Biuletyn Informacyjny Urzędu Miejskiego w Gliwicach, 18 maja 2020 r.

// 18-05-2020

Zarzucamy sieci na kulturę

eleganccy muzycy orkiestrzy na scenie

W Gliwicach powstaną dwie kulturalne aplikacje: „Wirtualnych wystaw wiele... w Muzeum w Gliwicach” i „Mamo, Tato, włącz Teatr”. W Internecie będziemy także świętować dwudziestolecie Gliwickiej Orkiestry Kameralnej. Górnicza Orkiestra Dęta KWK Sośnica zaprasza do udziału w projekcie „Etno w sieci!”. Wszystkie inicjatywy są dotowane przez Narodowe Centrum Kultury.

Muzeum w Gliwicach planuje rozbudowanie swojej strony internetowej i wzbogacenie jej o nowe funkcjonalności. Będzie można zwiedzać trójwymiarowe wystawy z cyfrowymi eksponatami. Część platformy będzie interaktywna. Moduł „Wirtualny portret Gliwic” będą współtworzyć użytkownicy platformy, którzy uzupełnią przygotowaną przez Muzeum ekspozycję o własne materiały filmowe albo zdjęciowe.

Teatr Miejski w Gliwicach przygotowuje aplikację dla najmłodszych miłośników Melpomeny: „Mamo, Tato, włącz Teatr”. W sieci będzie można zobaczyć spektakle dla dzieci i młodzieży – zarówno te, które są już na afiszu TMG, jak i premiery. Natomiast Muzycy z Górniczej Orkiestry Dętej KWK Sośnica uruchomią projekt „Etno w sieci!”. Zostańcie na łączach!

„Kultura w sieci” to także uroczyste obchody dwudziestolecia działalności Gliwickiej Orkiestry Kameralnej. Muzycy przygotowują dla swojej publiczności wyjątkowy koncert online. Orkiestra powstała w 2000 roku z okazji 750-lecia miasta. Występują w niej świetni muzycy związani z Gliwicami, którzy na co dzień zasilają najlepsze zespoły w kraju, na przykład Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia czy Sinfonię Varsovię.

Wspieramy hospicjum!

Hospicjum Miłosierdzia Bożego w rozbudowie

Gliwice od lat wspomagają Hospicjum Miłosierdzia Bożego. Dzięki dotacjom z miejskiego budżetu zakupiono m.in. samochody, specjalistyczny sprzęt, zapoczątkowano modernizowanie oddziału medycyny paliatywnej. W 2018 roku środki z miejskiej kasy umożliwiły rozpoczęcie rozbudowy placówki przy ul. Daszyńskiego. Obecnie nowy budynek jest w stanie surowym zamkniętym, a Hospicjum otrzymało od miasta promesę na środki pozwalające dokończyć tę ważną inwestycję. Tym razem Gliwice przekażą 1 mln zł.

Rozbudowa i modernizacja Hospicjum Miłosierdzia Bożego przy ul. Daszyńskiego jest prowadzona od prawie dwóch lat. Dzięki zbiórkom publicznym, sponsorom i wsparciu miasta udało się z powodzeniem zrealizować pierwszy etap inwestycji. Obecnie trwa proces wyłaniania wykonawcy robót budowlanych i instalacyjnych w ramach drugiego etapu prac (do kwietniowego przetargu w tej sprawie wpłynęło 6 ofert; otwarto je przed tygodniem). Okrągły milion złotych dotacji z gliwickiego budżetu będzie solidnym wkładem umożliwiającym ich szybkie i fachowe przeprowadzenie – w bezpiecznych warunkach, uwzględniając rygory sanitarne spowodowane trwającą epidemią.

Od lat wspieramy gliwickie hospicjum i współpracujemy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Chorych „Hospicjum”. Między 2012 a 2019 rokiem przekazaliśmy ponad 1,1 mln zł z przeznaczeniem na inwestycje i remonty w placówce. Dzięki tym pieniądzom udało się zapoczątkować modernizację oddziału medycyny paliatywnej, w ramach którego w minionym roku hospitalizowano na miejscu 349 chorych, a domową opieką paliatywną zostało objętych 726 chorych. Wszystkie te formy opieki są sprawowane nieodpłatnie, w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia – podkreśla prezydent Gliwic Adam Neumann.

Warto dodać, że rozbudowane hospicjum, modernizowane dzięki wsparciu miasta i ludzi dobrych serc, będzie spełniać wymogi stawiane nowoczesnym oddziałom opieki paliatywnej. Na powierzchni łącznie około 1800 m2 znajdą się m.in. sale chorych, gabinety zabiegowe i lekarskie, pokój pielęgniarek, kaplica, kuchnia, magazyny, zaplecza socjalne, dział farmacji oraz serwerownia. Zgodnie z planami powiększony do 30 łóżek Stacjonarny Ośrodek Opieki Paliatywnej zostanie przeniesiony na drugie piętro i będzie w całości usytuowany na jednym poziomie. To ułatwi pracę personelu hospicjum i codzienne życie pacjentów. Będą oni mieli do dyspozycji klimatyzowane sale 1- i 2-osobowe. Powstanie też Dział Rehabilitacji i Fizjoterapii, poradnie opieki zdrowotnej zajmujące się m.in. leczeniem bólu, sala dydaktyczna dla potrzeb kształcenia przed- i podyplomowego lekarzy, pielęgniarek i fizjoterapeutów oraz kształcenia wolontariatu, a także szatnie i pokoje socjalne dla wolontariuszy. Poprawione zostaną warunki lokalowe Poradni Medycyny Paliatywnej wraz z Zespołem Domowej Opieki Paliatywnej.

Koszt całej inwestycji szacowany jest na ok. 10 mln zł.

 

Piastuś wie, jak wywołać uśmiech

Piastuś przed szpitalem

To była wyjątkowa sobota dla podopiecznych Szpitala Miejskiego r 4. Małych pacjentów odwiedził Piastuś z przyjaciółmi.

Maskotka Piasta Gliwice, wraz z animatorami dobrej zabawy, pojawiła się na szpitalnym dziedzińcu, aby spędzić z dziećmi miłe chwile. W ramach wsparcia niebiesko-czerwona delegacja wypuściła w niebo balony w barwach klubu, szczudlarz wraz z Piastusiem rozśmieszali wyglądających z okien małych pacjentów i pozostawili dla nich upominki ufundowane przez klub.

To świetna niespodzianka zarówno dla małych pacjentów jak i dla personelu medycznego w tym szczególnie trudnym czasie, dziękujemy za solidną dawkę uśmiechu – podkreśliła dr Agata Gajewska, ordynator pediatrii w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach.

RespiSave – Politechnika Śląska opracowała prototyp respiratora z funkcją telemetrii

Respi Save prototyp

Naukowcy z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej opracowali prototyp respiratora z funkcją telemetrii, czyli możliwością zdalnego sterowania. Odbyły się już pierwsze testy na fantomach w Centrach Symulacji Medycznej ŚUM w Katowicach i Zabrzu.

Respirator RespiSave został skonstruowany z myślą o przeprowadzaniu wentylacji (zarówno inwazyjnej, jak i nieinwazyjnej) pacjentów z COVID-19. – Jest to innowacyjny wynalazek, pozwalający na monitorowanie pacjenta zdalnie, przez Internet. Proszę wyobrazić sobie sytuację, gdy mamy w szpitalu wiele takich urządzeń, a lekarz może monitorować wszystkich pacjentów z jednego miejsca, sprawdzając dane pochodzące z respiratora – wyjaśnia mgr inż. Leszek Kowalik z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki, pomysłodawca wynalazku. – Urządzenie wentyluje pacjenta, pomaga mu utrzymać odpowiednie parametry oddechowe w trakcie trwania choroby – dodaje.

Funkcja telemetrii, czyli zdalnego sterowania, to wyróżnik respiratora RespiSave. – Dzięki temu respirator może być wykorzystywany w sposób dużo bardziej dogodny dla użytkowników, zarówno lekarzy jak i pacjentów, niż obecnie stosowane urządzenia. Zdalnie można zarówno monitorować działanie respiratora, jak i modyfikować jego ustawienia i parametry.  Dzięki temu, że opieka jest zdalna, lekarz nie jest narażony w takim stopniu na niebezpieczeństwo zarażenia się od pacjenta. Monitorowanie respiratora jest możliwe z trybie zdalnym, zatem lekarz może opiekować się jednocześnie wieloma pacjentami, którzy znajdują się w różnych miejscach, np. w szpitalu, czy w domu – mówi prof. Roman Starosolski z Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki Politechniki Śląskiej.

W urządzeniu zastosowano sterowanie mikroprocesorowe (przy pomocy algorytmów adaptacyjnych) oraz zadbano o to, by było łatwe w użytkowaniu nawet w warunkach domowych. Aparat został wyposażony w system zdalnego monitoringu (telemedycyna); wyróżnia go także wszechstronność – dostosowanie do potrzeb pacjentów w różnym wieku. – W przypadku umożliwienia działania respiratorów w domu, jest możliwość stworzenia bazy pacjentów i stałego monitoringu. Tak, jak w pracy kardiologów – lekarz czy ratownik medyczny ma 40-50 pacjentów, których przez całą dobę monitoruje i jak się coś dzieje, to reaguje – wyjaśnia Michał Kucap, Wojewódzki Koordynator Ratownictwa Medycznego Województwa Śląskiego, biorący udział w projekcie.

Podczas pierwszych testów badaniu poddano funkcje telemetrii oraz zdalnego zarządzania. Aby uzyskać wiarygodne rezultaty, analizy przeprowadzono na fantomach wiernej czułości symulujących pracę płuc, stanowiących wyposażenie Centrów Symulacji Medycznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

W projekcie z ramienia Politechniki Śląskiej udział biorą: dr hab. inż. Roman Starosolski, prof. PŚ, zastępca kierownika Katedry Algorytmiki i Oprogramowania Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki, prof. dr hab. inż. Marian Błachuta z Katedry Automatyki i Robotyki oraz doktorant mgr inż. Leszek Kowalik.

Oprócz naukowców naszej Uczelni w prace zaangażowani są także badacze z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Uniwersytetu Medycznego w Warszawie, Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach oraz Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Międzyuczelniana współpraca znalazła odzwierciedlenie w pluralizmie dziedzin, które zostały włączone w opracowanie koncepcji – projekt respiratora powstał w wyniku wspólnych działań specjalistów z zakresu medycyny, elektroniki, automatyki, informatyki i mechaniki. – Jesteśmy pasjonatami, znamy się na różnych dziedzinach nauki, dlatego postanowiliśmy połączyć wspólnie siły. Współpracujemy z uniwersytetami medycznymi, a także z firmami prywatnymi – Enego i Niedźwiedź-Lock – mówi mgr inż. L. Kowalik.  – Projekt nie ma charakteru komercyjnego, planujemy wyprodukowanie partii urządzeń i przekazanie ich nieodpłatnie szpitalom, aby pomóc w walce z epidemią – dodaje Kowalik.

RespiSave będzie wspomagał leczenie osób z problemami oddechowymi, także tymi, które są spowodowane zakażeniem koronawirusem.  – Sam respirator i cel jego ostatecznej budowy to urządzenie dla wszystkich, łącznie z pacjentami pediatrycznymi. Nie każdy respirator może być zastosowany dla dzieci. Docelowo chcemy, by urządzenie generowało jak najmniejsze objętości oddechowe oraz odpowiednie ciśnienia. Chcemy, aby w tym respiratorze znalazło się wszystko, łącznie z pomiarem stężenia dwutlenku węgla w pęcherzykach płucnych jest prawidłowa i czy zwrot dwutlenku węgla wytwarza odpowiednie ciśnienie. To jest najlepszy element pokazujący, że pacjent jest w prawidłowy sposób wentylowany – tłumaczy M. Kucap.

Więcej informacji o Respi Save: https://respisave.org/

RespiSave  nie jest pierwszym urządzeniem zaprojektowanym na Politechnice Śląskiej w ramach waliki z epidemią koronawirusa, ukierunkowanym na mechaniczne wspomaganie oddychania pacjentów z problemami oddechowymi. Na Wydziale Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Śląskiej powstał automatyczny resuscytator, a na Wydziale Mechanicznym Technologicznym trwają prace nad respiratorem wytworzonym w technologii druku 3D.

Zmiany z nami zostaną

banner graficzny

Kino Amok będzie wyświetlać filmy w Internecie. Po epidemii koronawirusa wirtualna sala pozostanie otwarta!

MOJEeKINO.pl to nowa platforma, do której przystępuje 50 kin studyjnych z całej Polski – w tym gliwicki Amok. – Projekt ma charakter innowacyjny. Różni się od istniejących VOD – repertuarem, dotarciem do widza a także sposobem podejścia do promocji filmu. Platforma ma promować sztukę filmową w różnych jej przejawach oraz umożliwiać poszczególnym kinom realizowanie swojego kuratorskiego programu. Przestrzeń platformy będzie zatem dla widza arthouse’owego nadal drogowskazem do oglądania filmów studyjnych, których często brakuje na popularnych platformach streamingowych – mówi Urszula Biel, kierownik Amoku.

Premiery, które w normalnych warunkach zagościłyby na ekranach kin studyjnych, zostaną udostępnione na wirtualnej platformie MOJEeKINO.pl już w czwartek 21 maja. Co ważne, taka forma oglądania najnowszych produkcji zostanie z nami na dłużej – w wirtualnej sali kinowej będzie można usiąść także po epidemii. Na dobry początek działalności kina studyjne przygotowały festiwal filmowy online – Wiosna Filmów. od 29 maja do 7 czerwca zobaczymy najciekawsze filmy ostatnich miesięcy. Każdy internetowy bilet będzie kosztował 15 zł.