Akcji Znicz. Mundurowi będą kierować ruchem w pobliżu cmentarzy, a także dbać o nasze bezpieczeństwo.
Akcja rozpoczyna się w piątek (28 października), a kończy 2 listopada. – Policjanci kierują ruchem w okolicach cmentarzy, gdzie często wyznaczane są objazdy, a samochodów jest najwięcej. Funkcjonariusze drogówki są też obecni przy trasach szybkiego ruchu: kontrolują trzeźwość i sprawdzają, czy kierowcy przestrzegają ograniczeń prędkości i obowiązujących przepisów. Sprawdzają też, czy pasażerowie mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach. Na cmentarzach i w ich okolicy spotkamy patrole piesze – mówi Marek Słomski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Umundurowanych funkcjonariuszy rozpoznamy na pierwszy rzut oka. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że w ramach Akcji Znicz cmentarze, przystanki i targowiska patrolowane są również przez policjantów ubranych po cywilnemu. – Funkcjonariusze z zespołów wywiadowczych doskonale znają metody przestępców. A dzięki temu, że wtapiają się w tłum, mogą skutecznie przeciwdziałać kieszonkowcom – mówi Marek Słomski. – Musimy być ostrożni. W tłumie, nasze grube jesienne okrycia powodują, że nie czujemy, że jesteśmy okradani. W tych dniach nie warto nosić przy sobie dużej gotówki – dodaje.
Policja radzi, by zamiast samochodu lepiej wybrać komunikację miejską bądź spacer. – Unikniemy wówczas zagrożeń związanych z uszkodzeniem auta na parkingach. Jeśli jednak wybierzemy auto to nie zostawiajmy żadnych przedmiotów na widoku. Może to skusić złodzieja do wybicia szyby – przestrzega Marek Słomski.
fot. A. Sosnowski |
Policję w Akcji Znicz wspierają również inne służby mundurowe. W zabezpieczeniach uczestniczą funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej oraz Straż Miejska.
Policja przypomina, że od 2 lat obowiązuje przepis mówiący, że każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Elementami odblaskowymi mogą być przedmioty doczepiane do ubrania, opaski, kamizelki oraz smycze. – Odblaski zaleca się umieszczać na wysokości kolan, dłoni, w okolicy środka klatki piersiowej i pleców. Wówczas będziemy mieli pewność, że są dobrze widoczne dla innych uczestników ruchu drogowego. W dniach Wszystkich Świętych szczególnie warto o tym pamiętać – mówi Marek Słomski.
fot. W. Baran/UM Gliwice |
W czasie ubiegłorocznej Akcji Znicz na polskich drogach w ciągu czterech dni doszło do 294 wypadków, w których zginęło 36 osób, a 340 zostało rannych. Policja złapała 1337 nietrzeźwych kierowców. W Gliwicach było spokojnie. – Odnotowano tylko trzy kolizje i to nie w związku z ruchem wokół cmentarzy. Jedyną kradzieżą, jaką odnotowano na nekropoliach była kradzież zaliczana do tzw. kieszonkowych. W niedzielę ok. godz. 16.30 na cmentarzu Centralnym nieznany sprawca, z etui zawieszonego na ramieniu poszkodowanego, skradł aparat fotograficzny o wartości 1500 zł – mówi Marek Słomski. (pm)
Kolejna udana operacja lekarzy z Gliwic!

Już drugi raz zespół gliwickich chirurgów pod przewodnictwem prof. Adama Maciejewskiego ratował ludzkie zdrowie, przyszywając z sukcesem oderwany skalp – tym razem trzydziestokilkuletniej kobiecie, która uległa wypadkowi podczas prac polowych. Po czterech tygodniach od zabiegu pacjentka czuje się dobrze i jest w trakcie rehabilitacji.
O przeprowadzonej pod koniec września replantacji poinformował 27 października podczas konferencji prof. Adam Maciejewski, szef gliwickich chirurgów z gliwickiego oddziału Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie.
Pochodząca z okolic Głogowa trzydziestokilkuletnia pani Anna miała wypadek 24 września. Gdy pracowała w polu, zahaczyła o jedną z maszyn, która zaczęła jej wciągać rękaw swetra, rękę, a następnie kitkę włosów, zrywając skórę z głowy i części twarzy. Pacjentka doznała urazu wielonarządowego, który obejmował nie tylko uszkodzenie powłok regionu głowy i szyi, ale także podwójne otwarte złamanie kości przedramienia oraz uszkodzenie aparatu stawowo-wiązadłowego kolana.
Podobny zabieg gliwiccy lekarze przeprowadzili w sierpniu.
Przyszyli wówczas z sukcesem skalp dwudziestokilkuletniej kobiety, pani Barbarze, która także uległa wypadkowi podczas prac polowych. Jedna z maszyn wciągnęła jej kok, zrywając włosy oraz skórę z głowy i części twarzy. Była to jedna z największych, jak się uważa, replantowanych powierzchni do tej pory na świecie.
Obydwa zabiegi przebiegły pomyślnie i miały zbliżony charakter. – W obu przypadkach zakres replantacji obejmował ok. 80% powłok regionu mózgoczaszki, karku i bocznych części szyi. Zarówno w przypadku pani Anny, jak i pani Basi uzyskaliśmy efekt, jaki zamierzaliśmy, czyli pełną replantację uszkodzonego, naderwanego skalpu wokół regionu głowy i szyi – relacjonował podczas konferencji prasowej prof. Maciejewski. Wrześniowy zabieg był jednak w jego ocenie (z medycznego punktu widzenia) prostszy – z uwagi na lepiej zachowane tkanki i swego rodzaju rutynę postępowania. Dziennikarzom trudno było w to mimo wszystko uwierzyć. Okazało się bowiem, że gdy chirurdzy przyszywali pani Annie oderwany skalp, ortopeda operował równocześnie złamania.
Pani Barbara czuje się coraz lepiej. Nawet za miesiąc chciałaby wrócić do pracy. Pani Anna przechodzi natomiast rehabilitację.
– Myślę, że przy jej kontynuacji będziemy w stanie albo całkowicie wyeliminować konieczność leczenia operacyjnego okolicy kolanowej, albo w bardzo dużym zakresie ją ograniczyć – przekonywał prof. Maciejewski. Dodał, że niebawem pani Anna ma zostać wypisana z gliwickiego szpitala. Będzie przewożona do placówki w pobliżu jej miejsca zamieszkania, gdzie przejdzie rekonwalescencję.
Obydwie pacjentki uczestniczyły w spotkaniu z mediami. Pani Anna opowiadała, że teraz czuje się dobrze. – Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jak wszyscy powtarzają, potrzebny jest czas i dużo cierpliwości. Trzeba się przyzwyczaić. Nie jest tak samo, jak było wcześniej, ale myślę, że z czasem blizny i rany na tyle się zagoją, że nie będą mi przeszkadzać – mówiła spokojnie.
Najważniejszy jest czas reakcji
Jak przypomniał prof. Maciejewski, w tego typu przypadkach najważniejszym elementem był czas – od chwili urazu do przywrócenia krążenia w przyszywanej części ciała. – To dzięki szybkiej interwencji i diagnostyce zespołu z wrocławskiego szpitala pacjentka została przetransportowana helikopterem do Gliwic. Tkanki zostały odpowiednio zabezpieczone (schłodzone do 4 stopni Celsjusza) i przewiezione – podkreślał. Wskazał także na czas replantacji od czasu urazu, który – podobnie jak wcześniej – również wyniósł ok. 8,5 godziny. – Po dwóch tego typu zabiegach trudno wyrokować, aczkolwiek jest jakaś prawidłowość, która świadczy o tym, że czas replantacji w przypadku dobrego przechowywania i właściwego transportu tkanek jest możliwy do wydłużenia – zauważył. Wcześniej czas replantacji szacowano maksymalnie na 4–5 godzin.
Potrzebna nowa placówka!
W ostatnich latach lekarze z Centrum Onkologii w Gliwicach zasłynęli z kilku pionierskich operacji. Podczas konferencji prof. Maciejewski wskazał jednak, że gliwicki ośrodek jest kliniką chirurgii onkologicznej i rekonstrukcyjnej, a nie ośrodkiem replantologicznym – nie ma w nim takich dyżurów czy zaplecza urazowego. – W przypadkach, które obejmują nie tylko urazy regionu głowy i szyi, wymagające interwencji mikronaczyniowej, my nie jesteśmy w stanie zapewnić odpowiedniej opieki dla chorych, których urazy dotyczą większych powierzchni i większego zakresu – podkreślał. Zapewnił mimo to, że lekarze z Gliwic w razie potrzeby będą służyć pomocą, ponieważ obecnie w Polsce, jak mówił, nie ma wyspecjalizowanego ośrodka w zakresie replantacji twarzy, szyi i urazów wielonarządowych.
Profesor podziękował także wszystkim zaangażowanym w replantację. – To wszystko jest dobra wola i determinacja zespołu, który po raz kolejny w tego typu przypadkach bez jakichkolwiek gratyfikacji finansowych potrafił się zmobilizować i dla dobra chorych potrafił w sposób skuteczny przeprowadzić kolejną taką procedurę – podsumował.
Z uśmiechem, w biało-czerwonych barwach

Wolność: kocham i rozumiem – śpiewali przed laty Chłopcy z Placu Broni. 11 listopada, niemal w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r., cieszmy się wspólnie wywalczoną swobodą. Świętujmy razem na placu Marszałka Piłsudskiego!
Gliwickie obchody Narodowego Święta Niepodległości otworzy tradycyjnie w piątek (11 listopada) Msza św. w intencji Ojczyzny, celebrowana w katedrze pw. św. Apostołów Piotra i Pawła. Początek – godz. 12.30. Po zakończeniu liturgii uczestnicy uroczystości wyruszą ulicami starówki i ulicą Zwycięstwa w stronę placu Marszałka Piłsudskiego. Żołnierze złożą tam meldunek wojskowy i podniosą flagę. Odegrany zostanie hymn państwowy. Po przemówieniu reprezentanta władz miasta przewidziano apel poległych i salwę honorową. Przedstawiciele organizacji społecznych i gliwickiego samorządu złożą pod pomnikiem Marszałka wieńce i wiązanki kwiatów. Wieczorem na scenie Teatru Miejskiego (ul. Nowy Świat 55/57) pojawią się w rolach głównych soliści Anna Wandtke (skrzypce) i Mirosław Feldgebel (fortepian) z towarzyszeniem kwartetu skrzypcowego. Publiczność wysłucha koncertu muzyki polskiej. Recital rozpocznie się o godz. 18.00. Obowiązują bilety wstępu, sprzedawane w cenie 1 zł od 2 listopada w kasie kina Amok przy ul. Dolnych Wałów 3.
Dzień wcześniej w ramach obchodów święta 11 listopada na scenie Centrum Edukacyjnego im. Jana Pawła II przy gliwickiej Katedrze odbędzie się koncert pieśni patriotycznej. Początek – godz. 14.00. Wstęp wolny!
Zachęcamy do wspólnego świętowania! Tak obchodziliśmy 11 listopada w ubiegłym roku (fot. Z. Daniec):
Curling: zaczyna się sezon!

Gliwickie środowisko curlerów przygotowuje się do sezonu. Zawodnicy mają już za sobą pierwsze sukcesy. Najbliższa impreza curlingowa, na której będzie można podziwiać ich umiejętności, to startujący 14 listopada turniej Gliwice Curling Cup.
Udział gliwiczan w turniejach krajowych, a także międzynarodowych sprawia, że miłośnicy curlingu nie mają powodów do narzekań.
Jeden z większych sukcesów to zajęcie II miejsca (Ania Jabłońska, Dawid Kowalczyk) i IV miejsca (Michał Matysiak, Dominika Grzegorek) podczas I Międzynarodowego Turnieju w Curlingu Par Mieszanych Mistrzostwa Polski Open juniorów. Zawody rozegrano 7–9 października w Warszawie. Brało w nich udział 13 drużyn z kraju i jedna ze Słowacji. – Tak wysokie miejsca naszych zawodników to bardzo duża niespodzianka, tym bardziej że dziewczyny brały udział w turnieju pierwszy raz – cieszy się Janusz Pluta z AZS Politechniki Śląskiej.
Gliwiccy zawodnicy AZS (w dniach 15–23 października) brali też udział w Mistrzostwach Świata Mixtów w Kazaniu. W skład reprezentacji Polski wchodziło dwoje zawodników z Gliwic (Andrzej Augustyniak i Martyna Wiczak) oraz dwoje z Łodzi. Drużyna narodowa zajęła bardzo dobre 9. miejsce.
Z kolei podczas organizowanej w dniach 21–23 października imprezy Toruń Curling Cup 2016 zespół Ice Rockers z AZS Gliwice zajął 7. miejsce (w składzie: Patryk Malczak, Grzegorz Kowalczyk, Jakub Kowalczyk i Dawid Kowalczyk).
Zespół AZS Rozbitki Curling Team (Marta Pluta, Aneta Lipińska, Magdalena Dumanowska oraz Daria Chmarra) również zaprezentował się bardzo dobrze. Gliwiczanki zajęły wysokie 6. miejsce w klasyfikacji generalnej międzynarodowego turnieju curlingowego we włoskim Pinerolo. W zawodach rozgrywanych od 30 września do 2 października zawodniczki z Gliwic przegrały tylko jeden mecz.
Zawodnicy i fani curlingu czekają na zbliżające się zawody z okazji dziesięciolecia sekcji tej dyscypliny sportu w Gliwicach. Turniej Gliwice Curling Cup odbędzie się w dniach
14–16 listopada. Finałowy pojedynek zostanie rozegrany w ostatnim dniu turnieju o godzinie 16.00. Wydarzenie jest dofinansowane z budżetu Miasta Gliwice. (pm)
Szukasz grobu bliskich? GroboNET pomoże!

W Gliwicach jest pięć cmentarzy komunalnych o łącznej powierzchni 40,75 ha. Spoczywa na nich kilkadziesiąt tysięcy osób.
Aby ułatwić odnalezienie poszukiwanego grobu, kilka lat temu uruchomiono praktyczny internetowy system Grobonet 2.4.
Grobonet umożliwia odnalezienie bliskich w bazie osób pochowanych oraz zlokalizowanie ich grobu na dokładnej mapie cmentarza. W systemie znajdują się nazwiska zmarłych spoczywających na pięciu gliwickich cmentarzach komunalnych: Lipowym przy ul. Poniatowskiego, w Łabędach przy ul. Wrzosowej, w Wilczym Gardle przy ul. Niezapominajki oraz w Ligocie Zabrskiej przy ul. św. Jacka.
Jak to działa?
Grobonet dostępny jest w Internecie pod adresem: http://gliwice.artlookgallery.com/grobonet/start.php. Do wyszukiwarki można też dotrzeć wchodząc na stronę Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych (www.mzuk.gliwice.pl), wybierając link „Cmentarze Komunalne”, a następnie zakładkę „wyszukiwarka grobów”.
Po otwarciu systemu Grobonet, w oznaczonym miejscu wystarczy wpisać nazwisko osoby, której grobu szukamy. Grobonet wyświetli imię i nazwisko zmarłego, datę jego urodzenia i śmierci, nazwę i adres cmentarza, na którym spoczywa, mapę i numer sektora, a także rzędu i grobu, w którym spoczywa zmarły. W większości przypadków pojawią się również zdjęcia pomnika. Dodatkowo, system umożliwia wirtualne zapalenia znicza. (mf)
Ile lat ma twoje serce?

W listopadzie w Gliwicach pojawi się specjalny kardiobus, w którym będzie można wykonać bezpłatnie badanie EKG, pomiar ciśnienia i sprawdzić wskaźnik BMI. Akcję organizuje po raz drugi fundacja NEUCA dla Zdrowia.
Nadciśnienie tętnicze, cukrzyca czy hipercholesterolemia są chorobami podstępnymi. Dopiero ich powikłania dają dolegliwości, które zmuszają pacjentów do zgłoszenia się do lekarza. Często zmiany, do których doszło w organizmie, są już nieodwracalne. Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne, które pozwalają nie tylko na wcześniejsze wykrycie zmian, ale również na wdrożenie odpowiedniego leczenia. W Gliwicach okazją do ich wykonania może być wizyta mobilnej przychodni – kardiobusu fundacji NEUCA. 8 listopada, między godzinami 10.00 a 16.00, będzie on stacjonował przy ul. Wiślanej 3 (przy siedzibie partnera programu). W trakcie każdego badania, na miejscu, obecny będzie wykwalifikowany personel medyczny. Nie tylko dokona on pomiarów, ale też udzieli fachowych porad w zakresie profilaktyki chorób serca.
fot. materiały prasowe fundacji NEUCA dla Zdrowia
Udział w akcji jest bezpłatny, wymagane są jednak wcześniejsze zapisy. Najlepiej zrobić to przed planowanym badaniem (w siedzibie partnera akcji przy ul. Wiślanej 3). Należy pamiętać o jednym. Aby uzyskane wyniki były jak najbardziej miarodajne, zaleca się, aby na godzinę przez badaniem nie pić kawy i nie palić papierosów, ponieważ przyspieszają one pracę serca!
Fundacja NEUCA dla Zdrowia działa na rzecz rozwoju opieki farmaceutycznej i zdrowotnej. W ostatnich miesiącach organizacja przeprowadzała m.in. akcję bezpłatnych badań spirometrycznych. Więcej informacji można znaleźć pod adresem http://fundacjaneuca.pl.
Z miłości do gitary

Gitara klasyczna brzmi ciepło i przyjemnie, ale opanowanie gry na tym instrumencie to nie lada wyzwanie. Podczas Gliwickiego Festiwalu Gitarowego wystąpią prawdziwi mistrzowie gitarowego grania.
![]() Valentino Worlitzsch (fot. materiały organizatora) |
Festiwal rozpocznie się 6 listopada.
![]() Sanel Redžić (fot. materiały organizatora) |
Wirtuozi miękkich, nylonowych strun grają utwory Paganiniego, Berlioza, Schuberta. Pod względem liczby godzin spędzonych na próbach i ćwiczeniach w niczym nie ustępują skrzypkom i pianistom. Tradycyjnie już wielbiciele sześciu strun spotkają się w listopadzie podczas XVIII Gliwickiego Festiwalu Gitarowego.
![]() Jan Jakub Bokun (fot. materiały organizatora) |
– Jak co roku miłośnicy gitary klasycznej wysłuchają koncertów na najwyższym poziomie. W tegorocznej odsłonie – i to jest pewna nowość – większy nacisk będzie położony na kameralistykę i gitarę w różnych kombinacjach, zagra np. duet gitarowo-klarnetowy – powiedział „MSI – GLIWICE” Gerard Drozd, dyrektor festiwalu, kompozytor i gitarzysta.
![]() Jakub Kościuszko (fot. materiały organizatora) |
Pierwszy festiwalowy koncert odbędzie się 6 listopada. Wystąpią Valentino Worlitzsch i Sanel Redžić. Worlitzsch jest wiolonczelistą, który słynie z dojrzałego sposobu gry i bardzo silnej osobowości scenicznej. Redžić jest określany jako jeden z najbardziej obiecujących gitarzystów młodej generacji.
![]() Luciano Pompilio (fot. materiały organizatora) |
13 listopada wystąpią uznani polscy wykonawcy, Jan Jakub Bokun i Jakub Kościuszko. Bokun jest klarnecistą i dyrygentem, jako solista i dyrygent nagrał 11 płyt, koncertował na całym świecie. Kościuszko jest brawurowym gitarzystą, który inspiruje się jazzem i muzyką świata. W duecie odkrywają arcydzieła muzyki kameralnej, oryginalnie opracowując je na klarnet i gitarę.
![]() Marco Caiazza (fot. materiały organizatora) |
Kwintesencją klasycznego grania będzie koncert dwóch gitarzystów, Luciano Pompilio i Marco Caiazzy. Włoscy wirtuozi wystąpią 20 listopada.
![]() Guitar Trio ELOGIO, u góry: Tomislav Vukšić i Pedro Ribeiro Rodrigues, z gitarą: Petrit Çeku (fot. materiały organizatora) |
Gdyby dla kogoś dwie gitary na scenie to było za mało, 27 listopada zagra Guitar Trio ELOGIO: pochodzący z Kosowa Petrit Çeku, Chorwat Tomislav Vukšić i portugalski mistrz, Pedro Ribeiro Rodrigues. Wszyscy trzej mają duże sceniczne doświadczenie. W ich repertuarze znajdują się m.in. utwory Dvořáka oraz albańska i hiszpańska muzyka folk.
Andrea De Vitis gra utwór „Like a dream” op. 153 Gerard Drozda, organizatora Gliwickiego Festiwalu Gitarowego, kompozytora i gitarzysty
W ciągu kilkunastu lat Gliwicki Festiwal Gitarowy wyrobił sobie rozpoznawalną w całym kraju markę. Co roku na koncerty przyjeżdżają fani gitary klasycznej z różnych miast Polski – z miłości do gitary i szczególnego charakteru festiwalu. – Na Gliwickim Festiwalu Gitarowym w roli głównej występuje oczywiście gitara klasyczna. Koncerty nie są nagłaśniane, dźwięk musi być perfekcyjny – dodał Gerard Drozd.
Wszystkie koncerty są zaplanowane na godz. 18.00 w Centrum Edukacyjnym im. św. Jana Pawła II (ul. Jana Pawła II 5a). XVIII Gliwicki Festiwal Gitarowy jest objęty patronatem prezydenta Gliwic. Organizatorem wydarzenia jest Gerard Drozd, projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice.
(mm)
Tajemnice gliwickiego Ratusza

Gliwice. Piękne miasto w południowej Polsce, nad rzeką Kłodnicą. Serce miasta? Wyznaczony przy założeniu miasta kwadratowy Rynek, od którego odchodzą staromiejskie uliczki z pięknymi, XIX– i XX-wiecznymi kamienicami. Serce Rynku? Ratusz.
Mimo upływu lat i zmieniających się czasów, życie polityczne, gospodarcze i społeczne mieszkańców w dużej mierze skupia się na Rynku. „Wokół niego zamieszkiwał trudniący się handlem i przedsiębiorczością patrycjat miejski, tutaj na kramach swoje towary wystawiali rzemieślnicy, tutaj również miały miejsce różnego rodzaju uroczystości. Rynek był, jest i pozostanie wizytówką Gliwic świadczącą o randze miasta i poziomie życia jego mieszkańców” – czytamy w wydanym przez gliwickie Muzeum „Przewodniku po Gliwicach” (2016 r.)
Gliwicki Rynek. Fot. Custom Copters |
Pośrodku Rynku stoi Ratusz – reprezentacyjny obiekt, w którym odbywają się m.in. sesje Rady Miasta, istotne wydarzenia kulturalne oraz uroczystości ślubne. Budowę pierwszego gliwickiego Ratusza datuje się na przełom XIII i XIV wieku. Wówczas był to obiekt drewniany. Wraz z rozszerzeniem praw miejskich, najwcześniej w XIV wieku, Ratusz przebudowano i drewnianą konstrukcję zastąpiono murowaną, ale z powodu braku źródeł nie można powiedzieć na ten temat nic więcej. W XV wieku Ratusz miał kształt dwukondygnacyjnej, kwadratowej bryły. Przez lata, wraz z kolejnymi modernizacjami zmieniał formę. Niestety, do naszych czasów nie zachował się żaden dokument ikonograficzny ani szczegółowy opis, na podstawie którego można dokładnie przedstawić wygląd ówczesnego Ratusza. Jak potwierdziły wykopaliska, w XVI wieku posiadał inną wieżę. Najprawdopodobniej została dobudowana do Ratusza po wielkim pożarze w 1601 r. – jej pozostałości znajdują się pod płytą Rynku. Ratusz płonął jeszcze trzy razy – w 1711, 1813 i 1820 roku. W obawie przed zawaleniem, w 1784 r. rozebrano górną część murowanej wieży ratuszowej. W późniejszych latach była ona przebudowywana – w latach 1784-1789 mistrz murarski Fritsch, działając pod okiem inspektora budowlanego Franza Ilgnera, podwyższył wieżę, natomiast w 1842 r. królewski radca budowlany Uhlig gruntownie ją przebudował według własnej koncepcji (ku konsternacji magistratu i rady miejskiej oraz autorów szkicu przebudowy mistrza murarskiego Heintze’a i mistrza ciesielskiego Mayera). Uhlig uznał, że wieża powinna mieć hełm pokryty miedzianą blachą. Dostarczył jej pan Martin z Kozłowa, biorąc zapłatę 12 groszy i 6 fenigów za funt blachy. Krycia dachu podjął się mistrz blacharski Johann Schitting młodszy, który za stopę kwadratową otrzymał 2 grosze i 9 fenigów wynagrodzenia. Szczyt wieży zwieńczono nową gałką z iglicą. Jak wspominają archiwa, był 22 października, a pogoda tej soboty była bardzo piękna. 160 lat później, gdy w 2002 r. remontowano Ratusz, otwarto gałkę. Wydobyto z niej to, co Uhlig tam włożył dla pamięci i potomnych – pamiątki związane z życiem XIX-wiecznych Gliwic, m.in.: dwa numery gazet, dwa litografowane widoki Gliwic i huty gliwickiej, sprawozdania gimnazjum, broszury na temat budowy kolei żelaznej, miejskie przepisy porządkowe, okolicznościowy utwór, zbiór monet z 1789 r. (przełożone do gałki z poprzedniego remontu wieży z napisem „Zawartość gałki wieży ratuszowej z roku 1789”) oraz odręcznie napisaną kronikę niejską „Chronik der Stadt Gleiwitz ab Anno 1204”. Przedmioty zamknięte w szklanym pojemniku, dodatkowo zabezpieczone w metalowej puszce, zachowały się w nienagannym stanie. Kontynuując tę tradycję, w połowie czerwca 2002 r. władze miasta przekazały w przyszłość zapis współczesnych Gliwic i umieściły w iglicy materiały dotyczące najnowszej historii Gliwic, m.in. powierzchni i kształtu miasta, liczebności mieszkańców, ważnych wydarzeń, inwestycji oraz zasobności budżetu miejskiego, sposobu zarządzania gminą, komunikacją i transportem.
Sala ślubów |
Po każdym pożarze Ratusz był odbudowywany, zmieniał się też nieco jego wygląd. Ostatnią kompleksową renowację pomieszczeń Ratusza ukończono w 2009 r. Obecnie obiekt składa się z trzech kondygnacji oraz czterokondygnacyjnej wieży zegarowej z hełmem i iglicą. Budynek jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dawniej, w wiekach średnich, w podziemiach Ratusza prowadzono wyszynk piwa i wina, obecnie mieści się tam restauracja. Na parterze znajdowała się kiedyś sala sądowa i kilka niewielkich pomieszczeń, m.in. mieszkanie miejskiego pisarza oraz siedziba straży miejskiej. Obecnie jest tam gustowna, utrzymana w jasnych barwach sala ślubów, w której każdego roku udzielanych jest kilkaset ślubów cywilnych. Tylko w 2015 r. w tej sali zawarto ich 493.
Tik-tak... od ponad 100 lat |
Na belce stropu w wieży, w której umieszczono duszę zegara, widnieje grawer „1882”. Zegar wyznacza godziny miasta już od 134 lat. Kto zajmował się ustawianiem zegara? Pierwsze informacje, jakie posiadamy to rok 1840 – wówczas nastawiaczem zegara na wieży był Franz Zemank. Obecnie, co 6 dni, nakręcają go pracownicy obsługi Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miejskiego. Serce zegara składa się z trzech wahadeł. Wyznaczają pełne godziny, godziny i kwadranse.
Sala Rajców |
W średniowieczu rajcy miejscy obradowali na pierwszym piętrze (obecnie znajduje się tam sala, w której odbywają się m.in. konferencje prasowe i spotkania). Obecnie sala obrad znajduje się na trzeciej, najwyższej (nie licząc wieży) kondygnacji Ratusza. Sala utrzymana jest w ciepłych barwach. Na sali znajdują się miejsca nie tylko dla Rady Miasta, ale również dla osób wzywanych przez przewodniczącego rady do uzasadnienia treści poszczególnych uchwał oraz dla gości. Na sali obrad zasiada 25 radnych. Obok sali obrad znajduje się druga dla publiczności, w której może oglądać sesje na dużych telewizorach. Każde posiedzenie można również śledzić w Internecie.
Tablice, herby, rzeźby... |
Ściany neoklasycystycznego Ratusza zdobią pamiątkowe tablice upamiętniające 200- i 300- lecie przemarszu wojsk Jana III Sobieskiego, które w drodze na odsiecz Wiednia zatrzymały się w Gliwicach. Przy ścianie wschodniej, na cokole, umieszczono kamienną rzeźbę Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej z XVIII wieku autorstwa Melchiora Österreicha. Obecność rzeźby, podobnie jak wizerunek Matki Boskiej widniejący w dawnym herbie miasta (również umieszczonym na ścianie Ratusza), wskazuje na opiekę maryjną nad miastem. Budynek zdobią dobudowane w latach 80. XX wieku podcienie, balkon, ozdobne kratowania w oknach i rzygacze. Na ścianie przy solidnych drzwiach wejściowych do Ratusza widnieje tabliczka z napisem: „Obiekt zabytkowy pod ochroną prawa. Naruszenie stanu surowo wzbronione“.
Jak głosi legenda… |
…w czasie wojny trzydziestoletniej pod Rynkiem zbudowano sieć korytarzy łączących miasto z klasztornym spichlerzem. Podziemnymi przejściami mnisi mieli dostarczać żywność głodującym mieszkańcom.
Tekst i zdjęcia M.Foltyn
Z Gliwic do Bydgoszczy…

…odjedzie wkrótce czołg T-34 stojący u zbiegu ulic Powstańców Warszawy i Jasnogórskiej. Taką wiadomość przekazał władzom miasta płk Mirosław Molik, komendant 4. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Gliwicach.
Decyzja zapadła w Inspektoracie Sił Zbrojnych w Bydgoszczy. – Czołg T-34 zostanie przekazany do 11. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Bydgoszczy w celu oddania w depozyt do tamtejszego Muzeum Wojsk Lądowych – poinformował płk Molik w piśmie skierowanym do prezydenta Gliwic. Czołg zniknie z naszego miasta najpóźniej 5 grudnia.
T-34 stanął w Gliwicach w maju 1945 r., zaraz po defiladzie I Drezdeńskiego Korpusu Pancernego Wojska Polskiego, zorganizowanej na placu Krakowskim. Maszyna zakończyła swój szlak bojowy w Melniku pod Pragą. Przez dekady opiekowali się nią kombatanci z korpusu drezdeńskiego. Od ponad 10 lat o czołg dbają uczniowie działającego nieopodal Gimnazjum nr 3.
fot. P. Młynek
Praktyka, staż, kurs językowy za granicą!

Technopark Gliwice zaprasza do udziału w dwuletnim, bezpłatnym kursie organizowanym w ramach międzynarodowego projektu „Setup – Startupper, Innovation Manager, Network Manager: a vocational training path on entrepreneurship to fill the gap between educational systems and labour market”. Rejestracja trwa.
Ideą projektu SETUP jest wypełnienie niszy na rynku pracy w zawodach menedżera innowacji, startupu i sieci. W pierwszej fazie zakwalifikowane osoby będą brały udział w praktycznych zajęciach odbywających się w Gliwicach. Później, dzięki współpracy Technoparku z europejskimi partnerami, każdy polski uczestnik wyjedzie w czasie wakacji na 40-dniowy staż do Włoch lub Portugalii, a na zakończenie projektu odbędzie kurs językowy w Wielkiej Brytanii.
Do udziału w projekcie wymagane jest wykształcenie minimum średnie i znajomość języka angielskiego w stopniu komunikatywnym. Zainteresowane osoby mogą rejestrować się on-line. Wśród nich zostanie przeprowadzona rekrutacja, po której wyłonieni zostaną uczestnicy projektu.
Projekt SETUP jest całkowicie bezpłatny, finansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu ERASMUS+.
Mikromusic zagra w Starej Fabryce Drutu

Mikromusic, Rebeka, Velveteve – oni wszyscy wystąpią w Starej Fabryce Drutu (ul. Dubois 22) już w sobotę 29 października. Koncerty odbędą się w ramach „Spotkań Alternatywnych”.
![]() Mikromusic (fot. materiały organizatora) |
„Spotkania Alternatywne” to cykl koncertowy, podczas którego w industrialnych wnętrzach Starej Fabryki Drutu prezentują się najpopularniejsi wykonawcy z kręgu muzyku alternatywnej. 29 października wystąpi zespół Mikromusic, Rebeka oraz gliwiczanka, Velveteve.
Mikromusic to jedna z najciekawszych formacji na młodej polskiej scenie. Wykonuje muzykę z pogranicza trip hopu i jazzu. Wizytówką zespołu jest subtelny głos wokalistki, Natalii Grosiak. Formacja ma na koncie m.in. współpracę ze Skubasem i nominację do Fryderyka 2016 w kategorii album roku elektronika i alternatywa za płytę „Matki i żony”.
![]() Rebeka (fot. M. Murawski) |
Rebeka to zespół wykonujący muzykę z gatunku electro pop, który zdobywa w ostatnim czasie coraz większą popularność wśród, przede wszystkim, młodych słuchaczy. Rebeka wykorzystuje w swoich utworach charakterystyczne brzmienie keybordu Casio. – Ich muzyka jest pełna piękna, ale i brudu i emocji. Prawdziwą twarz Rebeki, jej wolność i dzikość, trzeba zobaczyć i usłyszeć na żywo – mówi Łukasz Kasprzyk ze Starej Fabryki Drutu.
Dobrze znana mieszkańcom naszego miasta Velveteve to wokalistka, która prowadzi warsztaty wokalne w Stacji Artystycznej Rynek. Jej kariera dopiero nabiera rozpędu, ale warto na własne uczy posłuchać jej kompozycji.
Koncerty rozpoczną się o godz. 20.00. Bilety dostępne są w przedsprzedaży w księgarni Czas (ul. Zwycięstwa 1), będzie można także kupić je przed imprezą w Starej Fabryce Drutu. Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Animatorów Wszechstronnego Rozwoju Młodzieży, projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice.
(mm)
Finał w dobrym RYTMie

Festiwal Rytm Gliwice to dwudniowe święto muzyki, podczas którego w Centrum Kultury Studenckiej Mrowisko zaprezentują się młodzi wykonawcy. Udział w koncertach finałowych wywalczyli podczas koncertów eliminacyjnych.
Po ich popisach w części konkursowej scena należeć będzie do doświadczonych muzyków: Bartka Pieszki, Tomka Muchy i Skorupa.
W VIII Festiwalu Rytm Gliwice wezmą udział dzieci i młodzież wyłoniona w koncertach eliminacyjnych. Finał to zmagania najlepszych z najlepszych – początkujących wokalistów, obdarzonych talentem muzycznym i dużą wrażliwością. 28 października o godz. 14.00 w Mrowisku (ul. Pszczyńska 85) rozpoczną się warsztaty z technik wykonawczych, które poprowadzi Aleksandra Siejka, a o godz. 16.00 wystąpią uczestnicy festiwalu poniżej 14 lat. Po występach finałowych zaplanowany jest koncert najbardziej znanych piosenek z bajek, takich jak „Pocahontas”, „Król Lew”, „Rogate Ranczo”. Wystąpią najzdolniejsi wokaliści Akademii Muzycznej Pasjart.
![]() Bartek Pieszka (fot. materiały organizatora) |
29 października czeka nas jeszcze większa dawka muzyki. O godz. 14.00 rozpoczną się warsztaty ze śpiewu z Dominiką Płonką, a o godz. 16.00 zmierzą się ze sobą młodzi wokaliści powyżej 14 lat. Po dwudniowych zmaganiach ogłoszony zostanie werdykt jury i poznamy zwycięzców tegorocznego festiwalu, którzy w nagrodę nagrają płytę w profesjonalnym studiu. Później festiwalową sceną zawładną uznani wykonawcy: na pierwszy ogień pójdą Bartek Pieszka i Przemysław Hanaj. Pieszka jest uznanym wibrafonistą i kompozytorem, a Hanaj to gitarzysta i ceniony muzyk sesyjny. Około godz. 18.30 w Mrowisku rozpocznie się niezwykły jazzowo-rapowy koncert. Skrzypek Tomek Mucha wraz z towarzyszącymi muzykami połączy siły ze Skorupem, popularnym gliwickim raperem. To będzie wieczór spod znaku jazzowej improwizacji i rasowego hip hopu.
Wstęp na warsztaty i koncerty jest wolny. Festiwal Rytm jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice.
(mm)
Halloween z NT London

Halloween, czyli noc poprzedzająca święto zmarłych, uchodzi za najstraszniejszą w roku. Kino Amok nie przestraszy nas duchami ani wydrążoną dynią – na ekranie przerazi nas i da nam do myślenia „Frankenstein”.
Przedstawienie będzie retransmitowane z Królewskiego Teatru Narodowego, potocznie NT (od National Theatre) w Londynie. Reżyserem spektaklu jest Danny Boyle, znany kinomanom z takich filmów jak „Trainspotting” czy „Slumdog. Milioner z ulicy”. W roli Wiktora Frankensteina, naukowca usiłującego rozwikłać zagadkę życia i śmieci, wystąpił Benedict Cumberbatch. W Monstrum wcielił się Johnny Lee Miller.
Oparta na powieści Mary Shelley sztuka jest bardzo widowiskowa. Za muzykę do spektaklu odpowiada brytyjska formacja elektroniczna Underworld. Po premierze teatralnej magazyn „Daily Telegraph” napisał, że „Frankenstein” jest najbardziej ekspresywnym, fascynującym i szokującym przedstawieniem w Londynie.
Gliwiczanie będą mieli okazję zobaczyć „Frankensteina” w niedzielę 30 października. Seans rozpocznie się o godz. 19.00 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3).
(mm)
Strach się bać!

29 października odbędzie się specjalny pokaz filmowy z okazji Halloween: wyświetlony zostanie niemy film „Nosferatu – symfonia grozy” (1922). Muzykę wykona na żywo zespół Czerwie.
Film Murnaua to klasyka horroru i kina niemego. Nawet teraz – po prawie 100 latach od premiery – robi na widzach niesamowite wrażenie. Z okazji Halloween, w ramach cyklu imprez „Alternative Nights”, w klubie studenckim Spirala (Centrum Kultury Studenckiej Mrowisko, ul. Pszczyńska 85) wyświetlony zostanie kultowy obraz. Projekcji towarzyszyć będą utwory na żywo, prezentowane przez muzyków zespołu Czerwie.
![]() Czerwie (fot. D. Orwat) |
Czerwie to zespół psychofolkowy, który wykonuje muzykę do wielu projektów teatralnych, filmowych i plastycznych. Z utworami, które wykonywali do filmu „Nosferatu – symfonia grozy” podczas trasy po Polsce, wydali płytę.
Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie GTW. Projekt jest dofinansowany z budżetu Miasta Gliwice.
(mm)
Wymieńmy się książkami

Inicjatywy promujące czytelnictwo cieszą się wśród mieszkańców szczególnie dużym zainteresowaniem. Na 29 października planowana jest III Gliwicka Wymiana Książkowa.
Gliwicka Wymiana Książkowa to inicjatywa oddolna, zainspirowana przez miłośników dobrych książek i zorganizowana przez Gliwicką Kooperatywę Spożywczą Tomata, we współpracy z Miejską Biblioteką Publiczną. W lipcowej i wrześniowej edycji wzięło udział wielu miłośników dobrej literatury, dlatego w sobotę, 29 października, znowu będzie można przyjść na BLCRK (ul. Dubois 22, w miejscu dawnego targowiska) i wymienić przeczytaną książkę na inną.
Uwaga! W obieg puszczamy książki wydane po 2000 roku, nie przynosimy podręczników.
III Gliwicka Wymiana Książkowa odbędzie się między godz. 10.00 a 13.00. Na miejscu będzie Bibliobus, czyli mobilny punkt glwiickiej biblioteki, przy którym zostaną zorganizowane dodatkowe atrakcje dla najmłodszych.
(mm)
Koncentracja i do... przodu!

W poprzedniej kolejce piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy Piast przegrał na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Niebiesko-Czerwoni prowadzili 2:1, ale nie zdołali utrzymać przewagi do ostatniej minuty. Dziś przy Okrzei podopieczni Radoslava Latala zagrają z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.
– To będzie inny mecz niż ten w Gdańsku. Tam chcieliśmy się bronić i staraliśmy się grać na zero z tyłu. Mieliśmy wtedy jednak pewne problemy kadrowe i nie było trzech zawodników... Teraz wracają już do składu, więc liczymy na trzy punkty – mówił czeski szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej. W ostatnich spotkaniach do siatki rywali trafiali głównie zawodnicy grający w defensywie Piasta. – Ten problem w dalszym ciągu nie jest rozwiązany. Nie mamy zbyt wielu napastników, a teraz jeszcze wyleciał nam Sandro Gotal, który jest kontuzjowany. Będziemy się z tym zmagać aż do wiosny, więc na razie inni zawodnicy muszą strzelać bramki. Sandro Gotal wyszedł w podstawowym składzie podczas spotkania z Lechią. Napastnik Piasta nie dokończył jednak rywalizacji i z powodu kontuzji musiał opuścić plac gry. – Ma problemy z mięśniem dwugłowym i będzie pauzował przez około trzy tygodnie – powiedział trener Latal. – Josip Barisić nie jest w optymalnej formie strzeleckiej i nie prezentuje się tak jak w poprzednim sezonie. W piątek gramy u siebie, a on jest naszym jedynym napastnikiem. Zobaczymy jak będzie – dodał. – Obojętnie kto będzie strzelał bramki. Potrzebujemy trzech punktów, więc nie ma to większego znaczenia kto nam je zapewni. Czy zrobi to Hebert, Sedlar czy też może Pietrowski... – zaznaczył opiekun Niebiesko-Czerwonych.W meczu z Lechią Gdańsk o końcowym rezultacie zadecydowały bramki strzelone w ostatnich minutach rywalizacji. Podobnie było podczas spotkań z Ruchem Chorzów, Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna. – Piast nie jest w tym wyjątkiem. W całej lidze tak się dzieje. Wystarczy spojrzeć na ostatnią kolejkę. Tak było w Warszawie i Płocku.. Zaznaczałem chłopakom na odprawie, że końcówki są bardzo ważne i należy w nich zachować pełną koncentrację. LOTTO Ekstraklasa jest bardzo wyrównana i zawsze trzeba walczyć do końcowego gwizdka – stwierdził Latal.
W poprzednim sezonie Piast dwukrotnie wygrywał z zespołem z Niecieczy. – Nie patrzymy na poprzedni sezon. Teraz Bruk-Bet jest wysoko w tabeli i na tym się skupiamy. Ta drużyna ma sporą jakość i aktualnie dobrze się prezentuje – mówił czeski szkoleniowiec.
28.10.2016 r. (piątek) Piast GLIWICE – Termalicą Bruk-Bet NIECIECZA, Stadion Miejski przy ul. Okrzei – godz. 18.00.
Piszesz pracę o Gliwicach? Zgłoś się!

Już w styczniu 2017 r. zostanie ogłoszona XII edycja konkursu na najlepszą pracę licencjacką, magisterską i doktorską, dotyczącą Miasta Gliwice.
Do poprzednich edycji konkursu zgłoszono 115 prac dyplomowych, a na nagrody i wyróżnienia przeznaczono ponad 120 tys. zł. Udział w konkursie stanowi nadzwyczajną okazję przedstawienia swojej pracy szerszemu gronu odbiorców.
Zachęcamy wszystkich studentów, aby planując temat pracy licencjackiej, magisterskiej czy też doktorskiej uwzględnili w niej tematykę dotyczącą Gliwic. Udział w konkursie to wspaniałe doświadczenie, prestiż, a także możliwość otrzymania satysfakcjonującej nagrody finansowej.
Wspomnienia wypalone w porcelanie

Jesień w Muzeum w Gliwicach upływa pod znakiem ceramiki. 28 października otwarta zostanie kolejna, po „Do widzenia rokoko”, wystawa prezentująca artystyczne wyroby z porcelany – „362...” Bogdana Kosaka.
Kosak jest ceramikiem i projektantem. Obecnie prowadzi własną pracownię artystyczną w Cieszynie, wcześniej kierował modelarnią w Porcelanie Śląskiej. Motywem przewodnim jego prac są wspomnienia, przeszłość i jej związek z teraźniejszością. Jego projekty były wielokrotnie nagradzane, m.in. w konkursie Śląska Rzecz.
![]() „362...”, rzeźba ceramiczna Bogdana Kosaka (fot. K. Budziarz) |
Centralnym punktem wystawy w Muzeum w Gliwicach, od którego wzięła swój tytuł, jest instalacja rzeźbiarska „362...”. Wieloelementową rzeźbę ceramiczną tworzą unikatowe pojemniki. – Ułożone w symetrycznym ciągu i wypełnione solą budzą skojarzenia z pojedynczymi porcjami czy też dawkami nieokreślonej substancji na każdy dzień. Od widza zależy jaką nada im funkcję – wyjaśniają organizatorzy. Wyeksponowane zostaną także inne prace Kosaka, m.in. misy i filiżanki.
Kuratorem wystawy jest Dagmara Wójcik. Wernisaż jest zaplanowany 28 października o godz. 17.00. Wystawa będzie prezentowana w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a) do 11 grudnia.
(mm)
Międzynarodowy Dzień Animacji

Od 2002 roku w październiku z inicjatywy Międzynarodowego Stowarzyszenia Twórców Filmu Animowanego (ASIFA) obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Animacji. Z tej okazji kino Amok przygotowało 28 października pokaz specjalny.
![]() „Pauvre Pierrot”, reż. Charles-Émile Reynaud (fot. Wikipedia) |
Wybrana data jest nieprzypadkowa: 28 października 1892 roku muzeum Grévin w Paryżu po raz pierwszy publicznie pokazano film animowany. Théâtre Optique Charlesa-Émile’a Reynauda wszedł w ten sposób do historii światowej kinematografii – pokazano tego dnia trzy filmy: „Pauvre Pierrot”, „Un bon bock” i „Le Clown et ses chiens”.
W Gliwicach pokazane zostaną współczesne, najciekawsze i najbardziej innowacyjne animacje z całego świata. Będzie można zobaczyć efekty najróżniejszych technik tworzenia animacji: od malarstwa na szkle po najnowsze technologie komputerowe.
Projekcje rozpoczną się o godz. 20.00 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3).
(mm)
Czas na nowego najemcę

Kultowy lokal po dawnej restauracji Bagatela przy ul. Matejki 3 nadal jest do wynajęcia. Zarząd Budynków Miejskich I TBS Spółka z o.o. po raz czwarty ogłosił ustny przetarg ograniczony na wysokość stawki czynszu. Przetarg odbędzie się 17 listopada.
Ul. Matejki znajduje się w ścisłym centrum miasta, tuż przy głównej arterii – ul. Zwycięstwa. W sąsiadujących, staromiejskich uliczkach znajdują się XIX- i XX-wieczne kamienice oraz lokale gastronomiczne – restauracje, kawiarnie i kluby. Lokal przy ul. Matejki również idealnie nadaje się do prowadzenia działalności gastronomicznej, która uzupełniłaby kulinarną ofertę w centrum miasta.
Budynek przy ul. Matejki 3 znajduje się w obrębie staromiejskiego układu urbanistycznego Gliwic wpisanego do rejestru zabytków. Lokal ma 622,40 m2. Składa się z parteru (321,50 m2), piętra (66,49 m2) i piwnicy (234,41 m2), wymaga remontu, ale jest wyposażony w niezbędne instalacje. Przetarg na wysokość stawki czynszu nieruchomości należącej do Miasta Gliwice odbędzie się 17 listopada o godz. 9.30 w siedzibie ZBM I TBS przy ul. Dolnych Wałów 11.
Szczegółowe informacje na temat przetargu można znaleźć na stronie internetowej www.gliwice.eu (mf)
We wszelkich sprawach zasygnalizowanych w Biuletynie Informacyjnym Urzędu Miejskiego wyjaśnień udziela Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic, tel.: 32/239-12-89, 693-629-991, e-mail: rzecznik@um.gliwice.pl