Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach 27 kwietnia 2016 r.

// 27-04-2016

Grzegorz Krawczyk: Nie ma mowy o likwidacji Teatru

Dyrektor Gliwickiego Teatru Muzycznego stanowczo zdementował pogłoski o rzekomej likwidacji instytucji. Podkreślił,  że ani on, ani władze miasta nie mają takiego zamiaru.

Zarówno pracownicy, jak i wszyscy zainteresowani, byli o tym fakcie informowani od września ubiegłego roku.

Zamiast kreślić katastroficzne scenariusze i apelować o ratowanie teatru warto na chłodno ocenić jego faktyczny stan, bez popadania w teorie spiskowe – wyjaśnia Krawczyk. Jego zdaniem, gliwicki teatr, który działa od 120 lat, najlepsze lata ma jeszcze przed sobą. Jakie przedstawienia i jakich artystów oglądać będziemy w Gliwicach dowiemy się pod koniec maja, kiedy  dyrektor przedstawi nowe plany artystyczne.

Grzegorz Krawczyk to menadżer instytucji kultury. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ukończył międzynarodowe studia podyplomowe MPA (Master of Public Administration) na Akademii Ekonomicznej w Krakowie.  W 2004 roku został zastępcą dyrektora w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Pod koniec 2007 roku pełnił równocześnie obowiązki dyrektora naczelnego Teatru Dramatycznego  w Warszawie. Należy do Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. W marcu 2009 roku został dyrektorem Muzeum w Gliwicach. We wrześniu ubiegłego roku prezydent Gliwic powołał go na stanowisko dyrektora Gliwickiego Teatru Muzycznego.

Poniżej publikujemy oświadczenie dyrektora GTM, Grzegorza Krawczyka:

„Powiadamiam wszystkich miłośników Melpomeny, że pogłoski o śmierci, czy też „zabijaniu” tutejszego teatru są przedwczesne i z całą pewnością przesadzone. Teatr
w Gliwicach trwa w służbie i ku uciesze jego mieszkańców od 120 lat i, śmiem twierdzić, najlepsze lata ma jeszcze przed sobą. Tym, którzy niczym prorok Jeremiasz,  głoszą jego upadek i spustoszenie, odpowiadam - jesteście w błędzie. Przypisywanie mi wrogich zamiarów wobec jednej z najważniejszych miejskich instytucji kultury jest zwykłym nadużyciem. Te i inne potwarze godzą w moje dobre imię,  które starałem się budować służąc kulturze, a nie ją burząc.

A zatem raz jeszcze przekażę to, co od września ubiegłego roku podkreślałem w rozmowach z pracownikami i innymi zainteresowanymi – ani moim, ani władz miasta zamiarem i celem nie była i nie jest likwidacja gliwickiego teatru. Przeciwnie. Dlatego wszystkim gorącym głowom proponuję,  aby nim zaczną wieszczyć teatralną apokalipsę - na chłodno ocenili faktyczny stan Gliwickiego Teatru Muzycznego, bez oglądania się na ten czy inny partykularny interes, bez popadania w obłęd teorii spiskowych.

Wyjaśniam, że podjąłem się zadania naprawy tutejszego teatru dla dobra miasta, a nie własnej glorii, gdyż miałem świadomość, że ta praca przysporzy mi jedynie wrogów i siwych włosów. Jestem jednak przekonany, iż z pomocą życzliwych i utalentowanych osób uda mi się tę trudną misję zrealizować, z pożytkiem dla Gliwic, gliwiczan i wszystkich ludzi kultury w Polsce. Biorę za nią całkowitą odpowiedzialność. O szczegółach programu artystycznego oraz planach organizacyjnych wypowiem się w maju bieżącego roku, czyli pod koniec trwającego sezonu teatralnego.”
Grzegorz Krawczyk, dyrektor  Gliwickiego Teatru Muzycznego i Muzeum w Gliwicach, Gliwice, 25 kwietnia 2016 r.

Całe życie z matematyką

Helena Bielowa

Helena Bielowa ma 100 lat. Już sam ten fakt jest niezwykły. Ale też pani Helena to niezwykła kobieta – przedsiębiorcza, zaradna, otwarta i konkretna. Całe życie poświęciła matematyce.

Być może właśnie dzięki królowej nauk, pamięć do dziś ma doskonałą.

Trzeba przyznać, że akademia z okazji setnych urodzin pani Heleny przebiegła z pompą. Na uroczystości zorganizowanej w dawnym miejscu pracy pani Heleny, IV Liceum Ogólnokształcącym, zebrał się tłum dawnych uczniów pani Bielowej, nauczycieli, przedstawicieli oświaty i innych gości. Były kwiaty, występy artystyczne uczniów liceum oraz wielka radość pani Heleny.

Jestem bardzo wzruszona – mówiła Helena Bielowa – dzięki wam jestem dziś młodsza chyba o 10 lat!

Helena Bielowa przyszła na świat 28 kwietnia 1916 r. w Kwaczale w województwie małopolskim. Urodziła się w rodzinie rolników. Jej ojciec, Antoni Nadzieja, był młynarzem. Jak wspomina pani Helena, miał bardzo dobre serce.

Gdy przyszli Niemcy i zapieczętowali nasz młyn, przychodzili do nas ludzie i płakali, że nie mają nic do jedzenia, ze dzieci są głodne. Wtedy ojciec uruchomił nasz młyn i dał ludziom mąkę. Ktoś jednak doniósł na ojca. Znów przyszli Niemcy i młyn zamknęli definitywnie. Wtedy już nastała u nas prawdziwa bieda – wspomina Helena Bielowa.

Życie nie rozpieszczało pani Heleny. Przeżyła dwie wojny światowe, musiała opuścić rodzinne strony. Ale pani Helena się nie żali, śmieje się i ciepło wspomina dawne lata.

– Dzieciństwo miałam przyjemne, nie powiem. Miałam ośmioro rodzeństwa i było wesoło. Dużo nas było, ale wie pani, dzieci się wtedy po prostu rodziły – śmieje się pani Helena i dodaje – staram się cieszyć z życia. Najtrudniejszy dla mnie czas to była okupacja i choroba męża. Resztą się nie przejmuję.

Szkoły pani Bielowej

Mała Helenka swoją przygodę z nauką rozpoczęła w szkole powszechnej w Kwaczale. Kolejnym szczebelkiem w kiełkującej karierze było Prywatne Gimnazjum Klasyczne im. Emilii Plater w Krakowie. W tamtych latach nauka w gimnazjum trwała 8 lat, a chcąc uzyskać zawód, trzeba było ukończyć studia wyższe.

Koszty utrzymania w Krakowie były bardzo wysokie i mój ojciec nie mógł sobie na nie pozwolić, dlatego po ukończeniu 4. klasy gimnazjum wstąpiłam do Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Kętach. Po zdaniu egzaminu dojrzałości, w 1936 r. uzyskałam dyplom nauczycielki szkół powszechnych. W Polsce w tamtych czasach bardzo trudno było o pracę w zawodzie nauczyciela. Pierwszą posadę otrzymałam dopiero po 2 latach w Felinowie na Wileńszczyźnie. Pracowałam tam aż do wybuchu wojny – opowiada Helena Bielowa.

Podczas okupacji znalazła pracę nauczycielki w Porębie Żegoty. W grudniu 1940 r., na skutek reorganizacji szkół przeprowadzanych przez okupanta, została zwolniona. Ponieważ obawiała się wywózki do Niemiec, przeszła przez „zieloną granicę” do Generalnej Guberni i znalazła pracę w fabryce samolotów w Mielcu. W maju 1942 r.
przeniosła się do Krakowa i pracowała jako buchalterka oraz kierowniczka sklepu towarów kolonialnych i jarzyn. Gdy wojna się skończyła ponownie podjęła pracę w Szkole Powszechnej w Porębie Żegoty.

Wydawało się, że skoro działania wojenne się zakończyły, a tereny zamieszkują Polacy, to i nauka musi się odbywać w miarę normalnie. Niestety, Niemcy wcielili ten teren do Rzeszy. Kazali oddać podręczniki, więc uczyliśmy z głowy i z serca, a dzieci chłonęły naukę może właśnie bardziej sercem niż głową – mówi Helena Bielowa.

W lipcu 1945 r. Helena Nadzieja wyszła za Edwarda Biela.

Czekaliśmy ze ślubem na zakończenie wojny. To z powodu męża znalazłam się w Gliwicach, bo został skierowany tu do pracy jako pełnomocnik do spraw reformy rolnej. W lipcu się pobraliśmy, a w sierpniu już byliśmy w Gliwicach. Obawiałam się głodu, więc bałam się mieszkać w centrum miasta. Osiedliśmy w Ostropie, bo wie pani, blisko gospodarza, to i jajka i mleko będzie – wspomina pani Helena.

Po dwóch latach na świat przyszedł syn Heleny i Edwarda – Andrzej. Wraz z narodzinami jedynego syna, młoda mama przerwała pracę zawodową. Wróciła w 1948 r. jako nauczycielka matematyki w Szkole Podstawowej w Ostropie. Od 1949 r. uczyła w Liceum Pedagogicznym w Gliwicach.

Równocześnie zaczęłam uzupełniać wykształcenie. Ukończyłam wyższy kurs nauczycielski w Gliwicach na kierunku fizyka i matematyka oraz kurs przygotowania zawodowego nauczycieli szkół średnich w Katowicach. Później studiowałam zaocznie matematykę w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Gdańsku-Wrzeszczu – wylicza pani Helena.

W Liceum Pedagogicznym w Gliwicach pracowała jako nauczyciel matematyki do 1960 r., do czasu przekształcenia placówki w Studium Nauczycielskie, w którym zlikwidowano kierunek matematyczny. Podjęła więc pracę w IV Liceum Ogólnokształcącym. W 1972 r. przeszła na emeryturę, ale nadal uczyła, na pół etatu, aż do roku 1986.

Mam syna Andrzeja, synową Annę i dwóch wnuków – Michała i Dominika, których bardzo kocham. Spełniłam się też zawodowo. Mam za sobą ponad
46 lat pracy pedagogicznej i nauczycielskiej. Zawód wykonywałam uczciwie, a posiadaną wiedzę starałam się przekazać młodzieży. Bardzo lubiłam młodzież, chociaż byłam surowym nauczycielem. Jednak wymagałam nie tylko od uczniów, ale też od siebie
– mówi Helena Bielowa.

Lekcja matematyki. Lata 60. Zdjęcie pochodzi z archiwum IV LO

 

Matematyka na pamięć

Mam to szczęście, że dane mi było rozmawiać z kilkoma stulatkami. To, co ewidentnie wyróżnia spośród nich panią Helenę, to imponująca pamięć, której mogą jej pozazdrościć nawet osoby o połowę młodsze.

Zawsze miałam dobrą pamięć słuchową i tak mi pozostało do dziś. Pamiętam to, co usłyszę – mówi Helena Bielowa.

Mama jest kochana, bardzo przedsiębiorcza, ma rewelacyjną pamięć i niezwykle sprawny umysł. Przypuszczam, że to dzięki matematyce – dodaje Andrzej, syn pani Heleny.

Jednak pani Bielowa ma nie tylko sprawny umysł, ale też imponującą jak na jej wiek kondycję.

Mama potrafi przejść 8 kilometrów po lesie. Jest w pełni samodzielna. Mieszka sama i świetnie sobie radzi. Tylko do gotowania obiadów przychodzi pomoc. Ma rewelacyjny apetyt, zjada dwa razy więcej ode mnie – ale proszę jej tego nie mówić, bo jeszcze się obrazi – mówi Andrzej.      

(mf)

Uroczystość na cześć Heleny Bielowej w IV Liceum Ogólnokształcącym. Fot. M.Foltyn

 

Helena Bielowa. Kwiecień 2016 r. Fot. A.Witwicki

Sesja Rady Miasta. Oglądaj on-line

W czwartek, 28 kwietnia, w Ratuszu na Rynku odbędzie się sesja Rady Miasta Gliwice. Początek posiedzenia – g. 14.00. Przebieg sesji można śledzić na żywo w internecie.

Wystarczy przed jej rozpoczęciem wejść na www.gliwice.eu (sekcja banerów górnych – odsyłacz do pliku wideo). Szczegółowy porządek obrad jest dostępny TUTAJ.

UWAGA! Do ogłoszenia opublikowanego w Miejskim Serwisie Informacyjnym 16/2016 z  21 kwietnia 2016 wkradł się błąd. Rada Miasta zbierze się jutro, 28 kwietnia, a nie 8 - jak podaliśmy. Przepraszamy!

Bibliotekarz Roku 2015 z Gliwic? Zagłosuj!

Marta Kryś, kierownik Działu Instrukcyjno-Metodycznego MBP w Gliwicach, jest śląską kandydatką na Bibliotekarza Roku 2015! Głosowanie trwa do 15 maja.

Marta Kryś decyzją kapituły Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich została śląską kandydatką na Bibliotekarza Roku 2015. W konkursie nagradzani są kreatywni i ambitni bibliotekarze z całej Polski – to już szósta edycja plebiscytu. Głosować na gliwiczankę można do 15 maja na stronie internetowej: http://www.sbp.pl/konkurs/zgloszenia?konkurs_id=15575. Uwaga! Wymagana jest wcześniejsza rejestracja w serwisie. Po zalogowaniu można oddać tylko jeden głos.

Marta Kryś kieruje Działem Instrukcyjno-Metodycznym Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach. Do jej obowiązków należy koordynowanie pracy sieci filii MBP i zarządzanie projektami edukacyjno-kulturalnymi. Uczestniczyła w pilotażowym programie „Tablety w Bibliotece”, dzięki czemu do gliwickiej biblioteki trafiły 3 iPady wykorzystywane podczas warsztatów multimedialnych, współtworzyła również koncepcję Biblioforum – pierwszej w regionie biblioteki w centrum handlowym. Przygotowała także projekt „Baśniopodróże” objęty Honorowym Patronatem Rzecznika Praw Dziecka oraz Prezydenta Miasta Gliwice. W 2015 roku otrzymała stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za autorski projekt „Gliwickie opowieści - o historii miasta i legend z nim związanych”.

Pasją Marty Kryś są gry i "grywalizacja". Współpracownicy i czytelnicy biblioteki postrzegają ją jako osobę kompetentną, odpowiedzialną i bardzo serdeczną w stosunku do ludzi. (mm)

Zapisy już ruszyły. Ścigaj się na giełdzie!

7 maja (sobota) teren Giełdy Samochodowej w Gliwicach zmieni się w pole rajdu samochodowego! Tego dnia odbędzie się 2. Rally Sprint o Puchar Prezydenta Miasta Gliwice.

Pomysłodawcą i organizatorem Rally Sprint w naszym mieście jest Stowarzyszenie Moto Sport Gliwice. Decyzja o zorganizowaniu kolejnej edycji zapadła po sukcesie pierwszej edycji zawodów. – Okazało się, że gliwicka giełda jest idealnym miejscem do organizacji wyścigów samochodowych. W ubiegłorocznym rajdzie wystartowało ponad 40 załóg – nie tylko z Gliwic, były też reprezentacje m.in. Opolszczyzny i Dolnego Śląska – mówi Jacek Trochimowicz, prezes Stowarzyszenia Moto Sport Gliwice. Lista zgłoszeń jest już otwarta. Szczegóły są dostępne na stronie Stowarzyszenia Moto Sport Gliwice: www.msg-rally.pl (tam też dostępny jest regulamin).

Do udziału w zawodach mogą zgłosić się kierowcy, którzy dysponują samochodem dopuszczonym do ruchu. Nie ma wymogu posiadania specjalnej licencji zawodniczej. Załogi (kierowca i pilot) rywalizować będą w dwóch próbach sportowych o długości około 2 kilometrów. – Zadaniem załogi będzie uzyskanie jak najlepszego czasu po trzech przejazdach w każdej z prób. Żeby zapewnić jeszcze więcej emocji zawodnikom i kierowcom nieco zmieniliśmy i wydłużyliśmy trasę względem pierwszej edycji – dodaje Jacek Trochimowicz. Nawierzchnia odcinków to: szuter, asfalt i beton.

Na terenie przejazdu samochodów wyznaczone zostaną specjalne strefy dla kibiców, którzy będą mogli bezpiecznie oglądać zawody. Poza tym powstanie mini miasteczko motoryzacyjne, gdzie odbędą się pokazy na płycie poślizgowej. Będzie można skorzystać z symulatora dachowania, a także usiąść za kierownicą pojazdu wyposażonego w troleje (symulator poślizgu).

ATR zatriumfował na STARCIE!

spektakl ATR

Akademicki Teatr Remont wygrał konkurs na najlepszy spektakl i zdobył Grand Prix na III Festiwalu Teatrów Studenckich START. Gliwiczanie pokazali spektakl „Amok moja dziecinada”.

24 kwietnia w Prochowni na warszawskim Żoliborzu zespół ATR-u odebrał główną nagrodę na III Festiwalu Teatrów Studenckich START. W konkursie wystawiono łącznie 8 spektakli.

Akademicki Teatr Remont działa przy Politechnice Śląskiej od 2003 roku. Siedziba teatru mieści się w Centrum Kultury Studenckiej „Mrowisko”. (mm)

Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa

Przed nami kolejna odsłona „Kompletów Historycznych” w Willi Caro. O tym, dlaczego upadła Rzeczpospolita, opowie 30 kwietnia dr Mariusz Sawicki.

„Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”, „od Sasa do Lasa”, „anarchia czasów saskich” – to synonimy używane na określenie tzw. czasów saskich (1697‒1763), epoki kryzysu politycznego i anarchii wewnętrznej. Czy rzeczywiście to liberum veto przyczyniło się do upadku Rzeczypospolitej? Wykład „W walce o jeden tron. Elekcja i koronacja Stanisława Leszczyńskiego” wygłosi dr Mariusz Sawicki, historyk z Uniwersytetu Opolskiego.

Spotkanie odbędzie się w sobotę 30 kwietnia o godz. 16.00 w Willi Caro (ul. Dolnych Wałów 8a). Organizatorem cyklu „Komplety Historyczne” jest Muzeum w Gliwicach.

 

Elektra w Amoku

Elektra

Rolę Elektry w operze Straussa tuż po prapremierze okrzyknięto jedną z najbardziej morderczych partii w całym repertuarze operowym. W sobotę 30 kwietnia na ekranie kina Amok kolejna odsłona cyklu Met Opera.

„Elektra” to jednoaktowa opera z muzyką Richarda Straussa i librettem Hugona von Hoffmannsthala według tragedii Sofoklesa. Akcja rozgrywa się po zakończeniu wojny trojańskiej. Tytułowa bohaterka wraz z rodzeństwem dokonuje zemsty na matce, Klitajmejstrze, i jej kochanku, którzy zamordowali ojca Elektry, Agamemnona. Śpiew Elektry oscyluje na granicy histerii – główną partię wykonuje Nina Stemme. W roli Chryzotemis, siostry Elektry, wystąpi Adrianne Pieczonka, a partię Klitajmejstry wykona specjalizująca się w operach Straussa i Wagnera Waltraud Meier.

Transmisja rozpocznie się o godz. 18.55 w kinie Amok (ul. Dolnych Wałów 3).

Biblioteka inspiruje...

baner tygodnia bibliotek

...to hasło XIII edycji Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek, który będziemy obchodzić od 8 do 15 maja. Na te dni gliwiccy bibliotekarze przygotowali wiele ciekawych wydarzeń, w tym przedstawienia teatralne, warsztaty i spotkania autorskie.

Biblioteki zmieniają swoje oblicze. Nowoczesność bibliotek, ich atrakcyjna oferta edukacyjno-kulturalna i swobodniejsze zasady korzystania ze zbiorów zapewniają dobry klimat do rodzenia się ciekawych pomysłów. Dlatego to właśnie w bibliotece istnieje doskonała przestrzeń do inspiracji.

Głównym celem Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek jest podkreślanie roli czytania i bibliotek w poprawie jakości życia, edukacji oraz zainteresowania książką szerokich kręgów społeczeństwa.

MBP w Gliwicach zaprasza od  8 do 15 maja na wiele ciekawych wydarzeń. Szczegółowy plan Tygodnia Bibliotek dostępny na stronie www.biblioteka.gliwice.pl

Rzucona w stepy Kazachstanu...

Anna Rudawiec

Anna Rudawiec to tworząca w XX wieku gliwicka poetka, której życie i pisarstwo naznaczone było zesłaniem na Sybir. Stacja Artystyczna RYNEK zaprasza w piątek 29 kwietnia na wieczór wspomnień poświęcony jej wierszom.

Po wybuchu II wojny światowej Sowieci aresztowali męża Anny Rudawiec, a ona sama razem z dwójką dzieci została zesłana do Kazachstanu. Po sybirskiej tułaczce, w 1946 roku, zamieszkała w Gliwicach. W 1981 roku została pochowana na miejskim cmentarzu.

Wieczór wspomnień Anny Rudawiec przypomni utwory poetki, zarówno te powstałe na zesłaniu, jak i późniejsze, gliwickie wiersze. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30 w Stacji Artystycznej RYNEK (Rynek 4‒5).

Wieczór wspomnień syberyjskich, plakat

 

Lubisz działać? Przyjdź na warsztaty!

6 i 13 maja w Gliwickim Centrum Organizacji Pozarządowych odbędą się warsztaty z animacji czasu wolnego. Wstęp wolny.

GCOP (ul. Jagiellońska 21) zaprasza wszystkich chętnych na bezpłatne warsztaty z animacji czasu wolnego. W programie trochę teorii, dużo praktyki, zabawy sportowe i integracyjne. Warsztaty będą odbywać się w piątki 6 i 13 maja między godz. 17.00 a 20.00.

Warsztaty skierowane są do osób, które skończyły 16 lat. Szczegółowe informacje i zapisy pod numerem telefonu: 537 037 265.

 

Ankieta dla rowerzystów

Górnośląski Związek Metropolitalny, w ramach realizacji metropolitalnej polityki rowerowej, rozważa stworzenie aplikacji dla rowerzystów i zaprasza amatorów dwóch kółek do wypełnienia ankiety.

Zgodnie z założeniami, aplikacja ma być nowoczesnym narzędziem nawigacyjnym,umożliwiającym dostęp do bogatej bazy informacji o szlakach rowerowych, atrakcjach turystycznych i obiektach użytkowych. Ankieta dostępna jest na stronie www.gzm.org.pl, można ją wypełnić do 9 maja br.